-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez isa32
-
Kwiaciarko zdrówka dla Eli Babeczqo dla Oliwki Lema śliczny awatarek Ala wstaje od x czasu o 5.30-6.00 w święta wstała po 5
-
Witam słonecznie ale zimno u nas tylko 3st. U nas ok, humor dopisuje. Tylko pracować się nie chce Ala na rower nie chce, woli hulajnogę, ale jeździ raczej ostrożnie, co dziwne u mojego dziecka
-
Do jutra - miłego popołudnia
-
Asia to ważne wydarzenie - zgubienie mleczaków będzie zębowa wróżka?
-
Witam poweekendowo U nas też ok. Byliśmy w poniedziałek w kinie na Sali samobójców - polecam!!! choć raczej ciężki film. Dzisiaj byłam z Alą na kontroli u neurolog - mamy zrobić latem eeg i jak będzie ok, to już nie musimy przychodzić na wizyty. Kwiaciarko zdrówka dla Eluni Wczoraj od południa padł u nas śnieg a dzisiaj pięknie, tylko zimno, jak wychodziłyśmy to tylko 3st. Ale w słońcu naprawdę ciepło. Ala też poszła w zimowej kurtce - nawet jej rajstopy pod spodnie założyłam. Po południu raczej nie będą już potrzebne. Zabieram się do pracy. Miłego dnia
-
moja za zdrowie za dalej udany długi weekend
-
Polusiu najserdeczniejsze życzenia urodzinowe
-
Cześć dziewczyny przepraszam, że tak zniknęłam... Ala ok, zdrowa tzn. zobaczymy czy po wczorajszych szaleństwach na komunii nadal będzie... ale ok, impreza nawet udana. Ala została wczoraj u moich rodziców, my mamy dzisiaj wyjść wieczorem, ale D. "po imprezie" więc nie wiem Byłam w czwartek wieczorem u pani gastrolog. W piątek od rana nieplanowanie w szpitalu na badaniach. Mam stwierdzoną bakterię helicobacter i miałam robioną gastroskopię paskudne uczucie. Dostałam masę leków, ponowna gastroskopia pod koniec lipca, chyba, że będzie się coś działo. Jakieś sprawy wrzodowe żołądka i dwunastnicy. Trzustka na ten moment już ok. Ale ogólnie ok, jestem w dobrym nastroju i dość dobrej formie. Schody może będą do końca tygodnia. D. ma urlop od czwartku, będzie kładł z moim tatą deski w salonie. Później sprzątanie i w czerwcu przeprowadzka Szyby w barierkach wstawione. Wyglądają jakby ich nie było - co stresuje całą rodzinę Fajnie wychodzi. Ciekawe jakie schody wyjdą.
-
Idę już, do jutra, miłego popołudnia. U nas wyszło słońce
-
Na Alę też pasuje sporo letnich rzeczy z ub. roku - ale trochę okazało się za małych, miała straszny ubaw jak je mierzyła
-
Przymierzyłam wczoraj sandałki Ali z ub. roku - takie bardziej zabudowane to na styk, jeszcze chwilę moze pochodzi. A letnie geoxy są dobre - cieszę się, bo bardzo je lubi. Tyle, że trochę podniszczone, może jej kupię w ccc lub deichmannie jakieś "wyjściowe" dodatkowo.
-
Cześć a u nas pochmurno, wczoraj po południu lało jak z cebra w nocy też. Jest ciepło, ale bez słońca. Ala narzeka trochę na gardło, zapsikałam hascoseptem i czekam na rozwój wydarzeń. Humor taki sobie, wieczorem bardzo bolała mnie trzustka chyba święta się zemściły... tak więc dziś znów sucharki. Dobrze, że z lekarką mi się trafiło i idę dzisiaj wieczorem.
-
Cześć lato w pełni Alicja niestety zaczęła pokasływać... a w niedzielę komunia... no i dopiero była chora... oszaleć można.
-
Miłego popołudnia u nas lato w pełni - 25st. i słońce. Tylko dlaczego przez 2 dni świąt padało (u nas był nawet grad )
-
Asia mnie to w tym roku nie przeszkadza. 1-go mamy komunię, więc i tak weekend "rozwalony". Komunia na 70 osób (z dziećmi) I pewnie w poniedziałek będą tzw. poprawiny (ludzie mają nakukane) więc mamy świetną wymówkę. Ala jeśli pójdzie w poniedziałek do przedszkola, to po południu zawiozę ją do moich rodziców na noc. My się umówiliśmy ze znajomymi na wieczór, we wtorek się wyśpimy i pojedziemy po Alę. Poza tym w sobotę D. też pracuje, koniec miesiąca, wiadomo.
-
Asia ja też żyję perspektywą weekendu. Oboje pracujemy 2-go
-
Witam poświątecznie w przyszłym roku wezmę wtorek po świętach wolny. Zmęczona jestem strasznie. Ala wstaje od tygodnia o 5.30 Przestała pić mleko i teraz rano słyszę: mamuniu naleśniczki bym zjadła... a że bardzo kiepsko je, to matka-wariatka w wielką sobotę o 6.30 smażyła naleśniki, a jakże Wczoraj apetyt już lepszy. Mleko pije tylko przed snem a i to nie zawsze. Mnie sobota upłynęła na gotowaniu i porządkach, D. był w domu po 13 więc po obiedzie poszedł z Alą na plac zabaw a ja miałam 2 godz. na szybkie działania. A święta jak co roku, śniadanie u moich rodziców, po obiedzie u teściów. Wczoraj byliśmy na działce, Ala z dziadkami u kuzynki, a po południu jeszcze wjechaliśmy na kawę do siostry mojego taty. I święta minęły nie wiadomo kiedy. Powinniśmy mieć jak nasi zachodni sąsiedzi - mają wolne piątek-poniedziałek. I to są święta
-
Ale ja nie robię za dużo, bo na święta jedziemy do rodziców jednych i drugich. Pasztet i babki zabieram ze sobą, resztę robię dla D. będzie miał niespodziankę - tort z wiśniami i bitą śmietaną - nie robiłam chyba z 4 lata - a to jego ulubiony, mój też, ale ja nie jadam teraz takich pyszności. A moja mama się przejęła i przygotowała specjalnie pode mnie (i moją siostrę, bo jej trzustka też wysiadła ) obiad święteczny - pyszny ale lekkostrawny - kochana jest
-
asia78A wszystko macie w domach porobione? Jeszcze podłogi do umycia i kurz pewnie jeszcze raz do starcia - ale to dopiero w sobotę
-
LemaIsa, pracujesz dzis do konca? Nas szef zwalnia wczesniej, o 13 nie wiem jeszcze - może o 14 wyjdziemy, dobrze by było, bo muszę jeszcze drobiazgi dokupić i dobrze by było załatwić to bez Ali.
-
Zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy, pyszności na stole i mokrego dyngusa.
-
Dziubala wyjeżdżacie na święta?
-
Witam i ja piątkowo - przedświątecznie Pogoda marzenie. Noc przespana, ale krótka, bo jeszcze o 1 prasowałam i wieszałam zasłonki Mięso na pasztet przygotowane, dzisiaj będę piekła. Do tego jedno ciasto dziś, jutro drugie i dwie babki cytrynowe. Sałatka, jajka faszerowane, żurek z białą kiełbaską itp. Uwielbiam sobotę wielkanocną. W tym roku sobie co prawda nie pojem, ale przy takiej pogodzie w ogóle mi to nie przeszkadza.
-
Uciekam na dziś. Przyjdę jeszcze jutro z życzeniami. Wymyśliłam co kupię (tylko nie wiem kiedy) Ali na zajączka (u nas dla dzieci są słodyczne lub jakieś drobiazgi) - dostanie flet, bo ciągle o nim mówi Miłego popołudnia. My pewnie znów na plac zabaw... dobrze, że dzieci z Ali przedszkola tam przychodzą, to może znów z jakąś mamą poplotkuję
-
Jeszcze coś Wam obok napiszę.