lena77

hmmmm według mojej starodawnej wiedzy to typowe śpiochy wyglądaja tak: ŚPIOCHY_WELUR**Kolekcja Jesienna** rozm 68 KOLORY (1339529278) - Aukcje internetowe Allegro natomiast pajace to te: WYPRZEDAZ !!! bawełna PAJACYK pajac - 62 (1339868808) - Aukcje internetowe Allegro podałam pierwsze lepsze z allegro a no i teraz na pajace też mówią śpiochy... a ja robie kapuśniaczki w cieśnie francuskim i supełkuje poduszki...

Witam ślicznie za oknem, biało,słonko świeci... a ja uziemiona w domu, bo coś mi biedro wlazło i nie chce wyleź ! Angela dzięki za specyfikacje, ale napisz jeszcze na jaki rozmiar się nastawiasz, w jakim rozmiarze masz te ciuszki przygotowane ? ja się właśnie zorientowałam że nie mam takich typowych śpiochów, może jedne, a tak to same pajace... i nie wiem czy mam dokupić coś? czy te pajace stykną ? Ciekawe co tam na wizycie u Ciebie będzie słychać ??? kurcze za coś trzeba by się złapać, ale mi się nie chce miłego dnia

no to witam się z wieczorka Agalk, wierze że Ci samej nie najłatwiej, ja chyba tylko na początku jakoś w drugim miesiącu zostałam sama na tydzień i pamiętam jak mi ciężko było... ale jeszcze chwilka i będziecie razem a co do mojej Królewny to już gotowa do startu od jakiegoś czasu, głowica w dole... Angela ja właśnie w tamtym tygodniu na SR spotkałam koleżanke w 38 tc i była nastawiona na cesarkę,bo jej się dziecko do 36 tc nie obróciło i szła do lekarza umawiać się na termin cięcia, a on do niej jakiego cięcia? lala leży główką w dół... rodzimy siłami natury... przyszła cała zaryczana, bo już była nastawiona a tu modelka mała fiknęła koziołka w okolicy 37 tygodnia, także wszystko się może zdarzyć Aśka,wyjęłam torbe i wrzuciłam tam podkłady poporodowe, podkłady na łóżko, pampki dla dzidzi, chusteczki dla dzidzi nawilżane, majty moje jednorazowe.... hmm jakiś postęp jest, ale jeszcze mi chyba dużo brakuje... kurde koszule do karmienia musze kupić ! a poza tym nie mam pojęcia w czym Królewna ma wracać ze szpitala ?? właśnie Angela co dla swojej przygotowałaś ? pomóż ! jaki masz zestaw ? mamma ja znalazłam ostatnio w gazecie taki specyfik dla kobiet w ciąży i karmiących na zaparacia Zaparcie - Duphalac - może poczytaj, ja też zaczynam cierpieć, bo musze łykać żelazo, krew mi mocno spadła, a po żelazie toaleta to porażka ! wicie co jak patrzyłam na mój suwaczek tak ok 25 tygodnia to mi się wlekło... ale jak patrze na wasze, to one zasuwają ! i aż mi tęskno tak do okolic 6 miesiąca, czułam się jeszcze taka żwawa i żywa... jakoś z innej perspektywy to inaczej wygląda (??!!)

...raz...raz...raz... próba netu działa !!!!!!!!!!!! dziadygi z Plusa, ale przynajmniej słowa dotrzymali i mam neta od grudnia Kochane moje no to jezdem znów trochę większa i bardziej zmęczona ale jeszcze w dwupaku ! ta końcówka ciąży jest jednak męcząca, a na suwaczek to już wole nie patrzeć... Agalk przykro mi z powodu teściowej, wyrazy współczucia dla męża. Jak się wogóle czujecie z dzidzią? Angela, matko Ty już popakowana, ja jeszcze nie !!!!!!!!! a od paru dni takie dziwne bóle podbrzusza czuje, w poniedziałek jade do lekarza to sie dowiem czy coś sie tam zaczyna dziać... kurde strach mi troche rozum odbiera... Aśka Ty jak bomba witaminowa będziesz chodziła ! ja dziś byłam na pobraniu krwi, wyglądam jak misiek w puchowej kurtce a na 11 lece do dentysty bo mi się jeden ząb ukruszył a jeden chyba rozszczelnił, stara baba sie sypie, potem lece na obiadek do mamy (gołąbki) i czekam na mojego męża i jedziemy na zkupy... i wieczorem do Was zajrze znowu buziole darenka, mamma, dbozuta (już w szpitalu?) a właśnie czy ktoś do nas dołączył ?

Witam moje Kochane i przepraszam za moją nieobecność ale jest ona troche niezależna ode mnie mam problemy z operatorem Plus, a mam u nich i internet i komórke, szkoda gadać, może do końca listopada się wyjaśni... mam też chwilowo inny nr telefonu a neta wcale... w tej chwili pisze bo jestem w pracy (przyniosłam L4) i moge skorzystać z sieci przeleciałam pobieżnie ostatnie strony i bardzo dużo się widze dzieje, przede wszystkim : Angela - nogi zaciskaj i się nigdzie nie śpiesz, kolejka obowiązuje a tak serio mam nadzieje że wszystko w porządku Aśka - matko już połówka, mam nadzieje że brzuchol rośnie !! Agalk, Sandra - witam w ostatnim trymestrze, teraz juz z górki, czas ucieka jak wściekły a sprawność ruchowa coraz mniejsza... darenka, mamma - pozdrowionka nie wiem czy o kimś nie zapomniałam, jesli tak to przepraszam i również ściskam bo nie wiem czy ktoś jeszcze do nas dołączył ??? a u mnie raczej ok Królewna duża - w piątek na wizycie szacunkowa waga 2750 !!! a tu jeszcze miesiąc tycia ! nie wiem kto to urodzi...odwrócona w dół, gotowa do startu... a mnie juz się śni po nocach jak jade na porodówke... wieczorami tak szaleje że chce mi brzuch rozerwać... myślałam że to żarty że te ruchy mogą sprawiać ból kompletuję już ostatnie rzeczy dla dzidzi ja trochę w rozsypce a czas się pakować do szpitala... laseczki moje drogie jak tylko będe miała neta to się odezwę no i mam nadzieje zę sie wcześniej nie rozsypie !!! trzymajcie się i dużo zdrówka bo coraz zimniej

Witam niedzielnie, tak trochę leniwie... ja dziś na obiadek do teściowej imieninowy pędzę zaraz się będę szykowała spróbuję się zrobić na bóstwo choć w tej chwili to już nie jest takie proste... mamma ja to turystyczne łóżeczko mam dokładnie tako samo ! pozdrawiam i miłej niedzieli Wam życzę

Aśka36Angela ale wypasione,takiego jeszcze nie widziałam.Kosztują te gadżety. My kupiliśmy takie łóżeczko (ok120zł) ale bez tych "bajerów" jak się urodził drugi synek mojemu bratu.Potrzebowali na wyjazdy na działkę a to było składane.Moim zdaniem do takich celów się nadaje.Super jest też jak własnie w sypialni mozna miec łóżeczko "szczebelkowe' a np.w salonie takie turystyczne. Ale jest jeden minus jak na moje: dzidzia w takim łóżeczku nie będzie mogła sama uczyc się wstawac,stac,bo nie ma się czego przytrzymac.Zresztą tak słyszałam,bo przecież nie mam doswiadczenia. no właśnie też mi się tak wydaje jak wyżej dlatego wolę tradycyjne poza tym spód tego łóżeczka nie wydaje się tak stabilny jak tradycyjnego ale to też tylko moje zdanie

no widze że rozpętała się łóżeczkowa dyskusja to dobrze, bo przynajmniej człowiek może podpatrzyć co inni wynajdują angela ja łożeczko turystyczne mam, żeby było śmieszniej sama je kupowałam 3 lata temu dla mojej chrześnicy w prezencie na chrzciny, a teraz je dostałam, w sumie fajnie bo mi się podobało, a że mamy zamiar troche podróżować z bejbikiem to się przyda ale do spania to wolę takie tradycyjne aśka to fajnie że zadowolona jesteś z zakupów aga u nas są takie ochraniacze, ale częściej dostępne są takie na połowe łożeczka choć spotkałam się też że można dostać takie do obłożenia łóżeczko dookoła ja kupię napewno to na połowe dbozuta a ja właśnie dzisiaj robiłam listę rzeczy dzidziusiowych... dużo tego

dbozuta ja też,ja też Ci oddam prasowanie ja nie potrafię na siedząco prasować ?? dziewczyny dzięki za opinię Aga właśnie jak mi się jakieś łóżeczka podobały na zdjęciach w necie to live wypadały już dużo bladziej, a ceny wcale nie były niskie nie wiem jeszcze, ale możliwe że weźmiemy to które Wam pokazałam dozuta a nie oddam Ci tego prasowania bo to jest cały kosz malutkich różowiutkich ubranek... mój pierwszy do prasowania! jak mi się znudzą to wtedy Ci oddam... kurde tak dziś na mopie jeździłam że połamałam... za dużo pary we mnie coś a teraz siedzę z moim W,spijam kawkę, młoda kopie i oglądamy film na dvd, tzn. ja jednym okiem...

agalk28a moj M biedny sie rozchorowal i siedzi ze mna w domku odwolal prace na dzis... a wczoraj wygrzebalam w necie ze ten wzgorek ktory robi mi sie na brzuchu wskazuje na rozjechanie sie miesni i moze to nie wrocic do stanu pierwotnego i ze laski robia sobie z tego powodu operacje a i jeszcze jedno czy slyszalyscie o tym ze w trakcie porodu biodra sie rozchodza i po niekoniecznie wracaja do pozycji wyjsciowej?????? słyszałam o tym, też się trochę tego boję ale tak naprawdę co po porodzie wraca do pozycji wyjściowej.... ?? chyba już nic !! Aga a z tym organoleptycznym sprawdzaniem produktów też tak mam dlatego nie potrafię się do niego ostatecznie przekonać a te łóżeczka co oglądałam - nic minie przypadło do gustu

witam się również angela ciesze się że już lepiej i mam nadzieję że dotarło do Ciebie że masz się oszczędzać !! u mnie jakieś słonko wyłazi ja powoli staram się ogarnął chałupkę ale bez szaleństw najważniejsze że sypialnia skończona !!! teraz tylko wstawić łóżeczko no i mam do Was prośbę znalazłam na allegro łóżeczko ale jak już pisałam jestem mega niezdecydowana i proszę o wsze opinie ja szukam prostego łożeczka z szufladą ale zastanawiam się czy ono nie jest zbyt proste... czy wygląda na stabilne, czy nie jest tandetne PILLLSS HELLPP !! oto link Ĺ�óşeczko Kuba II + szuflada Lolek Kolory-RadeK (1268210205) - Aukcje internetowe Allegro z góry dzięki ja zaraz mykam na zakupki miłego weekendu

kurcze Angela ja nie potrafię pomóc, bo jeszcze ani jednej tablety w tej ciąży nie łyknęłam trzymaj się jakoś

Aga nie wymyślaj, już pani doktor dobrze widziała jak pamiętam moje wszystkie usg to na żadnym dziecko tam rączek nie pchało.... ja nie wiem skąd Ci to głowy przylazło usłyszałaś że chłopak to się tego trzymaj, a na następnej wizycie po prostu niech to potwierdzą ! Ciesz cię wariatko !!!!!!!!!!!!

Witam dla naszych Aniołeczków [*][*]moje dziecię miałoby około 4 miesięcy... w tamtym roku w tym czasie chodziłam szczęśliwa w ciąży... nie sądziłam że ten dzień będzie mnie tak bezpośrednio dotyczył i tak Asiu masz rację nic już nie jest takie samo... Aga dzisiaj poszła w praniu partia białego, tak dla odmianyAngela kolejnych 80 szczęśliwych lat Ci życzę z kochanym! Dbozuta, kuruj się kuruj i jednocześnie odpoczywaj a moja rybka była dzisiaj wyśmienita po obiadku pojechałam na miasto załatwić parę spraw a wracając do tematu naszych Aniołków zadałam dziś mojemu W pytanie czy wie co dziś za dzień ?? chwilę się zastanowił i wypalił - imieniny mojej mamy... no fakt jest dziś Jadwigi... ale nie o to mi chodziło buizole

Angela no to miałaś wysyp złych chwil, mam nadzieję że Oliwka dochodzi już do siebie. Uważaj na siebie inie szalej tak z tym sprzątaniem, bo niedawno Ci brzuch twardniał ! Aśka, ja generalnie chodzę w spodniach, wszystkie miałam i mam z bawełnianym pasem w lato troche chodziłam getrach 3/4 do tuniki, a teraz wygrywają dżinsy, mam 3 pary, każde ciut większe i te największe zostawiam na grudzień..., po domu latam w dresach ciążowych, zakupiłam 2 pary na alegro po ok 25 zł tragedii nie ma bo okazuje się że teraz jak mam brzuch to więcej rzeczy na mnie pasuje niz przed ciążą ?? chyba mi sie figura poprawiła ...

witam ja dziś trochę zabiegana byłam, rano byliśmy u agenta ubezpieczyć samochód, dom... potem zakupy, szybki obiad i mój W do pracy, no to ja zapuściłam koleją partię różó... i poszłam na miasto i dopiero wróciłam Sandra ja na jutro planuję rybkę, kupiłam dorsza, a do tego będą warzywka, bardzo lubię taki zestaw Dbozuta, gdzież Ty pracujesz ?? to jest jakiś obóz ? kompania karna ? Aśka te bóle brzucha mogą tak się pojawiać, spokojnie, przecież wiesz że wszystko jest OK a Ty wogóle to możesz już hasać czy dalej masz leżakować ?? Darenka dokładnie tak jak Aga pisze, kopniaczki dzidzi każda z nas czuje inaczej i w innym momencie, nic się nie martw ! a że się doczekać nie możesz - w to wierzę !! buziaki

no właśnie zaglądam, a Aśke wcięło. Aga no nie wiem czy zdąże, jestem bardzo niezdecydowanym człowiekiem np. nie potrafię się zdecydować na łóżeczko dla dzidzi bo żadne nie trafia idealnie w kolor mojej sypialni mój W mówi "beton nie baba", jemu to wszystko jedno... a mi nie bo jestem strasznym wzrokowcem i mi nie pasuje ! i tak na oglądaniu zleciał mi miesiąc a ja dalej nie wiem które.... buuuuu....... OOO już jest Asieńka !! i wieści jakie dobre !! HURRAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!

dbozuta nie ma za co... darenka, a ja to mam wrażenie że z niczym nie zdążę, że jak się dziecię me urodzi to ja będę jeszcze w lesie... wiecie co jeszcze nigdy nie miałam tak różowo na suszarce do prania !!! ale czad !

witam i ja dziewczyny co Wy kurować się i nie kichać i nie smarkać mi tu !!!!!!! Agalk ja mam podobnie, moja mama stwierdziła że po moich smakach w życiu by nie powiedziała że to na dziewczynke... bardzo obstawiała za chłopcem Aśka wyniki będą napewno OK, ale kciuki trzymam !!! Darenka jeszcze chwilę i zobaczysz jak czas szybko mija, chwilunia i będziesz tak jak ja... a ja wtedy będę lizała rany po... no a u mnie ruszyło pierwsze pranie miniubranek !! także sezon przygotowań uważam za otwarty !! a kaloryfer działa na pół gwizdka i trzeba się rozglądać za nowym... po prostu super !! a moje dziecko teraz szaleje, więc przesyłam Wam trochę kopniaczków o i pogoda się ładna zrobiła !

w sumie to czuje sie dobrze tylko już mi trochę ciężko kurcze nie sądziłam że oddech tak się spłyca i to mi głównie przeszkadza że jak coś robie, albo gdzieś ide to mi sie sapka włącza pannica w brzuchu raczej grzeczna bryka ale bez brawury... i niech czasem na zewnątrz nie zmienia nagle usposobienia ! a Wy jak ? angela Ty jesteś cały czas na chorobowym ?

Aśka36Lena no ja schiz powoli dostaję bez tego brzucha.Normalnie tylko o tym myślę,bo z objawów to mnie lekko piersi bolą.Skąd mam wiedziec,że wszystko gra.Zazdroszczę Wam też tego pukania w brzuszku.No poczekam czy rzeczywiście po 15 stym tyg.coś mnie wybuli.Chyba nawet podświadomie więcej żre,bo ot tego to chociaż opona wylazła.A czy jaśnie koleżanka to trochę odpoczywa,co? Remont zakończony? Co jeszcze w planach? Aśka piłka Ci wyskoczy z dnia na dzień ! zobaczysz ! jeszcze zatęsknisz za wklęsłym brzuchem... jesteś w tym momencie ciąży w którym objawy jakoś trochę ustępują co bardzo nas niepokoi... jest GUT GUT i GUT i tak se powtarzaj !!! Nooo z tym odpoczywaniem to jest różnie kurde od leżenia wszystko mnie boli jakoś nie umiem usiedzieć... remont oczywiście w fazie dalszego rozwoju ale nie ma o czym pisać, bo temat już lekko śmierdzi... mojego W walneło w krzyżu i robota stoi !!!!!!!!!! w ramach relaksu przebieram 7 kartonów ciuszków dla dziewczynki... i rzygam RÓŻOWYM !!!!!!!!! czekam jeszcze na pakiet od bratowej po mojej 2 letniej brtanicy i tam nastaiwm się na większe urozmaicenie kolorów bo bratowa też nie przepadała za tym kolorem właściwie to ciuszków na 100 % nie będę dokupowała... dobrze że zdążyłam kupić choć jedną bluzeczkę po prenatalnych w 20 tygodniu angela witaj a tak wogóle to jak widzę licznik na moim suwaczku (ile mi dni pozostało) do mnie sie lekko słabo robi...

Aga ja mam wszystko w domu na prąd, stąd grzejniki też elektryczne... rachunki wyglądają bosko... zwłaszcza w sezonie zimowym ! nie mam opcji zastępczej typu piec gazowy jak szlag trafi instalację to zamarzamy... ale nie zamierzam tego przerabiać, bo to nie mój dom tylko brata, który pewnie będą sprzedawać, bo napewno do niego nie wrócą myśle że jeszcze jakieś 2-3 lata pomieszkamy mamma życzę powrotu energii ale niestety nie dość że jesteś chora to jeszcze takie są uroki I trymestru aśka co u Was ?

Witam !! otwieram lapka, a tu taka wiadomość -że KAWALER nam rośnie !!! AGA ogromne gratulacje !! super że dzidzia perfect !! mi się nic nie śni ja mam w realu takie ciekawostki że na sen już ich nie starcza dziś nam kaloryfer się spalił w salonie... trochę zimno mam... jak nie urok to sr... lubie takie nieprzewidziane wydatki ! buziole

Asia, no na razie różne babki to prowadziły, bo raz były ćwiczenia a drugie zajęcia to była teoria ale wydaje mi się że tu bardziej chodzi o to że to jest szkoła bezpłatna, przyszpitalna jak czytam że laski płacą za szkołę po 400zł to mam nadzieję że tam lepiej je edukują pocieszam się że co ma byc to będzie i żadna szkoła mi nie zagwarantuje np że nie będzie bolało...

Witam wieczorkiem !! nie, nie zachłysnęłam się wolnością.... nie dlatego chwilkę mnie nie było ! wręcz przeciwnie ! w piątek ostatni dzień w pracy i miałam takie urwanie d..., że jak wyłączałam komputer to zobaczyłam że nawet posta skrobała i w pół zdania został urwany po pracy pędem do lekarza, a kawałek do niego mam, mój skarbek w brzuchu rośnie jak na drożdżach, najgorsze że nie wiem po czym... Królewna będzie miała chyba tendencje do tycia... bo już waży ok.1500 gram, to dosyć dużo jak na ten tydzień ciąży, nie wiem kto tego kolosa urodzi, bo ja mam coraz większego cykora... no i dostałam L4 na 2 tygodnie no i z wrażenia chyba że już WOLNA, tak się źle wieczorem czułam, że jak tylko przyjechaliśmy do domu położyłam się i do 23 spałam, potem się wykąpałam i dalej spałam... a w sobote rano jechaliśmy na weekend do kuzynki, która ma 14 miesięczną córcie i już w tej chwili nie mieszczę się z dziecięcymi ubrankami... w sumie żaden powód do smutku, ale chyba jednak nie poszaleje za bardzo z zakupami bo to się mija z sensem dzisiaj wróciliśmy i jestem trochę padnięta ale,ale Aśka - jak koleżanki słusznie zauważyły GRATULACJE !!! II trymestr rozpoczęty, a właśnie miałam Ci pisać, byłam na drugich zajęciach w szkole rodzenia, temat zajęć: połóg (tak trochę od d... strony) no i z zajęć wyszłam chyba mniej świadoma niż jak na nie wchodziłam, a mój W wpadał w notoryczne drzemki ( i wcale się nie dziwie) kobieta była daremna, ale nie poddaję się, dam im jeszcze szanse Aglak no co Ty wyprawiasz !! masz być zdrowa !! ja do tej pory odpukać !! nie miałam specjalnie żadnej infekcji, ale tak jak pisałaś, brałam mój złoty środek i on bardzo podnosi odporność, teraz bierze go mój W i też odpukać jest zdrowy, a jest bardzo narażony na różne zarazy... Angela cieszę się że już lepiej, że brzucho już się tak nie buntuje, kurcze już tak mało nam zostało ! ładna fryzurka ! Dbozuta widzisz - a tak chciałaś nadrobić robote na zapas, a tu taka wdzięczność, jak jesteś potrzebna i wydajna to fajowo, ale jak Ty jesteś w potrzebie to już firma nie ma w Tobie interesu, głupi babsztyl z tej szefowej... kurcze wierze że musi Ci być przykro Darenka mały ten Twój brzunio... ale śliczny ! Amirian długo będziesz jeszcze śpiewała ? buziaki Mamma - zdrowiejcie !!! trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty ja następną mam tak jak angela 25.X.