-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jeżykowa
-
kaskamHejMoje hormony buzują, oj buzują ... Wczoraj mój mąż powiedział, że bez kija nie podchodź. Wybucham z byle powodu, poza jednym przypadkiem, kiedy to moja kochana teściowa znów postanowiła zadecydować za nas o świętach. Jednak tym razem nie ma szans. Znajdę jakiś sposób, w końcu jestem w ciąży, a kobietom w ciąży się nie odmawia Czy Wam też święta kojarzą się z dylematem, gdzie je spędzić tym razem? Powracając do mojej kochanej teściowej, to jest to jedyna osoba, która mi nie pogratulowała ciąży. Stwierdziła jedynie, że uwierzy gdy potwierdzę u lekarza. A gdy potwierdziłam, to znów się popisała i powiedziała, że jeszcze dużo czasu do porodu i że wszystko się może przytrafić. Nie wiem czym jej podpadłam, ale może to zwykła zawiść. W końcu jestem żoną jej ukochanego synka, który ma coraz mniej czasu dla mamusi. Co do grypy, to ja jestem coraz bardziej przerażona, bo u nas w szpitalu leży ten ksiądz z A/H1N1 i jest w śpiączce. Ja na wszelki wypadek również unikam sklepów, przychodni oraz innych skupisk ludzkich. kaskam - oj współczuję Ci takiej "mamusi". Ja na szczęscie na swoją nie mogę narzekać, odkąd jestem w ciąży jest bardziej za mną niż za swoim synkiem hihi Co do świąt to oczywiście mamy dylemat, tym bardziej że to nasze pierwsze święta po slubie btw- ślub w lipcu, a w sierpniu już ciąża- niezłe mamy tempo hihi asiabambo - byłam dziś u internisty po skierowanie do neurologa (w związku z bólami głowy) i przy okazji zapytałam o szczepienie. Teoretycznie w II trymestrze można już się szczepić, natomiast decyzja w dalszym ciągu należy do mnie. Na pewno nie jest tak że lekarz namawia na szczepienie- powiedziałabym że wprost odwrotnie - jeśli nie musisz to nie przyjmuj szczepionki. Ja na razie nie planuję szczepienia - rok temu musiałam być osłabiona i po szczepionce dopadło mnie straszne przeziębienie, więc w tym roku nie chcę ryzykować. Miłego wieczoru brzuchate
-
AnkaShej dziewczyny! no to jestem po wizycie USG! trwala od 19.00-22.00 a dlaczego? niuniek nie mial zamiaru ustawic sie odpowiednio do badania przeziernosci karku dopiero za 4 razem udalo sie to obmierzyc 4 razy wchodzilam na usg 4 razy mnie smarowali zelem wykorzystalam chyba z pol butli. lekarka nie odpuszczala i mowila a teraz pani sobie pochodzi i poskacze moze sie ustawi i tak to trwalo do prawie 22.00 a glodna bylam ze hej no i brzuch mi zmaltretowala ale warto bylo mimo wszystko bo: wyniki w jak najlepszym porzadku serducho zdrowe 166 uderzen/min przeziernosc karkowa NT 1,8, widac bylo wszystkie konczyny dzidzius glaskal sie po glowie fikal brykal prezentowal glowe i mozgowie. jednym slowem przezycia nie do opisania dostalismy nagranie DVD na pamiatke i zdjecia co prawda niezbyt wyrazne ale w wolnej chwili wstawie fotki jak zrzuce na kompa. AnkaS- to super, że z dzidzią wszystko w porządku. A swoją drogą to masz bardzo fajną lekarkę, że nie odpuściła i nie odesłała Cię po prostu do domu... dorotta - brakiem mdłości się nie przejmuj, mi minęły na przełomie 11 i 12 tyg a wróciły ze zdwojoną siłą w 13 hihi Witaj asiabambo!! Pisz jak najczęsciej i o wszystkim :)
-
Czesc mamuśki!! cos umilkłyście ostatnio :( U mnie nastroj do bani... Od 3 dni okropnie boli mnie głowa i niestety nic nie pomaga... Jak juz nie moge wytrzymac to biorę apap ale pomaga tylko na parę godzin a pozniej znowu to samo... Po prostu zyc się odechciewa w dni jak te... pozdro
-
niczka86Kupilam sobie też krem zapobiegający powstawaniu rozstępów w aptece i zaczynam smarować mój brzusio żeby był ładniutki :) Kupiłam z firmy Pharmaceris (36 zł) słyszalam ze jest dobry. Zdobył jakąś nagrodę w 2008 roku. A Wy dziewczyny stosujecie jakieś kremy? Ja używam Fissan, można go dostać w aptece, ma dobre opinie i jest w całkiem przystępnej cenie (ok 20 zł). Zrobiłam też wywiad rodzinny - ani mama ani babcia nie miały rozstępów, więc może i mi się uda :) Wolę dmuchać na zimne, bo oglądałam ostatnio Rozmowy w toku i był temat rozstępów właśnie. Był dla mnie najlepszą motywacją do regularnego dbania o brzuszek, bo zbyt obowiązkowa w tym nie jestem. kasienka90- bardzo fajnie że z dzidziusiem wszystko w porządku pozdrowienia dla ciężarówek!!
-
AnkaS dziewczyny do kiedy bierzecie folic? do konca 3 miesiaca czy dluzej? ale pogoda bura w wawie az sie nic nie chce jak wasze samopoczucie? mdlosci mijaja? a dziewczyny czy macie chec na seksy z mezami? ja na poczatku ciazy kompletnie bylam nieczula z powodu boli brzucha a teraz troche lepiej ale boje sie by za bardzo nie poszalec i zaszkodzic dzidzi a wy jak macie? odpowiedz nieobowiazkowa Ja od początku ciąży biorę Folik i nic oprócz tego. na samym początku myslałam o witaminach ale moja gin stwierdziła, że na razie nie ma takiej potrzeby. Na następnej wizycie zapytam jednak o folik i o witaminy. U mnie seks polegał na drapaniu mnie po plecach hihi... na samym poczatku w ogóle nie miałam ochoty na żadne czułości poza przytulaniem, ale to dlatego że byłam permanentnie zmęczona ale teraz chęci wracają Wraca mi też apetyt, mdłości poranne już zupełnie minęły, mam też nadzieję, że i energii mi trochę przybędzie
-
kasienka90hej dziewczyny:) jutro o 9.00 idę na USG:)nie mogę się doczekać. W końcu zobaczymy nasze maleństwo:)pozdrawiam serdecznie:) kasienka90 - daj znać jak było na usg :-) zdjęcie też mile widziane ;-) Ja dzis sie wybieram do dentysty- niezbyt przyjemne ale jak mus to mus :-(
-
kaskamHej dziewczynyDzięki za kciuki Wklejam zdjęcie mojego BYKA -zodiakalnego ma 7,5 cm, NT w normie, a serce bije 159 u/min kaskam- super dziudzia :) Fajnie, że wszystko w porządku, Tobie na pewno też ulzyło:) niczka86 - mam ten sam problem z oddychaniem, zawsze jak pojdziemy do kościoła to albo siadam w ławce albo stajemy przy samym wyjściu, żeby w razie potrzeby szybko wyjść (a taka potrzeba zdarza się praktycznie na każdej mszy..hihi) Moj mąż się śmieje, że to reakcja alergiczna bigbitówka- ja ciuszków jeszcze nie kupuję, za to moja mama i ciotka nie mogą się powstrzymac i już dostałam całą masę maleńkich body - sama słodycz Poza tym trzymajcie się ciepło w ten ponury dzien, przyjechałam do rodziców i od rana leje jak z cebra :-(
-
AnkaShej majoweczki!!!!!!!!!!!! troche sie dzis zestresowalam bo mialam male plamienie taka brazowa wydzielina z pochwy, mam nadzieje ze to nie jest cos niepokojacego ale mimo wszystko nerw jest. AnkaS- a wybierasz się do lekarza? Moim zdaniem lepiej potwierdzić że to nic groźnego.. MOja gin za każdym razem pyta czy nie ma żadnego plamienia, więc może dlatego jestem na tym punkcie przeczulona...
-
Poranne hello dziewczyny :-) Dzisiaj się w końcu wyspałam i humor mam o wiele lepszy Pooh- też się boję zarazków, a co gorsza mój mąż trochę przeziębiony chodzi Nie chcę ryzykować i jutro wybieram się na kilka dni do rodziców, żeby moj małżonek przez ten czas wyzdrowiał. Oczywiście jest na tyle twardy że do lekarza nie pojdzie hihi Dziewczyny, szczepiłyście się może przeciwko grypie? Ja się nad tym zastanawiam bo podobno w ciąży nie ma ku temu przeciwwskazań. Tyle, że rok temu po szczepieniu mocno się rozchorowałam i teraz się boję żeby się historia nie powtórzyła...
-
uff... a myślałam że tylko ja nie mogę spać. Od kilku dni budzę się w okolicach 3-4 nad ranem i się wiercę- no tragedia jakaś tym bardziej że nigdy nie miałam problemów ze snem. Za to moja koleżanka jak była w ciąży to sobie na spacery w nocy wychodziła - wyobrażacie sobie minę jej męża jak się budził w nocy a jej nie ma w mieszkaniu hihi... Dzisiaj mam w końcu trochę lepszy dzień, głowa nie boli, więc jestem w stanie cokolwiek zrobić. Tak więc korzystając z okazji wybrałam się do fryzjera co by się całkowicie nie zapuścić no i kupiłam sobie pierwsze spodnie ciążowe W normalnych jeansach musiałam chodzić z rozpiętym rozporkiem więc w efekcie spodnie mi o prostu spadały, a zapięte znowu uciskały brzuch. A w tych spodniach to po prostu rewelacja!! Dusiula - u mnie data porodu wg OM prawie pokrywa się z tą wg USG (16 i 11 maja). A znając życie to pewnie kruszyna i tak sobie znajdzie inny moment ;-) Co do mięsa to odrzuca mnie na kilometr, martwi mnie to trochę ale może wkrótce się to zmieni... Ogólnie po tych niedzielnych wymiotach jakoś straciłam apetyt :-( Miłego popołudnia mamuśki!
-
AnkaSalem slepa jezykowa jestes w 12 tygodniu haha..a ja się już zaczęłam zastanawiac czy ten suwaczek tylko ja widzę ;-) Witajcie Dusiula, polewka i jusia 108 :-) Piszcie śmiało!! Co do odpłatności za badania to się w tym nie orientuję, bo mam pakiet medyczny w centrum medycznym i wszystkie badania są już w nim uwzględnione.
-
Czesc majówki! Muszę się pochwalić, że dziś nad ranem zostałam ciocią o 5 rano moja szwagierka urodziła chlopczyka - 3420g! Szymon, bo tak ma na imię, czuje się dobrze, dostał 10 pkt, zaś szczęsliwa mama jest po cc więc samopoczucie ma jeszcze średnie. Poza tym byłam wczoraj na badaniu przezierności karkowej - u dzidziusia wszystko w normie (wynik wyszedł 0,15-0,16). No i rośnie dzidziuś ekspresowo - wczoraj wg badania miał już 65 mm Załączam zdjęcie- trochę słaba jakość bo komórką robiłam, ale dzidziuś się prezentuje w całej okazałości :) Od ginki dostałam L-4 i dzisiaj sobie siedzę i odpoczywam :) Niestety po niedzielnych przygodach w szpitalu zupełnie opuścił mnie apetyt i jedynie chleb z masłem mi jakoś smakuje... Miłego dnia dziewczyny :) Uważajcie na siebie bo syberyjsko zimno na dworze..brr
-
ania_sdzWitam :)i także nieśmiało zaliczam sie do majówek 2010 :)) pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie i juz mamusie :) Witaj Aniu_sdz :-) Fajnie że jest nas coraz więcej! Kobitki, ale miała wczoraj okropny wieczór :-( dopadła mnie taka migrena jakiej jeszcze w życiu nie miałam. Oczywiście ze wszystkimi objawami towarzyszącymi Skończyło się na tym, że o 9 wieczorem wylądowałam na izbie przyjęć w szpitalu... Dostałam kroplówkę nawadniającą i środek przeciwbólowy i na szczęście jest lepiej. Ale od wczoraj w ogóle nie mogę patrzeć na jedzenie :-( Idę dzisiaj na wizytę kontrolną i na usg więc zobaczymy co ginka powie. Trzymajcie się ciepło :-)
-
Moj mąż też sobie wyhodował niezły brzuszek i jak na razie mnie zdecydowanie przegania hihi Ale mam nadzieję że i u mnie wkrótce coś się ruszy ;-) Ilka, ja z pracą plauję odwrotnie- do tej pory ciągle pracowałam ale teraz jestem już naprawdę zmęczona i w poniedziałek na wizycie poproszę o L-4 na 2 tygodnie Mdłości już prawie na dobre ustąpiły, ale jeśli chodzi o jedzenie to mogę jeść tylko to na co mam ochotę. No i lodówka nadal jest moim wrogiem, a raczej zapachy z niej pochodzące :-(
-
Kobitki, co taka cisza na forum?? jak tam obiad? Mi apetyt wyjątkowo dopisuje - dziś naszło mnie na sushi - zjeść muszę i nie ma przeproś! na wszelki wypadek proszę o zastąpienie surowej ryby pieczoną albo grilowaną. Ale i tak jest pysznie Poza tym słoneczko właśnie wyszło, weekend się zbliża wielkimi krokami - po prostu żyć nie umierać
-
kaskamDziewczyny, a czy macie jakieś przewidywania co do płci dziecka?Wiem. Napiszecie, że nie ważne czy chłopiec czy dziewczyna byle było zdrowe !!! (czego wszystkim z całego serca życzę). Sprawdzimy za jakiś czas, która z nas się nie myliła Ja zacznę - mój mąż obstawia chłopca, a ja dziewczynkę, czyli 100% brak zgodności. mój mąż chciałby chlopca, ja też mam przeczucie że będzie facet, a chciałabym jako pierwszą mieć dziewczynkę - wiadomo, córka to córka Dodatkowo dochodzą przesądy- od początku ciąży mam ogromną ochotę na wszystko co ostre, słone i kwaśne... Więc teoretycznie wskazywałoby to na chłopca...Chociaż słodycze też mi pasują hihi Bigbitówka - super dzidzia, i jaka duża! ja juz się nie moge doczekać usg zeby znowu zobaczyć naszego szkraba :) Pozdrowienia ciężarówki :)
-
AnkaSwiecie jakos dzis mam po wieczor mniejsze mdlosci czyzby szlo na lepsze i powoli zanikaly te niedogodnosci ciazowe? a was mecza nudnosci i mdlosci? Ja w przeciągu ostatniego tygodnia zauważyłam zdecydowaną poprawę :) Przynajmniej moge normalnie zjeść śniadanie, a nie walczyć z nim pół godziny..hihi Mi dokuczały jedynie mdłości, nudności miałam tylko wtedy jak mnie głowa bardzo bolała. Ale na wszelki wypadek nadal przed wstaniem z rano z łóżka wcinam ze 2-3 krakersy (TUC są najlepsze..mniam)
-
Witajcie dziewczyny w ten słoneczny dzień :) Pooh- śliczna fasolka-gratulacje! byłam wczoraj u nowej ginki i chciałabym, żeby to ona prowadziła moją ciążę. I jak się okazało nie ma najmniejszego problemu z tym, zebym dostała skierowanie na usg na przezierność (wbrew temu co mówił mój poprzedni lekarz). Umówiłam się na to badanie w przyszły poniedziałek-trochę mam stresa... Poza tym samopoczucie mi się poprawia no i mdłości są coraz mniej dokuczliwe A tak w ogóle to zastanawiam się nad tym czy w końcu nie iść na zwolnienie lekarskie - w sumie od początku ciąży jeszcze z niego nie korzystałam a jakaś zmęczona się ostatnio czuję... Pozdrowionka
-
justysia_kczesc dziewczyny :) a ja dzis nie amm dobrych wiadomosci - w nocy miałam dwa bardzo silen skurcze podbrusza (ok 23:30 i 2:30) i dzis nadal pobolewa mnie mnie wlasnie podbrzusze :(w nocy tak bardzo bolalo przez jakos 20 minut za kazdym razem ze nie moglam wylezec w lozku nawet :( umowilam sie prywatnie do lekarza na dzis na 14 bo czuje ze cos jest nie tak :( tak sie boje ze cos sie moglo stac :/ prosze 3majcie za nas dzisiaj kciuki bardzo prosze :( Justysia_k - nie martw się na zapas :) Mogę Cię pocieszyć, że pod koniec 8 tygodnia przez całe popołudnie miałam silne skurcze macicy - średnio co 10 min - myślałam wtedy że to już koniec... Bolało okropnie! Ale jak poszłam do lekarza to okazało się, że wszystko jest w porządku a dzidziuś się dobrze rozwija :) A lekarz mi poradził, że jesli coś takiego by się znowu wydarzyło albo cos innego niepokojącego (odpukać!!!!), to żeby nie czekać tylko od razu jechac do szpitala... Mam nadzieję, że przyniesiesz dobre wieści od lekarza :)
-
Anganekwitam ja rowniez mam termin na maja a dokladnie na 15stego Witaj wśród majówek :) Wygląda na to, że jest szansa by nasze maleństwa zostały zodiakalnymi bliźniakami
-
amirianCześć dziewczyny, chciałam wam tylko powiedzieć, ze dziś miałam wizytę... nie ma dobrych wieści. niestety ciąża się nie rozwija... także sytuacja sie powtórzyła. Nawet nie wiecie jak mi przykro... Amiriam - ogromnie Ci współczuję... wiem, że teraz żadne słowa współczucia nie wystarczą, ale trzymaj się dziewczyno, jesteśmy z Tobą...
-
Za mną ciągle chodzi sushi - wiadomo bez surowej ryby ale ten smak mmmm...mniam
-
No to Wam dziewczyny zazdroszczę.... ja co prawda też już jeansów nie zapinam ale to bardziej z przezorności, żeby brzucha za bardzo nie uciskać niz dlatego że mi cm przybyło No i w końcu dobra wiadomość - mdłości powoli coraz mniej mi dokuczają- uff nareszcie W weekend prawie bezproblemowo, dzis rano też nie najgorzej - oby tak dalej
-
Pooh U mnie na razie bez zmian. Brzuszek rośnie, ładnie się zaokrągla. Wieczorem mam taki fajny twardy i większy A Wy? Pooh - już masz brzuszek?? U mnie całkiem płasko, no może jak coś więcej zjem to się trochę zaokrągla, no ale to przecież nie przez ciążę.... U mnie za to piersi dały czadu - przeszłam ze średniego B na całkiem niezle C ;-) W weekend musiałam się wybrać po nowy biustonosz, bo wszystkie jakie miałam zrobiły się za małe. A mój mąż jaki jest zadowolony z tego powodu..hihi
-
niczka86Ach ci lekarze!!! Ja kiedyś chodzilam na NFZ do ginki ale z ciążą tak sobie postanowilam ze lepiej prywatnie. AnkaS podzielam twoje zdanie i tez chodze do takiego lekarza który odbiera porody w tym szpitalu w którym ja chce rodzic. Wiadomo ze sie troche placi, ale zawsze bada mnie dokladnie i usg mam na kazdej wizycie, wiec nie musze sie gdzies zapisywac. Dziewczyny to naprawde jest super jak wszystko jest na miejscu i za jednym razem. Ja nigdy nie pracowalam i tylko mąż zarabia ale zawsze jakos wygospodaruje sie tą kasę na wizyte, a czasem tez mama wspomoze dla przyszlego wnusia. Dziewczyny, ale najgorsze jest to, że to nie jest lekarz z NFZ tylko z centrum medycznego za które płaci moj pracodawca!!! Za tydzień jestem umówiona do innej ginki, która pracuje w szpitalu, w którym chciałabym rodzić. mam tylko nadzieję, że to pierwsza i ostatnia zmiana lekarza...