Skocz do zawartości
Forum

monikstar

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monikstar

  1. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    aldonka, to moze zajmij sie czyms, moja tesciowa jak jej sie dłuzy czas, to robi na drutach albo hafty krzyzykowe uskutecznia:) a tak serio postaraj sie nie myslec i faktycznie czytaj książki, bo potem moze nie byc czasu
  2. tak wyglądała w maju,a teraz ma nie wiele wiecej
  3. łał!!! no to sie laska nieźle zmieniła! włosy na blond z czarnych, a jakie ma długie! widziałam ze Maja inki tez ma takie włosy,dominiko, a Gabisia też? jesli tak to my mocno odstajemy. zuza ma coraz wiecej włosów, nie widac łysków, ale ma takie króciaki. tylko z tyłu jej sie loki krca, moze dlatego nie widac ze jej rosną. inna sprawa ze włosy odziedziczyła po mamie :(( rzadkie i cienkie, a po mezu(a własciwie jego rodzinie) tylko te loki.mąż nie pozwala mi ich sciąc, bo sie boi ze wiecej nie odrosną, wiec podcinamy tylko grzywkę, bo zadne spinki i gumki nie wchodzą w grę, wszystko sciaga.
  4. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    klabacka divaliaWitam!!!! Klabacka, jak Marek nie radzi sobie z cycem, to odciągaj mleko i podawaj mu z butelki. Twoje mleko jest najlepsze dla niego. Z cyca jest dziecku cięzko pić. Z butelki łatwiej. A mleko modyfikowane w ostateczności, jeśli się okaże, ze nie masz pokarmu. zgadzam sie. to chyba najlepsze rozwiazanie. albo, jesli potrafi pic z butelki, to moze spróbuj osłonki na piersi
  5. Milenko życze Ci aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Ciebie świat cały. By nigdy nie było porannej pobudki i wiał wiatr specjalny co rozwiewa smutki. czesc dziewczynki! jeszcze nie na porodówce, spokojnie mam nadzieje ze za tydzien najwczesniej. moja mamusia nas zaszczyciła obecnoscią i wypełnia mi cały wolny czas, a tak serio, to ja sie lubie raczej pobyczyc, a ona ciagle cos musi robic, gotowac, ciągle cos wymysla odezwe sie jeszcze wieczorkiem, pa!
  6. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    czesc lalki! nikt sie tu o mnie nie pyta żartowałam:) melduje ze jestem w 1 kawałku. wpadam czasem tylko poczytac co u Was. mam ciągle wymysla mi jakies robótki domowe. ale nic to. musi tu być. jakos przezyję RamaYa witam Cię na forum! gratulacje dla gumijagódki! Klabacka cierpliwosci, spokoju i wytrwałosci..:) wszystkim pozostałym zycze zeby sie któras wreszcie zdecydoała zostac przodownicą, to jak w szkole. kto jest chętny? i wtedy zapada grobowa cisza i nkt sie nie wychyla. chociaz z drugiej strony..niech kazda rodzi w swoim terminie. pozdarwiam serdecznie i do potem
  7. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    justys nie, to mały panstwowy szpital kliniczny. musi jakos dorabiac, bo jest dotowany tylko z ministerstwa. w szpitalach klinicznych uczą sie studenci, jest mnóstwo szkoleń, itd. to prawie placówka naukowa. ten cennik jest ze strony intern.szpitala. jak byłam po I cc, to od razu mi zaproponowali opiekę nocną za 300zł, oficjalnie divalia masz racje, fajnie miec dzieci z jednego miesiąca. od przyzszłego roku urodziny jak dla bliźniaczek. w 1 dniu. no, tez jestem ciekawa czy zuza dostanie siostre na urodziny, czy tylko w okolicach bo jak juz wczesniej pisałam mój maz ma okres godowy w lutym (oby ten był ostatni)
  8. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    dlatego ja nie biorę zadnej połoznej ani lekarza (bedą dyżurni) w koncu urodzic musze. wolę zainwestowac w znieczulenie 650. ale licze na to ze zrobią mi cesarkę (chociaz nigdy nie wiadomo na jakiego nadgorliwego sie trafi). mam nadzieje ze wytrwam do konca, a wtedy mój gin 12.11 wystawi mi skierowanie do szpitala i kaze przyjsc na swoj dyzur 14.11 do cc
  9. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    a lekarz 2 lata temu brał 2000 zł
  10. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    MJK 150 zł? ja bym sie nawet nie zastanawiała.przynajmniej jesli chodzi o warunki warszawskie. w tym szpitalu, gdzie ja rodze jest oficjalny cennik. położna 700zł. Oddział Kliniczny Położnictwa i Ginekologii Cena pobytu osoby towarzyszącej (doba hotelowa)-Oddział Ginekologiczny 54.00 zł. Cena pobytu osoby towarzyszącej (doba hotelowa)-Oddział Patologii Ciąży 35.00 zł. Cena pobytu osoby towarzyszącej (doba hotelowa)-Oddział Położniczy 35.00 zł. Cena pobytu pacjenta (doba hotelowa) - Oddział Ginekologiczny 630.00 zł. Cena pobytu pacjenta (doba hotelowa) - Oddział Patologii Ciąży 335.00 zł. Cena pobytu pacjenta (doba hotelowa) - Oddział Położniczy 335.00 zł. Indywidualna opieka pielęgnacyjna - pacjentka po operacji w godz. 15.00-19.00 120.00 zł. Indywidualna opieka pielęgnacyjna - pacjentka po operacji w godz. 19.00-7.00 300.00 zł. Indywidualna opieka pielęgnacyjna - pacjentka po operacji w godz. 7.00-19.00 250.00 zł. Indywidualna opieka pielęgnacyjna w godz. 19.00-7.00 - pacjentka po cięciu cesarskim 300.00 zł. Indywidualna opieka pielęgnacyjna w godz. 19.00-7.00 - pacjentka po porodzie drogami natury 200.00 zł. Indywidualna opieka pielęgnacyjna w godz. 7.00-19.00 - pacjentka po cięciu cesarskim 250.00 zł. Indywidualna opieka pielęgnacyjna w godz. 7.00-19.00 - pacjentka po porodzie drogami natury 150.00 zł. Indywidualna opieka wskazanej przez pacjentkę położnej w czasie porodu 700.00 zł. Pobyt w sali dwuosobowej o podwyższonym standardzie z łazienką (osobodzień) w Oddziale Ginekologii 150.00 zł. Pobyt w sali jednoosobowej o podwyższonym standardzie z WC (osobodzień) w Oddziale Ginekologii 200.00 zł. Sala o podwyższonym standardzie (osobodzień) w Oddziale Położniczym 250.00 zł. Sala Porodów Rodzinnych - sala o podwyższonym standardzie 500.00 zł. Transport pacjenta sanitarką 3zł/1km ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA z dnia 17 grudnia 2004 r.» zł.
  11. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    czesc dziewuszki! ja tez wpadam podpisac listę. na szczescie wszystko sie uspokiło, dzis to zupełnie inny dzień. dzis juz przyjezdza do mnie mama:) bardzo sie ciesze, bo po pierwsze bede miała w ciagu dnia towarzystwo, pomoze mi z zuzanką, no i spokojnie moge czekac na akcje porodową. wczoraj w nocy to sie stresowałam, co bysmy zrobili z Zuza, jakbym zaczeła rodzic. pewnie zadzwonilibysmy po kogos znajomego (bratowa sie zaoferowała), ale jak ktos pracuje to dla niego kłopot taka nagła akcja. ale na szczescie juz luzik.ide troche ogarnąc to mieszkanie, zeby mama nie myslala, ze przyjezdza tu do ciezkiej pracy, czekam na dostawce ze sklepu (bo juz nie mam siły nosic zakupów, a mąż nigdy nie ma czasu)
  12. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    Aldonka niezły łup na tym allegro. 2 zeta? chyba w zyciu nic nie kupiłam za taką kase, no moze bilet ulgowy do komunikacji miejskiej albo gumę do zucia..
  13. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    Justka81 cieszę sie razem z Tobą!! ze synus przekroczył 3kg i ze zmienił lokum. badź dobrej mysli. gdyby nie byli pewni ze nic mu juz nie grozi, nie przenosiliby go z inkubatora. a tu masz rację, nie ma nic gorszego niz cierpiące, małe bezbronne dziecko. jestem pewna ze wszystko bedzie dobrze a kciuki to moge trzymac tylko tak na wszelki wypadek
  14. Dominika nie bądź taka skromna!!! torty są naprawde piękne. ładniejsze od tych które zamawiałam w cukierni. troche wiecej pewnosci siebie! po prostu masz talent w tym kierunku. ja owsezm, ciasta czasem piekę, ale to jest sernik, szarlotka i ciasto ze sliwkami. na tort nigdy bym sie nie porwała. dla mnie to juz wyzsza szkoła jazdy..
  15. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    aldonka23 ile postawiłaś????? brzuch mi twardnije co chwilę dosłowenie... Aldonka prawie nic..tylko....całą swoją kobiecą intuicję wolałabym zeby sie okazało ze jeszcze ja mam. czasem sie przydawała..
  16. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    czesc kolezanki!! ja dzis miałam ciezką nockę. jakies skurcze sie przyplątały, brzuch mi twardniał od 23,00 do 1,30 co jakies 10 min.no-spa niewiele pomogła. potem usnęłam ze zmęczenia i od 2,30 do 3,40 to juz były co 6 min. juz myslałam ze pojedziemy do szpitala, ale wziełam prysznic, pospacerowałam, i jakos mineło. obudziłam sie przd 5 i nic juz nie twardniało.uff! mogłam dalej spac spokojnie. od rana tylko raz sie napiął, jak mnie meżuś wk*****z rana (czyt. nie zapytał jak sie czuję). ale juz oki. a juz sie bałam ze się wepchnę bez kolejki, jako osoba uprzywilejowana
  17. Dominika jestem pełna podziwu!!!!!!!!!!!!!!!1 to prawdziwe dzieła sztuki!!! u nas tez nie bedzie duzo ludzi(my za 10dni) dla dzieci to raczej na słodko, owocki, tort, ciasteczka,szampan picolo, a dla starych ze 2 salataki i moze jakies winko.
  18. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    Aldonka, dziecko drogie, a co Ty tu jeszcze robisz??? dlaczego nie na porodówce? postawiłam na Ciebie..
  19. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    AnnaWF Dostałam prospekt o szczepieniach...No i jestem w kropce..Które szczepienia poza obowiązowkymi wybrać? Naprawde nie wiem..... Ja Aniu jestem wielką zwolenniczką szczepien i starszą córcie zaszczepiłam na co sie tylko dało:) wiem ze niektórzy patrzą na mnie dziwnie. ale jak porównam z dziecmi znajomych które bez przerwy cos łapią to nic nie jest w stanie mnie przekonac. szczepiłam na rotawirusy, pneumokoki, ospę. a zeby małej oszczedzic bólu wybierałam (z tych obowiązkowych) szczepionki 6 w 1 za które tez trzeba płacic. tak ze za darmo to dostałam tylko MMRII (odra swinka różyczka). teraz zaszczepie ja jeszcze p/meningokokom. druga córcie tez tak zamierzam naszprycowac. dzięki Bogu stac mnie na to. bo kupe forsy na to poszło. a to dziadowskie becikowe, to starczyło raptem na 3-4 szcepionki. czasem warto nawet jak rodzina chce cos zasponsorowac poprosic o szczeionkę, bo uwazam ze to lepsza inwestycja niz jakikolwiek prezent
  20. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    Justyś JA nie korzystam ztych kas, nie mam jakoś takiego charakteru żeby się o swoje upomnieć, zawsze stoję na końcu! Justyś to zacznij!!!! najtrudniej pierwszy raz, bo masz (hm, tylko nie wiem czemu?????) wyrzuty sumienia.
  21. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    Karolajna ja tez jestem z W-wy! i to własnie u nas widziałam takie plakaty. fakt, nie we wszystkich pojazdach i sklepach. ale to dla mnie to jest oczywiste. kiedys byłam swiadkiem, jak kobieta we wczesnej dosc ciaży (bo mały brzusio był i jak ktos nie chciał, to nie zobaczył) siedziała na miejscu dla inwalidy i kobiet z dzieckiem i jakas chamka zwróciła jej uwage zeby sie przesiadła. na co ona odparła, ze ok. przesiadzie sie jak tylko tamta powie jej gdzie jest miejsce dla kobiet w ciazy. bardzo mi sie ten text spodobał..w tym momencie dyskusja zakonczyła sie. jesli sie zwrócisz do kogos bezposrednio, to przynosi efekt. ja jechałam tramwajem w 25 tc. brzuch bardzo widoczny, bo to lato. w tramwaju zajete tylko miejsca siedzace.ja jedyna stałam. przeszłam sie przez cały wagon i nikt nie ruszył dupy. podeszłam do 2 faciów i zapytałam czy którys mógłby mi ustąpic miejsca? natychmiast obaj wstali i tak stali az do konca trasy. a kiedys ustąpił mi miejsca starszy pan z kulą. absolutnie sie nie zgodziłam i dopiero jak usłyszeli zaciekawieni jakąs dyskusje , oderwali wzrok od super interesujących gazet i widoków za oknem i 3 osoby sie zerwały zeby mi ustąpic miejsca. moze w mojej dzielenicy jest lepiej? gdzie w koncu rodzisz?
  22. Dominika to Ty sama robisz tort????? chorobcia, az szkoda ze daleko mieszkam, to bym cię niecnie wykorzystała. co domowy, to domowy. Zuza tez lubi Hello Kitty, ale tort to bedzoe z Myszką mIki. to jest prawdziwa miłosc. tylko sie zastanawiamy, czy nie bedzie ryczec jak pokroimy mysze inkajak Maja? gorączka odpusciła? a moje dziecko nie jada margaryny, ani masła. chybaze w zupie..
  23. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    Karolajna84 wyobraźcie sobie, że nikt nie zechciał mnie przepuścić, choć nawet w pewnym momencie poprosiłam uprzejmie jedną panią, bo tak na czczo i w dusznym pomieszczeniu słabo się czułam... Jednak ważne panie bizneswomen do pracy się spieszą i nie będą nikogo puszczać... Tia, solidarność kobieca to mit. wspólczuje Ci karolajna az dziwne ze nie było kartki, ze kobiety w ciaży, inwalidzi i na badanie cukru poza kolejnoscią. we wszystkich przychodniach gdzie byłam takie info są. moze nie zauwazyłas. bo to ze te pańcie nie widziały to pewne(albo widziały ale nie chciały zrozumiec co tam jest napisane). ja czasem miałam wyrzuty sumienia ze chce jakichś przywilejów, ale po kilku takich akcjach szybko sie nauczyłam. dlatego jak widze ze nikt sie nie kwapi to od razu prosze o ustapienie miejsca,do kasy podchodze bez kolejki (a juz na pewno, jak sa kartki przy wejsciu albo przy kasie, to tylko czekam zeby mi ktos zwrócił uwage, to mam ochotę puscic taką wiąchę.) na szczescie to pewnie ostatnia wizyta w laboratorium. ale na przyszłosc dobrze Ci radze. wiecej asertywnosci.przy kolejnych ciążach korzystaj ile sie da. w koncu ciaża to stan odmienny, więc tez odmienne traktowanie. niedługo sie skonczy a wraz z nia wszystkie przywileje. tym bardziej ze teraz jest tak amodna akcja, iw tramwajach i w gazetach, w sklepach wisza plakaty, ze z brzuszkiem cieżko stac, ustąp miejsca cieżarnej, czy przepusc bez kolejki
  24. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    ZawszeBosa ja miałam takie majtki siateczkowe z Hertmanna Molipants, i do nich na początku podkłady poporodowe, a własciwie to pieluchy jednorazowe Bella, apotem jak juz było mniej odchodów, to podpaski. wydaje mi sie ze na początku lepsze sa podkłady, bo to nie jest tak jak przy zwykłych krwawieniach. tam dosłownie są takie całe skrzepy (przepraszam za dosłowny opis)
  25. monikstar

    Listopadowe mamusie :)

    5 cm to juz nie zarty. hm, gdyby tak np. urodziła w komunikacji miejskiej, to dzidzia miałaby dożywotni bezpłatny bilet :) aldonka mam nadzieję ze sie nie gniewasz za te żarty? tak jakos sie dowcip wyostrzył na koniec..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...