Hej, u nas pochmurno dzisiaj. Wczoraj włączyłam sobie film, Zara wpakowała się na kolana i... zasnęłam... muszę jeszcze raz włączyć, bo chcę sobie wyrobić zdanie na temat filmu, a jak to zrobić nie oglądając
D. dziś w końcu wraca, nie mam pojęcia co się u niego dzieje od 3 dni - jak dzwonił wczoraj to nie mogłam odebrać, a później on nie odbierał i tak ciągle. Dzisiaj cały dzień jest ze swoim szefem, więc wątpliwe, żeby się odezwał... no nic... pojutrze weekend - chociaż w sobotę mam studia, więc średnio odpocznę