kaskam

Witam nową majówkę - Sopfie pisz z nami jak najczęściej Pomyślicie, że jestem jakaś dziwna, ale byłam dziś na tych badaniach z glukozą. Nie zabrałam ze sobą cytryny, bo za nią nie przepadam. Wypiłam wszystko jednym duszkiem, to było mniej słodkie niż lukier na pierniki, który ostatnio robiłam na święta Mój pies upodobał sobie jedną z zabawek, którą dostaliśmy dla naszego synka. Jest nią piszcząca książeczka, taka do kąpieli. Jak się go zapytasz gdzie jest "pi pi" to zaraz jej szuka i przynosi, piszcząc nią kilkukrotnie. Chyba nasz biedny syn będzie miał tylko nieme zabawki :(

Witaj w naszym gronie ifonka81. Napisz coś o sobie i swojej dzidzi. To chłopiec czy dziewczynka? jeżykowa - mój synek też uaktywnia się w samochodzie, ale myślę że to przez to że mu jest niewygodnie, za duży ucisk na brzuch. Słyszałam że można zapisywać sobie pory kiedy dziecko rusza się najbardziej, kiedy się urodzi będzie o tych porach najaktywniejsze. OBY NIE!!! Mój syn traktuje mnie jak worek treningowy. Jak siadam od razu otrzymuję kopniaka, jak kładę się na boku z podwiniętymi nogami to szaleje niemiłosiernie. Najwygodniej mi jak leżę na plecach, ale on wtedy też daje o sobie znać, ale z mniejszą siłą. Dobrze że w nocy mnie jeszcze nie budzi. :)

Ewcia - super wyglądałaś. Wcale nie widać u Ciebie brzuszka, przynajmniej w tej sukni. Reszta też ma super brzuszki i każdy inny!!! Kangurzyca - ale mi narobiłaś smaka na arbuza, ale u nas nie ma. Przynajmniej ja w sklepach nie widziała. Ostatnio jak bym w sklepie mój wzrok przykuły pistacje i nie mogłam się oprzeć. Zjadłam chyba z pół kilo Pychota Jagoda - bardzo mi się podoba kolor tego wózka, taki stonowany. Ja nie lubię pstrokacizny. Rozglądam się za czymś szarym, brązowym bądź czarnym i chyba się zdecyduje na ten model, tylko jeszcze nie jestem pewna czy czarny czy ciemno szary mychoice 4-wheeler pushchair chassis : mothercare- Nursery Equipment, Maternity Clothes & Baby Shop Pasuje do niego fotelik maxi-cosi, nie potrzeba adaptera.

U mnie najgorsza była babcia, która co święta życzyła nam byśmy w końcu zostali prawdziwą rodziną, bo małżeństwo dwóch ludzi to nie rodzina. W zeszłym roku gdy to usłyszałam (życzenia przy wigilii) powiedziałam krótko, że może zapomnieć, bo my nie możemy mieć dzieci!!! Zamknęła się i przez całą wigilię nie miała już nic do powiedzenia. Koleżankom różnie odpowiadałam, tym bardziej wrednym, że to nie ich sprawa, a innym że jeszcze nie czas. Wśród osób, które mnie często o to pytały była taka jedna znajoma, która się 4 lata leczyła i jej się udało zajść w ciążę. Tak mnie wkurzała, bo przecież ona najlepiej powinna wiedzieć że nie ma się dziecka na zawołanie - jej powiedziałam, że jak sobie drugie zmajstruje to ja pomyślę o pierwszym. Więcej już mi nie zadała tego pytania :)

Ja ze stanikiem zawsze miałam problem. Przed ciążą miałam 75 I , teraz nie wiem ile jest bo noszę taki co sobie kiedyś kupiłam w pośpiechu. Okazał się być za duży w miseczkach, ale go zostawiłam, jest gładki i bardzo, bardzo rozciągliwy Rośnie razem ze mną !!! Chapicha - gratuluje córeczki!!! Kangurzyca - gratuluje synka!!!

asiabamboKasiu - śliczny brzucholek, jednak mnie bardziej w oczy rzuciły się cycuszki ;-);-);-);-);-) Zawsze były wielkie, ale teraz są OGROMNE!!! U mnie z wagą w życiu było różnie. Do póki grałam w siatkówkę ważyłam 60 kg przy wzroście 176 cm. Jak przestałam trenować w 2 lata przybrałam do 84. Potem nagle zaczęłam tracić na wadze, bez żadnej diety, tak po prostu. Schudłam do 62 kg. Wtedy postanowiłam rzucić palenie i znów przybrałam do 80. Wiem, że mam nadwagę, ale jakoś mało mi to przeszkadza :) Aktualnie ważę 84.300 anginka - a czy w poprzednich ciążach Twój brzuszek też tak wyglądał? Może to jednak będzie córeczka?

A oto wieloryb [ATTACH]23949[/ATTACH]

Ja mam czasem tak, że wychodzę z WC i za 5 min. zastanawiam się czy tam już byłam czy nie, bo znów mi się chce. Podobnie z jedzeniem, ale tu muszę uważać, bo jak się rozpędzę to będę ponad 100 ważyła, a tego nie chcę. Duża baba ze mnie!!! Jak do tej pory mam +4.300 (24tc)

Ja jem dużo owoców i czasem zjem sobie activię i nie mam na szczęście zaparć, ale na początku ciąży gdzieś koło 7-8 tygodnia miałam z tym problem. Już myślałam że całą ciążę będę cierpieć, ale wystarczyło lekko zmienić dietę i przeszło. Woda, activia, owoce i jak najmniej smażonego.

jeżykowamacica mi twardnieje ale dosyć rzadko, średnio 1-2 razy na dzień. Brzuch też mnie w sumie nie boli - jedynie w nocy jak za długo leżę na jednym boku. Poza tym nic więcej mi nie dolega.... Tylko ten śluz mnie martwi :( To dobrze, że nie masz tych objawów. To może Cię trochę uspokoi. Ja na wszelki wypadek zapytałabym innego lekarza o zdanie. Słyszałam też, że jak kobieta ma nadżerkę, to mogą się zdarzyć takie czerwone nitki, bo szyjka jest bardziej ukrwiona, a jak wiadomo nadżerka to mała ranka. Głowa do góry będzie dobrze. Dużo odpoczywaj!!!

A twardnieje Ci często macica, lub boli Cię podbrzusze?

Czytałam, że to mogą być jedne z objawów przedwczesnego porodu. Lepiej idź do innego lekarza i się skonsultuj.

HebaNovana suchą, swędzącą skórę oprócz smarowania się najlepsze są kwasy omega 3 i 6 oraz ekstrakt z czerwonej porzeczki, popytajcie lekarza czy możecie się tym suplementować bo efekty są naprawdę bardzo dobre. Myślę, że nie ma przeciwwskazań do suplementacji Omega 3. W Anglii do blistra witamin dla kobiet w ciąży dodają blister Omega 3. Należy je brać wraz z witaminami raz dziennie po posiłku.

Ja nie mam przebarwień skóry. Piersi zawsze miałam duże, ale teraz to są ogromne. Mój mąż twierdzi, że mogłyby takie zostać, bo on je polubił Ja osobiście wolałabym, by wróciły do poprzedniej wielkości i by tak nie swędziały. Też mam widoczne żyłki ale to ponoć normalne. Od samego początku smaruje się oliwką dla dzieci i jak na razie odpukać nie mam rozstępów, ani problemów ze suchą skórą. Oglądałam kiedyś na program w TVN, mówili o tych toksycznych elementach w wózkach. Ponoć są we wszystkich sprzedawanych w Polsce:( Ale tak naprawdę to gdzie tego świństwa nie ma!!!

Ewcia36 - gratuluje synka!!! Franek, też mi się bardzo podoba to imię, ale niestety mój mąż się uparł że pierwszy syn będzie po jego ukochanym dziadku Stanisławie, a jeśli nie wyjdzie nam druga dziewczynka, to wtedy będzie Franek :) A co to jest "kulanie" Wiem, wiem ale teraz jedynie z teorii. Mój mąż na samą myśl robi się zielony ze strachu, zresztą ja też się boję spróbować, a pewnie byłoby cudnie. Ustaliliśmy, że damy radę i że nadrobimy, gdy już Stasiu będzie na świecie!!!

wiewiorka10Hej, dziewczyny! ...Najlepsze,że ostatnio często śni mi się jedzenieMimo,że kładę się spać z brzuchem, który wydaje się, że za chwilę pęknie,potrafi przyśnić mi się kawałek sernika,pizzy albo tp.Gdy się budzę po sennej zachciance ani śladu.Śmieje się, że chcąc spełniać swoje zachcianki będę musiała jeść też przez senA najdziwniejsze,że na jawie odrzuca mnie od pizzy i innych fast foodów, chociaż przed ciążą pizzę lubiłam. Ja też staram się spać na lewym boku, ale w nocy ciągnie mnie na prawo i tak właśnie budzę się rano.

Ja już dostałam skierowanie na glukozę, tylko jeszcze nie dotarłam na to badanie Mam zamiar wybrać się tam w przyszłym tygodniu. Dziś miałam ochotę na pączka, ale nic tego nie będzie. Zadzwoniłam do męża by pojechał po moje ulubione pączki, a on mi na to że zapomniał portfela !!!!!!! Nie dosyć że nie mam zbyt często zachcianek, to jeszcze jak już mam na coś ochotę to muszę odpuścić.

Lekarz mi powiedział, że najdokładniejszy termin porodu można ustalić na USG około 12 tygodnia, później dzieci rozwijają się bardzo różnie. Jedne szybciej, drugie troszkę wolniej. Tak więc nie ma co zmieniać terminów z poprzedniego USG na wcześniejsze. Ja zostaję przy 9 maja, chociaż teraz wychodzi mi 30 kwietnia.

wiola18 - cieszę się że z dzidzią wszystko w porządku. Mam nadzieje, że już Cię kopie i przestałaś się już martwić. Gratuluje synka. Polewka - gratuluje córci :)

ewela0021 - Witaj wśród majówek. Napisz nam coś o sobie i swoim maleństwie

Właśnie skończyłam prześwietlać nasze forum i tak: Jak na tę chwilę mamy 7 chłopców i 6 dziewczynek Dziewczynki u: niczka86, dusiula, bigbitówka, jusia108, anmiodzik, be aduska. Chłopcy: jeżykowa, AnkaS, Ilka, asiabambo, HebaNova, M&M, kaskam Przy okazji M&M gratuluje synka!!! Jeszcze nie wiemy, kto się chowa w brzuszku: Ewcia36 (dziś USG) wiewiórka10, danua, kasienka90, anganek, jagdeb, kamila22, anginka, polewka, chapicha, wiola18 Jeśli coś pomieszałam, to mnie poprawcie!!!

Mój synuś w 22 tc ważył 650g

Pewnie tak. Najbliższy prywatny szpital mam w Poznaniu, a to jakieś 130km.

Z tym 1200zł to rzeczywiście nie dużo. Ponoć w Warszawie kosztuje nawet 9tyś, podobnie w Gdańsku i Poznaniu. U mnie ponoć jest to cena za wystawienie papierka że należy wykonać cesarkę. Resztę robi już szpital, bo gdy jest wskazanie to wykonują cc.

A i jeszcze jedno, jeśli mój syn dalej będzie rósł w takim tempie (byłam na USG w 22tc a powiedział lekarz że synek wg. USG ma 24tc) to się skicham a nie naturalnie urodzę. Ja w dniu porodu ważyłam 3900 i miałam 58 cm i miałam dużą głowę. Moja mam nigdy nie powiedziała mi nic złego o moich narodzinach, bo byłam drugim dzieckiem, więc jakoś poszło, ale z mojego brata rodziła 16 godzin, a ważył 3300 i miał 52cm.