Skocz do zawartości
Forum

KaiKa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KaiKa

  1. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Aga zapraszam. Pierogów narobimy pewnie jak na oddział wojska, więc starczy dla wszystkich :) Panterko super, że imprezka się udała. Prawko opite to teraz kupuj autko i będziesz śmigać z dzidzią :)
  2. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Dzień dobry mamuśki :) Mnie dziś obudził pełen pęcherz i głodek. A specjalnie ok. 24 przed snem jadłam, aby rano dłużej pospać. Też tyle jecie? Wczoraj byliśmy w kinie i chyba bardziej cieszyłam się z popcornu niż w filmu :P Przy pochłanianiu takiej ilości jedzenie to szybko staniemy sie wielcy :P Dobra idę sobie zrobić jajeczniczkę i powoli zabieram się do robienia drugiego dania. Dziś na obiad mój M zażyczył sobie pierogi z mięsem- oczywiście ja nie protestowałam pod warunkiem, że będzie ze mną kleił. Więc wczoraj ugotowałam mięso w rosole, a dziś zostaje robienie pierogów. Nie wiem jak wy, ale ja jak już mam babrać się w pierogi to robię tyle, aby pomrozić i mieć jeszcze na kilka obiadów. A tego mięsa tyle kupiłam,że pewnie jeszcze będą krokiety jutro na obiad :))) Miłego dnia!
  3. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    aga82oto mój mały muchomorek :):) No na smutnego nie wygląda. Ale ma rozbrajający uśmiech :)
  4. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    dorottaaga82 kurcze dziewczyny właśnie zauważłam u Dawida pełno takich chrostków jak by go komar pogryzl, mysle że to może byś ospa wietrzna. Mój starszy syn Maciej też to miał ale ja w tym czasie byłam w szpitalu (4tygodnie tam leżałam) więc nie widziałam jak to dokładnie przebiegało. Mam pytanko jak ja za dziecka przechodziłam ospe to czy teraz może mi coś zagrażać ??? no może nie tyle mi co mojemu dzidziusiowi :/ ???wydaje mi się,że skoro juz to przechodziłaś,to masz już przeciwciała i ani Tobie,ani dzidzi nic nie grozi. współczuję Dawidkowi,bo też na to chorowałam jako dziecko i było koszmarnie,bo oprócz swędzących krost na całym ciele miałam je jeszcze w gardle bleee.ale może to jednak nie to,chociaż z drugiej strony choroby wieku dziecięcego lepiej przejść w dzieciństwie. Aga ospę wietrzną przechodzi się tylko raz. Na szczęście Twój synek jest jeszcze malutki. Ja przechodziłam jak miałam 14 lat i strasznie cierpiałam. Tak jak Dorotta miałam krosty w przełyku i nawet na oku... Dorotta słodki ten filmik :) Panterka a Ty kopa w tyłek dostaniesz!!! Narobiłaś mi ochoty na sernik. Teraz to będę musiała do sklepu lecieć... Byłam dziś na zakupach. Nie wytrzymałam i też kupiłam sobie takie spodenki z pasem. Wygodniutkie! I powiedziałem do brzusia, że teraz to możemy już rosnąć. Troszkę odpocznę po pierwszym daniu i biorę się za drugie i porządki. Miłego dnia!
  5. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    magan23Wróciłam od lekarza nie sama tylko ze skierowaniem do szpitala... Nie jest dobrze tak szczerze jest tragicznie... Na badaniu USG był tylko pęchrzyk płodowy bez zarodka, taka czarna dziura.... Lekarka szukała na wszystkie możliwe sposoby, ale niestety żadnego człowieczka nie znalazła... To jest 8/9 tydzień i zarodek powinien już być, powinna być akcja serca a tam tylko czarna plama... Pęcherzyk jest bardzo duży prawie 4 cm... Powiedziała, że mam przyjść na ginekologiczny i tam jeszcze raz zrobi mi USG inny niezależny lekarz, jeśli potwierdzi jej diagnozę to usuną ciążę... Wszystko mi wytłumaczyła jak to będzie wyglądało, widziałam po jej twarzy że było jej smutno w końcu to też człowiek... Najgorsze jest to, że teraz muszę czekać cały weekend i zastanawiać czy cuda się zdarzają i czy warto w nie wierzyć... Mieć nadzieję, gdy jest tak niewielka aż niewidoczna... Ot trzynastego w piątek... Magan słonko trzymaj! Mocne uściski dla Ciebie!
  6. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Witam w piątek 13-tego :) Ewcia na nudności Ci nic nie poradzę, bo ich nie mam. Ale za to podobnie jak Justysia cierpię na wysyp pryszczy. Całe czoło i dekolt :( Mam nadzieję, że niedługo się wszystko unormuje. Ja może w brzusiu tak nie przytyłam jak Wy, ale za to mam fajne piersi Są duże, okrągłe, tylko że pobolewają. Co do actimela to niestety nie działa on tak jak reklamują. Jednak picie wszelkich jogurtów poniekąd uodparnia, ze względu na odbudowę mikroflory w przewodzie pokarmowych. Dlatego uważam picie actimela + wiara w jego działanie może nas uodpornić :) A ciekawe czy możemy teraz tran brać? Zawsze NNKT się przydadzą w diecie. Ja co roku na zimę dostawałam od rodziców duże opakowanie tranu i brałam przez okres jesien-zima- wczesna wiosna. Pomagało :) Dobra idę się zdrzemnąć bo padam!
  7. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    dorotea72Może coś do śmiechu: Młode małżeństwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta: - Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie? Lekarz: - W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka. - A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka? - Leżysz pan koło nory i wyjesz! Piękne! Ale się uśmiałam. A jak przeczytałam M. to jaką miał minę magan23 trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Spokojnej nocy mamuśki :)
  8. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    justysia_ku mnie kolejny dzien z serii BEZNADZIEJA!!bylam dzisiaj u gina z wysypka - powiedzial ze podejrzewa ospe :/ :( zlecił badania za 200 zl i kazal przyjsc w poniedzialek jak przynioslam zwolnienie w pracy to sie zaczelo pieklo :( szefowa powiedziala ze sobie nie wyobraza zeby osoba na moim stanowisku byla ciagle na chorobowym, zeby mnie nie bylo itd i w zwiazku z tym przesunie mnie na inne stanowisko... jak to uslyszalam to mnie tak zatkalo ze nic nie potrafilam sensownego odpowiedziec a teraz siedze i rycze bo jak mogla mi cos takiego zrobic? nie chce sie wdawac w szczegoly ale ze stanowiska na szczeblu menadzerskim zostane oddelegowana na zwykle stanowisko szarej myszki :( finansowo bez zmian, ale jak jej zapytalam czy po macierzynskim bede mogla wrocic na swoje stanowisko to uslyszlam ze na dzien dzisjszy ma taka nadzieje... dzieczyny rece mi opadly i sie zalalamalm... nigdy bym sie czegos takiego nie spodziewala... normalnie załamka :( pierwszy raz dzis rados z bycia w ciazy przyslonilo wywolane przez nia poczucie winy :( Justysia może jeszcze nie wszystko przesądzone. To tylko praca. Teraz myśl tylko o dzidzi. A z tą ospą to przewalone. Mam nadzieję, że to zwykle uczulenie..
  9. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    aga82temat na dziś- jak dbamy o nasze brzuszki aby zapobiec rozstępomMoże ja zaczne :) wiec ja stosuje oliwce dla dzieci, stosowałam w dwóch poprzednich ciążach i się sprawdziła- żadnych rozstępów :) ale słyszałam że z ziajki czy ziaji jest jakiś krem dla kobiet w ciązy i podobno też jest dobry. Ja niestety mam skórę skłonną do rozstępów. Po czasach dorastanie mam rozstępy na całej długości ud oraz piersiach. Póki co mam kupiony balsam na rozstępy z dax cosmetics- niestety od 4 m-ca. Na razie smaruję brzuszek moim ulubionym malinowym balsamem z AA. Zachciało mi się kwaśnej zupki. Właśnie gotuję wywar na szczawiową
  10. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Ja na szczęście jeszcze się mieszczę w spodni :) Jedynie nie jest mi już potrzebny pasek. Łaziłam dziś po sklepie i patrzyłam sobie ciuchy ciążowe. Myślę, że w przyszłym miesiącu też będę musiała coś kupić, bo zaczniemy szybciej rosnąć A dziś resztę życia planuje spędzić leżąc w łóżku! Nałaziłam się aż mnie w krzyżu boli..
  11. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    U mnie ochota na wszelkie pieszczoty spadla. Nawet był okres, że na sobą myśl mnie mdliło... Nam nadzieję, że w II trymestrze się to zmieni :)
  12. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Unikam odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Ale niestety jak się zdarzy to trzeba sprzątnąć, bo by w domu nie dało się wysiedzieć. Na szczęście karmienie kota o kreślonych godzinach pozwala mi tego unikać :)
  13. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    justysia_ka temat na dzis proponuje od czego was kompletnie odrzucilo w cazy? mnie totalna odrzutka od slodczy nawet komsetyki ktore slodko, waniliowo pachna normalnie budza we mnie okrrrrropne uczucia :) niestety musialm tez przestac uzywac swoich ukochanych prefum (lolita lepmicka) bo chyba dzidzia uznala ze to nie w jej guscie i teraz na sama mysl o nich mam odruch wymiotny a co dopiero psikanie sie Ja muszę przyznać, że od jedzenia mnie nie odrzuca. Należę do tych szczęściar, które praktycznie mdłości nie mają :) Natomiast zrobiłam się wrażliwsza na dym papierosowy, bardziej mnie drażni. I niestety nie jestem w stanie sprzątnąć po kocie. Od razu wymiotuje, tak że nawet nie jestem w stanie do kibelka dolecieć. Od jakiegoś czasu kota karmimy tak, aby załatwił się przed wyjściem M. do pracy lub po jego powrocie.
  14. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Do modka: Proszę o przesunięcie listy na pierwszą stronę tematu :) Dziękuję!
  15. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Natali cieszę Twoim szczęściem :) Szkoda, że nie możemy obejrzeć maluszka. A mi wczoraj przesunęli termin usg na 26. Myślałam, że ich przez telefon pogryzę :P Panterko to był mój pomysł. Mamy pisać bezpośrednio do modka? Jak tak to do którego? Czy wystarczy, że wypowiemy się w poście? Ja niedawno wstałam i jeszcze nie myślę do końca. Idę na śniadanko, bo kruszynkę trzeba nakarmić :P Ha! Teraz to mam wymówkę w jedzeniu Buźka!
  16. My jesteśmy ze sobą z mała przerwą już 6 lat. Obydwoje mamy po 25 lat. I po takim czasie wiemy, że resztę życia chcemy spędzić ze sobą. U nas pierwsza pojawiła się myśl o dziecku. Przestaliśmy się zabezpieczać. W lipcu i sierpniu się nie udało, we wrześniu M. poprosił mnie o rękę. Ślub zaplanowaliśmy na sierpień przyszłego roku i decyzję o dziecku odłożyć na wakacje przyszłego roku. Mieliśmy już zarezerwowaną salę, wybrany zespół i fotografa i w dzień chłopaka wyszły dwie kreseczki. Na początku był szok, bo w sumie to już zupełnie zajęłam się organizacją ślubu, ale mój skarb się ucieszył. Ślub odłożyliśmy na 2011, bo stwierdziliśmy, że w przyszłe wakacje i tak będziemy mieli wiele na głowie. A ślub to ma być jednym z największych wydarzeń w naszym życiu. Nie ma być dla rodziny, gości, ale dla nas. Nasi rodzice bardzo się ucieszyli i teraz przyszłe babcie mają fioła na punkcie kruszynki :) Kochana opisałam swoją historię, abyś miała porównanie. Ja uważam, że ślub nie jest najważniejszy. Mieszkamy ze sobą już 5 lat i dla nas to kwestia zalegalizowania związku. Jednak chciałabym, aby ślub był dla nas przeżyciem. Abyśmy my najlepiej się bawili na nim, abym ja była najpiękniejsza - mogę pozwolić sobie na próżność w tym jedynym dniu ;) Kochamy się, oczekujemy na naszego szkraba. W naszym związku zmieniło się tyko, a może aż , że jesteśmy już w trójkę :))) Nie martw się. Wszystko się ułoży. Ciąża trwa 9-mcy więc jest czas, aby się do wszystkiego dostosować. A rodzice na pewno będą Cię wspierać :)
  17. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Ja biore na razie tylko kwas foliowy i jod. Póki co wyniki miałam dobre. W czwartek idę sobie zrobić kolejne. Dziś byłam u babci i robiła syrop uodparniający dla siebie i dziadka, więc od razu zrobiłyśmy dla mnie: 5 główek czosnku, sok z 5 cytryn, miód i woda. Pewnie ohydne, ale jak mam być zdrowa to będę piła po łyżce na noc. Teraz ta grypa panuje, więc warto wszystkiego spróbować.
  18. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    aga82Witajcie mamuśki Co do płci dziecko to jak Wy dziewczyny chcecie znać wcześniej co będzie?? dorotea gratuluje maleńkich dzwoneczków :)ciekawe czy sie sprawdzi :) Ja postanowiłam tym razem zrobić nam niespodzianke. Prze pierwszej ciąży nie wiedzieliśmy co będzie, przy drugiej wiedzielismy- bo ja nie wytrzymałam, a teraz chce aby to była znowu niespodzianka :) Witam czerwcóweczki :) Ja osobiście chciałabym wiedzieć. Niestety mam taki charakter, że by mnie coś od środka zjadało, gdybym się nie dowiedziała . Tak samo mam z prezentami- jak już kupię to lubię od razu dać. Ja sobie dziś pospałam i zaraz idę wsunąć śniadanko:)
  19. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Dorotea72 super, że wszystko w porządku! Szybko wypatrzył doktorek płeć. Ciekawe na ile to się sprawdzi przy kolejnych usg :)
  20. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Justysia jaka piękna kruszynka Aż po prostu żałuję, że miałam tak wcześnie usg! Ja już odliczam dni do kolejnego usg: jeszcze 2 tygodnie i 1 dzień. Schiza totalna :P Siedzę teraz u rodziców to się mama ze mnie śmieje. Uspokoiła mnie, że też w ciąży bardzo dobrze się czuła i pracowała do końca. A dzień faktycznie dziś tylko do spania. 20 godzina a już zaczynam mieć małe oczka. A co do mdłości i autobusu to półtora tygodnia temu myślałam, że będę miała podróż życia. Wracałam z mazur do wawy- 200 km, a zdążyłam wsiąść do autobusu i już szukałam woreczka. Na szczęście po pół godziny udało mi się zasnąć i jak wstałam to już było ok :))) Masakra
  21. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    aga82kurcze kombinuje jak wkleic te zdjęcie z usg i za chiny nie umie Aga82 gratuluję usg i maleństwa :) Witam nowe koleżanki i życzę spokojnych miesięcy wyczekiwań :) Marzenka 25 nie martw się na zapas. Teraz się przemęczysz, a później będzie już tylko lepiej. Dorotkazkrainyoz jesteśmy rówieśniczkami. To również moje pierwsze maleństwo. Obecnie mieszkam już jakiś czas w Warszawie. Jeszcze ten tydzień odpoczywam, ale od następnego czeka mnie sporo pracy. Panterko prześliczne te suwaczki znalazłaś :) Może powinnyśmy listę przenieś do postów na pierwszej stronie, jeśli to możliwe. Była by bardziej dostępna :) Nie wiem jak Was, ale ja mam już któryś dzień ochotę na pizzę. Nawet udało mi się namówić mamę i dziś wciągnę taką polską pizzę. Mniam! Dziewczyny czy też już czujecie się mniej zmęczone? Czy po prostu w zeszłym tygodniu udało mi się naprawdę wypocząć :) Justysia chyba Twojego zdjęcia nie miałyśmy jeszcze okazji obejrzeć? :) Buziaki kochane!
  22. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Cześć dziewczyny! Justysia super, że dzidzia się rozwija. Cieszę się, że wizyta się udała. A co do bóli to na początku tygodnia brzuch mnie pobolewał. Taki tępy ból w dole brzucha. To chyba normalne na tym etapie. Teraz szybko macica się rozrasta i ma prawo brzuch boleć :) Z resztą na pierwszej wizycie gin kazała mi w razie bóli brać nospe. Póki co nie miałam takiej potrzeby, bo ból był do wytrzymania. Ja właśnie wróciłam z weekendu na wsi. Wypoczęłam i wyspałam się niesamowicie. Teraz będę miała siłę na przyszły tydzień. A co do głupawek to takowe u mnie nie wystąpiły :) Miłego wieczorku. Buziaki!
  23. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    dorottaKaiKaA co myślicie o tej panującej grypie? Troszkę mnie przerażają te wiadomości. Z jednej strony próbuje sobie wytłumaczyć, że ofiar powikłań normalnej grypy nikt nie liczy, a przecież dużo ludzi tak umiera. A z drugiej strony się martwie, aby nic nie złapać. W tym roku nawet nie zdążyłam się zaszczepić na zwykłą grypę... Mam tylko nadzieję, że pierwszy trymestr przejdzie bez większych chorób. no właśnie w Irlandii szczepią przeciwko świńskiej grypie i na pierwszy ogien ida kobiety w ciąży hmm...chyba nie dam się zaszczepić...taka ingerencja w pierwszym trymestrze ciaży zagrożonej to chyba nie jest dobry pomysł No w sumie te szczepionki jeszcze do końca nie sa przebadane.. W Polsce póki co nie ma szczepień i pewnie długo nie będzie. Po prostu zrobiła się prawie afera polityczna ze szczepionkami. Co za idiotów na stołkach sadzają.... Dorotta ja pewnie bym się nie zaczepiła.
  24. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Jeśli capuccino będzie w miarę słabe nie powinno się nic stać. Przecież wiele kobiet w ciąży pije kawkę. Od czasu do czasu nie powinno zaszkodzić :) A co myślicie o tej panującej grypie? Troszkę mnie przerażają te wiadomości. Z jednej strony próbuje sobie wytłumaczyć, że ofiar powikłań normalnej grypy nikt nie liczy, a przecież dużo ludzi tak umiera. A z drugiej strony się martwie, aby nic nie złapać. W tym roku nawet nie zdążyłam się zaszczepić na zwykłą grypę... Mam tylko nadzieję, że pierwszy trymestr przejdzie bez większych chorób. Dziś wyjeżdżamy na wieś do znajomych i pewnie nie będę miała dostępu do neta. Ile będzie mnie czekało nadrabiania po weekendzie :)
  25. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Takiego prawdziwego włoskiego czy z torebki? Myślę, że mała, słaba kawka nie zaszkodzi :) Jak masz ochotę na zdrową kawę to polecam inkę. Delikatny smak kawy a zrobiona ze zboża z dodatkiem cykorii. Mi na początku bardzo smakowała i zastępowała normalną kawę. Jednak teraz nawet nie mam ochoty na kawe. Teraz herbatka z cytrynką wymiata :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...