aga82

Asiula wiedziałam że Julcia jest dzielną dziewczynką. No i jaka ładna waga, mały klocek Buziaki dla maleńkiej od ciotki klotki :*** Zula no w końcu do nas napisałaś !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A my się tu martwimy o Was. Nie przejmuj się taką starą zołzą, choć wiem że często słowa bardziej zabolą niż czyny. Ale dobrze że masz oparcie w mężu. Co do imienia DAMIAN to gówno ją to obchodzi jak Wy dajecie dziecku na imię, ona miała pole do popisu przy własnych dzieciach, a teraz niech siedzi cicho -- jędza (ochhh jak ja nie lubie takich ludzi). Zdjęcia,prosimy o zdjęcia do już dawno nam nie pkazywałaś przystojniaka

roritaJa miałam skończone 23 lata... A suknia? boszzzzzzzz jak siebie teraz oglądam po latach to masakra jakaś W ogóle to jakiś pech , bo @ mi się spóźniała 5dzień chyba przez te stresy itd... I co? oczywiście dostałam w dniu ślubu także moje sexi koronkowe stringi i pas do pończoch zastąpiły białe, bawełniane barchany co by dwie naraz się zmieściły Do tego tak ze mnie się lało ,że mama i ciotka musiały chodzić ze mną na zmianę A tak i tak miałam poplamioną koronkę i rękawiczki aaaa zapomniałam dodać ,że wa mać loki mi się prostowały jak na złość i makijaż nie chciał się trzymać . No wymarzony wygląd miałam nie ma co hahaha zapomniałam dodać ,że podczas gorzko, gorzko mój małżonek zjarał mi welon o świeczkę na stole i pobliscy goście rzucili sie na mnie i dogaszali hahaha rorita uśmiałam się do łez Ale przynajmniej będziesz miała co wnuką opowiadać

ronia18l i 10 dni Ronia to SUPER wiek taki idealny do żeniaczki Ja miałam 18l i 29 dni

justysia_kasiua jestem - z monologu przelacz sie na dialog :) aga kupilas cos sobie? ja jutro wypad na zakupy wieksze ale spozywka zawsze to jednak cos :)))))) No własnie nic :/ chciałam kupić sobie buty ale potem teściowa dzwonila że Hanka marudna i z tego wszystkiego zapomniałam :/ Ale jutro też jest dzień i już wiem jaki i gdzie więc

asiula0727Nie bedę za bardzo sierozpisywac czemu mnie tak długo nie było. Napiszę tylko że miałam ciękie dni sama z sobą a także te kłótnie z mężem.......ehhh.....mam dośc.... Dobrze że moja Córcia jest taka kochana i mnie potrzebuje........bo tak to...........aj tam... Asiulko mam nadzieje że już dużo lepiej się czujesz. Te nasze chłopy sprawiają nam czasami przykrość bo najpierw coś powiedzą a potem pomyślą. Zobaczysz, że już pewnie jutro wszytko wróci do normy. Nie stresuj się i nie zamartwiaj na zapas :* A nam tu możesz się żalić ile dusza pozwoli moja droga. My wysłuchamy i jak będziemy potrafiły to doradzimy.

Adam na szczęście odebral Dawida z przedszkola bo powiedziałam mu że hanka śpi i nie moge wyjść z domu no i oczywiście, że przytłaczają mnie obowiązki domowe Misiek pojechał bez dwóch zdani (nie zawsze jest taki zly)

Witajcie wieczorem Ja juz po zakupach i jestem zadowolona bo dzieci maja kurtki na zime ;) Oczywiście maciej tak zabajerował tete ze ten mu kupił gre na jaka ja sie nigdy nie zgadzałam. cwila nieuwagi i chlopy robia co chcą achhh Hanka byla u babci na czas naszych zakupów. I teraz wiem, że to nie był dobry pomysł ponieważ mala była bardzo marudna. Musze zacząc wychodzic częściej z nią do koleżanek bo Hanka bardzo zle się czuje gdy jest w obcym miejscu. Najgorsze było ak mala zasnęła babci, i jak się obudziła to był okropny płacz bo obudziła się w obcym miejscu. Ale ja przyjechaliśmy to cieszyla sie strasznie, slodziak mój mały. W domu tez byla jak rybka w wodzie.

A ja tu z Wami gadu gadu pitu piti i z tego wszystkiego zapomniałam odebrac dziecko z przedszkola. teraz musze zadzwonic do Adama zeby mnie ratował i po małego zajechał. No i moje zakupy szlak trafił :/ Hanka nadal śpi i jestem uziemiona :/

justysia_knie chce mi sie prasowac :/ bleeeeeeeeeeeeeeee zagonie marka moze jak wroci powiem ze lena mi dala w kosc i nie mialam kiedy Bo Ci nos urośnie jak u Pinokia Tak wykorzystywać dobrego chłopca Teraz już wiem dlaczego Ty taka nieobecna na forum, tylko wpadnie napisze dwa zdanie i fiuuuu ucieka. No proszę, a nasz zdolniacha zbiera wszystkie nagrodu w konkursach

justysia_kzagladam na maila a tu niespodzianka "Szanowna Pani, bardzo dziękujemy za udział w konkursie i nadesłaną pracę. Z radością informujemy, że to właśnie Pani haiku postanowiliśmy przyznać palmę pierwszeństwa! W nagrodę otrzymuje od nas Pani "Wielką księgę podróży przez wszystkie kraje świata" oraz zestaw herbat Irving Tea Planet. Gratulujemy i życzymy wielu przyjemnych chwil." juuupi ale sie ciesze :))) a pisanie haiku zajelo mi 10 min jedna reka bo druga trzymala laktator aaaa co - czyms sie trzeba zajac przez te pol godziny co 3h :P Justysiu MOJE GRATULACJE !!!!!!!!!!!!! Kobieto Ty to ostatnio masz szczęście do nagród w konkursach. Jak sie nie mylę to już chyba druga BRAWO !!!!!!!!!!!!

KaiKajustysia_kłooo ale dzisiaj popisaly :) ja tak na szybko bo lenka zasnela wiec musze poprasowac bo mi sie juz sterta przewraca noc spokojna w miare lena zasnela o 22 u mnie na rekach i spala do 8! ale mruczala przez sen widac cos ja tammeczy zjadla i spala do 10:30 i teraz spi na dworze ale marudzila niesamowicie jak to maja byc poczatki zabkowania to ja dziekuje za takie imprezy i chce moje spokojne grzeczniutkie dziecko spowrotem! w zalaczeniu zdjecia mojej myszki i lece do pozniej!Zarąbiste zdjęcia i jaki boski uśmiech! Z tą kokardką przypomina mi małą myszkę mini podpisuje sie pod tym Ta kokarda przykuwa wzrok. Taka choćby z lat 60 hihihi świetne foto !!! Napisz mi proszę gdzie Ty nabyłaś taką śliczną kokadrkę ?? Ja oglądałam w H&M i innych takich sklepach, nawet w takich typowych ze spinkami ale nigdzie nie ma :(

Asiula, Dixi, Dorotea, Justysia, Zula !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Gdzie Wy się dziewczyny podziewacie !!!!!!!!!!????????????????

Aiti od kiedy pokazałaś nam tą stronke z przepisami to bardzo często z niej korzystam, jest po prostu świetna ;D sernik dyniowy wygląda smakowicie i zachęcająco ale ja się jednak skusze na ten z nutelli i dzisiaj zaszaleje i go upieke Gabrysia jest kochana :*** a te minki jakie robi słodkie :) Ja czekam na Maćka i jedziemy do sklepu po kurtke zimową bo mój syn nie ma w czym chodzić. Musze szybko zrobic zakupy bo potem po Dawida do przedszkola a z całą trójką do sklepu nie pojade do dostane do głowy

Ale sie zdenerwowalam i to sama na siebie :/ Nakarmiłam Hanke i ubrałam sie do tego lekarza. Mala juz zasypiala więc musiałam ją obudzić, tak więc nie śpi bo mama ja "rozregulowała". Pojechałam do lekarki a tak ZONG !!!! Gabinek zamknięty :( Kurcze zdziwiłam się bo przeciez miałam dzisiaj tam byc na 12.00. Dobrze że w torebce miałam ta akrtke na która godziny powinnam być, a tam jak byk pisze 12.00 DNIE 3 listopad !!!!!! Ochhhhhh ale sie zdenerwowalam. Ja tu budze dziecko, ubieram, męcze żeby nie spało a to wszystko nadaremno i to przez własna głupote. Teraz Hanka chce spac ale jakoś nie ma zamiaru zasnąć i właśnie biore ja na przetrzymanie albo zasnie sama dobrowolnie albo z placzu. Hmmmmm własnie płacze, serce mi pęka ale co ja moge zrobic pewnie zaraz usnie. Co ze mnie za matka. A tam matka MACOCHA ;/

Aitipytanie z sufitu - czy nadżerka daje jakieś odczuwalne efekty???tzn. czy przed wizytą u gina można się zorientować, że coś jest nie tak? zwykle bywam u gina 2x w roku, na cytologię.. ja nie mialam pojecia że cos takiego mam, na nic sie nie uskarżałam. Ale można plamić lub nawet odczuwać dyskomfort lub ból podczas stosunku.

przepraszam za brak polskich znakow ale pisze jedna reka bo Hanka siedzi mi na kolanach

DorotkazkrainyozWitajcie kochane,Świetne to krzesełko Malaga, nie mogę się napatrzeć. Tylko kurcze bele trochę drogie:-) Ale nic, warto się zastanowić! Minia, domyślam się co musisz czuć, ale wiesz przecież, że takie wypadki się zdarzają- przy dzieciach nawet sekunda nieuwagi może spowodować jakiś psikus czy wypadek. Ale absolutnie nie wolno Ci myśleć o sobie jako o złej matce. Aha, i samych pięknych chwil z okazji rocznicy ślubu! Kaika, nie widzę przeciwskazań do obejrzenia Zuzi na żywo. Jesteśmy bardzo chętne! Tak, Zulka jest drobniutka i chudziutka. Ciekawe po kim... heheh;-) Daj znać jak Ci ta Zaklinaczka idzie. Ja nie wyobrażam sobie czytania książek teraz. Kurde, kiedy Wy dajecie radę? Dobre piwko nie jest złe, co Aga? :-) Dobrze, że Adam wstał do Hani. Mój mąż pewnie by nie wstał, bo śpi jak kamień. A poza tym zazwyczaj chlejemy razem. No mówię, patologia jak nie wiem co. Gdzie Asiula się podziewa? Justysia a jak nocka u Was? Dziewczyny, czy szczepicie maleństwa na meningokoki? Jeśli tak, kiedy? W pierwszym roku stosując 2 dawki + 1 przypominająca czy 1 dawkę po 1 roku życia czy nie szczepicie wcale? Lekarka mnie namawia na szczepienie teraz (2+1), ale mam wątpliwości. Co Wy robicie z tym szczepieniem? Dobrego dnia! hahaha ale sie usmialam mój ma mocniejsza głowe do picia, z łatwoscia wipije jedno piwko hahaha no a ktos musial wstac bo panna krzyczała ;D

MalagaaaNataliwitam środowo, nocka udana, mały miał pobudke o 4 a potem spał do 7 30. Aga - super nocka za Tobą, spałaś jak kamień. Witaj Kaika.U nas słoneczko, niestety mały znów odmówił śniadania o 9, wiec czekam litościwie aż najdzie go głód i potem na spacerek... czy wasze pociechy też nie chcą mleczka na śniadanie, rozumiem, zatankował o 4 nad ranem 170 ml, ale o 9 mógłby już coś przekąsić, a on ani nie śpi ani nie je.... Kacper pił o 5 -5.30 i pije wlasnie teraz :) tez nie chce , nawet nie woła nie płacze :) u nas Hanka też odmawia czasami jedzenia, nie pcham jej na siłe.

minia 25witam wczoraj ..... nawet nie wiem od czego zaczać płakac mi sie chce........ otoz wczoraj mielismy dzień szczepien na szcześnie z tych gorszych juz ostatnie niunia rosnie zdrowo waży 6170 i wszystko byłoby oki gdyby nie to co w domu sie wydarzyło... mianowicie poniewaz moja niunia była marudna po szczepieniach pewnie ja bolało a ja miałam robic obiadek postanowiłam ja wziaść ze soba do kuchni bo nie lubie jej zostawiac jak jest taka smutna i wlorzylam w nosidełko połorzylam na podłodze kompletowałam zabawki zeby sie mogła tam czzyms zajaci z tego wszytskiego nie zapiełam zabezpieczenia ....... podniosłam nosidełko i moja Nadia wypadła mi!!!!!!!!!!! jezu tak bardzo sie bałam upadła na panele moze nie było wysoko max 20 cm ale nie moge przestac o tym myslec czuje sie taka fatalna matka jestem nieodpowiedzialna!!!! po prostu brak mi słow i sił zeby wyrazic jaka złościa pałam do siebie samej maleńka plakała podniosłam ja usneła ale pomimo tego jak tylko mąż przyjechał pojechaliśmy do szpitala lekarz mowił ze nic nie widzi niepokojąćegoo prosiłam o jakies przeswieltelnie na wszelki wypadek ale on ze nie ma takiej potrzeby ze nic nie wskazuje ......... ze dzieci nie sa z waty.... Boze nigdy sobie tego nie wybacze czuje sie fatalnie i ciagle zadaje sobie pytanie jak mogłam do tego pozwolic ciagle plakac mi sie chce....... dzis mamy z mężem rocznice ślubu trzecia myslałam ze spedzimy miły dzionek ale nie zapowiada sie ja nie moge uwolnic sie od poczucia winy cała noc nie spałam ryczałam w poduszke a dzis nawet nie mam siły zjesc sniadania ciagle chce byc przy niej ...... przepraszam ze ja was zadreczam swoimi problemami ale ja nie mam komu sie nawet wypłakać....... Minia na szczęście nic sie nie stało. Nie jestes złą matka i każdemu mogło się coś takiego przytrafić. Wiem że to żadne pocieszenie ale opowiem Ci historie jaka mi się przytrafiła z Dawidem. Jak Dawid miał roczek to wybieraliśmy się z Adamem i Maćkiem na urodziny. Ja sie ubrałam i poubierałam już dzieci. Adam w tym czasie sobie prasował koszule. Dawid już chodzil i jak to dziecko w jego wieku (za Dwa tygodnie konczyl roczek) wszystko ściagał z mebli co miał w zasięgu ręki. Adam po skończonym prasowaniu położył żelazko na parapet, oczywiście kabela nie zwinoł tylko zwisał z parapetu, i wyszedł z pokoju. Ja w tym czasie kończyłam pakowac rzeczy od dzieci. Aż nagla słyszałam przerażający krzyk Dawida (to nawet nie był płacz ani krzyk to było cos okropnego). Na początku nie wiedziałam co się stało ani gdzie on jest. Gdy do niego dobiegła zobaczylam że na ziemi leży żelazko a Dawid ma czerwona buzie. Boże jak ja się strasznie bałam nie wiedziałam co mam robić, zaczęłam wołać Adama. polewaliśmy małemu buzie bo miał poparzoną, jak go dotykalam to on płakał jeszcze bardziej, serce mi pekało bo byłam bez radna. Jak go zaczęłam rozbierac bo bym caly mokry od wodu zauwazyłam że ma poparzoną klatke piersiowa i ręce ( na nadgarstu i w zgięciu łakcia). Rany były bardzo głębokie. dziecko tak strasznie płakał nie do opisania, a ja razem z nim. Miałam ogromny żal i złośc do Adama za te żelazko. Gdy mały się uspokoił Adam szybko pojechał do apteki po cos na oparzenia. Dopiero na drugi dzień poszliśmy z nim do lekarza (wiem pwinnismy pojechac na pogotowie). Okazalo się że dawid miał poparzenie 2 i 3 stopnia. Bardzo się balom że blizna z buzimu się nie zagoi, że bedzie mial slad do końca życia. Przez jakis czas nie rozmawialam z adamem za to co zrobił za takie głupie zachowanie i taka nieodpowiedzialność. Najgorsze było to że jeden drugiego obwiniał. Bałam się strasznie co powie lekarz, że jestesmy patologocznymi rodzicami, że nie umiemu zając się wlasnym dzieckiem ??? Lekarz który jako pierwszy oglądał Dawida taki właśnie był, zaczął prawic nam jakies kazania, ale ja sie zdeerwowałam i powiedziałam mu swoje. Na drugi dzien poszliśmy do naszej lekarki i ona zajęła się Dawidem, nie osądzając nas. Na szczęście dawid dostał mase kremów na blizny. Blizna z buzi bardzo ladnie się zagoiła ale z klatki piersiowej i rąk zostały. MINIA wypadli się zdarzają nie moża tego nigdy wylkuczyć. To nie świadczy o tym że jestes złym rodzicem. Chciałaz dobrze, no i stało się. Na szczęście nic sie nie stało, niunia jest zdrowa i to jest teraz najwazniejsze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JESTES WSPANIAŁĄ MAMĄ I TAK SOBIE TO POWTARZAJ KAŻDEGO DNIA. NIE ZANIEDBUJESZ DZIECKA NIE GLODZISZ GO, DBASZ O NIE. A że raz poszło cos nie tak.... tak tez bywa nigdy nie jest wspaniale. I tak jak pisze malaga nadia zapomni a przez to co się stalo nie znaczy że mniej Cie kocha. Powinnas dzisiaj świetować rocznice slubu bo przeciez macie z kim obchodzic swoje świeto ! :)

Wiatm Was dziewczyny :):):) Ja tylko na chwile bo zaraz zmykam do lekarz z Hanką (kolejna kontrol). Wczoraj miałam chwile dla siebie (wieczorem) to zabrałam się za czytanie książki W KOŃCU !!!! Bo miesiąc temu wypożyczylam a jeszcze nawet jej nie otworzyłam. Nocka u nas hmmmmmm jak dla mnie super bo Adam wstał do Hanki. Mama wczoraj wypila pół piwka z sokiem i nie słyszałam własnego dziecka które leży (nadal) obok mnie w łóżku. Normalnie w szoku jestem, i doszłam do wniosku że moja kondycja jest makabryczna. Adam sie dzisiaj śmiał, że albo to specjalnie rozbiłam udając że nie słysze małej albo serio tak twardo spałam.Oczywiście śmiał się ze mnie, że został mi już tylko alkohalo zawarty w cukierkach i to też nie za dużo moge tych cukierków bo moja głowa nie wytrzyma Aiti zdjęcia kuchni robia różnice ŁAŁ !!!!!!! Ale efekt. Bardzo mi się podoba nowe umeblowanie. Zagrzebisty masz serwis kawowy, REWELACYJNY. Aiti czy Ty juz piekłas te sernik z nutelli (tan co wkleiłas link)??? Takiego mam smaka na cos takiego i czytając przepis wydaje mi się prosty do zrobienia, tylko czy jest dobry ?? Panterka noooo Olinek jest ciekawy świata a mama go pewnie ukrywała żeby dziewczyny go nie zaczepiały Moja Hanka też nie lubi spać w spacerówce i to jest właśnie problem jak gdzieś z nią ide (a mam w tym czasie jest w spacerówce) bo widze że chce spać a jak ją położe to larmo :/ Dorotta wracaj do nas szybko, bo brak nam Ciebie !!!!!! Jeśli chodzi o nadżerke to ja miałam dwa razy wypalaną. Jest to nieprzyjemne uczucie ale mnie osobiście nic nie bolało. Ja miałam robione to prywatnie w gabinecie u gina, nie mam pojęcia jak to wygląda w szpitalu. Justysia SUUUUUPERRRRR ZDJĘCIE LENKI koło suwaczka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie daj się prosic i wklej nam większe. Takie zaje***** fotki trzymasz w domu a nam ciotka klotką nie pokarzesz ???!!!!! Ojjj TY Natali super zdjęcia !!!! Teraz dopiero widać jak Szymonek leży w leżaczku jaki jest duży. Juz kawał chłopa z niego Malaga krzesełko super. Bardzo mi się podoba że ma oparcie do regulacji. Muszę też już zacząć patrzeć za czymś takim bo niewygodnie mi karmić Hanke w bujaczku Wklej link gdzie to nabyłaś

AitiJak któraś zastanawia się nad drugim dzieckiem to zachęcam! Buziaki IZD!Oczywiście kiedy najdzie Was wena ;) Dam Wam przykład cudownej rodzinnej anegdotki: Krzyś zrobił się bardzo czuły dla siostrzyczki, ale najlepsze jest, jak robi za jej tłumacza :) "mamo, Gabrysia mówi, że chce jeszcze Twojego mleczka" i rozmawia z małą - fajna była scenka, jak musiałam szybko coś załatwić przez telefon, a Krzyś uspokajał: "nie martw się Gabrysiu, mama NIE WYMARŁA, ona zaraz do ciebie wróci" ..zrobiłam Krzysiowi mały wykład z psychologii rozwojowej, z zachowania obiektu, że jak Gabi mnie nie widzi, to dla niej jest tak jakbym przestała istnieć... można mówić jedno, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo, co usłyszy druga strona, nie? Ale się uśmiałam Aiti Ty to musisz mieć wesoło. Krzysiu jest boski z tymi tekstami Dobrze mieć takiego opiekuna który zawsze wie kiedy powiedzieć jakieś dobre słowo i umie pocieszyć Martek Super fotki. Szymonek jak zawsze uśmiechnięty i szczęśliwy

KaiKaaga82KaiKawłaśnie przypomniało mi się, że miałam Wam napisać, że w Lidlu jest promocja pampów- paczka 40 złA ile sztuk ??? jumbo paki, czyli ilość zależna od rozmiaru Trzeba zajechać i kupić bo się opłaca. Słyszałam że w tesco jest też duzo promocji na panpluchy czy chusteczki.

Wszystkiego najlepszego. 100 lat !!!!!

KaiKawłaśnie przypomniało mi się, że miałam Wam napisać, że w Lidlu jest promocja pampów- paczka 40 zł A ile sztuk ???

KaiKa z Oli to chyba będzie gimnastyczka Musze przyznać że Oleńka to chyba zawsze uśmiechnieta dziewczynka, bo na każdym zdjęciu widać ten jej śliczny uśmiech. Marika może tym razem będzie dużo lepiej. Bo Kubuś jest już większy więc może mu się tam spodoba Zagrzebisty irokez