Skocz do zawartości
Forum

Ilka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ilka

  1. Ilka

    Majówki 2010

    Dziewczyny, teraz to już się naprawdę nie będę mogła doczekać porodu! i co to za psotnik tam we siedzi
  2. Ilka

    Majówki 2010

    Marianka to od Marianny
  3. Ilka

    Majówki 2010

    Gosia i wszystko jasne! hehehehe
  4. Ilka

    Majówki 2010

    Kasia - i tu pojawia się problem, bo ja od początku ciąży nie mam pomysłu na imię dla dziewczynki, może Antosia, Marianka albo Matylda? hmm.. Jak zadzwoniłam do męża z tą wiadomością, to go lekko zatkało, hehehe.. Asia - w taki razie do łózka i odpoczywać! Trzymaj się. Pogoda niby ciepła w weekend ale jak widać kilka majówek musi odchorować ją teraz.
  5. Ilka

    Majówki 2010

    Witajcie Brzuszki! HebaNowa - udanego oglądania :) bigbitówka - bidulko, u mnie tez mleko, miód i czosnek.Ja wózka tez nie mam, i podobnie jak Tobie nie daje mi to spokoju. Chyba skończy się to na Tako, ale nie jestm przekonanana. I tak jak Gosia mówi, na przyszłe lato pewnie kupimy lekką spacerówke. Chantrel - odpocznij, zwolnij, bo odchorujesz to jeszcze bardziej. Gosia - gratulacje i to taki duży dzidziuś! ja też chce w 2godzinnny poród ;) Izzys - łączę się z Tobą w ogrodnictwie, też mam dzisiaj plan zazielenic nieco balkon anmiodzik - ja wczoraj czytałam coś o siarze i że moze kanaliki się przetykają i tak moze być, ale ekspertem nie jestem i nie mam siary jeszcze. Mam nadzieje w odpowiednim czasie sie pojawi :) Własnie wróciłam z kontroli w szpitalu, wszystko jest w porządku, nie ma krwawienia. Szykja co prawda krótka, ale to juz wcześniej. I tak jak się spodziewałam lekarka mówi, że od przyszłego poniedziałku mam odstawić fenoterol, czyli pokrywa się to z tym co mówi mój gin. Miałm tez usg i z dzidzią tez ok, ma ponoć długie nogi(czyli coś w końcu po mnie ;)) i na koniec niespodzianka. Lekarka, która robiła usg stwierdziła, że nie widzi atrybutów męskości u kluska , hehehe...mimo, ze 4 rożnych lekarzy w tym 2 z tego szpitala widziało. Także czekamy na niespodziankę
  6. Ilka

    Majówki 2010

    Ola - ładny brzusio! jak patrze na Twój suwaczek to zazdroszczę, w sumie to dzidzia donoszona i możesz rodzić w każdej chwili!
  7. Ilka

    Majówki 2010

    Witajcie słonecznie, pogada cudna, takie słonko ładne! Taką miałam dzisiaj ochotę na prawdziwa kawę, mmm..no to sobie zrobiłam! Ja dzisiaj też nie wstawałam w nocy do toalety, nie wiem od czego to zależy, czasami to i ze 3 razy, a czasami w ogóle. Miłego dzionka!!!
  8. Ilka

    Majówki 2010

    Dzięki Gosiu! Właśnie tak robię, kilka ciuszków wyprasowanych i przerwa na leżenie. Długo z resztą w jednej pozycji nie wytrzymuje. Ale mały to i tak bez względu na moja pozycje zrobił się ostatnio mniej ruchliwy. Nie mogę doczekać się poniedziałku, będzie usg i ktg i dowiem się co tam moja kruszynka porabia ;) Co prawda ja nie puchnę, ale wiem, ze kiedyś było takie przekonanie, że jak kobieta w ciąży puchnie, powinna ograniczyć płyny(moja mama mi mówiła, że jak była ze mną w ciązy to właśnie lekarz kazał jej ograniczyć płyny nawet do 1l/dziennie), ale teraz wszędzie słyszę że trzeba pić, żeby nie robić zastojów i wypłukiwać to i owo z organizmu. Ja być możne nie puchnę, bo pół ciąży zmagałam się z bakteriami w moczu i miałam nakaz pić bardzo dużo i taki nawyk mi został.
  9. Ilka

    Majówki 2010

    Czyli sobotnie południe u większości z majówek to porządki. A ja nie sprzątam, powinnam leżeć, ale nie wytrzymałam i prasuje ciuszki. Chociaż miałam mały zgrzyt bo żelazko odmówiło posłuszeństwa i korki wywaliło, ale jak kobieta zaradna to sobie naprawi, heheh.. Mąż pojechał do sklepu i jak wróci to będzie się śmiał, że bob budowniczy ze mnie wychodzi. Miłego dzionka! U nas taka ładna pogoda szkoda, że ja teraz raczej kanapowo-łóżkowa muszę być.. Doświadczone mamusie powiedzie czy wasze pociechy też przed porodem spokojniejsze się zrobiły i jak wcześnie? Ksawerek od wczoraj jakiś taki leniwy, bym powiedziała, wierci się , ale już nie tak jak wcześniej, chyba ma juz mało miejsca.
  10. Ilka

    Majówki 2010

    Witajcie sobotnio! Chantrel - Śliczny brzuszek :) Sopfie - czyli nie tym razem..poczekamy Katarzyno - Gratulacje rocznicy, my mamy za dwa tyg 29.04, też 4 rocznica Nie martw się, jeszcze sobie odbijecie to świętowanie, może już z pępkowym ;)!
  11. Ilka

    Majówki 2010

    Sopfie - akcja się toczy :) Trzymamy kciuki za Was!!! Szybkiego i bezbolesnego porodu!
  12. Ilka

    Majówki 2010

    Katarzyno - ja mam podobne ilości dla małego co Gosia, tylko teraz jak jest perspektywa , ze mały szybciej sie urodzi, to zastanawiam się czy nie dokupić rozmiaru 56, poniewaz myślałam ze mój to raczej dorodny bedzie po urdzeniu (ja duża jestem i duża sie urodziłam bo 4400) i rozmiar 56 bedzie za mały i prawie nic nie kupiłam, kilka dostanych rzeczy i ze 3 bodziaki nowe. Własnie prasuję wyprane ciuszki i jeszcze przejrzeję co by dokupić, zrobie liste i jakby się zaczeło szybciej to maż kupi, wypierze i wyprasuje te kilka pajaców. Sopfie - jak jesteś niepewna co to zrób jak mówią dziewczyny, torba i do szpitala, jak fałszywy alarm wrócisz w dwupaku :) Nasze maleństwo coś dzisaj mało ruchliwe, i juz zaczełam się troche martwić, zrobiłam sobie kawe, zjadłam 2 łyzki miodu i batonik musli i czekam na reakcje, ale juz czuje że chyba ma po prostu spokojniejszy dzień, bo po tych słodkościach dostał czkawki
  13. Ilka

    Majówki 2010

    Ale dzisiaj piszecie Wszystkie brzuszki kształtne i piękne. Sopfie - może to nie wody a czop śluzowy zaczyna Ci odchodzić?
  14. Ilka

    Majówki 2010

    Witajcie porannie, U nas teraz raczej pochmurno i kropi deszczykiem... anmiodzik - nasz kluseczek miał 2500 w skończonym 34tc, wiec myslę, ze nie masz czym się martwić i idąc Twoim sposobem dokarmiam sie teraz miodzikiem, zeby jeszcze Ksawey troszke podrósł ;) Sopfie - dobre wiesci przynosisz! I wiem o czym mówisz, mojemu tacie w lutym wstawili endoproteze w kolano i tez jeczy, że wiosna, ze ciepło a on nic nie moze zrobić na działce. A mnie wczoraj popołudniu pobolewało jak na okres, tak w dole..Własciwie juz byłam gotowa jechac do szpitala (po ostatnich przejściach) ale jak się połozyłam, czytaj pospałam wieczorem to przeszło, a i mały ciąge kopał, wiec mam nadzieje, że weekend przetrwam bez "akcji" a w poniedziałek planowana kontrola w szpitalu.
  15. Ilka

    Majówki 2010

    Sopfie - nie martw się, razem będziemy zrzucać kilogramy. Ja tez mam 14 kg na plusie a i przed ciaza byłam z ciężkiej wagi. Przy maleństwu, spacerach, karmieniu piersią samo spadnie
  16. Ilka

    Majówki 2010

    Ewa - 3800!! no no! duzy Klusek z Franusia :) Izzys - bardzo ładnie wyglądasz w ciąży, pozazdrościć!
  17. Ilka

    Majówki 2010

    anmiodzik - narzekaj, po to mamy to forum! po pierwsze gratulacje dla mamy Oskara!, pozazdrościć takiej szybkiej akcji porodowej.Po drugie nie martw sie na zapas-wiem, ze łatwo tak mówić, ale sama widze po sobie, że sie nakręcam i nic dobrego z tego nie wynika. Po trzecie ja tez mam okropna zgagę, ale zauwazyłam że jesli eliminuję z diety cytrusy i ostre przyprawy przechodzi.
  18. Ilka

    Majówki 2010

    Sopfie - ale z Ciebie laseczka :) brzusio śliczny Asiu - bedzie dobrze, łączę sie z Tobą w leżeniu. Poleniuchujesz i odpoczniesz. Trzeba myśleć pozytywnie!!! Anka - brzuś pierwsza klasa! u mnie słonko zaczyna się przebijać przez chmury, ale zimno ma być. Dzisiaj sobie pospałam, wstałam z mezem rano, ale jak poszedł do pracy to władowałam się znów do łozka hmm..tak mi dobrze i błogo sie usneło. Spróbuje troszke dzisiaj poprasowac ciuszków i znów torbe zapakować do szpitala, ech..nigdy nic nie wiadomo..
  19. Ilka

    Majówki 2010

    Asiu - niestety witam w klubie miekkiej i skracającej się szyjki, ale damy rade, maj juz niedługo, przeleżymy, dzidzie podrosną i bedzie dobrze :) Jagoda - ja polecam masaże na ból pleców, mi zawsze to pomaga.
  20. Ilka

    Majówki 2010

    M&M - oj, wyobrażam sobie co czułaś,jednak bardzo się cieszę że wszytsko dobrze sie skończyło. Uważaj na siebie! Wszytskie uważajmy, przez to roztargnienie ciążowe to róznie bywa. Ewa - super brzusio :) Normalnie czuję się robowiazana do zrobienia sobie zdjęcia, jak wszystkie to wszystkie. Asia - ja już porodu się nie boję. chyba za dużo dziewczyn się naoglądałam rodzących w tym szpitalu, bo szło taśmowo ;) ale boję się (pewnie jak kazda swiezo upieczona mamusia) jak to bedzie jak juz bedziemy do domu? ) Wróciłam własnie od swojego gina i tak jak myślałam, bierzemy dalej fenoterol. Lekarz sie nawet zdenerwował i zadzwonił do innego po konsultacje, ze ta co mnie wczoraj wypisywała, kazała odstawić (pomijam fakt, ze się oboje znają-jak to wśród lekarzy). W poniedziałek idena kontrole do szpitala, a nast. srode do mojego. A i gin zauwazył ponoć na usg ze klusek ma pepowine blisko szyji( wcale sie nie dziwie, cały czas się wierci psotnik), ale w poniedziałek na usg w szpitalu nic nie mowli. Nic to trzeba byc dobrej mysli. Wracajać od lekarza poszłam na poczte bo to na tej samej ulicy i odebrałam stanik, który tydzien temu zamówiłam. Jak rozpakowałm w domu to sie przeraziłam ze taka wielka miseczka, ale jak założyłam to jest ok, uff..to chyba jeszcze jeden zamówie. A w piatek przyszła moja chusta, to dzisiaj rano się motałam z misiem w niej
  21. Ilka

    Majówki 2010

    anmiodzik - ja własnie boję sie tego odstawienia, bo jak nie biore regularnie, to zaraz mam skurcze i wydaje mi się że to pójdzie u mnie szybko, chcociaz nie ma reguły, a i dawkę fenoterolu mam nie dużą. Niech ten mój mały jeszcze ze 2 tyg posiedzi i dobije do tych 3 kg (teraz 2740).
  22. Ilka

    Majówki 2010

    Ja tez mam krechę, taką grubą i dodatkowo pępek taką ma ciemną obwódkę, ale ja mam ciemna karnację wiec...
  23. Ilka

    Majówki 2010

    Witajcie Majóweczki, wypuścili mnie wczoraj popołudniu do domu, ale teraz bede chodzic na kontrole do szpitala i mam maksymalnie się oszczedzać. Dzisiaj ide do moje gina, ciekawa jestem co on na to wszytsko, bo wczoraj lekarka kazała mi fenoterol odstawic, a jeszcze nie chce rodzic. Zapytam mojego i razem zdecydujemy. Ale jest jeszcze jedna dobra informacja, udało mi się jeszcze wczoraj wieczorem do endokrynologa pójść, co nawet prywatnie jest prawie niemozliwe-terminy na lipiec... Pokazałam mu moje badania tarczycowe i mam sie nie martwić..po porodzie powtórze badania i powinno byc dobrze. Sopfie - fajnie, że masz już net, zawsze to jakieś okienko na swiat ;) KATARZYNA_198 - ja jeszcze wróce do kąpania dzidziusia i wyczytałam w dwóch ksiąkach(ale to teoria) że temperatura wody to raczej 29-35oC a nie 37? i jak GosiaK mówi, że nie trzeba codziennie kąpać dzidziusia-przynajmniej na początku, wytsarczy obmywanie wacikami-ale oczywiście rytuały sa dobre, a po kapaniu można zrobic jeszcze dzidzi masaż. Oczywiście co mama, babcia, ciotka, (ksiązka) to inna teoria ;-) Dziewczyny - Każdy brzuszek fajniutki! ja mam 14 kg na plusie i rozstępów nie widze, ale kto wie, jak się klusek urodzi... A i wczoraj endokrynolog mi powiedział, że te kilogramy moje to może być własnie tez wpływ tarczycy. Ola - ładna fryzurka-wiosenna! A i popieram, róbcie się dziewczyny na bóstwo, póki jest jeszcze czas. Teraz to nie wiadomo kiedy wyladuje się w szpitalu, a tam juz po ptakach, odwiedziny, zdjecia pamiatkowe, a zmęczenie wychodzi. Ja sie ciesze ze przed świetami rzuciłam sobie kolor na włosy i grzywkę podciełam, bo tak fatalnie bym się czuła w szpitalu. I polecam fryzury jak naj mniej kłopotliwe. sama chciałm podciać włosy, ale teraz wole zostawic kitek, bo jednak wygoda jest ważna. Acha-gdyby zaskoczyła Was cesarka to lakier z paznokci trzeba zmyć, przynajmniej u nas. kaskam, Chantrel - super, dobre wieści. anmiodzik - nie wiem jak z pilingiem, ale mi zabronili w szpitalu dotykać, głaskac brzuszka, bo skurcze to powoduje, no chyba, że chce się juz urodzić. To sie wczoraj rozpasłyście, to i mi wyszedł elaborat ;)
  24. Ilka

    Majówki 2010

    Powiem wam że trzymam sie i jestem dobrej myśli bo klusek jest ruchliwy i wypina się, czka i tańczy ile może. Juz sma zaczełam podejrzewać, że to własnie przez jego wygibasy jestem tu gdzie jestem. Ale damy rade!
  25. Ilka

    Majówki 2010

    Witajcie Brzuszki, Melduje się jeszcze w dwupaku, Pisze do was z turnusu szpitalnego. w środe w zeszłym tyg miałam krwawienie. Prawdopodobnie fragment łozyszka sie odkleił. Na szczęście teraz jest juz ok. Leżę na obserwacji, a jutro moze mnie wypuszczą. Niech mały jeszcze ze 2 tyg wytrzyma., a ja gdzies za tygdzień odstawiam fenoterol, to może byc róznie. Dzisiaj skończyłam 35tc. ( w szpitalu licżą ile tyg jest skończonych, a nie rozpoczętych ;) Mały dzisiaj wazy 2740 i siedzi już dosyć nisko i wierci głowką mi po pęcherzu i właściwie mogłabym zamieszkac w wc. Przez ostatnie kilka dni napatrzyłam sie już na babeczki rodzące, szybko się zmieniaja na sali. I powiem Wam ze juz coraz mniej się boję porodu, a porodówke mam teraz za ścianą ;) Kasia trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte, żeby była po Twojej mysli. Innym majóweczkom rózniez zyczę jak najmniej bólu i rozwiązania w terminie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...