Skocz do zawartości
Forum

Aiti

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aiti

  1. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    PAnterko super zdjęcia Oliverka - ale ta butla to chyba na 5l???? Asiula- martwię się o Ciebie. Jak długo ciągnie Ci się ten ból głowy?? Albo zacznij wypoczywać, albo do lekarza Marika, Natali - uwielbiam patrzeć na Wasze roześmiane Pysie!
  2. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    justysia_kaiti doczekalas sie kuchni noooooooooooooo super zdjecia po remoncie obowiazkowe!! a jak zdrowko? będzie sesja przed-i-po :) w sumie najśmieszniejsze jest to, że kuchnia będzie mocno czarna. Ja tak chciałam od początku - widziałam kilka lat temu taką drewniano-czarno-surową wersję i to mnie urzekło. Po rodzinie czy znajomych to wszyscy mają na kremowo i niebiesko... Ile tak można, nie? A w Ikea właśnie skończyli sprzedawać jedyne jasne panele jakie nam się podobały , więc kupiliśmy czarne hehe już prawie wyszłam z kataru Tylko Gabi od 4 rządzi
  3. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    WOW faktycznie LENKA i NATANEK mają już po 5 miesięcy! hehe jak ktoś chce sobie poświętować z GAbrysią to zapraszam do Poznania już w przyszłym tygodniu! robię* najlepszą kawę w mieście ;) * znaczy mój ekspres
  4. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    melduję się ;) nadrobiłam zaległości choć raz dzieci zasnęły szybko :) najpier o WAS: PAnterko - przyłączam się do gratulacji i życzę serduszku dużo zdrowia na całe życie!! trzymam Gabi jeszcze w kołysce ale mój patent na Krzysia przechodzącego przez szczebelki [30-ty centyl, więc miał warunki do wciskania się w szczeliny] - przetykałam ręcznikami, szalami, rajstopkami - co weszło pod ręce. A jakie to było pstrokate i kolorowe :P Asiula0727 - wracałam kilka razy do Twoich zdjęć ze chrztu - śliczne ubranko przykuwa uwagę :) Juz prawie kupiłam komplecik za 90,- [3 cz.], ale mnie tknęło i zrezygnowałam. Kupiłam tylko sukieneczkę przecenioną do 30,- taka na roczek prawie i obawiam się, że nasze chrzciny będą dopiero na wiosnę moi kuzyni są na Pomorzu, kontaktu nie mamy od lat.. wciąż nie mamy chrzestnego! CoŚ te chłopy tak kiepsko prowadzą się w Poznaniu ;P Asia30 - zazdroszczę motylków w brzuszku.. qrde już nie pamiętam jak to było ;(( widze po sobie ,że wszystko zależy od hormonów = przy Krzysiu było kiepsko, dołek kilku miesięczny, ale jakoś wyraźnie wszystko pamiętałam teraz po Gabi mam w sobie dużo spokoju, ale za to wspomnienia początków rozmywają się.. Malaga - ja również obstawiam TYLKO 1-częściowe wdzianka, z nogawkami lub "pełne śpiworki". gabi już zaczyna fikać i w tym momencie kurteczka byłaby non-stop pod brodą... a spodnie w okolicy pięt ;P MAlaga/ Panterka - obniżacie już łóżeczka??? z tego co wyczytałam/zobaczyłam to Wasze maluchy zaczynają już się wspinać.... co jet generalnie super-duper-fajne, ale ...mogą wypaść MArika - 7800g w 4 m-cu!!! WOW taki apetyt czy taka dobra dieta??? to jaki już wkłada rozmiar??? pewnie 74 AGA - wciąż Cię dopinguję byś postawiła się biernej akceptacji agresywności w szkole. I gratuluję postawienia się teściowej - Asiula dobrze napisała, że wysłuchałaś za nie swoje niedociągnięcia PS. u nas też poranne karmienie Gabi /5-6 rano/ robi za pobudkę dla całego domu... WSPÓLNE SPANIE - strasznie mnie męczy, bo boję się zasnąć przy Gabi, jednak... przy 5 /sic!/ pobudce w nocy wolę ją chwilę potulić na poduszce, po prostu spokojnie przy niej być - mała zaśnie po kilku minutach a jak próbuję być podręcznikowa i po nocnym karmieniu odkładam ją do kołyski to.. róznie bywa ostatnio tak o 3 rano ma oczy jak 5 zł i udaje , że jest ranek - gada do siebie, wywołuje rodziców i generalnie chce się bawić a co u mnie? Padam na twarz, bo zamiast odpoczywac, gdy śpi mała, to wydzwaniam, planuję, sprzątam, gotuję, przenoszę kuchnię etc. Gabi wyraźnie jest smakoszką - lubi jabłka pod każdą postacią i wkażdym towarzystwie / nawet z dynią albo z brokułem - mieszałam by coś łynęła z nowszych nowinek smakowych :) A co nie lubi - pluuuj. Tak jak kiedyś Krzyś nie uznaje kaszek... lotny towar ;P Pakuje też łapki do buzi - z dodatkami są pewnie smaczniejsze ;) W ikea kupiłam dwupak ortalionowy = ślinak połączony z dłuuugimi rękawkami i kolorową kieszonką na dole. TO SIĘ SPRAWDZA najlepsze są jej MINKI i mruczenia - zadowolone i wesołe, albo gniewne i obrzydzone M. jest wiecznie w rozjazdach... od jutra ma 2 urlopu + sob/ndz na wyremontowanie kuchni, po czym od pon znowu kilka dni go nie będzie... od kiedy awansował zaczynam się czuć jak słomiana wdowa z radosną dwójką maluchy tez wyczuwają zmiany i strają się dostarczyć atrakcji we własnym zakresie... dziś przyjechało 128 paczek, paczuszek i wielkich sprzętów z IKEI - zawalili CAŁY pokój Krzysia została się mała ścieżka do łóżka Oczywiście małemu to w graj / odstawia Tarzana/ jutro stare meble i AGD wybywają w świat kupuję ostatnie sprzęty malarskie, gips - i zostawiam pana na włościach by się rządził ;) ja wybywam do mamy ;) z Gabi i Krzysiem po przedszkolu /na szczęście moi rodzice mieszkają 20 minut od nas/ nawet nie chcę widzieć jak M. rozkręca remont, bo coś czuję, że szlag by mnie trafił na miejscu.. ślimaczy się.. idzie na swobodną inwecję.. chaotyczną improwizację... itp itd wracam w niedzielę i oczekuję EFEKTÓW w pon ekipa montuje WSZYSTKO a ja znowu muszę wprowadzić się do kuchni, tak by wiedziec gdzie co jest ;) i może we wtorek znowu będę mieszkać, a nie BYWAĆ w domu
  5. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    nie wiem jak WY ale ja się totalnie rozczulam nad zdjęciami uśpionych/ uśmiechniętych maluszków
  6. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    hejka Księżniczka zasnęła i ja też idę ...zbieram siły do walki z wirusami a za oknem... pada... betonem! spółdzielnia zafundowała nam jesienny remont balkonów - w sumie ma to sens - zielenina już poznikała z donic ;P IZD jak sobie dajesz radę z weekendową rozłąką? Bo masz zjazdy sob-ndz??? I jak mała daje radę z babcią?
  7. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    z tracy hogg też zapamiętałam i stosuję najważniejsze - dziecko nie jest alienem ;P komunikuje się, głownie niewerbalnie , ale stara się dogadać z dużymi ludźmi + stały plan dnia
  8. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    justysia_kAitidorotea72 to dobrze czy źle? Na dwoje babka wróżyła. Nie specjalnie jej kaszka wchodzi. Zje parę łyżek, krzywi się. Np. owoce słoiczkowe /4 m-ce/ to zje 1/3 przy pierwszym podejściu. Długofalowo - dobrze, że przeszła na łyżeczkę = szybciej się usamodzielni z jedzeniem. Już teraz chętnie pakuje mi łapki do kubka i w talerz. Jest teraz taka właśnie metoda na naukę jedzenia "spontanicznie przy stole". W bliższej perspektywie - za jakieś 3 tygodnie zaczynamy na poważnie przestawiać małą na obecność niani / nieobecność mamy. Aśce pewnie najłatwiej =najczyściej, najszybciej =byłoby podować wszystko jak leci przez smoka. por.: Nowa Matka Polka czytalam o tym w tamtym tyg Nowa Matka Polka ale domnie jakos nie przemawia po prostu wiem ze sie nie sprawdzi u nas raczej warto wiedzieć o istnieniu takiej metody by nie bać się rączek dziecka pojawiajacych się w obiedzie ;P wiekszość tez jest dla zębiastych, nie da się ukryć ASIU gratuluję udanych chrzcin!! my nadal w polu.... walcze z zatokami i gardłem... jak nie minie do piątku to jednak pójdę do lekarza... muszę się przepisać i pewnie ze 3 dni odczekać na obrót papierami w przychodni
  9. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    dorotea72Aitikaszka + Gabi lubi bananowa, ale tylko z lyzeczki.Olewa wszelkie butelki... a kolekcja nie uzywanego sprzetu rosnie..to dobrze czy źle? Na dwoje babka wróżyła. Nie specjalnie jej kaszka wchodzi. Zje parę łyżek, krzywi się. Np. owoce słoiczkowe /4 m-ce/ to zje 1/3 przy pierwszym podejściu. Długofalowo - dobrze, że przeszła na łyżeczkę = szybciej się usamodzielni z jedzeniem. Już teraz chętnie pakuje mi łapki do kubka i w talerz. Jest teraz taka właśnie metoda na naukę jedzenia "spontanicznie przy stole". W bliższej perspektywie - za jakieś 3 tygodnie zaczynamy na poważnie przestawiać małą na obecność niani / nieobecność mamy. Aśce pewnie najłatwiej =najczyściej, najszybciej =byłoby podować wszystko jak leci przez smoka. por.: Nowa Matka Polka
  10. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    pupa + najlepiej pomaga WIETRZENIE kaszka + Gabi lubi bananowa, ale tylko z lyzeczki.Olewa wszelkie butelki... a kolekcja nie uzywanego sprzetu rosnie..
  11. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    CZeść DZIEWCZYNY Byłąm w piątek na fajnym spotkaniu - wyrwałam sie z Gabi na miasto. Za to dziś jestem chora... znowu wróciło przeziębienie... i smuta za oknem... brr odliczam dni do utraty kuchni ;) w czw zaczyna się remont, max w pt wylatuje stara kuchenka nie będę gotować przez 4-6 dni!!! gotowce od chińczyka i bar mleczny ;P AGA - też zagrzewam Cie do boju. Nie mozna puscic plazem takiego zachowania
  12. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Dziś w poranku z TVN-em dziwowali się, że rodzice publikuja w sieci zdjęcia dzieci nooooo aleeeee jak się tak człowiek napatrzy na Wasze piękności, to pozostaje tylkoooo jedno życzenie WIĘCEJ TAKICH CUDENIEK
  13. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    A Gabi jt kapryśna, marudna i płaczliwa - chyba po tym szczepieniu wtorkowym... Plaster EMLA sprawdził się - poczuła tylko przetarcie alkoholem i zajęta paskiem mojej torebki nawet nie zauważyła wkłucia, choć JA poczułam jak mocno piguła ścisnęła jej udko. Docisnęła do mojej nogi.
  14. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    JUSTYSIU jesteś dzielna! Nie żałuj sobie ibupromu!! Na pocieszenie - jesteś dorosła i wiesz co się dzieje, umiesz to zracjonalizować "dla wyższego dobra".
  15. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    marika2218witam:)dziewczynki pozniej was podczytam u nas wszystko dobrze kubus zdrowy ja tez wiec wszystko gra:)powiedzxie albo doradzcie mi co mam zrobic aby kubus spał mi dluzej w nocyz wczoraj a dzis spał mi co godzine sie budzil na cyca moze sie nie najada nie mam pojecia jestem strasznie nie wyspana a tak to budzi sie co 2godz. POMOCY:!!!! Może to skok rozwojowy? Maluchy bywają wtedy kapryśne.. Oczywistości napewno znasz i stosujesz - w nocy utrzymać ciemność i ciszę * Mój M. np. właczył małej karuzelkę z melodyjką i światełkami BY SOBIE ZASNĘŁA....ci faceci... skaranie boeskie ;P - nie nawiążywać kontaktu wzrokowego!! Wiem, że to trudne, ale "widzimy się = bawimy" Życzę świętej cierpliwości - nieskończonej ;) NataliczY podajecie tran ??? Maluszkom chyba jeszcze nie można - dopiero w ok. 8 m-cu??? Sama stawiam na ryby w diecie. Objadam się namiętnie domowym sushi z puszkową lub pieczoną rybą: tuńczyk, łosoś, dorsz, mintaj, morszczuk a nawet śledź czy krewetka.
  16. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    KaiKaJej to kim Twój tata jest z wykształcenia, że taki wykład zrobił i skąd miał licznik Geigera??? Normalni ludzie w domach takich sprzętów nie trzymają :) I kiedy będzie można obejrzeć ten wykład, bo aż jestem tego ciekawa :) Moja Mama mówi to samo :)Po czernobylu zażyczyła sobie takiego sprzętu - często wyjeżdżaliśmy do lasu na jagody, grzyby itp. No i rodzice kupili trochę sprzeu od Ruskich. Normalnie - na bazarze :) Tata jest inżynietem, mechanikiem, złotą rączką - i ma takie zacięcie by wszystko wyjaśniać. Jest trochę jak naukowiec-wynalazca z XIXw. Program ma pójść dziś w telewizji regionalnej, a właściwie w dzielnicowej [Poznań WTK, RTK] justysia_kdziewczyny kiedy mozna mowic o biegunce u dzidziusia? lena daje dzisiaj taka woda ze szok ale cos tam (biale grudki) na pieluszce zostaje ale bidunia az sobie pupine odparzyla :/ biegunka = wyraźnie wodnista, częsta wtedy najważniejsze to dopajać + orsalit czy inny elektrolity ale grudki wskazują raczej na nieprzyswojony pokarm. Może wystarczy na 3-4 dni odstawić nowości w diecie??? Trzymam kciuki za szybki powrót do formy
  17. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    CZEEEEŚĆ Z wyjścia do kina nic nie wyszło, ale co tam - będzie za tydzień ;) U taty były siupy - jest na ścisłej diecie, ale powędził wiadro mięsa i... chodził głodny i zły jak osa, aż wreszcie znalazł śmieciarzy na których się "wyżył"... po mimo umowy nie chcieli wywieźć śmieci więc tato się napomstował ;P a potem przyszła ekipa z TV czy wiemy, że w bunkrach są odpady radioaktywne jakaś firma coś składuje, a złodzieje rozcięli śaitke i kłódkę zabezpieczającą wejście.. ... no i puenta... a na to Tato - zaczekajcie chwileczkę mam tu licznik Geigera!!!! zrobił wykład, pokaz [jt bezpiecznie] i będzie gwiazdą TV i od razu humor mu sie poprawił ;P DorotkazkrainyozAti, śliczne zdjęcia! Przyszedł już list ode mnie? Daj znać ok? Wysłałam osobiście, więc mam pewność, że do Ciebie idzie;-) Właśnie wyciągnęłam ze skrzynki SERDECZNIE DZIĘKUJĘ!!! nawet nie wiedziałam, że są w opakowaniach zbiorczych. Mój gin wypisuje tylko 2x 1op. i dziękuję za śliczny znaczek!!! Martek73Aga nie miej wyrzutów, że przeszłaś na butelkę. To nie jest od Ciebie zależne. Kaika słusznie zauważyła, że najważniejsze, aby Wasze pociechy nie były głodne. Aguś staraj się patrzeć na pozytywy - możesz teraz nakarnić dziecko GDZIEKOLWIEK. WIDZISZ ile zostało zjedzone. MOŻESZ spóbować drinka z koleżankami ;P i naprawdę nic na siłę - już pisałam o tym, że moja Mama nie mogła wykarmić ŻADNEJ ze swoich 4 córek. Z powodu konfliktu serologicznego miała wygaszaną lekami laktację... U Ciebie przyszło to jako naturalna kolej rzeczy, hmm? aga82Dziewczyny czy wy już wozicie maluszki w spacerówkach ????. Mój wózek robi za combo :) Obawiam się, co zrobię jak przyjdą mrozy, ale póki co - Gabi jak nie śpi na spacerze /naszczęście szybko zasypia/ to domaga się podwyższonej pozycji - uwielbia się rozglądać
  18. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Przeszedł 800-ny post nawet nie wiem kiedy ;) a zawsze mam wrażenie, że tylko nadrabiam za Wami ;P Więc Wam posłodzę! PS. Muszę sobie machnąć taką świnkę
  19. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    szczepienie przeszło bez echa - tyle, że Gabi już śpi Gabi waży 6920g. Fikała, brykała i ciągle zaczepiała lekarkę, śmiechu było po pachy Wygrzebałam i poprałam ubranka po Krzysiu - rozm. 70+/ 6+ m-cy Krzyś wraca jutro do przedszkola, a my z Gabi / jak rano nie zamarzniemy/ to wybieramy się na 12-ta do baby multikina na ekranizację Fredry. Mój M. z zasady nie kupuje PL filmów, więc innej okazji jak kino/tv nie będzie. Po kinie prosto do mojego Taty z krótką wizytą. A po drodze będę szukac kawy w ziarnach, bo.... TRAGEDIA kawa "wyszła" i nie ma nigdzie w sklepie na moim osiedlu. Dziś w drodze do przychodni szukałam... byli goście raz po raz to wypili, a mój ekspres lubi ziarna ;)
  20. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Martek73Dzisiaj Szymek był u nefrologa. Na szczęście wszystko jest oki. Za trzy miesiące kontrola i muszę co miesiąc robić badanie moczu.Ale jak babcia przyszła do niego do przedszkola, to się rozpłakał, a kolega mówi, że to ze szczęśliwości. dobre!
  21. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    włos wciąż się sypie... garściami..
  22. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Dorotkazkrainyoz Ja już też odliczam dni do wprowadzenia słoiczków. Ja chyba niestety będę musiała zacząć od zupek lub/i marcherwki bądź ziemniaków, bo nie wiem czy pozwolą nam owoce przy refluksie małej- owoce mają kwas, który może tylko wzmagać ból.. ale mam nadzieję, że się uda. Dziewczyny, czy Wam też wypadają włosy tak okrutnie? Gdzie nie spojrzę- moje włosy... Może macie sprawdzone sposoby oprócz obcięcia się na krótko tudzież łyso?;-) A co u Was? Kaika? Izd? Ati? Doroty dwie? Panterka? Ewcia? Marika? Martek? Malaga? Aga, Natali? Minia? Dixi? Asia? Odzywać się. Muszę chyba znów jakąś sondę zapodać, żebyście zaczęły się wypowiadać! Więc pytam- słoiki Gerber, Hipp czy Bobovita a może jeszcze coś innego? jestem jestem ;) Słoiczki - jakie wpadną ze sklepowej półki. Grunt by były 1-2 składnikowe i od 4-tego m-ca. kaszkę też zaczynam wprowadzać, taką z "państwowym mlekiem". Proprcje pi-razy-oko, byle spływała z łyżeczki, w końcu ile taka Gabi popróbuje? ze 4-5 łyżeczek I od początku podaję wszystko łyżeczką. Soków nie daję jak chce pić to "wymuszam" picie z piersi. I jakoś tak się kręci. Dziś szczepienie. 3 dawka infarinksu /czy jakoś tam ;P/ kupiłam plasterki emla, obym tylko nie zapomniałą godzinę wcześniej założyć ;P Krzysiowi przeziębienie przeszło, ale wciąż ma troszkę zapchany nos i wyskoczyła mu febra na ustach...
  23. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    EWCIU nie chciałam przypominać Ci o tak nie dawnym odejściu Taty. UŚCISKI IZD jak Ci poszło na egzaminie? Trzymałam zaciśnięte kciuki KAIKA wow! jaka czytelniczka o.o Gabi wciąga do buzi wszystko co się da w zasięgu ręki, więc kartonowe książeczki staram się trzymać jak najdalej... Dziś zachwyciłam się domową klepsydrą ;P 0,5l butelka z ziarnami w środku sama ją kilka razy poruszyła jest coraz bardziej mobilna. Wciąż nie lubi być na brzuszku, ale udaje jej się z plecków przewracać na boczki i tak "spaceruje" w kółko po macie ewidentnie NUDZI się zabawkami = bardzo dobra pamięć heheh po ostatnich nerwowych dniach walczenia o mleko - sukces! znów się przelewa, a mała nie chce pić, bo... aż się krztusi od mleczka pod ciśnieniem z dwojga złego wolę mieć kolejny nawał, niż martwić się czym nakarmię małą Krzyś za to chory... Przeziębiony, wczoraj i dziś miał temperaturę. Nie kaszle, sporadycznie podciąga nosem, ale nie ma kataru = nawet go nie zabiorę do lekarki, bo tylko wciśnie antybiotyk. Zostanie ze 2-3 dni w domu i sam z siebie się wykuruje. Grunt, że ma apetyt = gardło nie boli i nabiera sił. Pewnie przewiało go na spacrkach w przedszkolu = obowiązkowe wietrzenie. I to nazwa w 100% adektatna. Frekwencja ledwie 20% PS. Dziewczyny nie dajcie się jesieni PS2. Gabi wystraszyła się teściów i tylko ją uspokajałam, więc nie mam zdjęć. Sorki. Jeszcze się pochwalę nowym kolorem :)
  24. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Powoli zakopuję "topór wojenny" z teściową. Aż głupio, że wogóle nie ma kontaktu z Gabrielką. Inna sprawa, że do nich taka sama droga, nie? Mój tata wylądował nagle w szpitalu. NIe miał żadnych specjalnych objawów= nie bolało go, a teraz od tygodnia kuruje się na oddziale chirurgii. Okazało się, że pękł mu wrzód jelita. Miał krwawienie wewnętrzne, ale objawiło się tylko postępującym osłabieniem... Przeżyliśmy napad paniki. Po stronie taty były przypadki zgonów na raka jelit. Też choroba atakowała bezobjawowo. No i tak sobie uświadomiliśmy, że nasi rodzice niestety nie są wieczni. "Spieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą..." Jedyne czego tacie potrzeba, to spotkania z wnuczętami, ale musimy odczekać do poniedziałku - wtedy go mają wypisać do domu. Muszę się Wam pożalić, że tak mi źle z tym, że nie odwiedziąłm taty w szpitalu. Nie mamy z kim zostawić Małej, a M. normalnie boi się zostać z nią sam-na-sam przez 2h...
  25. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Martek73Przed chwilą dzwonili do mnie z poradni nefrologicznej i we wtorek mamy wizytę. Nareszcie To będzie wizyta kontrolna, tak? Pozostaje życzyć krótkiego oczekiwania pod drzwiami :) izdA u nas leci dzien za dniem Wczorajszy fryzjer wyszedł fantastycznie- wlosy krótkie jak nigdy To jak wyglądasz??? hehe - kolejny wątek ;) Proszę się przyznac kto jeszcze na jesieni wybiera się z włosami "pod nóż". Ciekawe która zdecyduje się na najbardziej radykalną zmianę :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...