-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aiti
-
izdAiti dzięki Tobie zaczęłam myslec o zmianie sypialni... to co planujesz? śwetne są zdjęcia Ulci, ale najbardziej uwielbiam czytać Twoje komentarze do fotek [quote=Zula'79U nas tak samo. W domu śpi nie za długo, ale za to na spacerze potrafi kimać dłuuuggooo. Chociaż teraz już mu się to ukróci, bo i spacery nie będą tyle trwały. Coraz zimniej - niestety. Tak sobie myślę, że fajnie miałyśmy , że nasze dzieci urodziły się latem. Praktycznie od razu mogłyśmy wychodzić z nimi na spacery. My spędzaliśmy pół dnia na podwórzu. Zastanawiam się, czy jakbym urodziła w takim okresie jesienno - zimowym, to czy nie miałabym przypadkiem jakiejś deprechy. Bo faktem było, że po porodzie czasami mi się ryczeć chciało, tak bez powodu. Nie wiem, czy związane to było z nową sytuacją, z tym, że jestem odpowiedzialna już nie tylko sama za siebie. Ale to wszystko gdzieś mijało, jak człowiek wyszedł na słoneczko, pospacerował. masz za to fajne widoczki za oknem jak nie wieje to spokojnie można wychodzić z maluchami na mróz poniżej 15-tu powietrze jt tak suche, że aż przyjemne :) i wózkiem da radę jeździć, bo koła się nie ślizgają... najgorsza jest taka zgnilizna jesienna +5 mżawka, deszcz brrr Gabrielka jest nauczona, że przed 8 jt spacerek i sen /w drodze z przedszkola do domu/ jak teraz nie chciało mi się łazić po tej fatalnej pogodzie, to niestety Gabcia nie jest zadowolona... budzi się w domu przy wyciąganiu z wózka i do 11tej mam przekichane a tak to śpi od tej 8 do 10-11 zana-79Duśka Kąpac się zaś uwielbia...i paśc koniczki również;) O! ZARĄBISTE OKREŚLENIE dorottaaaa i jeszcze coś wrzucę...padniecie aga82Asiula, Doratta, Marika powodzenia na wizytach u lekarza. Koniecznie napiszcie co i jak po wizytach. i ja się dołączam, choć już doczytałam, że Asia ma dobre wieści Dorotkazkrainyoz Z nowości, to Zuzia bardzo adoruje (pewnie nieświadomie jeszcze) tatę. Uśmiecha się do niego, łapie za noc, gada.... Naprawdę reaguje wyjątkowo. Ehh córeczka tatusia.\hehe ja zawsze na spacerach wyczepiałam facetów /wg relacji mojej mamy Krzyś do dziś ma słabość do blondynek - teraz uwielbia reklamę z tymi 2 pielęgniarkami Gabi też adoruje tatusia :0 czaruje uśmieszkiem, potem tak fajnie się chowa a la "nieśmiała jestem" teatr po prostu nieziemski PS. a niech chata zarasta będzie klimat muminkowy PS2. kurza twarz! że też wcześniej nie słyszałam o ZĄBKOWYM DorotkazkrainyozAha i zapomniałam. Miałam Wam wstawić moją suknię ślubną.... To jest zdjęcie ze strony salonu w którym kupowałam suknię. Jak ją zobaczyłam, musiałam ją mieć choć wiedziałam, że mogła się spotkać z ostrą krytyką przez ten fiolet.....:-)Chciałam mieć jeszcze fioletowe buciki, ale jak teściowa usłyszała, myślałam, że padnie na zawał. Oszczędziłam więc jej tego- ale dziś żałuję. Morał z tej bajki taki, żeby w takich wyborach nie słuchać innych. Lepiej żałować swoich decyzji niż mieć żal do kogoś:-) No i to by było na tyle. Wspaniała suknia! Zawsze warto stawiać na swoje odczucia - teoretycznie ślub bierze się tylko raz ;P Moja suknia była wydekoltowana i ozdobiona wielkimi różami - w pastelowych odcieniach różu, oranżu i żółci miałam takie kiście na ramionach, wokół dekoltu i na rufie ;P do tego wewnętrzne kręgi które dtrzymywały chyba z 5 warstw tek sukienki czułam się jak księżniczka z bajki miałam ją wypożyć, ale w końcu kupiłam. Potem odwałaliśmy ślub i po dwóch latach znowu się zdecydowaliśmy :) a suknię trzymam do dziś może kiedyś wystąpię na zlocie panien młodych [quote=aga82Aiti no to wieczór zaliczony do udanych. Też bym się wybrała do kina z Hanką baby multikino jt w środy na 12-ta w samo południe :) zwykle Gabi o tej porze spi, ale niestety wybudziła się przy odpinaniu ze śpiworka no cóż... mleko mam zawsze pod ręką ;P więc po 1,5 zabawiania mała dała się skusić na sen i padła potem weszłam jeszcze po szybkie zakupy bluzkowe - ot 2 dzianinki z długim i 2 narzutki z krótkim rękawem dziś już nie przymierzam - jutro 11 listopada a to w Poznaniu święto MARCINA najazd gości, inspecja teściów itp dozo w sobotę ;P
-
Wpadam tylko na chwilę byłam wreszcie w baby multikinie co prawda na filmie o kibolach ale i tak świetnie się bawiłyśmy ja W KINIE Gabi - Śmiała się do innych dzieci jak się zastanawiacie czy iść - POLECAM
-
Aga - gratuluję udanych zakupów, a zwłaszcza fotela bujanego... jak IKEA wycofała tamten model za 2 stówy, to jakoś nie mogę znaleźć nic co by podeszło mi pod gust KUBEK NIEKAPEK - jaki polecacie? Gabrielka wciąż olewa butelki ze smoczkami... ale próbuje pić z mojego kubka Wypróbowałyście jakiś model bez ustnika? W gazetkach widziałam taki model z zamknięciem w kształce kapsla o mam taką opcję: KUBEK NIEKAPEK samodzielne picie 0%Bpa 9m+ LOVI (1303955686) - Aukcje internetowe Allegro
-
Dziewczyny - gratuluję udanych zdjęć - jakie słodkie i sliczne są te maluchy!!! Martek- dawno nie widziałam zdjęcia Szymka ;D A ja mam zdjęcia tylko na komórce, nawet fajne, tylko... kabel do PC zaposiałam... MMS-y trochę drogo wyjdą.. Dorotta- mamy bobodent, Gabi śmieje się na widok tubki =lubi mizianie po dziąsełkach jednak po kwadransie zaczyna koncert na nowo Krzyś też jest nauczony picia wody - ostatnio daje się namówic na kakao lub herbatkę Scooby-Doo. U teściów wody do picia NIGDY nie ma, choć są WCIĄŻ na diecie... Moi rodzice też do picia najpierw dają wodę, potem herbatkę, a państwowe buteleczki i słoiczki mają w poważaniu... Po tygodniu gotowania/rozcierania/miksowania/ptrzecierania tylko dla Małej -zrezygnowałam. Wolę kupić słoiczki. najwyżej będę żyła bez słodyczy. Ponoć można ;P
-
ASIULA - oj jak Ci zazdroszcze tego duuuugiego snu Ksiezniczki
-
marika2218a u nas nie za dobrze otoz wczoraj złamałam noge oraz sie niezle potłuklam wczoraj wieczoram wyszlam do sklepu i posliznełam sie na schodach i bumm noga i w gipsie i siniaki :((( moj wział wolne aby mi pomoc bpo nie jestem w stanie sama zajac sie kubusiem :(( o rany! Moją pierwszą myślą było - czy na zakupach byłaś z kubusiem!!! Ale na to pytanie odpowiedziałaś Adze - na szczęście nie.. mam nadzieję, że Cię już nie boli,,, a przynajmniej, że masz zapas ibuprofenu pod ręką ile to się będzie goić? z miesiąc pewnie? Życzę udanego planowania - teraz rodzinka może się wykazać, nie?
-
cześć dziewczyny witam i zachęcam do pisania o sobie "nowe" mamuśki u mnie stare nudy = Agawiem co nieco o rutynie gabi kiełkuje ząbek, ale co drugi dzień - za to marudzi na codzień... jedzonko słoiczkowo-obiadkowe wprowadzam co drugi dzień - próbuję wyczuć czy może mała ma problemy z trawieniem. Jednak z drugiej strony, jakby była alergia pokarmowa, to wysypało by ją na buzi + zielone kupki. A tego nie ma. /odpukać/ MalagaaaDorotta nie komentuje chyba kazdy chłop tak ma , Tomek tez jest zdrowy aż włączył się taki kaszel że jak zaczął kasłać w nocy to budził Kacpra;/:) M. kasłał, dusił się - aż nas budził w nocy, ale wszystko w porządku. jak w końcu wykopałam go do przychodni, to się okazało, że ma już antybiotyk na zmiany w oskrzelach. Możliwe powikłania - zapalenie płuc. Ale nic to. jest weekend więc huzia na miasto.... No i był TEN mecz w Poznaniu... [quote=MalagaaaSłuchajcie , potrzebuje jakąs darmową stronkę w której bedę mogła poczytać książki które mi są potrzebne wszedzie znajduje e-booki płatne znacie jakies ciekawe stronki ? przede wszystkim z pedagogiką :) a Twoja biblioteka nie ma dojścia do akademickich serwerów typu Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu - Książki elektroniczne EURIDICE na chomiku bywają mundurowi - szukają kolekcjonerów zapasowych kopii ;P dorottacoś tam wynalazłam:)-hmm żurek...to musi być dobre:) -spacer nad jeziorem... -z ciocią ,wujkiem i tatą:) -aaaam -do lasu też mnie zabrali:) hehe najlepiej je się w towarzystwie! Gabi też tak ma - rano jemy wszyscy śniadanie +/- o tej samej porze. I co rano jak mała się napatrzy to włącza alarm "głodna, głodna, daj mi coś do buziola" kaszka - mała nie wciągnie nawet 50ml za jednym zamachem. I tylko z łyżeczki. W sumie nawet dobrze, że ignoruje butle, tylko musze kupić porządny kubek NIEKAPEK możecie coś doradzić? podobają mi się kubki z mothercare, ale są cosik WIELKIE przy Krzysiu miałam babyono, ale KAPAŁO. MOże teraz wymyślili coś nowego? w końcu 4 lata minęly :) justysia_kbo pewnie tesknilyscie a pewnie! Brakowało tej uroczej dziewczynki z kokardką
-
marika a próbowałaś kąpać się z synkiem? tzn., żeby ktos podał Ci go jak już jesteś w wodzie. Mi udało się tak "przełamać" Krzysia, swego czasu. Zagadałam go, zaczęliśmy się bawić i zapomniał, że jest w wodzie. Miał wtedy jakieś 7 m-cy. M. coś zrobił nie tak przy myciu głowki i mały zaczął się bać kapieli wogóle. Do tej pory mycie włosów to jedna wielka zabawa w podchody.
-
Cześć nowe dziewczyny! Już ze trzy nowe nicki gdzies mi mignęły... Asiula - 2 miesiące?! państwowo? u mnie na osiedlu czy u mojego pryv gina to winik jest max po tygodniu.... Jak by Cię coś dręczyło to lepiej pójść prywatnie... Pamiętacie jak pytałam o tę nadżerkę? jednak wszystko jest w porządku. jednak dla pewności mam powtórzyć cytologię 6 i 12 m-cy od porodu. Przed pierwszym pólroczem wyniki mogą być mylące w obu kierunkach. Tzn. stany zapalne wciąż mogą się utrzymywać, ale mogą nie oznaczać powaznych problemów. mniejsza z tym. Jest dobrze i kropka :) Dziś prze 4h nie było prądu w mojej dzielnicy. A przy okazji nowej kuchni wywaliąłm wszystkie zapałki "bo po co?" nowe kuchenka ma własną zapalarkę. Elektryczną GAbi jt taka sprytna, że jak wyciągam tubkę z żelem na dziąsełka to jjuż się śmieje. Wcina pół słoika na raz. O ile to są owoce. Warzywa nie bardzo jej podchodzą. Chyba, że wymieszane z jabłkiem :) od kilku tygodni wybieram się do baby kina, ale jak już grają coś fajnego, to pogoda kiepska. Wczoraj się troche spóźniłam , więc zamiast na seans poszłam szukać ciuchów do biura. Qrde nigdzie nie ma koszul z miejscem na biust!!!!! w koncu kupiłam sweterek i parę gładkich koszulek dzianinowych przymierzam się do żakietu. marynarki, ale coś nie moge znaleźć nic ciekawego qrde jak ja nie lubie zakupów jak mam kasę to nie mam na co wydac a jak znajde cos fajnego, to juz pewnie się wypstrykam z mamony widzialam watek pt. "czy to dziwne , ze wydaję na dzieci więcej niż na siebie?" qrczak, cos w tym jest... nawet jak nie kupię nic sobie, to zawsze wejdzie w oczy ciuszek/ gadżet/ zabawka camila- boirona jest ostro reklamowana w mamuśkowych gazetkach a w empiku widziałam jedną z zestawem porównującym teorie wychowania niemowlaczków - w tym właśnie o o Tracy Hogg. Nie powiem jaki to tytuł, bo w końcu nie kupiłam tam nic - kolejka na kasie i humorki Gabi...
-
panterko pochwal się kudłatym Olim Gabi yez ma juz zalazki czuprynki do glaskania te wloski staly sie bardziej widoczne i bardziej kudlate w dotyku aj jak my uwielbiamy tulisie i glaski a w rewanzu zabiore troche wlosow mamie
-
Asiula! Twoja córeczka pięknie się usmiecha a oczka ma po TOBIE, wiesz nie? Śliczności! Ola z Ulą fajnie mają, że mamuśki tak im robią domowe przedszkole :) Gabi na spacerach też już wyciąga się do innych wózkowiczów
-
Martek73W niedzielę wracaliśmy z cmentarza i oczywiście z moim szczęściem jechaliśmy z kibicami. Oni skakali po całym autobusie i oczywiście śpiewali. Kierowca gwałtownie zachamował i co?? No i Marta się przewróciła i zbiła sobie rękę tak mocno, że średnio jest użyteczna. Nawet Szymuś spadł z siedzenia. Na szczęście jemu nic się nie stało. W USA to już bys pozywała kierowcę za niebezpieczną jazdę :) Życzę szybkiego powrotu do formy! minia 25 zreszta jak macie przepisy na jakies sałatki slezie sernik sprawdzone i pyszne to tez poprosze zreszta na dania miesne i takie galaretki z rosołku to tez co miesiąc kupuję kolorowe gazetki typu Claudia - i tam są w miarę normalne przepisy. tzn. bez wydumanych składników i z dość logicznym wywodem jak TO zrobić Ostatnio zasmakowaliśmy w tortilli - wystarczy lekko podgrzać z obu stron na suchej patelni a do środka: sałata i "cobąź" kostki mintaja smażone /tylko lekko opruszone samą mąką, bez przypraw nawet/ piersi kurczaka z patelni - też dziubie na paseczki i podsypuję gotowcami kamisu -gyros, chińczyk, meksyk hehehe Krzyś podłapał z TV - co chcesz dziś na obiad? Polaka! z tym białym makaronem
-
ewcia_kDZIEWCZYNKI MAMY ZABKA PIERWSZEGO Hihi zadnych bolowych spraw nie ma...poprostu wyszedl hihi A już chciałam powiedzieć, że chyba Gabrielka wypuściła dżina z butelki ;) Sypią się ząbki, sypią :) Mateuszku gratuluję pierwszego FORUMOWEGO ząbka!
-
Dzięki za lin ka do piosenek - ja tam nucę co bądź. Głównie na melodię Muminków :) Zostałam daaaleko w tyle za Wami... gdzieś przy 1076 poście. Zanim się obejrzę przekroczycie 1100 - więc już Wam /nam/ gratuluję tylu wspólnie spędzonych chwil! Gabrysia ząbkuje - dziąsełka stwardniały i u góry czuć już taki twardszy guzek. Straszliwie się ślini = kupki luźne = co dwie godzinki domaga się piersi, ale widac, że chce się jej pić. kupiłam jakiś żel do dziąsełek, ale działa tylko z kwadrans i potem znowu opera na żywo ;P a mazać po dziąsełkach można max 5-6x/ dzień Kiedyś Was doczytam! Życzę udanych spacerów i uniknięcia infekcji/ katarków!!
-
dziś ja monologuję hehe Kaiko - dzięki za zdjęcia czytającej Oli w sumie już czas indoktrynowac miłość do książek, nie? znalazłam wreszcie - i najważniejsze uprałam - piszcząco-szeleszczącą książeczkę po Krzysiu Gabi ostatnio odrzuca zabawki bez efektów dźwiękowych - Wasze maleństwa też są takie wybredne? Książeczkę dałam jej wczoraj na zaśnięcie, tzn. mała miałą problem z "padnięciem" choć wypiłą już swoje mleczko, czas nadszedł itp itd Stwierdziłam, że jeszcze raz posadzę ją do zabawek i albo się wreszcie zmęczy i zaśnie, albo się obrazi i zaśnie zmęczona płaczem ...Gabi znalazła złotą ścieżkę między tymi alternatywami: Picasa Web Albums - Aleksandra - Pierwsza KSIÄ...
-
Panterko - ja też zagłosowałam na Oliego, tylko się nie pochwaliłam wcześniej uwielbiam Twoje zdjęcia - świetnie kadrujesz
-
pytanie z sufitu - czy nadżerka daje jakieś odczuwalne efekty??? tzn. czy przed wizytą u gina można się zorientować, że coś jest nie tak? zwykle bywam u gina 2x w roku, na cytologię..
-
i dziękuję za miłe słowa o mojej kuchni wiem, że to tak off-topic na naszym forum, ale po prostu musiałam się wygadać
-
MINIU25 - jesteś nie tylko wspaniałą, ale i ODWAŻNĄ mamą nie każdy potrafi się przyznac do błędu a to forum odwiedzamy właśnie po to by się wygadać, nie? jak Krzyś miał 6-7 miesięcy wypadł mi z rąk na podłogę w kuchni. takie to małe, ale ruchliwość + zmęczenie mamy = przypadek/wypadek Nic się nie stało, ale co się nerwów najadłam to moje... i gdzies tam w pamięci i sercu tkwi zadra - czy napewno nic się nie stało? też pewnie się tak czujesz, ale UWIERZ doktorowi, specjaliście, jak mówi, że jest OK i gratuluję rocznicy!!!! aga82.Aiti czy Ty juz piekłas te sernik z nutelli (tan co wkleiłas link)??? Takiego mam smaka na cos takiego i czytając przepis wydaje mi się prosty do zrobienia, tylko czy jest dobry ?? w nowym piekarniku robię dziś lazanię ;) a po niej drożdżówę z paczki - żeby się przekonac jak to piecze hehe w końcu sernik robię taki: Pumpkin cheesecake (sernik z dynią) czyli naprostsze dyniowe ciasto. Dynię już nawet mam w słoiku :) na piątek umówiłam się z psiapsiułami na wspólne gotowanie - domowe suhi i właśnie w/w dyniowiec przy okazji dowiedziałam się, ze domowe sushi to wolna amerykanka. Jedna z kumpel nie je ryb, a sushi robi z owocami!! mango/avocado btw- oj, trzeba mieć kondycję do piwa. Wprawiam się na karmi ;P KaiKa- życzę smacznego! i powodzenia w diecie ja się poddałam nie ważne ile, ale gdzie leży ;P grunt, że wchodze w rzeczy sprzed ciąży do biura musze dokupic tylko bluzki z miejscem na biust jak możecie mi polecic jakiś sklep to prosze o namiary!!! Marika - jak nie napisałam to Ci powiem: PODOBA mi się Twoje imię i to bardzo! A z noszeniem - nie jest Ci miło nosić maleństwo? Wcale się nie przyzwyczai! Za kilka miesięcy zacznie raczkowac, potem chodzić i będziesz mogła tylko powspominac czasy wspólnego tulisiania! Ja tam noszę i tulę na zapas ;P
-
Najlepsze jest to, że na niedzilnym przyjęciu u teścia Gabi co po raz płakała, a jak ekipa stukała/ wierciła to była grzeczna Zainteresowana, uśmiechnięta i generalnie cichutka. Tylko ciekawa sprawa... jakies zapytania monterów pojawiały się przy prawie kazdym karmieniu Gabi... A malutką Tygryskę możecie podziwiać tu: Picasa Web Albums - Aleksandra - Gabrysia ĹwiÄ...
-
kuchnia stoi - spełniło się moje marzenie. Czekałam 5 lat na to by zrobić kuchnię po swojemu. Już nawet 2/3 wyniesionego towaru wróciło na przypisane miejsca :) Oczywiście najlepsza zabawa - upiększanie jeszcze przede mną :) Ekipa z IKEA nie chciała zamontować paneli fastbo na ścianie "po kafelkowej". Rozumiem, że do kleju to musi być gładkie podłoże, ale zwyczajnie nie chciało im się robić listewek z zawieszeniem... i tak sprawnie poszło - w jeden dzień wszystko gotowe :) po drodze okazało się, że trzeba wycinać stare rury wod-kan, bo już przerdzewiały i przeciekają!!! trochę te manewry zabolały po kieszeni, ale było warto :) a obrazki są tu: Picasa Web Albums - Aleksandra - akcja kuchnia i tu: Picasa Web Albums - Aleksandra - Album bez tytuĹu do końca roku - jak mój tata znajdzie czas ;) - pod szklanymi szafkami zawisną czarne panele "murek", a na resztę ściany pójdzie wielki panel z blachy "z metra" dobrze, że tata ma znajomości ;) załatwi mi tą stal trochę taniej po drodze: karnisz, zasłonki, kwiatki, ziółka i oczywiście galeria mojej radosnej twórczości już na piątek zaprosiłam psiapsiuły na sushi, ciasto dyniowe i podziwianie nowych wnętrz
-
Martek73Martek73Pare fotek z niedzielnego spaceruTym razem załącze fotki Świetne ujęcie - zdjęcie nr 3 to tylko w ramki oprawić!
-
Jak któraś zastanawia się nad drugim dzieckiem to zachęcam! Buziaki IZD! Oczywiście kiedy najdzie Was wena ;) Dam Wam przykład cudownej rodzinnej anegdotki: Krzyś zrobił się bardzo czuły dla siostrzyczki, ale najlepsze jest, jak robi za jej tłumacza :) "mamo, Gabrysia mówi, że chce jeszcze Twojego mleczka" i rozmawia z małą - fajna była scenka, jak musiałam szybko coś załatwić przez telefon, a Krzyś uspokajał: "nie martw się Gabrysiu, mama NIE WYMARŁA, ona zaraz do ciebie wróci" ..zrobiłam Krzysiowi mały wykład z psychologii rozwojowej, z zachowania obiektu, że jak Gabi mnie nie widzi, to dla niej jest tak jakbym przestała istnieć... można mówić jedno, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo, co usłyszy druga strona, nie?
-
MalagaaaAiti wytrwałości !! u nas każda z babek (ja siostra mama ) po remoncie kuchni mieściłysmy sie w rozmiar mniejsze ciuchy także trzeba szukać plusów!!:) Buziaki dla dzięciołka - Gabi !:) w końcu to już 5 miesiąc !! jej :) hehe coś w tym jest po wydatkach miła wiadomość - NIE muszę kupywać nowych spodni, gdyż wchodze w kolejne 4 pary przedciążowych!! NataliPiszecie o akrobacjach waszych pociech, mój skarb jak leży na brzuchu to nie rusza się z miejsca( leniwiec...) tylko łapkę wyciąga po zabawkę.... nie ma mowy o pełzaniu.... oj Gabi też nie chętnie rusza się na brzuszku za to lubi siedzieć - sama podciąga się z pozycji półleżącej /np. w wózku, albo jak się osunie z rogalu poduszka-rogal do karmienia poniekąd się sprawdziła, ale nie tak jak w instrukcji. Podkładam ją sobie pod plecy, gdy w łóżku opierma się o ścianę w czasie nocnego karmienia. A za dnia jt zaanektowany przez Maludę - siedzi sobie w środku, ma podparcie pod plecki i boczki, więc nie przewraca się, tylko przechyla. MalagaaaA to zdjęcia z 4 dniową kuzynką Julcią :) WOW co za różnica nie??? kiedy to było takie małe Dorotkazkrainyoz[A z racji, że już nie karmię i uzupełniam 12 miesięczne braki alkoholu we krwi, wieczorem padam jak zabita:-) eh.. zazdroszczę.. wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet ;P ja też zauważyłam, że brakuje mi witamin - wróciłam do ciążowych zapasów falvitu, i czuję się lepiej
-
a ja nie mogę spać z powodu remontu... jutro ma wejść ekipa monterów z IKEA i qrde sama nie wiem jak to wyjdzie = ile jeszcze pójdzie czasu i pieniędzy w zestawie mojej wymarzonej kuchni jest zmywarka. Sama widzę, że odpływ to żadna sztuka, ale jak oni podłączą wodę???? ale z drugiej strony - nie jestem pierwszą mieszkanką bloku, której istalują zmywarkę, nie? Już za 5 godzin pogadamy sobie o harmonogramie prac i cenie za te przyjemności Powiem Wam, że się starzeję. Kiedyś takie życie "na pikniku" było świetną zabawą - Krzyś jest mocno nakręcony całym zamieszaniem, przemeblowaniem itp Gabi tak jak ja - co otworzy oczy jest w innym miejscu. Normalnie widać po niej jak rozgląda się z zapytaniem w oczach "co ja tutaj robię?" Wczoraj byliśmy na 65 ur. teścia. Dla Gabi znowu stres - obcy ludzie się na nią gapią ;) macają i zagadują... prawie całą imprezę spędziłam obok na uspokajaniu/pocieszaniu/karmieniu małej Gabi ostatnio woła o mleczko co 2h! Czytaj = jak mam ją na rękach to odstawia dzięcioła na mój biust. Mały łakomczuszek? Może mleczko ją pociesza w tym całym zamieszaniu... o rany, jak ja już chcę mieć to wszystko za sobą marzy mi się potrójnie czekoladowy sernik -http://mojewypieki.blox.pl/2007/05/Sernik-czekoladowy-z-nutella.html no i na koniec poskarżę się... znowu M. wyjeżdża i musze wszystkiego sama doglądać, a po drodze jeszcze obskoczyć przedszkole chlip