-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez isa32
-
Dziubala cieszę się, że na zebraniach ok. A Adaś ma iść do szkoły w przyszłym roku? Jako 6-latek?
-
Lema najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla L.
-
Babeczko zdrówka dla Oliwki Renata a Ty jak się czujesz?
-
Kwiaciarko mam nadzieję, że P. będzie miał siłę przekonywania
-
Cześć u nas pada... noc ok, Ala wczoraj też dobrze, bez histerii i paniki Kupiłam jej trochę ciuszków w tesco ślicznota mała D. ją dziś zaprowadził i odbierze wcześniej.
-
Miłego wieczoru. D. odebrał Alę, więc mam chwilę dla siebie na małe zakupy, ale takie podstawowe. I balsam do ciała dla Alci potrzebuję. To do jutra Kwiaciarko cieszę się, że Ela zadowolona
-
Babeczko jesteś pewna że biseptol? Zdrówka
-
ok Dziubalko, miłego dnia.
-
Ala chce dostać na Mikołaja tor wyścigowy z pętlą mamy chłopaków proszę o pomoc
-
moja za beztresowe (dla nas) przedszkola
-
Kwiaciarko ale nie było pani,kóra dała Ali wczoraj karę. Jak ją odbierałam to była wychowawczyni z innej grupy (Ala stwierdziła, że bardzo fajna ta pani) i pomocnica. Dziś od rana była pani, której nie było po płudniu - one mają zmiany tygodniowe, więc dopiero dziś po południu mogę zapytać. I to zrobię
-
kwiaciarka 26 dzieci - ale ja tam nie widze tyle, chyba nie wszystkie chodza? az z ciekawosci spojrze jezscze dzis na liste 2 wychowawczynie i 2 takie pomocnice, nianie, ale wychowawczynie to raz sa razem a raz sie wymieniaja, na lezaki zostaje 1 a druga idzie domu. A dzieci nie moga same z niania byc, musi byc wychowawca. No zobacze jak bedzie dzis na lezakach, jak bezdie plakac, to jej kupie ladny maly kocyk i zaniose, nawet nie bede pytac czy moze. u nas jest tak samo i też się wymieniają, nigdy nie ma dwóch od rana i po południu, tylko w porze obiadowej. W trakcie odpoczywania u nas są czytane bajki nie trzeba zamykać oczu, tylko w miarę spokojnie leżeć. Jeśli Ali zaczęło się nudzić to zaczęła się kręcić, norma.
-
Kwiaciarko inna sprawa, że moja Ala należy do dzieci bardzo wiercących może któreś dziecko przy tym kopała, czy szturchała. Przecież nie dowiem się jak było naprawdę. Ala ma swój kocyk i swoją poduszkę, przynajmniej tyle.
-
Kwiaciarko a u kogo mam interweniować? O tym, że była kara i za co wiem od Ali. Wiem też, że wczoraj znów była bajka - Tom i Jerry. Dobrze, że Ala się super zaklimatyzowała, inaczej na pewno by tam nie chodziła. Dużo rzeczy mi się nie podoba, ale że ja jestem z tych matek trzęsących się nad dzieckiem, to staram się zagłuszać w sobie te uczucia.
-
Kwiaciarko a moja Ala wczoraj dostała karę, bo się kręciła podczas odpoczynku - coś jak leżaczki u was. Myślę, że przesadzają, zresztą w naszym przedszkolu widać, że panie robią wiele rzeczy dla własnej wygody. Wczoraj jak odbierałam Alę to była w sali na dole. I mówi, że jeszcze chce zabrać swoje rysunki do domu. A pani, że sala zamknięta i nie pójdzie po rysunki. Ala w płacz - i taką rozmazaną miałam potem do wieczora. A najlepsze, że i tak musiała iść na górę, bo Alicja zostawiła kamizelkę. Rysunków nie przyniosła, podobno nie było
-
Renata dzięki kobieto za tą matę zapomniałam, że to właśnie chciałam dla Ali, myślę, że jej się spodoba
-
kwiaciarkaDziubalo moje dzieci uwielbiaja kasze z gulaszem :) Chyba duzo dzieci lubi kasze, kupuj czesciej. Ala też lubi wczoraj mówi do mnie, że na obiad był ryż z sosem i mięskiem, mniammm tylko ogóra ugryzła i nie jadła, bo nie lubi. Ona żadnych warzyw na surowo nie jada.
-
Nie krzyczałam wczoraj na nią, D. wrócił jak była w wannie, jak zaczęła się awanturować, to on do niej poszedł, bo ja musiałam wyjść na chwilę, właśnie po to, żeby się nie zdenerwować. Kara z odosobnieniem w pokoju była między innymi za podnoszenie na mnie ręki. Ala przeprosiła, później już była bardzo grzeczna. Jestem stanowcza. Mam to przećwiczone Ala dobrze wie, że ze mną nie ma żartów, jeśli mówię, że coś zrobię to dotrzymuję słowa, zawsze. Dotyczy zarówno kar jak i nagród. A jeśli chodzi o poświęcanie jej czasu, to praktycznie dopóki nie pójdzie spać nic innego nie robię, coś tam delikatnie w kuchni, wstawię jakieś jedzenie, zrobię sobie kawę, jej kanapkę i praktycznie jestem z nią cały czas.
-
A jeszcze przy tych krzykach i płaczu mnie bije
-
Kwiaciarko po prostu średnio co drugi dzień awanturuje się wieczorem, koszmarnie krzyczy, aż się zanosi, nie można jej w ogóle uspokoić, najczęściej w łazience, jak kończy kąpiel. Myślę, że to ze zmęczenia, ale nie mamy sposobu, żeby temu zapobiec wczoraj już ją wcześniej zaczęłam myć, była najedzona, więc wykluczyłam podstawowe czynniki zapalne efekt był taki, że zawinęłam w szlafrok i za karę zaniosłam do sypialni, gdzie miała się zastanowić nad swoim postępowaniem. Przeszło w ciągu 2 minut, ale histerie same w sobie wykańczają mnie nerwowo
-
Dziewczyny znacie ubranka Endo? Mają niezłą promocję, kupiłabym Ali trochę rzeczy, głównie na kurtce mi zależy, ale nie wiem jak z ich jakością.
-
Lema bardzo się cieszę, że u laryngologa ok. Super Dziubala z tortem extra Babeczko zdrówka dla Oliwki
-
Cześć u nas ok, poza padającym deszczem i mega histerią Ali wczoraj wieczorem Czy inne Lipcówiątka też takie wrzaskliwe?
-
I ja Wam życzę miłego popołudnia. Do jutra
-
Dziubala zmiana czasu nie zmieniła nic u nas, chyba, że na gorsze Ala zasypia 20.30 a budzi się 5.30.-6.00. Jak śpi do 6.30 (oczywiście to nie w weekend...) to jest cud. Położenie jej spać później nic nie daje.