Renia

Witam Fajny poranek mieliśmy w sobotę. Najpierw po 7.00 usłyszeliśmy śpiewającą Tosię, a po chwili przydreptała Marysia. Najpierw zapytała "mogę połozić", a potem wciskając się miedzy nas powiedziała "ploszę posuńcie". K zaproponował jej, by uwolniła z łóżeczka Tosię. Nie była to łatwa sprawa, bo wyjście przykryte przewijakiem, a ten zablokowany drzwiami. Najpierw usłyszeliśmy przesuwanie drzwi, potem Marysię mówiącą "weź główkę Tosiu" (czyli przewijak powędrował na łóżeczko) i po chwili obie przydrepatały, Tosia wielce szczęśliwa, oczywiście w samej pieluszce Dziś od razu obie nam się do łóżka rano wcisnęły Jola ja szukam bucików wg zaleceń ortopedy i najtrudniej znaleźć takie zupełnie płaskie wewnątrz, bo większość bucików ma profilowanie i to dość wyraźne, a nasza ortopeda twierdzi, że nie jest to potrzebne, wręcz rozleniwia stopę. Takie buciki ma Aurelka, Elefanten, Ecco, Bata nie zawsze i zauważyłam, że Bartki też coraz częściej mają te profilowanie :( Śliczne były w Ecco w Factory za 140zł po przecenie!!! dla jednej to może bym się skusiła, ale dla dwóch :Smutny: Mam nadzieję, że znajdę coś ładnego, tańszego albo będą dodatkowe fundusze

Witam zaległe życzenia wszystkiego najlepszego dla Patrycji i Nataniela oraz buziaki dla Adasia na kolejną miesięcznicę Fajny poranek mieliśmy w sobotę. Najpierw po 7.00 usłyszeliśmy śpiewającą Tosię, a po chwili przydreptała Marysia. Najpierw zapytała "mogę połozić", a potem wciskając się miedzy nas powiedziała "ploszę posuńcie". K zaproponował jej, by uwolniła z łóżeczka Tosię. Nie była to łatwa sprawa, bo wyjście przykryte przewijakiem, a ten zablokowany drzwiami. Najpierw usłyszeliśmy przesuwanie drzwi, potem Marysię mówiącą "weź główkę Tosiu" (czyli przewijak powędrował na łóżeczko) i po chwili obie przydrepatały, Tosia wielce szczęśliwa, oczywiście w samej pieluszce Dziś od razu obie nam się do łóżka rano wcisnęły Niezapominajka Alfik Dziubala pewie było fajne marcówkowe spotkanie. Sekundka długo świętujecie :Uśmiech: Dreadka zdrówka dla Natiego, niech choróbsko szybko mija. Tasik :Uśmiech: Trusia witaj w kraju :Uśmiech: Serena gratuluję pierwszego ząbka. Pawełek jest śliczny

GRoszko dzielny Szymonek. Pytam z tymi lekami, bo Tosi bardzo na nie na wszelkie lekarstwa i musze jej podawać strzykawką i odwracać uwagę, by połknęła. Jak pomyślę o lekarstwach co godzinę to

Sekundka ja brałam Nospę Forte od 7 t.c. i często stosuje się ją od początku ciąży. Ale jeśli każa czekać... Może coś przeciwbólowego z paracetamolem. GRoszko zdrówka dla Szymoka. Oby do poniedziałku była duża poprawa. Dużo tych lekarstw :Smutny: Bidulek, jak on to znosi? Dziubala to nie wiesz, że dzieci w łózeczku potrafią się zregenerować bez snu. Ann dobrze, że spojrzałaś na tę szczepionkę jeszcze w aptece.

Dziubala fajny weekend się zapowiada.:Uśmiech: Sekundka bo jednak 5-6 godzin snu to trochę za mało, a jak tu siadę po 23.00, to czas szybko leci, a jak wyłączę komputer, to i tak jeszcze kilka rzeczy przed snem do zrobienia się znajdzie. Doszłam do wniosku, że muszę się wysypiać skoro mogę i nie przemęczać skoro nie muszę, bo za rok z tym odpoczynkiem może będzie gorzej Megan miłego grania i spokojnej pracy. Ann oby Szymek wrócił na dobre do domowych drzemek. Idziemy się przewietrzyć

Dziubala obyśmy wytrwały w naszych postanowieniach Pogoda na razie mało wiosenna. Wiosna nam smaku narobiła A na początku przyszłego tygodnia jakieś jeszcze zimowe podrygi mają być

Ita oby Marysi wróciły siły i żadne choróbsko nie brało

Ann to super poranek, oby tak częściej. Mi się udało wcześniej obudzić, ale zanim wstałam, to Marysia do mnie przydreptała i poleżałyśmy sobie trochę.

Witam jak dziewczynki były już w łózkach pojechałam na zakupy do domu. A jak już przyniosłam wszystko do domu, rozładowałam, to było za późno na właczanie komputera. Moje nowe postanowienei, to nie włączać po 23.00, wczoraj jeszcze trochę czasu do 23.00 było, ale wiedziałam, że nie usiądę tu na 5 minut Megan fajnie, że pogadałaś sobie z Kasią :Uśmiech: Dobrze, że Ł zasnął na parkingu, a nie w drodze. Trusia kciuki zaciśnięte. Ania niech dobry humor nie opuszcza Cię. Neta poranny spacerek :Uśmiech: fajnie.

Przebierałam niedawno Tosi pieluszkę, bo najlepiej zrobić kupkę po kapieli , a Marysia zamast w łóżeczku stoi obok, więc ją przegoniłam, na co usłyszałam "Chciałam zobaczyć kupkę na żywo"

Monika brawa dla W. A co do Twoich osiągnięć na podobnym polu, to pamiętaj, że do tego potrzebny nie tylko nauczycuel, ale również uczeń

Monika75 Co się dzieje? Jakoś nei pasuje to do Twojego nastroju Alfik to macie urodzinowe święta

AnnNo wlasnie Megan schab już masz, ja się zastanawiam czy zakupy mięsne zrobię sama czy poprosze B - bo może się okazać że będzie chciał konkurować z Ł po tym co wczoraj zobaczył żeby konkurować z Ł musiałby chyba sam ubić świniaczka

Megan przynajmniej schab masz ja jeszcze nic Idealny Piotruś Wiesz jakie są pensje w szkolnictwie, więc musimy liczyć na K

Ann fajnie, że propozycja menu gotowa. Ja musze się zastanowić co zrobić. Musze poszukać pomysłów. Neta byleby na tę inwestycje nie brakowało (coś K wspomina o jakiś zmianach w firmie ale mam nadzieje, że jak zwykle parę razy to się zmieni i zanim przejdą do realizaji do minie duuuuużo czasu ). A za rok czeka nas podwójna inwestycja, ale może wtedy zarobię na przedszkole Ania no niestety.

Ania nie wiem jaki kostium. Dla chudzielców chyba każdy dobry my niestety państwowe przedszkole mamy daleko, albo podjechać autobusem i jeszcze podejść albo najkrótkszą droga przez las minimum 30 minut. Koszt 650-700zł. A poza tym dużo dzieci chętnych do przedszkola a miejsc mało :Smutny: Ann spokój, że Marysia pójdzie do przedszkola, w kwietniu to nawet w prywatnych w okolicy nie miałabym czego szukać. Za to mniejszy spokój o finanse, ale musimy DR

Megan ja tej hmury nawet nei zauważyłam, i tak przeczytałam chmura Neta jestem pewna, bo wykupiłam miejsce w przedszkolu... prywatnym. Tosia dopieor teraz śpi, a Marysia tylko jak ma gorączke powyżej 38

Neta na relaksik w ciągu dnia, to nie bardzo mogę liczyć, najwyżej taki prowizoryczny jak dziewczyny grzecznie się czyms zajmą, np teraz odkrywaniem cudu techniki z przeszłości czyli kaset VHS A u Marysia w przedszkolu ma być więcej chłopców niż dziewczynek Megan ja się długo wahałam czy wyjść, jak się ubrałyśmy, to się rozpadało, jak się rozebrałyśmy, to się rozjaśniło ale za chwilę znów padało. No i ten wiatr

Dziubala ale fajnie, że Adaś ma przyjaciółkę :Uśmiech: Ja już po kawce, jak nie ma spaceru, to jest czas na przedpołudniową kawę :Uśmiech:

Witam wczoraj byliśmy z Tosią u ortopedy. Tosia była bardzo onieśmielona, aż niewiarygodne, bo nieśmiała Marysia szybciej się ośmielała. Może dlatego, że nowe miejsce i nie było zabawek. Na szczęscie biżuteria pani doktor też była ciekawa. Tosia ładnie chodzi, ma prawidłową postawę, pani dr nie miała zastrzeżeń. Lekko odwodzi stópki na zewnątrz, ale buciki to korygują. Madzia powodzenia w ćwiczeniach. Buty niestety drogie, a mnie czeka podwójny wydatek. Mam nadzieje, że w outlecie Baty znajdziemy odpowiednie i ładne. Canguro dobre wieści :Uśmiech: Może do jogurtu naturalnego dodaj owoce ze słoiczka, ja tak robiłam Marysi zanim zaczęła jeść serki i jogurty owocowe. Bardzo jej to smakowało. Podjęłaś decyzję co do szczepienia? Ja zaszczepię, znam tyle dzieci zaszczepionych bez żadnych komplikacji. Poczekam tylko do pełnej wiosny.

Już miałyśmy wychodzić na spacer, ale zrezygnowałam, bo kolejny raz zaczęło padać i do tego ten wiatr :Smutny: Może po południu się uspokoi.

Jasiu wszystkiego najlepszego Serena spełnienia marzeń U ortopedy dobre wieści. Tosia ładnie chodzi, ma prawidłową postawę. Chodzeniem na paluszkach ma się nie przejmować, bo to sporadyczne i normalne. Megan brawa dla dzielnego Piotrusia i stojącej Tosi :Uśmiech: Łóżeczko w porę obniżone A ten kawałek schabu ubawił mnie Możesz narobić kotletów na cały rok Niech popołudnie pozytywnie Cię naładuje. Ita jajka w płaszczyku brzmią pysznie, chyba skorzystam z przepisu Sliffka oby z teściową się wyjaśniło i dobrze poukładało. Sił na czas bez J i niech szybko mija Karola zdrówka dla Was, niech Wam szybko mija. Ann super, że i u Was dobre wieści od ortopedy :Uśmiech: Trusia spokojnych przygotowań do wyjazdu i spokojnej podróży. Ania dobrze, że jest zgoda :Uśmiech:

Neta dobrze, że się pojawiłaś, bo byłam skłonna pomyśleć, że jeszcze się obraziłaś, za moje przygadywanie A w tym wieku, to Bilobil pamięć może wspomóc Ann jednak święta w domu? My chyba też. Ale jakoś nie mogę się zabrać nawet za listę, a co tu mówić o porządkach

Sliffka już się pozbyłaś złudzeń, że drugie dziecko będzie spokojniejsze? Tosia w brzuchu była duuuużo spokojniejsza od Marysi, jej ruchy tak nie bolały, za to poza brzuchem nadrabia Teraz wiem, ze Tosia miała więcej wód, więc była większa amortyzacja Dziubala to miłego spotkania z Niezapominajką i pozdrów ją serdecznie. Gość to najlepsza mobilizacja do sprzątania. :Uśmiech: Chyab muszę kogoś zaprosić Dobrze, że Tosia szybko zasnęła, bo za pół godzinki musi być już po drzemce, by zjeść i wyjść. Jedziemy dziś do ortopedy, obejrzy czy Tosia prawidłowo chodzi.

Megan miłego spacerku. Sekundka trzyma kciuki, byś wykrzyczała dobre wieści. Chwilow nie pada, chyba z tego skorzystamy.