Skocz do zawartości
Forum

jeżykowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jeżykowa

  1. Cześć dziewczyny! Również zauważyłam, że mój brzuch jest czasami niesymetryczny, powiększony z jednej strony. Tak jest zazwyczaj rano, a jak już wstanę i zacznę chodzić to wraca do normy. AnkaS - myślisz że to bulgotanie w brzuchu to dzidziuś?? Pytam bo moj maż też słyszy bulgotanie i nic oprócz tego, więc stwierdziliśmy że to tylko mój żołądek... Dziś wieczorem zrobimy jeszcze jedno podejście :) haha - i jeszcze śmieszna sprawa - odkąd mój mąż poczuł wczoraj to kopnięcie to jak tylko sobie siedzę albo leżę to trzyma mnie za brzuch i czeka na kolejne okazje - tak się rozochocił!!
  2. Dziewczyny, ale dzisiaj rano mieliśmy akcję! Dzidziuś wiercił się chyba od 6 i czułam co chwilę jakieś kopniaczki. Obudziłam więc męża żeby sprawdził, czy może już słychać bicie serduszka. Mąż przyłożył ucho do brzusia, a po chwili dzidzuś strzelił tatusia centralnie w ucho!! Mąż aż odskoczył, tym bardziej że to był pierwszy raz kiedy poczuł ruchy naszego maleństwa Tak więc wyglądało pierwsze "spotkanie" tatusia z dzidziusiem :)
  3. AnkaS- zapisałam się do szkoły rodzenia w IMID na Kasprzaka, czyli tam gdzie wstępnie planuję rodzić. w linku znajdziesz wszystkie informacje, tylko grafik zajęć jest już nieaktualny, ale telefonicznie udzielają wszystkich informacji. Refundowana Szkoła Rodzenia
  4. AnkaS- ta szkoła do której ja się zapisałam jest właśnie bezpłatna bo koszty refunduje miasto jesli jesteś zameldowana albo pracujesz/ uczysz się w Warszawie. Dziewczyny, mam pytanie trochę z innej beczki - jak na wiadomość o ciąży zareagowali Wasi pracodawcy? Pytam z ciekawości, bo zawsze interesowałam się prawami kobiet, pracującymi matkami no i Firmami przyjaznymi matkom :) Z tego co słyszałam to różnie to bywa. Reakcja mojego przełożonego mnie pozytywnie zaskoczyła, bo w sumie nie wiedziałam jak zareaguje na czekające go zawirowania w składzie zespołu. A tutaj otrzymałam gratulacje i jednocześnie obłożenie pracą znacząco się zmniejszyło. Wiem też że nie będzie problemu z powrotem do pracy tym bardziej, że chciałabym po macierzyńskim pracować na część etatu. Więc u mnie wygląda to całkiem pozytywnie :) Miłego dnia i oby do weekendu!
  5. AnkaS - jeśli chodzi o Lublin to biorę pod uwagę jedynie PSK4 na Jaczewskiego. Zobaczymy jednak jak to będzie... Prof. Oleszczuka kojarzę ze słyszenia, bo osobiście nie miałam z nim do czynienia. Ale opinie słyszałam o nim bardzo dobre! Na szczęscie jeszcze jest trochę czasu na podjęcie decyzji :) Ilka - gratuluję ślicznej stópki! ja na usg wybieram się dopiero 21 grudnia, a na połówkowe idę już w nowym roku. Asiabambo - ja miałam okropny ból brzucha i skurcze macicy w 8 tyg - wydawało mi się na początku że się zatrułam rybą którą zjadłam na obiad, tylko że wtedy bardziej niepokoiły mnie te skurcze :( obyło się jednak bez wizyty u lekarza, a ból sam ustał, więc już sama nie wiem, czy te nudności ktore miałam były wynikiem zatrucia czy nie... Miłego dnia dziewczyny, chociaż pochmurno i dołująco dzisiaj w Warszawie :((
  6. AnkaS - ze szpitalem mam właściwie problem, bo nie wiem czy rodzić w Warszawie czy w Lublinie, gdzie mieszkają moi rodzice, a wiadomo -pomoc mamy - bezcenna! Na razie nastawiam się na IMID na Kasprzaka, tam pracuje moja gin i tam też się zapisałam do szkoły. Na razie jeszcze nie rozmawiałam z nią o porodzie, zobaczymy co powie i być może wyląduję jeszcze w Lublinie.
  7. Czesc Majówki! Faktycznie strasznie szaro i ponuro na dworze :( Ja od niedzieli bezskutecznie walczę z migreną - po prostu żyć się odechciewa. A propos wagi - do tej pory przytyłam jakieś 2,5 kg więc sporo w porównaniu z wami, jednak kilogram straciłam przez ostatnie 3 dni, bo w ogóle jesc nie moge przez tą głowę Co do zakupów świątecznych to na razie układam sobie w głowie listę i wybiorę się w weekend już do konkretnych sklepów, bo męczy mnie ostatnio takie bezcelowe łażenie po centrach handlowych... A... z nowości to zapisałam się dzisiaj do szkoły rodzenia. Zajęcia zaczynają się dopiero w połowie lutego, ale ze względu na dużą liczbę ciężarówek wolałam to zrobić wcześniej. I dobra wiadomość jest taka że zajęcia są w 100% refundowane przez miasto, więc nic nie będziemy musieli płacić Anmiodzik - fajnie, że do nas dołączyłaś - zawsze to raźniej w większym gronie :)
  8. kaskam - byłam wczoraj w mothercare w Arkadii, tam mają całkiem spory sklep ale sprzedawczynie powiedziały mi, że nigdy nie miały takiego wózka, o którym Ty pisałaś. I że co do zasady to co jest w innych sklepach jest również u nich. Za to mają jakąś nowość Mothercare Spin Pushchair : mothercare- Nursery Equipment, Maternity Clothes & Baby Shop w tym wózku spacerówkę (i gondolę chyba też) można obrócić bez zdejmowania ze stelaża tak by dziecko siedziało przodem lub tyłem do kierunku jazdy. A... i w tym wózku gondolę "przerabia się" ze spacerówki. Cena wyjściowa tego wózka to 2600 zł Może te informacje będą dla Ciebie pomocne :) Miłego weekendu!
  9. Jagdeb - znalazłam sklep niedaleko mojego domu, gdzie mają wózki concord fusion. W weekend się tam wybiorę i go obejrzę na żywo, bo mi również się spodobał, więc być może zmienię zdanie ;-)
  10. Brzucholki, znalazłam wózek idealny JEDO FYN 3DS ZE SPACERÓWKĄ SUPER OKAZJA !!! (837447090) - Aukcje internetowe Allegro Widziałam go dzisiaj w sklepie i jestem prawie zdecydowana :) Spokojnej nocy!
  11. asiabambojagdeb - ja też jestem migrenowcem (mam migreny z tzw aura czyli, częściowa utrzta wzroku i dretwieniem kończyn oraz języka). Po leczeniu tabletkami - do końca 2008, od początku tego roku przez 9 miesięcy wszystko było o.k. i wszyscy mi mówili że jak zajde w ciążę to zapomnę o migrenach na zawsze. Tymczasem niestety ciąża jest u mnie wyzwalaczem ataków migrenowych. Przez oststeni 3 miesiące miałam juz te swoje ataki kilka razy. A taki "zwykły" bol glowy towarzyszy mi prawie codziennie...;-( Jak Ty sobie z tym bolem radzisz? Bierzesz jakies tabletki? ja juz w ostateczności łykam paracetamol. Pozdrawiam. Asia Dziewczyny, dobrze wiedzieć że nie tylko ja tak cierpię przez te bóle głowy... Mi również neurolog mówił, że w ciąży migreny i bóle głowy powinny ustać. Okazało się być niestety inaczej... W sumie nawet ciężko jest powiedzieć czym jest wywoływany, bo głowa bolała mnie tak samo w pracy jak i gdy siedziałam w domu na zwolnieniu.. A jak boli to wymiotuję i mam światłowstręt, więc nie za ciekawie :-(( Po prostu trzeba to przetrwać i tyle. Ja się w sumie cieszę, że to jedyne moje zmartwienie w ciąży, bo wyniki są super, z dzidzią też wszystko dobrze i nic poza tym mi nie dolega. Więc tak sobie myślę, że chyba jednak nie zamieniłabym tego bólu głowy na inne zmartwienia czy problemy ciążowe... A jak boli to biorę Apap i zaczęłam brać magnez. kaskam - wczoraj pytałam o usg 3D i w Warszawie kosztuje 198 zł, więc chyba jeszcze nie tak strasznie... Wczoraj ogladaliśmy z mężem filmiki z takiego usg i się zdecydujemy, ale to dopiero w styczniu jak dzidzia będzie większa
  12. kaskam - ja właśnie wróciłam od lekarza i dziś też miałam badanie na samolocie, ale wynikało ono bardziej z mojej inicjatyy bo poprosiłam o cytologię, więc moja gin mnie przy okazji zbadała. Z dzidzią wszystko ok, a jeśli chodzi o mnie to okazało się, że mam niedobory magnezu i to może być przyczyną bólu głowy. Mam brać magnez 500 i oprócz tego normalne witaminy ciążowe. Kieruję się już w stronę łóżka bo dzisiaj znowu mi niestety głowa dokucza :((( jagdeb - serdecznie witamy i pisz jak najczęsciej!!
  13. Brzucholki, znalazłam coś fajnego o przesądach ciążowych - poczytajcie sobie na poprawę humoru "niczego nie smażysz, bowiem boisz się, że tam, gdzie kapnie tłuszcz - dziecko będzie miało znamię • nie nosisz łańcuszków ani korali, nie przechodzisz pod kablami i sznurami z bielizną, bowiem boisz się, że maluch owinie się pępowiną • nie obcinasz włosów, bowiem chcesz zapobiec głupocie dziecka • nie patrzysz na krwawe rzeczy lub kalectwo, byś się nie zapatrzyła i nie urodziła przez to chorego dziecka • nie kochasz się z mężem 2 miesiące przed rozwiązaniem, by dziecku nie ropiały oczka • boisz się nawet przestraszyć, bowiem jeśli w bezmyślnym odruchu dotkniesz swojego brzucha lub jakiejkolwiek innej części swego ciała to dziecko będzie miało "myszkę " (znamię ) • nie patrzysz na księżyc, by dziecko nie było łyse • nie patrzysz na słońce, by nie zanosiło płaczem • nie patrzysz przez wizjer w drzwiach lub żadną inną dziurkę, by nie było zezowate • nie patrzysz na nikogo brzydkiego, by dziecko nie było brzydkie • nie patrzysz na mężczyznę innej rasy, by dziecko nie urodziło się z innym kolorem skóry niż twoja czy męża • nie patrzysz na ogień, by dziecko nie miało czerwonej plamy na czole • nie słuchasz zapowiedzi przedślubnych, by dziecko nie było głuche jeśli masz mdłości wieczorem to urodzisz chłopca, jeżeli mdli cię z rana – to będzie dziewczynka • jeśli brzydniesz, to będzie córa - to dziewczynka zabiera urodę • jeśli się roztyłaś, szczególnie w ramionach i pupie - będzie dziewczynka, jeśli zaś masz tylko duży brzuch - będzie chłopczyk • jeśli jesz ostre rzeczy to urodzisz syna, jeśli pochłaniasz duże ilości słodyczy to urodzisz dziewczynkę • jeśli brzuch masz wysoko - chłopak, jeśli zaś jest nisko - dziewczynka nie kupisz dziecku ubranek, zanim się nie urodzi - bo to przynosi pecha • nie kupisz też wózka, łóżeczka, nie przygotujesz dla niego pokoju – bo to grozi nieszczęściem"
  14. Czesc Dziewczyny :) W Warszawie aktualnie świeci słońce, więc i nastrój jest lepszy :) Bigbitówka - fajnie że Ci opuchlizna schodzi i że wszystko idzie w dobrym kierunku :) Powiem Ci, że Ci trochę zazdroszczę opieki nad dzidziusiem, bo przynajmniej doświadczenia nabierzesz... Ja niestety nie mam zupełnie żadnego, mój jedyny kontakt z dzidziusiami ograniczał się do chwilowego trzymania na rękach i to w obecności rodziców więc praktycznie się nie liczy. Boję się jak sobie poradzę z własnym maleństwem... Co do piersi to na razie nic się z nimi nie dzieje oprócz tego, że cały czas rosną. Nic mi jeszcze z nich nie leci, ale tak jak napisała asiabambo Twój dzidziuś jest zdecydowanie starszy więc pewnie na nas jeszcze nie przyszła pora... Co do USG to jeszcze się nad tym nie zastanawialiśmy. Dzis idę na kontrolę do mojej gin i pewnie dostanę skierowanie na usg więc przy okazji zapytam się czy mają w centrum medycznym aparat do 3D. A z nowości to dokładnie w moje imieniny w ostatnią środę dzidziuś zrobił mi prezent i poczułam jego (jej?) ruchy!! Takie uczucie jakby ktoś delikatnie przesuwał palcem w dole brzucha od wewnątrz Byłam wtedy mocno zdenerwowana po małym starciu z małżonkiem więc widocznie dzidziuś zareagował na moje wzburzenie.. W sobotę zaś na koncercie szantowym (bardzo głośnym zresztą) dzidziusiowi przeszkadzała głośna muzyka i też się zaczął wiercić. Miłego dnia!
  15. Dziewczyny, wracając do wózków to bylam dziś w świecie dziecka i wyleczyłam się z Mutsy (pierwotny wybór) i z Bebecar (ostatni). Mutsy fakt wizualnie wygląda fajnie ale zdecydowanie gorzej z funkcjonalnością... Natomiast Bebecar wizualnie porażka, a sklep się wycofuje ze sprzedaży wózków tej firmy- o czymś to świadczy...
  16. ja pierwszy test zrobiłam 11 września (pamiętna data!) i wyszły dwie wyraźne kreski :) To był wtedy koniec 5 tc. Test zrobiłam bo od ponad tygodnia bardzo bolały mnie piersi. Przed ciążą zazwyczaj bolały mnie przez 2-3 dni przed @, a tutaj ból się zaczął juz w połowie cyklu i to mnie zastanowiło... A z mężem jakoś specjalnie się o dzidziusia nie staraliśmy. Pobraliśmy się w połowie lipca i tak postanowiliśmy że zaczniemy się jakoś bardziej starać w okolicy Bożego Narodzenia i bedziemy mieć prezent na święta Chcielismy urządzić mieszkanie i trochę pożyć na luzie... A okazało się, że dzidziuś pojawił się przy pierwszej nadarzającej się okazji :) A żebyście widziały jaki moj mąż jest z siebie dumny hihi... Dziewczyny siedzę w pracy jak na szpilkach i odliczam godziny do 17... i znowu weekend
  17. AnkaS - pierwsza strona wygląda super! Dzięki, że się tym zajęłaś
  18. kaskamDziewczyny mam pytanie. Ile kg Wam już przybyło? Pytam, bo ja nie przytyłam nawet grama i trochę mnie to martwi. To już końcówka 4 miesiąca!!! Wszędzie piszą że norma to 2-3 kg na plusie, chyba, że się miało wymioty to waga mogła troszkę spaść, ale ja nie miałam. kaskam - wagą się nie przejmuj! Ja do zeszłego tygodnia też generalnie nie przybierałam na wadze (tzn waga mi się wahała bo to przytyłam sobie 300 gram ale zaraz straciłam 400 itp). I też nie miałam wymiotów. Natomiast od ostatniej niedzieli waga ruszyła - przez 3 dni przybyło mi 700 gram i waga cały czas rośnie!! (podkreślam że jem normalnie, bez żadnego obżarstwa) Mam nadzieję, że takie tempo jest tylko chwilowe bo inaczej "ciężko" to widzę..hihi
  19. Bigbitówka - my też się zastanawialiśmy nad Mutsy, wizualnie mi się podoba i moja chrześnica w takim jeździła (Mutsy Urban Rider) tylko tamten wózek miał skrętną tylną oś i dla kogoś nieprzyzwyczajonego tak jak ja, prowadził się masakrycznie. Poza tym w spacerówce podnózek jest przytwierdzony na stałe i jak się dziecko połozy to mu nóżki tak smętnie wiszą... A spacerówka Bellerina kojarzy mi się z takimi starymi wózkami jakie były za naszych czasów - wizualnie nie wygląda zachęcająco...
  20. kaskam Wiem, że są tu dziewczyny z Poznania i Warszawy, więc jeśli któraś z Was trafi do sklepu Mothercare mam prośbę. Sprawdźcie mi jego cenę!!! W Poznaniu jest na ul. Półwiejskiej 42, W Warszawie ul. Jan Pawła II DH Arkadia Kaskam- ja ze swojej strony sprawdzę co jest w Warszawie, jak coś mi się uda znaleźć to dam znać :)
  21. Ewcia 36 Mam 36 lat i to jest moja pierwsza ciąża. Jestem szczęściarą bo ominęły mnie poranne mdłości i tego typu dolegliwości. Od początku ciąży czułam się świetnie i trochę zapomniałam o ostrożności. Kilka tygodni temu trafiłam do szpitala z krwawieniem. Na szczęście skończyło się tylko na strachu i po kilku dniach wyszłam do domu. Teraz wróciłam do pracy i ogólnie czuję się nieźle. Dokuczają mi jedynie bardzo silne bóle głowy. Staram się jednak być dzielna i tabletki biorę tylko w ostateczności. Z niecierpliwością czekam na wyraźniejsze ruchy mojego maleństwa, bo teraz zaczynam czuć lekkie burczenie w brzuchu. A Wy Majóweczki czujecie już ruchy Waszych maluszków? Jak widać z tej wypowiedzi jestem okropną gadułą i pewnie jeszcze nie raz będę Was zanudzała :) Ewcia 36 - witaj wśród majówek!! Co do bólu głowy to doskonale Cię rozumiem- sama niestety mam podobne problemy :( Czasami kawa z ekspresu mi pomaga, a jak nie to niestety muszę się ratować tabletką... Kaskam - ja miałam fazę na wózki jakieś 3 tygodnie temu haha... Czytałam opinie, orientowałam się w cenach i mniej więcej już wiem, jakie cechy powinien posiadać wózek idealny ;-) Doszłam już do takiej wprawy, że na ulicy jestem w stanie rozpoznać model wózka i tak jak kiedyś kątem oka zerkałam na dzieciaczki w wózkach to teraz w pierwszej kolejności patrze na wózek - takie skrzywienie ciążowe Na dzień dzisiejszy wybór padł na bebecar stylo albo ewentualnie x-lander (3-funkcyjny).. Ale znając życie to wybór się jeszcze pewnie ze 3 razy zmieni..hihi Dziewczyny, nie wiem jak wy ale ja się juz zdecydowanie lepiej czuję, jestem pełna energii i mogłabym góry przenosić. NIestety jak się czasami zapomnę to brzuszek daje jednak o sobie znać i jak zaszaleję z aktywnością to pobolewa czasami :( Miłego wieczoru!
  22. kaskamA jednak musieli podać kobiecie ciężarnej Tamiflu, pewnie nie ma dla niej innego ratunku. Stan ciężarnej kobiety z A/H1N1 nadal ciężki. Podano jej Tamiflu - Najważniejsze informacje - Informacje - portal TVN24.pl - 20.11.2009 no właśnie o niej czytałam wczoraj, jak sobie pomyslę, że to ciąża starsza o miesiąc to aż mi się słabo robi...
  23. jusia108Hej dziewczyny!Ja dziś obiadu nie zdążyłam zrobić mojemu P a nawet sobie. Wybrałam się do mojej gin na 12 i przez moje dziwne skurcze dostałam skierowanie na oddział ginekologiczny więc leże sobie teraz w szpitalu. Na szczęście by mi się zbytnio nie nudziło mój P przywiózł mi laptopa Zrobili mi badania, pobrali krew, dali zastrzyk rozkurczowy w pośladek he he ;) byłam na USG i okazuję się, że jest wszystko w porządku. Serduszko maluszkowi bije, wierci się w brzuszku, waży 130g moja kruszynka mała no i moim zdaniem nie ma powodów do obaw. No ale procedury są takie, że muszę przeleżeć w szpitalu 4 dni. Jejku jak ja nie lubię szpitali...:( No i jeszcze trzeba poczekać na wyniki, i jutro znowu jakieś badanie zapewne dla sposobności. Nie wiem jak ja tutaj wytrzymam do niedzieli... Pozdrawiam dziewczyny i miłego wieczoru życzę... :) Jusia, trzymaj się dzielnie! Wiadomo, że pobyty w szpitalu rzadko kiedy są przyjemne ale dobro dzidziusia na pierwszym miejscu Zobaczysz, te 4 dni szybko upłyną.. Dziewczyny, coraz bardziej boję się tej świńskiej grypy... brrr Jak pójdę na następną wizytę to zapytam o jakieś witaminy albo tabletki na podniesienie odporności - sama nie chcę nic brać bez konsultacji z lekarzem... Ostatnio też nabieram coraz więcej sił i energii do życia, wrócił mi apetyt, już nie chce mi się ciągle spać i bycie w ciąży zaczyna mi się coraz bardziej podobać Miłego wieczoru!
  24. Dziewczyny, wracam jeszcze do bólu głowy, bo niestety nie skończył się wraz z końcem I trymestru :( Wczoraj zauważyłam że nie odrzuca mnie już od kawy - wypiłam małą z ekspresu z dużą ilością mleka i ból głowy ustał!!! Ulga niesamowita!! Wiem, że w sumie powinnam unikać takiej kawy, ale to mimo wszystko jednak mniej szkodliwe niż apap.. Wcześniej przez te mdłości nie mogłam nawet patrzeć na kawę, a teraz ochota na nią mi wróciła. A jak Wy dajecie sobie radę z używkami?
  25. Czesc dziewczyny! To i ja (tzn my) się zgłaszamy - 16 maja 2010. Wczoraj wróciłam do pracy po zwolnieniu i na razie jakoś żyję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...