-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Renia
-
500 stronę otworzyłam :Uśmiech::Uśmiech: Dedykują ją wszystkim Marcówkom i ich Rodzinom :Uśmiech:
-
I za nami miły rodzinny dzień. Na obiedzie byliśmy u znajomych, pysznym obiedzie :Uśmiech: a na deser była moja pierwsza tarta z owocami, pyszna wyszła :Uśmiech: Ann super, że tort nie tylko wizualnie, ale i smakowo dobry :Uśmiech: a Ula i B zadowoleni ze spektaklu. Wcześnie Szymek z naukę obsługi laptopa zaczyna Megan fajny koncertowy dzień :Uśmiech: Ita Jasiek osłuchowo czysty, ale gardło okropne, więc ma antybiotyk
-
Wszystkiego najlepszego dla Miłoszka Wszystkiego najlepszego dla Stasia
-
Ja dziś z okazji Dnia Kobiet miałam wychodne NA spokojnie pochodziłam po sklepach i byłam na konferencji metodycznej. Ale mi się zatęskniło za pracą, oczywiście najprzyjemniejszym jej aspektem, czyli pracą z klasą. Jak wrócę do pracy, to pewnie będę tęsknić za tym siedzeniem w domu, więc cieszę się tym co jest. :Uśmiech: Przyjemnie jest wrócić do domu, a tu ciepły obiad na stole i zadowolone dzieci :Uśmiech: Ann jak smakowal tort? Na pewno pyszny. Ita smacznego świetowania :Uśmiech: Justys zdrówka dla chłopaków, niech szybko zdrowieją, a M niech ma mniej pracy. Sił, sił, sił dla Ciebie. Trusia mam nadzieję, że będą zdjęcia z mini urodzinek. Będę trzymać kciuki za spokojną podróż. Sekundka fajnie, że coś wprowadziło Cię w dobry nsatrój (ciekawe co to takiego ) Tasik trzymam kciuki. Dziubala to spotkanie kolana z muszlą było poważne :(. Niech się szybko goi.
-
Moja za dzisiejszych Jubilatów
-
Wszystkiego najlepszego dla B Serdeczności dla ośmiomiesięcznej Tosi
-
Freya strasznie mi przykro :Smutny:
-
Myszka :Smutny: Madzia nie przejmuj się mamą, to tylko Twoja i Maćka sprawa jak długo będzie karmienie piersią. Ja sobie nie wyobrażałam karmienia takiej wiercącej się Tosi, ale jeśli Tobie to nie przeszkadza, to nie powinno i innym. A jeśli przyjdzie Ci karmić będąc u rodziny, to przejdź w ustronne miejsce i nikomu nie będzie to przeszkadzać.
-
-
Ita 3 dziecko super. Może wcześniej zmiękniesz? Nie będziesz czekać na Brata Fajnie, że udało się znaleźć nianię.
-
Monika Marysia też mało lalkami się bawi, ale chętnie wozi wózkiem. Właśnie jęczy ze swojego pokoju "Tosia chodź po wózki". Gosi prezent i rodzicom sprawi dużo radości Neta udanej wycieczki, fajnie z wieczornym wyjściem :Uśmiech:
-
Serena brawo, ja sobie codziennie postanawiam, by zachować, bo ja niestety jestem skora do podnoszenia głosu. A sama wiem jak nie lubię, jak ktoś na mnie podnosi głos. :Smutny: Data chrztu piękna, będą chłopcy razem świętować :Uśmiech: Ita to się wyżyjesz w kuchni
-
Dziubala o rety, co za pech, teraz oba kolana kontuzjowane. :Smutny:
-
Witam wszystkiego najlepszego dla Emilki i Przemka wszystkiego dobrego dla Maciusia Tasik jaki samodzielny Pa :) i wyrozumiały dla rodziców :) Ania spełnienia snu Neta idziesz na wycieczkę z chłopakami czy masz wolne? Nuchna oby sytuacja w Twojej firmie poprawiła się. Brawa dla siedzącego Adasia.
-
Dziubala :Smutny: szkoda, że kolano uniemożliwi kontynuowanie aerobiku. Oby jutro nie bolało. Zadbaj o nie. Spokojnie tu dziś wieczorem DOBRANOC.
-
Witam Jola dziewczyny brykają jak tylko temperatura im spadła poniżej 38 Tosia ma jeszcze dość duży katar i kaszel mokry, męczy ja to, bo zasypia w dzień grubo przed 14.00, a na wieczór przed 20.00, nawet nie ma siły się rozbierać A te krostki to może od zimna? Pamiętam, że dwa lata temu Marysia miała takie skazowe policzki, a zaczęło się od krostek i nawet dermatolog podejrzewał skazę, tylko nie mogłam tego z niczym powiązać, poza zimnem. Smarowałam bardzo tłustym kremem (Clobazą) i wiosną minęło. Myszka oby ta rozłąka wyszła Wam na dobre.
-
Tasik Pa sam sobie zapalił światło i tak cichutko siedział? Megan Tosia pospała swoje standardowe 1,5 godziny. O 19.30 już spała. Opiekuńczy Piotruś 3 godziny na tym wietrze, podziwiam. Monika pomyśl, że dzięki wczesnej pobudce Gosi masz dłuższy wolny dzień
-
Tosia padła o 13.15, nawet zupy ze zmeczenia niewiele zjadła męczy ją ten katar. Dobrze, że gorączki nie ma. Teraz oddycha spokojnie noskiem. Widać, że u niej choróbsko było poważne, bo u Marysi już tylko ślad kataru i kaszlu.
-
Nuchna :Smutny: Dziubala fajnie, że szykuje sie drugi spacer. U nas piękne słonko, ale mocno wieje Nie mogę doczekać się ciepłych dni, gdy będzie można wybyć na cały dzień.
-
Dziubala to Adaś wymęczył Maciusia. K ma sie znacznei lepiej, też dostał antybiotyk, obyłoby się bez gdyby poszedł na zwolnieni i wyleczył się dobrze, ale wiadomo jak to ze zwolnieniem.
-
Moja [']['][']
-
Witam wczoraj wróciłam zbyt późno, by uruchamiać komputer. Dziewczyny spały spokojnie i długo. Marysię o 8.00 musiałam budzić Tosia ma okropny katar, na szczęście jego kolor nie budzi już obaw. Uciążliwy kaszel ustąpił po śniadaniu i lekach. Piękne słonko za oknem, ale my siedzimy, wolę nie ryzykować i nie przeciągać antybiotyku. Dziubala ale żart Siostry Dreadka oby udało się odzyskać wszystkie dane. Megan dobrze, że noc spokojniejsza. Szkoda, że krótka Niezły sprzęt Miłego spaceru.
-
Monika pech z tymi mikrofonami. Neta fajny prezent. A wiek - dumny Ja do grudnia mogę chwalić się tą piękną cyfrą Ann ja ogladałam. Dziewczyny już padły Mam nadzieję, że to walka z chorobą przy zwykłej aktywności tak je zmęczyła, a nie jest to objaw braku poprawy. Jak nie padnę po lekcji, to zajrzę późnym wieczorem.
-
Basica ja sos zawsze sama robię. Roztapiam masło (łyzka) do tego mąkę (ok. 2 łyżki) i robię taką zasmażkę, potem dolewam mleka i zagotowuje mieszając, aż zgęstnieje. Dodaję szczypte soli i gałki muszkatałowej. Na koniec dorzucam jeszcze troche tartego sera.
-
Ita super, że udało się bez antybiotyku.