-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aga82
-
justysia_k Justyna te zdjęcie nr 4 mnie rozbroiło. Czy Lenka chciała nam pokazać środkowy paluszek za podglądywanie ??
-
Moja terrorystko juz śpi troche to trwało bo mala ma dzisiaj znowu dzień do marudzenia (teraz juz wiem co odziedziczyla po tacie ) KaiKa to gotuj, sprzataj, zrób zakupy i wracaj do nas !!!!!! Wytrwałości w odchudzaniu !!!! chociaz jak było widac na zdjęciach to wyglądasz świetnie i nie potrzebna Ci żadna dieta. Dorotkazkrainyoz Super zdjęcia te drugie szczególnie :**** Zuzanna jest kochana :) Noo i super wiadomość --- Zuzanna zaczęła więcej jeść !!!!!!!!!!! No BRAWO !!!!! Dorotko dzieku Bogu to tylko okres a nie jakies powikłania czy jeszcze coś gorszego. justysia hihihi super zdjęcie Lenki Martek witaj A co Ty taka smutna ostatnio ????
-
Wszystkiego dobrego !!!!
-
Malagaaaaga82 Malaga nie mialam nigdy cesarki ale wiem że u nas w szpitalu jest przyjete, że po cesarce możesz rodzic naturalnie. To zależy od wielu rzeczy np czy rana jest dobrze zagojona i chyba musisz mieć określony czas po jakim możesz rodzić naturalnie, no i najwazniejsze jest to z jakiego powodu mialas cesarke. Tak kochana , ale wiem że są miejsca gdzie jak się miało cc to następne porody rozwiązuje się tylko w taki sposób , a jednak chciałabym moc inną możliwość , a okres podajrze minimum rok chociaż to też zależy tak jak piszesz od wielu czynników , przede wszystkim od organizmu :) Musiałabyś popytać się swojego lekarza gin. A z jakiego powodu Ty miałaś cc ?? Jesli moge zapytać :)
-
Ewciu zawsze do usłog Malaga nie mialam nigdy cesarki ale wiem że u nas w szpitalu jest przyjete, że po cesarce możesz rodzic naturalnie. To zależy od wielu rzeczy np czy rana jest dobrze zagojona i chyba musisz mieć określony czas po jakim możesz rodzić naturalnie, no i najwazniejsze jest to z jakiego powodu mialas cesarke. izd super foty. Urszulka to sama słodycz
-
Coś strasznego :"( Światełko dla malutkiego Aniołka niech Bóg ma Ja w swojej opiece, Niech mała Fatima opiekuje się rodzicami :"(
-
ewcia_kAga jakie kropelki dajesz? Ewciu te kropelki nazywają się OLBAS. Mi lekarka mówiła aby dawac jedna kropelke na poduszke ale ja czasami daje dwie.
-
Wszystkiego najlepszego Dorotko !!!!!!
-
dzień dobry. Zapraszam Wszystkie mamusie na... U nas nocka też rewelacyjna. Hanka jak poszła spać o 19.30 to spała do 06.20 No chociaż dzisiaj nieco gorzej spała bo wczoraj wstała na pierwsze karmienie ooooo...... 07.00 ZUCH DZIEWCZYNA Ewciu zdrówka dla maluszków. U nas Hanka też ma katar ale na szczęście mam fride i jakos sobie radzimy no i na noc robie jej inhalacje (tzn kropelki na poduszke) lepiej się jej oddycha
-
Ja uciekm do łóżka dziewczyny Spokojnej nocy Wam życze oraz DOBRANOC !!!!!
-
Natali ale Ty spiewasz te piosenki czy puszczasz z komputera lub radia ???? Ja ąz tyle piosenek nie znam. Śpiewam tylko trzy : Pieski male dwa, Kotki dwa, i najmilejsza jest mi w życiu mama
-
o pieskach tez śpiewam i Hanka tez ja lubi ale połowa jest zmyślona Bo nie wiem dokładnie jak ona idzie Natali widze że Ty ładnie odrobiłaś lekcje z muzyki no brawo !!!!!!!!
-
dorotea72Nataliw środę wrzucę wam kilka aktualnych zdjęć( czas zrobić porządek ), wiec same zobaczycie...co dziwne, Szymcio nie należy do łakomczuchów, owszem ręce bolą od noszenia wczoraj zauwazyłam że nóżki mu sie zaokrągniły i ma fałdki w udach, więcej do całowania.... brzuszek prawie płaski aaa, już jedzie do nas nowy leżaczek , postaram sie wkleić jego obrazek( jak mi bateria nie siadzie w laptopie) zatem czekamy na foty!!! Obowiązkowo !!!!!!! Natali taki leżaczek też chciałam kupić Hance ale Adam powiedział, że mamy jeszcze po dawidzie no i "pupa zbita" musze zadowolic się starym. Bardzo mi sie on podoba.
-
Nataliaga82dorotea72akrobacje to wywija gdy ją przystawiam a ta się odkręca żeby obserwować wyczyny Krzysia u nas Hanka jak widzi Maćka to jest w siódmym niebie, aż pieje. Dawid sie troche boi. On ja strasznie całuje, przytula nie robi jej krzywdy ale ona chyba boi sie jego niezgrabności. Ja dzisiaj miałam prawdziwy dramat żeby ją uspać popołudniu. Nigdy jej nie hulam na rekach do spania. Po prostu nakarmi ja i kłade do łóżka a ona sobie sama zasypia. dzisiaj jednak było cos strasznego. nakarmilam ja a ona płacz, i to jaki aż tynk mi ze ścian odpadał hulanie nie pomagało ani nawet noszenie na rekach. Dopiero jak zaczęłam jej śpiewać to była cicho. I tak musiałam jej śpiewać aż zasnęła Agnieszko, a co śpiewałaś, ze tak dobrze podziałało na Hankę ??? AAAAAAA takie tam różne różności Proszś się nie śmiać (nie znam za dużo piosenek dla dzieci) najczęściej śpiewam jej piosenke którą znam jeszcze ze szkoły "najmilejsza jest mi w życiu mama"
-
dorotea72NataliJa 5 listopada idę na szczepienie wiec dowiem się jak tam mój skarb, jest strasznie długi, pielęgniarki nigdy nie dowierzają, jak mówię, że ona ma 4 m-ce, jest dłuzszy niz 6- 7 m-ce dzieci, body to już od tygodnia nr 80 obowiązkowo...ooo to pewnie i waży nie mało:))) Zgadzam się z Dorotą. No i aż w szoku jestem, serio musi być dużym chłopcem. Moja Hanka nosi już rozmiar 74 ale też nie zawsze chyba te numeracje są jakieś nie takie (czasami).
-
dorotea72aga82Dorotea to dopiero musi to super wyglądać, te pełzanie na plecach Akrobatka mała :)akrobacje to wywija gdy ją przystawiam a ta się odkręca żeby obserwować wyczyny Krzysia najbardziej jednak śmiać mi się chce gdy jesteśmy w kuchni i coś tam z Krzysiem pichcimy a Kasia z leżaczka na stole najpierw nas zagaduje że też chce widzieć, potem woła coraz głośniej i głośniej z pretensjami że jej zasłaniamy widok no a potem to już są dzikie wrzaski Lubie czytać takie historie super mieć takich szkrabów, smiechu jest zawsze co nie miara. Taki chwile są bezcenne.
-
dorotea72aga82Dorotea to dopiero musi to super wyglądać, te pełzanie na plecach Akrobatka mała :)akrobacje to wywija gdy ją przystawiam a ta się odkręca żeby obserwować wyczyny Krzysia u nas Hanka jak widzi Maćka to jest w siódmym niebie, aż pieje. Dawid sie troche boi. On ja strasznie całuje, przytula nie robi jej krzywdy ale ona chyba boi sie jego niezgrabności. Ja dzisiaj miałam prawdziwy dramat żeby ją uspać popołudniu. Nigdy jej nie hulam na rekach do spania. Po prostu nakarmi ja i kłade do łóżka a ona sobie sama zasypia. dzisiaj jednak było cos strasznego. nakarmilam ja a ona płacz, i to jaki aż tynk mi ze ścian odpadał hulanie nie pomagało ani nawet noszenie na rekach. Dopiero jak zaczęłam jej śpiewać to była cicho. I tak musiałam jej śpiewać aż zasnęła
-
Dorotea to dopiero musi to super wyglądać, te pełzanie na plecach Akrobatka mała :) Pysia napisz coś więcej o sobie. Dokładnie kiedy się Twój syn urodził, bo pisałaś że jest z czerwca.
-
U nas Hanka juz na brzuszku pełza. Powoli bo powoli ale pełza. Nie ma innego wyjścia jak chce zabawke, bo mama kładzie grzechotki kawałek od niej i jak chce ją do raczki to musi sama ja sobie dosięgnąć. Komicznie to wygląda, ale zuch z niej dziewczynka Pani doktor dzisiaj zwarzyła iiii mała ma już............................... ......................... ......................... ......................... UWAGA....... ................. UWAGA........ .................... ....................... ...................... 7300 !!!!!!!!!!! Kawal baby z niej teraz juz wiem dlaczego tam bolą mnie plecy po całym dniu noszenia jej
-
Ewciu u nas w szpitalu (tzn tam gdzie ja rodziłam) sa trzy boksy do porodu a byla taka noc (dzien przed moim porodem) że było 6 kobiet które rodzily. koleżanka mi opowiadala (bo akuret w tą noc rodziła) że była walka o łóżko. Na zmiane sie kładły raz jedna raz druga. Dwie na jedno łózko. Jak jedna zaczęła rodzic to ta druga musiała czekać na swoja kolej. Podobno to było cos strasznego. Jak moja koleżanka zaczęła rodzic to "lokatorka" złóżka chodziła po korytarzu.
-
hellloooooooo dziewczyny gdzie jesteście !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja tu znowu sama :"(
-
Dorotea Ty też płacisz majątek za chrzciny. Dla mnie jest to niepojęte. Złodziejstwo w biały dzień. Martek widze Szymon bardzo lubie zlotą polska jesień Śliczny uśmiechnięty chłopczyk. My juz po wizycie u pani doktor. Hanka musi jeszcze brać antybiotyk do czwartku, bo został jej straszny kaszel. Dzisiaj miała okropny dzień. Ciągle płakała i była strasznie marudna, nie do zniesienia. chyba zaczęły sie u nas zęby i to na dobre. Bo jak wkłada cos do buzi to czasami az płacze, a jak zaczynam jej masować dziąsełka to leży jak w hipnozie. Albo po prostu znowu ma taki dni do kitu :/
-
Dzisiaj składamy życzenia Anastazji i Beatce z czerwcówek 2009 :)
aga82 odpowiedział(a) na rorita temat w Życzenia, gratulacje
Wszystkiego dobrego !!!!! -
pysiaDziewczyny widze ze rozmawiacie o chrzcinach:) mój maly jeszcze nie był chrzczony a ma 4 miesiace.Jak myslicie czy nie bedzie złe jak zaproszę tylko moją rodzinę a rodzinę ojca dziecka nawet nie powiadomie??pproszę się odnieść do postu "mama ze złodziejem" Pysia czytałam tego posta. Brak mi słów jeśli chodzi o Twojego partnera. Ciebie można zrozumieć. Macie syna a Ty pwenie chciałaś dać mu drugą szanse-- zrozumiałe. Ale teraz już wiesz, że on nie jest wart tego co chciałaś mu zaoferować. Jeśli by mu tak bardzo zależało to by się starał, by próbował naprawić swoje błędy ale tu nie widać żadnej skruchy z jego strony, a wręcz przeciwnie jeszcze Cię okłamuję i okrada kosztem swojego dziecka. Moim zdaniem (ale to tylko moje zdaie) powinnaś pozbyć się takiego balastu raz na zawsze. . Jeśli chodzi o jego rodzine to nie wiem jaka jest sytuacja między Wami. Ja bym zaprosiła lub poinformowała o chrzcie, jeśli rodzina się interesowała twoim synem. Jeśli wykazywała jakąś troske lub pomagała Ci kiedy tego potrzebowałaś, to jak najbardziej bym ich zaprosił, ale jeśli olewają wnuka tak jak twój partner bo bym ich nie chciała znać. Pysia powinnaś kopnąć mu do d**y i zacząć wszystko od nowa.
-
izdchcecie kosztów - ja za chrzest księdzu dalam 400zł!!! o przyjeciu już nie wspomnę ale duuuuuzo duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzzzzzooooo wiecejMarika- masz na imię Marianna?? piękne imię dokladnie takie jak moja ciocia, babcia i moja mama :) MASAKRA ile pieniędzy !!!!!!! IZD u Was jest jakiś cennik za wykonywanie mszy ??? To są kolosalne koszta. Jeśli chodzi o koszta za przyjęcie w lokalu to zależy co się chce zjeść i ile ludzi planujesz zaprosić. No ale w Warszawie są całkiem inne ceny niż u nas w mniejszych miastach czy wsiach.