-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez isa32
-
Asia ojej zdrówka dla Poli Dobrze, że oczy ok i trzymam kciuki za badanie Stefanka.
-
moja za zdrowie za udany dzień
-
Deva hehe, ja często odpuszczam prace domowe, stąd taka sterta prasowania. Wczoraj nie dałam rady, źle się czułam. Należę do osób, które potrafią odpuścić sporo większe porządki robię raz na tydzień. Nie przemęczam się w tej kwestii wolę zabawy z Alą czy też gazetę i kawkę Ala też dostawała immunotrofinę. Ala w sklepie po prostu jest tak zainteresowana wszystkim, że trudno ją okiełznać, takie dziecię, żywotne. Nie chodzi po sklepie i się nie wydziera, jeśli o to chodzi. Ale też nie specjalnie słucha. A akcję, że zostawiłam przed kasą wózek i wyszłam, a raczej wyniosłam Alę mamy za sobą - więcej się nie powtórzyło Dobrze, że z Viciem ok. Ala bajki też lubi, ale jak jestem z nią w domu to woli się ze mną bawić. Poza tym ma wybrane kilka bajek, które widać, że ogląda, reszta ją znudziła. Ulubiona w tej chwili to Supercyfry i od zawsze Klub Przyjaciół Myszki Miki, Maniek złota rączka i Kubuś Puchatek (raczej Superdetektywi). Od niedawna bardzo zainteresowała się książkami. Co mnie cieszy.
-
Witam z herbatką nadal pochmurno, ale co jakiś czas słońce się przebija. Wczoraj odbierałam Alę przed 17 - była ostatnia przy okazji jej pani wychwaliła ją do mnie - miło słuchać że dziecko mądre i grzeczne (to ostatnie to tylko w przedszkolu... chyba). Ale wczorajsze popołudnie też nam minęło fajnie. Nie licząc tego, że znów mnie boli brzuch, teraz to dokładnie czuję żołądek w jednym miejscu. Więc znów sucharki i manna na wodzie
-
I ja się zbieram. Miłego popołudnia. U nas ponuro za oknem.
-
LemaCzescZapomnialam Wam napsiac, ze w czwartek Franio mial wizyte u okulisty, bez okularkow rozpoznal wszystkie obrazki na tablicy, kazdym okiem Mam nadzieje, ze badanie wzroku tez wyjdzie dobrze (bedzie 2 czerwca). świetnie
-
U nas 26maja dzień mamy i taty, 8 czerwca piknik, a 17 uroczyste zakończenie roku.
-
Lema w sumie nie jestem ostatnio tak zmęczona jak bywało. Na pewno pomógł urlop D. - co prawda codziennie na budowie, ale ok 18 zazwyczaj był w domu. Dla mnie to luksus no i wspólne weekendy - to bardzo dużo daje. Ogólnie jestem w niezłej formie psycho-fiz. Mam nadzieję, że już na stałe. Jakieś dolegliwości miewam, wiadomo nadal dieta, ale nie jest źle.
-
Witam z kawką (inką ). U nas też pochmurno i zimno, a niby 16st. Wczoraj prasowałam do 00.30 jeszcze 2 takie wieczory i będę obrobiona. No niestety tak to wygląda. W domu po 17, jedzenie dla Ali, jakaś zabawa, zmywarka, pralka, kąpanie, usypianie. Codzienność. A na zakupach Ala była grzeczna
-
Do jutra dziewczyny, miłego popołudnia. U nas pochmurno i chłodno... muszę z Alą na zakupy spożywcze (czego nie lubię, bo ona szaleje w sklepie ) ale nie mam jej z kim zostawić nawet na 15 minut. Pozwolę jej zadecydować: lidl czy stokrotka Pa!
-
Dziubala intensywne dni za Wami ja miałam intensywną sobotę - sprzątanie, segregowanie, częściowe pakowanie, prasowanie. Wieczorem padłam, a był plan na kino... niestety D. wrócił z działki o 22 - ledwie żywy
-
moja za dobry tydzień za nasze prawie 4-latki
-
Lema Pasuja mu te rozki- niezle ziolko z niego no tak sobie pomyślałam z Ali też jest teraz taki ancymon, że nie do okiełznania. Jak jest cały dzień na powietrzu, to trochę lepiej, w domu po godzinie bzikuje
-
Asia fajnie, że Pola w przedszkolu Na pewno musi się przyzwyczaić. Długo nie chodziła.
-
Lema spojrzałam na zdjęcie Frania w podpisie i wygląda jakby miał różki (tzn. stopki tak wyglądają ) super Ala złapała bakcyla i większą część soboty spędziła na ćwiczeniu jazdy na rowerze
-
Witam po weekendzie co za pogoda wczoraj??? masakra. Na szczęście dzisiaj słonecznie, ale zimno tylko +10. Sobotę Ala spędziła u dziadków a ja na pakowaniu książek, segregowaniu papierów itd. Trzeba się przygotowywać Ala trochę kaszle, myślę, że to alergiczne. W czwartek wizyta. W przedszkolu przedstawienie 26 maja i Ala miała się nauczyć wiersza, właściwie jego fragmentu. D. przeczytał jej 2 razy, ja też 2 i.... umie D. się nie nauczył do tej pory Oto wiersz, moim zdaniem dość trudny jak dla 4-latki Jednak chociaż taki mały jesteś miły i wytrwały to ważniejsze jest od bródki którą leśne krasnoludki bardzo długo zapuszczają i od czapek które mają krasnoludki znane z bajek te co używają fajek. Jestem z Alci bardzo dumna
-
moja za udany weekend!
-
Alutko jak znajdziesz chwilę, to zajrzyj obok
-
Alutko trzymam kciuki za poprawę u Julci A ze śniadaniem też tak miewam. Dzisiaj co prawda zjadłam już dwa, ale jestem tak głodna, że nie wiem jak wytrzymam do końca pracy. Ala do alergologa w czwartek. Dzisiaj mocno pokasływała rano, już nie wiem czy to nadal alergiczne, czy może jednak coś się przyplątało. Dziubala taki mecz to fajna sprawa Maciek super z "panią lekarz"
-
Witam przedweekendowo U nas się ochłodziło, a chwilowo leje jak z cebra mam nadzieję, że weekend będzie lepszy. Zmęczona jestem... poza tym wszystko w normie.
-
Lema fajny skuter Dziubala powodzenia u lekarza.
-
Cześć pogoda cud miód u nas ok, trochę niewyspana jestem. Miłego dnia.
-
Cześć pogoda marzenie szkoda, że ją oglądam przez biurowe okno... Dziś po południ i jutro raczej mnie nie będzie, mamy "nalot" w firmie. Miłego dnia! Babeczqo ale zleciały Twoje studia. Trzymam kciuki za obronę. Wiesz już kiedy?
-
Do jutra. Miłego popołudnia.
-
Dzięki, Tobie też miłego