Skocz do zawartości
Forum

isa32

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez isa32

  1. Lema to moje zdrowie to takie nie do końca - ale w sumie jestem zadowolona, że pracuję - zobaczymy jak długo Szykują się u nas wielkie zmiany - w firmie. Mam nadzieję, że na lepsze. Napiszę jutro obok Na razie próbuję ogarnąć biurko jeszcze oczywiście x spraw do załatwienia na wczoraj. Koleżanka dzielnie mnie zastępowała, niestety sama się rozchorowała i nie ma jej dziś. Nie wiem czy jutro przyjdzie. A fotki zrobię dopiero w weekend. Zresztą lodówka nadal nie jest zabudowana, blatu nie ma, więc efekt końcowy przed nami ogólnie jestem bardzo zadwolona - i z jakości i z terminowości - z ceny najmniej, no ale coś za coś
  2. Cześć Kochane jestem w pracy, ale mamy tutaj straszne zamieszanie, na dodatek po miesiącu nieobecności nie mogę się jeszcze odnaleźć. Ala w przedszkolu - w poniedziałek nie chciała z niego wyjść Dziubala wykończeniówka nie najgorzej gdyby nie stolarz schodów nadal brak i stoimy w miejscu - na dodatek nie mogę się do niego dodzwonić, cały ub. tydzień nie było go na budowie i nadal nie ma. Koleś niepoważny do granic możliwości. To co zrobił na szczęście wykonał dobrze. Ale termin mnie dobija. Myślę, że do Wielkanocy nie zdąży. A D. ma urlop w maju, chcieliśmy wszystko wyszykować do końca i w czerwcu się przeprowadzić. Na razie marne szanse
  3. Cześć co się dzieje? Nadal macie weekend? Byłam rano u ortopedy z Alą - wszystko ok. Ból pod kolanem ze względu na dużą aktywność i przeprost - na razie fizjologiczne dla wieku. Mamy ćwiczyć ustawienie nóżek. Kręgosłup ok, do kontroli za rok. Poszłam na nfz i się okazało, że przychodnia przyszpitalna ortopedyczna od 1 marca sprywatyzowana i tym sposobem trafiłam do najlepszego dziecięcego ortopedy w mieście miałam iść do niego prywatnie gdybym się nie dostała na fundusz. Jestem bardzo zadowolona i z wizyty i z diagnozy Ala poszła do przedszkola - już nie mogła się doczekać. A ja odpoczywam i zaraz się wybieram na małe zakupy - na duże sił brak. Ale na spokojnie pochodzę. Miłego dnia.
  4. Adasiu spóźnione ale najserdeczniejsze życzenia urodzinowe. Bądź zdrowy i szczęśliwy. Dużo prezentów i uśmiechu
  5. Cześć u nas ok, tzn. chyba wychodzimy z chorób... pogoda dziś paskudna, wieje, leje, więc w domu siedzimy, bo Ala ma gardło trochę czerwone a dobrze by było gdyby już pozostała zdrowa i poszła w poniedziałek do przedszkola. Wczoraj byłyśmy u dentystki. Wszystko super. Grzecznie usiadła i w ogóle. Ząbki i zgryz bez zarzutu. Miłego weekendu
  6. Alicja nie śpi już w dzień. Odkąd poszła do przedszkola, to przestała mieć drzemki. Czasem w samochodzie zaśnie. Np. wczoraj o 18 - ale spała (z przerwą na wejście do domu) do 6, więc spoko. Spać chodzi ok 20 wstaje ok 6.30-7.00 - czasem wcześniej.
  7. Witam u nas pada. Wyszyłam z Alą na spacer, ale w końcu wsiadłyśmy do samochodu i pojechałam obejrzeć zlewy - nie mogę się zdecydować czy inox czy beż. W tym tygodniu montują kuchnię. Ale stolarz zaginął bez wieści nie oddzwania, nie odbiera, normalnie trafi mnie. D. do niego pojedzie w czwartek, bo koleś sobie w kulki leci. Dostałam kolejny antybiotyk. Mam iść na rejon przedłużyć sobie zwolnienie. Zobaczymy. Akutalne kończy się jutro. Moja forma fizyczna fatalna. Alę energia rozpiera, a ja nie mam siły na nic. Ale jakoś się nią zajmuję. Jutro do pediatry. Ciekawa jestem kiedy będzie mogła iść do przedszkola, bo chodzi i jęczy, że jej się nudzi Pozdrawiam Was kochane.
  8. Cześć przyszłam tylko powiedzieć, że żyję, tylko co to za życie... w piątek dostałam gorączkę, prawie 39 - pomimo brania antybiotyku. Wczoraj było trochę lepiej. Jadę zaraz na pomoc doraźną, żeby mnie jakiś lekarz osłuchał. Ala w sumie ok, kaszel został. D. ją zawiózł wczoraj po południu do moich rodziców (on pracuje cały weekend) a wieczorem dzwoniła z płaczem, żebym do niej chociaż na chwilkę przyjechała. Strasznie się przyzwyczaiła do mnie przez ostatnie dni i nie chce zostawać beze mnie. Nie wiem czy ja nie wydję z tych chorób??? mam już naprawdę dosyć. W środę mam iść do pracy, zobaczymy jak będzie. Lema - Frania teksty super, a Kazika też bardzo lubię - piosenki, które podałaś są Kultowe Kwiaciarko świetnie, że Kuba się nie stresuje, że dobrze mu poszło. Pomysł z psem na przedstawieniu super Renata trzymam kciuki, żeby Mikołajek szybko się przyzwyczaił do nowego miejsca. Moja Ala już teraz mówi, że ona chce swój stary dom zabrać przy przeprowadzce. Dzieci to strasznie przeżywają. Ją czeka jeszcze zmiana przedszkola, już teraz się obawiam, ale może będzie dobrze. W wakacje będzie miała przerwę od koleżanek, to trochę się odzwyczai. Idę się szykować do lekarza i jadę po Alę. Miłej niedzieli
  9. Cześć Ala lepiej w nocy już nie gorączkowała, teraz nadal bez temp. Ale ja tak sobie, nie mam kiedy poleżeć, wyspana też nie jestem. Więc nie za bardzo. Do tego mam już katar, masakra. Mam nadzieję, że w końcu będziemy zdrowe. Oby jak najszybciej Pozdrawiam Was i miłego dnia. U nas też wiosennie, aż żal, że w domu muszę siedzieć.
  10. U nas chorowicie Wczoraj po południu pojechałam z Alą na pomoc doraźną, bo coraz częściej gorączkowała i nie mogłam jej tej tempki zbić. Dobrze, że to zrobiłam, dostała antybiotyk, ma silne zapalenie gardła, koszmarnie kaszle, katar non stop. Ale najgorsza gorączka. O 18.30 dostała lek obniżający, a o 24 była gorąca strasznie, prawie 40 - zbijaliśmy jej to ponad 2 godziny. A po 7 rano obudziła się z ciepłą już głową. Więc o 10 znów i znów taka oporna ta gorączka. Teraz śpi od godziny. Jak ją kładłam to miała już chłodną głowę. Mam nadzieję, że antybiotyk zaczął działać. Mnie niestety też zaraziła. Mam nadzieję, że do Wielkanocy się wykurujemy... Buziaki kochane, mam nadzieję, że weekend fajnie Wam mija.
  11. Asiu najserdeczniejsze życzenia urodzinowe, zdrówka, zadowolenia, uśmiechu, radości, pociechy z rodzinki, spełnienia marzeń i realizacji planów.
  12. Renata powodzenia!!! Świetny ten rowerek zastanawiam się czy nie kupić Ali na Zajączka jak znalazł
  13. Wpadłam Wam życzyć miłego weekendu Mam za sobą ciężką noc, Ala wysoko gorączkowała w nocy. O 14 znów obniżałam, teraz jest ok, bryka jak okaz zdrowia. Tylko kaszle i katar duży. Mnie trochę boli, ale to raczej ze zmęczenia, no i nawet na chwilę się dziś nie położyłam w ciągu dnia Dziubala po ince ok. Mleczko 0,5 też nie zaszkodziło Wypoczywajcie kochane. Lema - trzymam kciuki, żeby L. kolano przestało boleć
  14. Lema moja Ala jeszcze nie opanowała jazdy na 4-kołowym
  15. Hej u nas wiosna, ale też wieje. Ala jednak się rozchorowała ma infekcję wirusową, wczoraj 38,5 dziś o 9.30 znów gorączka. Dostała leki i do końca przyszłego tygodnia ma zostać w domu. Teraz ogląda bajkę i je chrupki. Wstawiłam rosół (zgodznie z życzeniem dziecka) i czekam na mamę, bo poszła do lekarza i ma do nas wejść. Ja lepiej, ale nadal na ścisłej diecie Wypiłam inkę, z niewielką ilością mleczka 0,5% - czekam na reakcję trzustki Pozdrawiam i miłego dnia. Lema trzymam kciuki za kolano L. - (starego dziadka ) Będzie dobrze A z seriali to usta usta (we wtorek nie widziałam bo zasnęłam) poza tym nie oglądam, a jeszcze ranczo, bo mi powiedziałyście że jest nowa seria Jak już mam ochotę na jakiś serial to coś kryminalnego, jakieś zagadki NY czy CSI Ala ma hulajnogę 3-kołową i na ten rok na pewno ta zostanie. Chciałabym żeby się nuczyła jeździć na rowerze w te wakacje, ale nic na siłę. Zimą obie mamy zamiar nauczyć się jeździć na łyżwach
  16. Witam wiosennie Ala obudziła się z katarem, ale dałam leki, napsikałam wodą morską do noska i poszła do przedszkola. Gorączki nie ma, innych objawów też nie. Mam nadzieję, że infekcja się zatrzyma. Katar wyraźnie się zmniejszył jak pochodziła po domu. A ja leżę na kanapie, czuję się nawet ok, oglądam tv, rozwiązuję krzyżówki i czytam gazety - pełen relaks. Kawka by się przydała, ale zakazana
  17. Cześć u nas też pięknie wiosennie - mam L4 - do 30.03. - i nową dawkę leków. Zobaczymy czy będzie lepiej, jeśli nie, to ma mi przedłużyć zwolnienie - umówiłam się do b. dobrej lekarki - na ... 30.05. - najwcześniejszy termin i to prywatnie nie wiem już jak się leczyć w naszej PL - a może tylko w naszym mieście taki kiepsko to wygląda. Moja siostra na wizytę do onkologa - chodzi kontrolnie raz w roku - ma termin na koniec sierpnia a zapisywała się w styczniu (bo na nowy rok nie moża np. w grudniu czy listopadzie) - czy to wymaga komentarza?
  18. Cześć u nas też było pięknie, ale chwilowo słońce zaszło. Alutko super zdolna Julcia Alę boli noga pod prawym kolanem, wydaje nam się, że ma nadwyrężone ścięgno. Pediatra twierdzi, że mogą być wzrostowe, ale zapisałam już Alę na wszelki wypadek do ortopedy, na połowę kwietnia. Wolę to sprawdzić. Poza tym u niej charakterystyczne jest to, że boli ją tylko jedna nóżka... Lema cieszę się, że L. tak dobrze Ala też nie oglądała Alwina, za późno. Dość rygorystycznie przestrzegam pory spania i o 20.30 najpóźniej już śpi. Poza tym nie widziała zapowiedzi filmu, więc nie miałam problemu. W przedszkolu były badania przesiewowe logopedycze - Ala została wychwalona nie tylko za sposób mówienia, ale też za zasób słów.
  19. Hej u nas pochmurno i dość chłodno. Ala zrobiła histerię od rana, że nie ja ją odprowadzam do przedszkola tylko tata obiecałam, że po nią przyjdę... mama jest u mnie do jutra - organizuje życie domowe ja głównie leżę jem ryż na zmianę z suchą bułką i zagryzam kreonem i nospą Ogólnie czuję się lepiej, choć myśli wariują co jakiś czas. Jutro tomografia. Szkoda, że wyników nie ma od razu... Miłego dnia kochane i dziękuję za wsparcie
  20. Cześć kochne. Siedzę w domu - i czekam... trzustka chora, za dobrze to nie wygląda dzisiaj już ochłonęłam. No cóż, życie... Spóźnione ale bardzo serdeczne życzenia urodzinowe dla Kuby
  21. Miłego weekendu Dziubala udanej imprezki rodzinnej Lema fajnego koncertu
  22. kwiaciarka ogladalismy pozniej z P. i dziecmi na necie - niezla jest, ograniczona strasznie .tu mozna ja zobaczyc haha YCD 6 exclusive: Mariol wyprowadzia ochrona! - Wideo - TVN - You Can Dance czad mamy następną celebrytkę, bo ktoś ją na pewno wypromuje jak Jolę R.
  23. Kwiaciarko pod prawym żebrem (i aż do środka pod przeponą) jest wątroba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...