Skocz do zawartości
Forum

isa32

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez isa32

  1. Lema tym marginesem też bym się tak nie kierowała ;) to tak jak z jedzeniem. Roczne dzieci też powinny jeść bardziej urozmaicone potrawy niż np. moja Ala. Tylko niby jak mam to zrobić? Dożylnie jej podać? Nie dajmy się zwariować ;) Grosze noce będą się zdarzać zawsze, nam też się zdarzają. Najważniejsze, że śpi, widocznie dla niego jest to wystarczająco.
  2. moja :) za szczęście :) za wygrane w lotto ;)
  3. Babeczka zdjęcia ślubne piękne, Ty też :)
  4. DziubalaKwiaciarka – super fotki, fajnie pokazują jak dzieci się zmieniają i nie tylko. A na tym co to miałaś mieć 24 lata wyglądasz jak nastolatka (góra 15 lat) :oh:;) dołączam się do powyższej opinii ;) :)
  5. Dziubalko dziękuję za dokładne informacje znów jestem trochę spokojniejsza. Maciuś duży chłopczyk :Uśmiech:
  6. Lema wydaje mi się, że nie masz powodów do obaw. Każde dziecię jest inne. Ala śpi ok. 10godz. w nocy i max 2 w dzień. Coraz częściej śpi raz dziennie, ok. 1 - 1,5h. Synowie mojej kuzynki śpią mało. Starszy (15lat) od niemowlaka potrzebował mniej snu (teraz ok 6 godz.), a młodszy (10miesięcy) chodzi spać o 22 - 23, do tego budzi się w nocy bo jest uzależniony od cyca ;) i w sumie też śpi mało. Najważniejsze, że Franek zaczął przesypiać noce. Może po prostu wysypia się teraz w nocy i w ciągu dnia nie ma już takiej potrzeby.
  7. Ja daję wszystko na przegotowanej. Muszę zacząć do picia niegotowaną wodę. Teraz Ala woli herbatki zamiast czystej wody, więc jej daję, niech pije cokolwiek.
  8. Dzieńdoberek :) Upał nie daje za wygraną... widzę, że wczorajszy wieczór imprezowy ;) Ja też miałam imprezowy, o 7.30 zasnęłam uspiając Alę, o 21 D mnie obudził telefonem, pogadałam 10 min. (nawet nie wiem o czym) i dalej spać. O 23.15 się obudziłam, dałam Ali jeść, poszłam pod prysznic i znów spać oczywiście nie jestem wyspana A taki miałam plan na prasowanie, ech...
  9. Spadam Kobiety :) Miłego popołudnia Wam życzę, wieczoru też, nie poprzyklejajcie się w ten upał do tych swoich chłopów ;)
  10. kwiaciarkaisa piwko w pracy u nas sie pilo za szafka hehehhe wyznawali zasade - jesli w pracy piwko szkodzi, rzuć robote ,o co chodzi?:) dobre. W tygodniu w ogóle nie pijam, bo jestem z Alą sama, no i przemieszczam się autem. Czasem w weekend małe piwko, kieliszek winka. Kiedyś (czyt. przed Alicją) to co innego ;)
  11. kwiaciarkaisa32DziubalaTrzeba dużo wody pić, nie tylko dlatego, że jest upalnie ale żeby nerki przefiltrować. Ja też dużo sikam (i w nocy też wstaję), ale czego się nie robi dla jedynej nerki ;) rzeczywiście musisz uważać. Ja dużo piję, głównie wodę, do tego 2-3 kawy, herbatę czarną uwielbiam, ale staram się ograniczać. A teraz najchętniej wypiłabym małe zimne piwko :Uśmiech: herbata i kawa wyplukuja wode z organizmu, wiec nie mozna raczej ich zaliczac do sporzytych plynow regulujacych ilosc wody w organizmie ;) pijac szklanke herbaty powinnas zaraz po niej wypij szklanke wody, zeby uzupelnic wode :) wiem, obok kawy też powinno się od razu szklankę wody postawić :) przy takich temp. to kawa rano, czasem, druga przed południem, poza tym tylko woda. Za sokami nie przepadam, gazowane to już w ogóle porażka. Mineralka to jest to, najchętniej z cytrynką :)
  12. kwiaciarkamoja trojca poleciala do basenu :) a ja zamiast za sprzatanie to tu przylazlam, dzis mam takiego lenia, caly dzien na kompie hehe kto by tam sprzątał w taki upał :Uśmiech: posiedź z nami. Ja wyznaję dziś zasadę, kto by pracował w taki upał ;)
  13. Dziubalaisa32wypiłam całą butelkę mineralki, teraz latam sikać jak w czasach ciąży Trzeba dużo wody pić, nie tylko dlatego, że jest upalnie ale żeby nerki przefiltrować. Ja też dużo sikam (i w nocy też wstaję), ale czego się nie robi dla jedynej nerki ;) rzeczywiście musisz uważać. Ja dużo piję, głównie wodę, do tego 2-3 kawy, herbatę czarną uwielbiam, ale staram się ograniczać. A teraz najchętniej wypiłabym małe zimne piwko :Uśmiech:
  14. wypiłam całą butelkę mineralki, teraz latam sikać jak w czasach ciąży
  15. Dziubalaisa32A mam tu dziś piekło gorąco, bez klimy, a jeszcze księgowa mi zbarała wentylator na dół, bo jej, a do niej klima nie dociera a na dole jest klimatyzator (w tzw. otwartej części biura), wystarczyłoby, żeby drzwi otworzyła. To nie, teraz nawet zwykłego wiatraka nie mam :Wściekły: O Bidiusiu, to kup drugi, na koszt firmy nie ma szans to jest temat rzeka u mnie w firmie, nie na publiczne forum ;) a prywatnego szkoda na takie śmieci :)
  16. kajochaisa32kajochato nieciekawie masz nie lubię narzekać, nie jestem rozpuszczona, w końcu w domu też klimy nie mam, ale dzisiaj się wnerwiłam podobno mam dostać duży wiatrak przy najbliższej okazji... pewnie zimą a niech jest zimą ;) bedzie akurat na lato :) tylko nie wiem czy do zimy dotrwam ;)
  17. kajochaisa32kajochamam pytanko - kiedy moge zaczac Ali robic jedzonko (mleko, herbatke) na mineralnej wodzie nieprzegotowanej ?A to w ogóle tak się robi? mój chrześniak tak pije :) bardzo go interesowało co jest w butelce (jak ktos pił mineralke) i to dostał od mamy, od babci troszku az zaczęła moja siostra mu normalną mineralke podawac i robic mu z niej jedzonko i pomyslałam, ze Was zaptytam to może po roczku można Dziubalka będzie wiedzieć :Uśmiech:
  18. kajochaisa32 A mam tu dziś piekło gorąco, bez klimy, a jeszcze księgowa mi zbarała wentylator na dół, bo jej, a do niej klima nie dociera a na dole jest klimatyzator (w tzw. otwartej części biura), wystarczyłoby, żeby drzwi otworzyła. To nie, teraz nawet zwykłego wiatraka nie mam to nieciekawie masz nie lubię narzekać, nie jestem rozpuszczona, w końcu w domu też klimy nie mam, ale dzisiaj się wnerwiłam podobno mam dostać duży wiatrak przy najbliższej okazji... pewnie zimą
  19. kajochamam pytanko - kiedy moge zaczac Ali robic jedzonko (mleko, herbatke) na mineralnej wodzie nieprzegotowanej ? A to w ogóle tak się robi?
  20. Kajocha ja też od 6 na nogach, na drzemkę nie ma szans, chociaż obok mam pokój "wypoczynkowy" tzn. fotele tam są, kanapa. Jakbym się cichaczem położyła na pół godzinki to by nikt nie zauważył ;) ale już się nie opłaca, za chwilę wychodzę. A mam tu dziś piekło gorąco, bez klimy, a jeszcze księgowa mi zbarała wentylator na dół, bo jej, a do niej klima nie dociera a na dole jest klimatyzator (w tzw. otwartej części biura), wystarczyłoby, żeby drzwi otworzyła. To nie, teraz nawet zwykłego wiatraka nie mam
  21. Alutka ma rację. Wątek Lipcowy ratuje nas przed tą ciężką chorobą
  22. Alutka7912Isa - dobrze że na akord nie pracujemy
  23. kajochażeby mi sie chciało tak, jak mi się nie chce oj żeby mnie też ;)
  24. Dziubalaisa32DziubalaGrunt, że za pracę płacą też pytanie za co płacą Dziś nie dociekaj tego ani dziś, ani jutro, ani w ogóle ;) nastrajam się psychicznie na haccp, siły zbieram :)
  25. kajochahttp://photos126.nasza-klasa.pl/dev223/0/210/262/0210262566.jpg wow!!!! rewelacja!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...