Ilka
Użytkownik- 
                
Postów
0 - 
                
Dołączył
 - 
                
Ostatnia wizyta
nigdy 
Treść opublikowana przez Ilka
- 
	Asiu - nie bede się rozpisywac, bo dziewczyny już wcześniej napisały, a ja myślę podobnie. Dużżżżżży przytulas!!! Chantrel - trzymam kciuki za wystawe! Jagoda - zyczę żeby męzu jak najszybciej wrócił do formy. Anginka - uf...dobrze że z maleństwem już jest ok. Gosia- zdjęcia rewelacja! :) :) :) Dopiero co rano pisłam Oli, że lepiej pojechać do szpitala i sprawdzić jak ma wątpliwości....i co? Sama już jestem po wizycie w szpitalu. W środe jak byłam na wizycie u swojego gina, miałam wysokie ciśnsienie, a mierzył dwukrotnie w odstepie czasowym, ale w srode miałam cięzką, wiec nie wizałam raczej tego z czymś ciązowym tylko z nerwami. Gin kazła mi przyjść dzisiaj i sprawdzić ponownie. Byłam przed południem w przychodni i znów to samo, od razu kazli mi jechać do szpitala. No to pojechałam. Na szczęscie z kluskiem jest ok, ale jakby coś się działo to mam jechać w dzień czy w nocy. Oczywiście i mierzenie ciśnienia obowiązkowe. Ludzie..a juz myslałam że dotrwam chcociaż jeszcze ze dwa tyg bez większych przygód.
 - 
	Witajcie porannie, Ola zjedz cos słodkiego, jak maleństwo nie bedzie chciało się ruszyć, wypij normalną kawe i jak po 20 min dalej nic to do szpitala. Ja tak miałam w zeszły piatek, juz byłam gotowa jechać, ale klusek się obudził i zaczął brykać :) Po tym krwawieniu po świętach zrobiłam się bardzo czujna. Dusilka - Bardzo się ciesze że wszystko skończyło się szczęśliwie :) niech mała rośnie zdrowo! Ja wczoraj popołudniu miałam niespodziankę - przywieźli wózek. Byłam w szoku że tak szybko, tym bardziej ze w poniedziałek napisałam do firmy, czy mogliby nam zrobić taki kolor jaki bym chciała(nie mieli w ofercie) a od wczoraj wózek stoi u nas w domu :)
 - 
	Ola - fajne zdjecia ;D pierwsze najlepsze bursztynka - Witaj na forum! i pisz z nami :] Zimno u nas jak diabli i wietrznie, ale teraz słonce wyszło, ciekawe na jak długo..
 - 
	Justi tak jak dziewczyny piszą, lepiej nie lekceważyć. Jak po kąpieli i leżeniu nie przejdzie to na izbę przyjęć. Zbadają Cię, zrobią ktg i jak nie będzie powodu wrócisz do domu. Lepiej pojechać jeden raz za dużo do szpitala niż o jeden za mało. No i Sto lat!!!
 - 
	To ja Wam zazdroszczę tej mamy, co pomoże jak wrócicie ze szpitala i dokarmi maminymi obiadkami. Moja niestety mieszka 100km ode mnie, a i oboje sami schorowani... no a teściowa siedzi/pracuje w Włoszech, przyjedzie gdzieś po 15 maja..się zobaczy. A mąż do gotowania się nie garnie niestety..
 - 
	U mnie też zawsze jakieś pierogi, gołąbki są w zamrażalniku. Więc mąż głodować nie będzie, ale tak się zastanawiam, co będzie ja wrócimy juz wszyscy do domu. Czy coś wcześniej przygotować? ale co? ziemniaki, ryż, kurczak gotowany, marchewka, to się robi szybko ;)
 - 
	A propos zapasów, Dziewczyny gotujecie do zamrażalnika, na po porodzie? Bo jak czytam co można jesć jak sie karmi, a przynajmniej w pierwszych dniach, to się zastanawiam...
 - 
	Justi - Piękne imię wybrałaś! i tak jak u mnie, zobaczymy naszą niespodziankę, to zdecydujemy co do imienia, tym bardziej że całą ciąże słyszałam ze będzie chłopak, a ostatnio, że chyba jednak dziewczynka ;) Po przeglądzie lodówki i szafek wyszło, ze trzeba zakupy zrobić. Ale za to na obiad zrobię pizze. Męzu uwielbia, a ja zrobię czyszczenie lodówki.
 - 
	Chyba robi rozeznanie gdzie wyjście jest! hehehhe
 - 
	I tym sernikiem zrobiłyście i mi smaka. Chyba coś upiekę? Jde poszperać w kuchni i zobaczę co da się z tego zrobić...
 - 
	Nasze dziecko wczoraj tak tańcowało nóżkami, a dzisiaj dla odmiany chyba klaszcze rączkami. Normalnie łokcie czuje i tak nisko, ze juz chyba niżej nie można. Tzn mam nadzieje że raczki za chwile mi nie wystawi w wiadomym miejscu
 - 
	asiq83 witamy na forum
 - 
	Witamy Justi! jakie imię wybraliście dla córeczki? To chyba będę w mniejszości, nie powiem ze samej w łóżku jest nieprzyjemnie, ale ja wole jak mężu jest obok. Taki chyba ze mnie pieszczoch, ze lubię jak śpimy sobie razem.
 - 
	Z nerwów, ze wspomnień i wyobraźni, którą mam barrrrdzo bujną, hehehe....
 - 
	LaciBios femina ja tez polecam, jak coś czułam że swędzi to brałam przez kilka dni po jednej i przechodziło, do podmywania tantum rosa i szare mydło na mnie działa.
 - 
	Ja to i tak mam regularne pobudki na branie tabletki o 23,3 i 7, wiec co to za spanie, ale jak tylko usnę to zaraz śnią mi się dosłownie głupoty: no dajmy na to ze dzisiaj śniała mi sie moja nauczycielka matematyki z podstawówki, która uczyła nas o mózgu ludów pierwotnych i koleżanka, która odpowiadała, pokazywała jakieś dzikie tańce przy tablicy. Zaznaczam ze nie oglądałam ostatnio Apocalipto jak leciało w tv ;) Codziennie takie bzdury, czasem to i w ciągu nocy ze dwa takie sny (które pamiętam rano)
 - 
	czy Wy tez macie teraz takie dziwne sny? ponoć to stres końcówkowy...ale juz takie głupoty mi sie śnią....
 - 
	Witajcie porannie! Wczoraj mąż wrócił do domu bez przedniej tablicy rejestracyjnej w samochodzie, i już pojechał załatwiać nowe tablice. Teraz samochód bedzie potrzebny....Masakra....A taki udany dzień wczoraj miałam, klusek kopał jak szalony, a mi udało się zamówić też wózek i w przyszłym tyg powinien być. Także Ewa wiem, ze kamień z serca :) coraz gorzej mi się śpi, a to że gorąco, a to że leżeć na plecach nie mogę bo brzuszek zaczyna boleć, a to ze na prawym boku tez nie, bo okruszek upodobał sobie prawą stronę i leży tak sobie, co prawda główką, w dół ale na boczku, wiec jak się wypnie, to już leżenie na tej stronie odpada, a długo na lewym boku nie pośpię. Dzisiaj ide do mojego gina i potwierdzi pewnie zalecania lekarki ze szpitala, czyli branie fenoterolu zaprzestajemy w poniedziałek. Oj coś czuje że finisz będzie szybciej niż termin porodu.
 - 
	Dziewczyny, nie ma co się spierać i denerwować. Każda zrobi jak będzie uważała, ze jest dla niej najlepiej. Jak ktoś chce cesarkę to wg mnie ma do tego prawo, jak ktoś chce rodzić sn to też jego wybór. Polska niestety nie daje nam takiego wyboru i większość rodzi jednak naturalnie, ale ja szanuje dziewczyny, które się decydują na cesarkę, mimo iż mogłyby rodzic naturalnie. Sezon rozpakowywania u majówek się rozpoczął, cieszmy się że finisz tuż tuż i niedługo będziemy mogły tulić nasze maleństwa. Wszystkim majówkom życzę jak najmniej bólu i szybkiego porodu.
 - 
	Izzys - gratulacje dla kuzynki! 8 lat to dużo, ale dzidzia im wynagrodzi! Dziewczyny, zaczęło się! Kasia Ty już tez na finiszu i Chantrel, no ładnie.
 - 
	WOW!!!! Dusiula!!! GRATULACJE!!! jak znajdziesz czas dołącz zdjęcia maleństwa Asia - ja już nie biore nic (narazie) miesiac temu zrobiłam posiew i nic nie wyhodowali, ufff...ale profilaktycznie zjadam żurawinę suszoną, w tabelkach (urinal) i herbatce. A siuśki po lekach tez były pomarańczowe. Lekarz powiedział, ze ponoc mam skłonność do infekcji..hmm..a przed ciążą nie miałam takich problemów. Brałam furagin (choć sa różne opnie o braniu go w ciązy) i monural (antybiotyk).
 - 
	Z usg to chyba nigdy nie ma 100% pewności. Koleżanka miała podobna sytuacje i całą ciążę słyszała ze chłopak, a urodziła się dziewczynka :) Najważniejsze żeby zdrowe było! A ja chyba i tak myślę że będzie chłopak no i opnie lekarzy to 4:1 dla chłopaka, heheh... o klejnotach, które widziałam na monitorze nie wspomnę Miałam bawić się w ogrodnika, a usnełam...idę robić obiadek. Miłego popołudnia brzuszki! Sopfie czyżby to jednak już? odezwij się
 - 
	Kasia nie przejmuj się ja się nie obraziłam
 - 
	Kasia, moja mama to Maria, hehe