-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lena77
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21
-
dzięki kobietki za życzonka no faktycznie stare to moje dziecko już jest... Aga butki super ! młody będzie miał w czym śmigać ! a jak tam garniturek Olafa do chrztu ?? bo były jakieś problemy z tego co pamiętam ? a w załączeniu moje dziecko na początku ceremonii, jeszcze ksiądz nie wyszedł
-
heloł Olga właśnie zasnęła, tatuś pojechał na zakupy a ja pożarłam ciasto do kawusi... zostały mi jakieś niedobitki poimprezowe... zapraszam ! pomożecie to mniej ja zjem ! angela dzięki - też myślałam o łańcuszku i to chyba kupię Agalk, i też myślałam o lokacie, ale nie wiem czy te pieniądze za 18 lat będą miały jakąś wartość i pomyślałam raczej o obligacjach Skarbu Państwa, ale muszę jeszcze rozeznać temat. delfina - to jak, gratulować ??? dzisiaj zadzwoniła do mnie życzliwa koleżanka z pracy i powiedziała że wszyscy na mnie czekają... tyle jest roboty... ale kanał ... !! dobrego humorku na resztę dnia
-
witam nie odzywałam się bo od piątku miałam w domu przyjezdnych gości... dziś ledwo żyję... a w domu taki sajgon że mojego sprzątania wogóle nie widać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no ale już po chrzcinach było fajnie Olga w kościele strzelała uśmiechami polewanie wodą nie zrobiło na niej wrażenia mimo że ksiądz jej nalał do oka ! po wyjściu z kościoła strzelała uśmiechami impreza się udała, wszyscy raczej zadowoleni a jeśli nie to kłamią umiejętnie Olga dostała od matki chrzestnej śliczną srebrną grawerowaną łyżeczkę, trochę zabaweczek i trochę kasy i zastanawiam się co za nią kupić, bo chciałabym żeby Olga maiła z nich jakąś pamiątkę - jakieś pomysły ?? będę wdzięczna !! eh... a za trzy tygodnie do pracy !!!!! angela mam nadzieję że wszystko się ułoży ! fajnie że już jesteś z powrotem, bo jesteś dobrym duszkiem tego forum agalk ten sernik to taki czysty wiedeński z czekoladą na górze ok spadam a dla Was buziaki na dobranoc
-
witam wieczorkiem Darenka buziole dla Nikolki Irena śliczne zdjęcie z córcią i brzuszkiem ! jeszcze chwila i nie będziesz miała czasu na chandry, tak Cie dzidzia pochłonie, a teraz sobie odpoczywaj Agalk ja piekę krówkę (karmelówkę) i coś ala tort zachera,tzn czekoladowe ciasto przekładane wiśniami i bitą śmietaną posypane czarną tartą czekoladą, a moja mama piecze sernik z orzechami, no i jeszcze ja mam ochote na tiramisu, ale to sie zobaczy a na chrzcinach razem ze mną i z W będzie 11 dorosłych + 2 dziewczynki no i OLGA ale ona ze swoim prowiantem wjeżdża na imprezę no a przed Wami wielka wyprawa, troche Wam współczuję a zwłaszcza Olafowi tylu godzin w aucie, ale będzie potem co wspominać Angela Aśka poukładajcie sobie wszystko tak żeby Wam było dobrze !! i wracajcie !! mam nadzieję że nie znikacie pokolei bo ja wróciłam ?? ale wiem że czasem takie przerwy są potrzebne dobrej nocki wszystkim a ja idę prasować firanki !
-
witam faktycznie pusto tu i smutno... dbozuta przytulas u nas przygotowania do chrzcin pełną parą, na razie sprzątam, jutro będę piekła a tak dla rozchmurzenia dwie fotki mojego "dzikusa" buziole dla wszystkich
-
witam Aśka przytulam; trzymaj się kobieto !! Oopsy u mnie od wczoraj polędwiczki w sosie grzybowym, mniam... a ja dziś wieczorem będę robiła Oldze takie swojskie musy do kaszek a musy będą z maliny i z borówki, takie bez cukru zamrożę i będzie na zaś buźka dla wszystkich
-
Hej wszystkim Aśka normalnie nie możesz mi wyjść z głowy z tą chrzestną Angela a miałam Cię zapytać, dalej Ci tak włosy wypadają ? zdjęcia super ! i widzę na nich że Oskar śpi na poduszce, a nie przekręca Ci się na śnie na brzuch ?? bo moje dziecko to prawie na twarzy śpi... i boję się jej na podusi kłaść spać... a ja wogóle nie lubię chodzić na wesela, nie wiem czemu, jakoś mnie to nie kręci u nas dosyć pochmurno, chłodno ale na razie nie pada więc może uda się wyjść z młodą jak się obudzi, a przydałoby się bo pare rzeczy muszę załatwić miłego dnia i pozdrowienia dla całej ekipy
-
Aśka nie zazdroszczę sytuacji a z praktyki wiem że jak przychodzi co do czego do za dużo kandydatów do tej roli nie ma w otoczeniu i nie wiadomo kogo prosić, a jak już się znajdzie to lepiej żeby nie odmawiał... mam nadzieję że doszłaś już do siebie i że szybko znajdziesz inną mamuśkę chrzestną!! ja sama miała też z tym problem i opcję awaryjną miałam taką, że jakby mi kuzynka odmówiła to biorę przyjaciółkę, przecież nigdzie nie jest napisane że to musi być rodzina Oopsy zdjęcia będę Wam dawkować po trochu... żeby nie zanudzać... a ja zaraz jadę do przymiarki bo mi się spodnium z lnu szyje...
-
witam ale lampa za oknem... W pojechał do teściowej, ja obiad robię... właśnie widać jak... Angela ja się zastanawiam jak Olga będzie się zachowywała w kościele bo teraz to wszystko ja interesuje... aż za bardzo Aga no to faktycznie przykre że nie poszalałaś na wyprzedaży matko jak czytam że Ci Olaf dalej robi chece w aucie to ciesze się że Olga jako tako znosi te jazdy, a w załączeniu foto mojego pasażera Aśka Ty to masz dobrze z tym masowaniem stópek, zazdraszczam no to Nikodem teraz non stop się modli... dbozuta oby kaca nie było dużego mamma matko jedyna Tobie nie pogratulowałam córeczki chyba jeszcze!! GRATULACJE !!! ok spadam pichcić
-
...ale Wam zazdroszcze tych wyprzedaży... Aga obkupiłaś bardziej siebie czy Olafa ?? Oopsy mniam kwaśna ogórkowa... pycha, krokietem też bym nie pogardziła ale ja tak jak dziewczyny, notoryczny brak czasu i wszystko na raty robię... Angela, ja też dziś miałam spięcie... chyba coś w powietrzu było, ale u mnie się już rozeszło po kościach a u nas dziś nareszcie zobaczyłam coś białego wyłażącego z dziąsełka Olgi idzie zębol !!!!!!!!! prawa dolna jedynka !!!!!! i ku mojemu zdumieniu nie była marudna, owszem pchała dziś wszystko masakrycznie do buźki, ale humor jej strasznie dopisywał i wogóle była taka pobudzona i rozbawiona także kończy się bezzębny uśmiech mojej Królewny udanego wieczoru życzę Wam
-
agalk28dziewczyny w UK w Next dzis sale ...no i co ja ma z tą inforamcją zrobić...?? chyba się zdenerwować... !! Aga no my mimo że w knajpie robimy to ciasta i napoje możemy mieć swoje Aśka kilogramy to nie problem bo wagowo jestem już tak jak przed ciąża, ale jakoś te ciuchy inaczej na mnie leżą, albo lepiej napisze nie leżą... bary mi się chyba poszerzyły i taki beboch mały mi z przodu został
-
dzięki dziewczyny za to żeście mnie nie przepędziły... postaram się bywać częściej dziękujemy za komplementy to zdjęcie faktycznie bardzo udane i pochwalę się sama je robiłam moja młodzież teraz śpi ja zaraz po prysznic, tylko najpierw brzuszki... trzeba się za siebie wziąć, bo niby nie jest źle a wszystko opięte na mnie jakby chciało pęknąć ja mam chrzciny za tydzień - 11 osób ale obiad robię w knajpie, bo w domu mam temperaturę 28 stopni jakbym jeszcze gary włączyła to wszyscy się tu parujemy Olga kieckę już ma tylko mama trochę nie ma się w co ubrać i nie ma weny na kupowanie czegokolwiek... jakoś w depresję wpadam w przymierzalni... pozdrawiam i miłej soboty życzę
-
puk... puk... dzień dobry... aż się boję odzywać... żebyście mnie nie przegoniły gdzie pieprz rośnie... ale zaryzykuję ! choć jak od paru dni doczytywałam to rózgi Aśki parę razy poczułam... witam po długiej przerwie spowodowanej najpierw brakiem laptopa, potem brakiem trochę czasu, potem kłopotami rodzinnymi idp, itd. ja jeszcze miesiąc siedzę w domu i come back do pracy ale mi się nie chce... córcia teraz już fajna to mogłabym posiedzieć jeszcze w domu, na ale fundusze potrzebne... nie będzie jej źle bo zostaje z oszalałymi na jej punkcie dziadkami (moimi rodzicami) Aśka Nikodem piękny ! chyba podobny do Ciebie ?? Angela jejku jak Oskar już siedzi ! moja Olga dopiero zaczyna, zębów nadal nie ma.... Agalk Olaf piękny młodzieniec, jeśli można tak powiedzieć, super i zębole już ma ... u mnie jak wyżej... Dbozuta, mam nadzieję że wszystko ułoży się po Twojej myśli i nie martw się oceną innych, Ty robisz to dla Was a nie dla kogoś, fajnie że pracujesz. Mirabell - GRATULACJE Syneczka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam pozostałe niewymienione dziewczyny i witam nowe koleżanki !!! a w załączeniu moja pannica
-
Hej Mirabell wszystko będzie w porządku !! dotrwasz do dojrzałej ciąży !! zwłaszcza że dostałaś leki, mi w szpitalu powiedzieli że nie podadzą bo szpitala nie stać !!! no to chciałam wykupić, ale szpital nie wypisuje recept !! paranoja !! mirabell mi np. wątróbkę osłabiły tabletki antykoncepcyjne i teraz nie mogę ich brać aha a pamiętasz o diecie wątrobowej ?? nie możesz np., jeść surowych owoców tylko gotowane !! a u mnie jakoś tak niefajnie nie odzywamy się z W... bo jak już się odzywamy to się od razu kłócimy, nawet w nocy więc stwierdziłam że lepiej nie gadać nic, to przynajmniej się przy Oldze nie podzieramy po sobie, a oboje bardzo zacięci jesteśmy i żadne nie umie odpuścić !! no trudni ok nie smęcę buziole dla całej ekipy !
-
Mirabell kurcze, ja swędzenie miałam już ok. 35-36 tc ale wyniki robiłam w 36 i były na granicy norm i powtarzałam pod koniec 37 i już były przekroczone u mnie najbardziej przekroczona była fosfataza alkaliczna norma do 55 a ja miałam 117 i wtedy poszłam do szpitala więc ja szpital zaliczyłam zdecydowanie później a w szpitalu oprócz monitoringu małej miałam tylko dietę wątrobową... nie chcę tego nawet wspominać !!!! Angela matko jak Twój Oskar już siedzi !!!!!!!!!
-
... nie patrzcie na porę o której to piszę... Mirabell zapomniałam właśnie dopisać że swędziały mnie strasznie ręce od nadgarstków po łokcie, myślałam że mam uczulenie na mandarynki które pochłaniałam tonami inne miejsca na ciele nie swędziały, a ponoć strasznie stopy i dłonie swędzą mamma ja myślę że synek nie tyle wyczuwa poród, co wyczuwa Ciebie, możliwe że Ty jesteś troszkę podenerwowana, albo Ty jesteś bardziej wyczulona na Alana nie dziwie mu sie, korzysta z ostatnich chwil tylko dla siebie... a z tym proroctwem to muszę się skupić ! dobra idę spać
-
Witam Mirabell - ja miałam cholestazę i tak jak Ty myślałam że zeświruję i faktycznie od razu wylądowałam w szpitalu na patologii ciązy i do samego rozwiązania tam byłam i teraz z perspektywy czasu ciesze się że mój lekarz skierował mnie do szpitala bo 6 razy na dobę słuchali tętna, raz albo dwa razy na dobę KTG byłam spokojna że wszystko jest w porządku i urodziłam tydzień przed czasem... tak nagle się zaczęło, lekarze mówili moi że nic sie z tego nie rozkręci.... także chyba szpital to mimo wszystko najlepsze rozwiązanie a ja dziś zostawiłam Olgę u mojej mamy i chciałam zaszaleć po sklepach... i tylko w depresję wpadłam !! bo nic nie kupiłam, normalnie we wszystkim sie źle czuję... najlepiej pewnie będę wyglądała w worku po kartoflach !!!!!! miłej nocki
-
Aśka Olga też nie lubiła na brzuchu spać ani leżeć więc najpierw w dzień ją tylko kładłam tak spać najpierw usypiała normalnie na pleckach, hmm a właściwie na moich rękach i jak zasnęła to przekładałam na brzuch i zauważyłam że na brzuchu śpi dużo spokojniej bo jakieś niekontrolowane ruchy jej ze snu nie wyrywają teraz zauważyłam że nawet sama lubi zasnąc w pozycji na brzuchu i teraz jest super bo mała jak się obudzi na brzuchu w łożeczku to głowę zadziera i gadoli a wogóle to witam i milego dnia życzę !!
-
Aśka ja nie pieluchowałam, choć lekarz zalecał, bo mnie to też wkurzało ale moja olga na brzuchu śpi prawie od początku, a wtedy nogi są prawidłowo odprowadzone na boki tak jak przy pieluchowaniu i bardzo szybko bioderka się scentorwały Mirabell super byczek w brzuszku urzeduje !! Angela Olga zupke je aż mruczy, ale butla to jest jakiś horror...
-
ta rózga to chyba nie na mnie... ??? witam nowe ciężarówki i życzę spokojnego dojrzewania aha i ja też uważam że 5 tydzień to może być za wcześnie na serduszko także Natalek jeszcze nie trać nadziei !! kurde nie mam kiedy pisać na forum bo pół dnia wiszę nad Olgą z butlą... mala odmawia jedzenia mleczka właściwie to wciskam na siłe... to chyba efekt jedzenia już obiadków łyżeczką dziś jadła jabłko pierwszy raz - miała super minę !
-
mamalina bardzo mi przykro... darenka właśnie miałam pytać gdzie zniknęłaś ?? super że już jest cudownie !!! a do mnie przylazła... długo wyczekiwana koleżanka @, wcale mnie to nie cieszy... czuję się nieciekawie... co u Olgi - właśnie brzęczy bo za długo leży na brzuchu na który się sama przewróciła !! buziaki aha mirabell - ja też prałam wszystko w sumie to miałam lekkiego fioła na tym punkcie...
-
a wogóle to dawno mojej gwiazdy nie pokazywałam a więc oto i ona a to ostatnie zmontowane zdjęcie to tatuś, ja i moi rodzice
-
Aga ja kąpie o ósmej,tzn. zaczynam procedurę kąpieli najpierw się 20 minut kokosimy, Olga kopie mnie jak najęta ja ją obściskuję i obcałowywuję,gadamy plotkujemy i wygłupiamy się przed lustrem potem siup do wanienki, chlapu chlapu i wyłazimy potem mleczko i śpi dziecina, czasem potrzebuję żeby ją pogłaskać... a Olaf piąstki pcha do buzi bo odkrył że ma rączki i poznaje siebie !
-
Angela gdzieś mi się o uszy obiło że do roku czasu dziecku nie powinno się dawać zupek na wywarach mięsnych,bo mogą mocno alergizować. Więc na razie nie ryzykuję i dodaję oliwy. doczytałam wątek PV, zupełnie nim zapomniałam !!!
-
Aga jeśli dziecko jest tylko na piersi to inne pokarmy od 6 miesiąca Olga była na mleku mieszanym a ostatnio już tylko na sztucznym poza tym rozmawiałam z pediatrą i powiedziała że jak najbardziej aha moja Olga też się jak świnka poci w nosidełku zresztą ona wogóle się mocno poci latam tylko z ciuchami na przebranie Angela moja Olga jak zaczęła jeść zupki to od razu w dużych ilościach... wiem że nie powinnam ale ona tak ten dziub otwierała wczoraj zjadła prawie cały słoiczek... dziś pół bo ogólnie apetytu nie miała. ja jeszcze owoców nie podawałam, ale tak za tydzień zacznę na razie jadła z gotowców (HIPP) - marchew - marchew + ziemniak - ziemniak+ dynia (dla mnie błeeeee a Olga mniam mniam) a teraz gotuję jej zestaw marchew + ziemniak + pietrucha + łyżeczka oliwy następna będzie z odrobiną selera Angela jak masz jakieś przepisy na zupki to napisz coś. ok dobrej nocki
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21