Renia

Siula brawa dla Stasia, dużego Stasia Ann intuicja matczyna zadziałała?

Ann brawo :Uśmiech:

Megan dobre wieści :Uśmiech: Oby żadnych korków i innych przeszkód na drodze nie było.

Dorka to może od ząbków. Odporność spada, a przy tej pogodzie łatwiej o przeziębienie i złapanie wirusa. Dużo zdrówka dla Karolka. Ja na kaszel często daję Stodal.

Ech z tym jedzeniem ja wiem, że postępuję mało pedagogicznie, bo pozwalałam Marysi i pozwalam Tosi "bawić się" przy jedzeniu. Dla nich jedzenie to nuda Teraz Marysia sama je ładnie, ale często kilka razy przy posiłku trzeba przypominać po co siedzi przy stole, wszystko zależy co jest na talerzu i kolację stara się szybko zjeść, by zdążyć na dobranockę. Wcześniej Marysia teraz Tosia musi się czymś zająć przy jedzeniu, by dało się ją nakarmić, z reguły przegląda ksiażeczki, ogląda zabawkę. Nie ma biegania za dzieckiem, teatrzyku rodziców czy jedzenia przed telewizorem, ale w ręku coś musi być. Tosia przy obiedzie dostaje swoja miseczkę z odrobiną jedzenia i łyzeczkę i ćwiczy samodzielne jedzenie, choć najchętniej rączkami. Mam nadzieję, że tak jak Marysia opanuje kiedyś sztukę samodzielnego jedzenia i będzie sama jadła.

Natka przykre :Smutny: Miłego popołudnia.

Jola brawa dla dzielnej Martynki. Dobrze, że macie to już za sobą. Teraz trzymam kciuki za dobre wyniki. Ewciaku to sobie Gabrysia poprawiła urodę Nie maiałam jeszcze do czynienia z takimi sytuacjami, ale wydaje mi się, że powinno sie zachęcać dziecko do mówienia prawdy i doceniać to. Dobrze zrobiłaś. Dorka :Smutny: dobrze, że wymioty nie powtórzyły się. A inne objawy? Apetyt? Samopoczucie?

Anna :Smutny: bardzo mi przykro. Telefon można mieć nowy, ale smsów nigdy się nie odzyska :Smutny:

Starletka zdrówka dla Was. Przykro, że masz tak blisko rodzinę, a nie możesz na nich liczyć. Ja chyba tak jak Natka coś bym Bratu powiedziała, może by coś zrozumiał, może nie, ale wyrzuciłabym z siebie żal. Sliffka sił i oby uodpornianie przyniosło efekt. Też bym się nie mogła złościć na dziecko, gdybym slyszała takie teksty Megan zdrówka dla Piotrusia i Tosi, żeby żaden katar się nie rozwinął. Trzymam kciuki za szybki, ale bezpieczny powrót Ł Karola dobrych wieści u alergologa. Natka szkoda, że nie udało się odzyskać aparatu :Smutny: Anna co się stało?

Ann że też te wiertarki muszą "umilać" Ci czas Alfik :Uśmiech: Trusia miłych zabaw w przedszkolu. Idziemy się przewietrzyć. Mam nadzieję, że nie bedzie padać.

Megan no nie mogę z tego spania Ł Oby szybko załatwił sprawy z klientami i nie wracał zbyt późno. Siula to jak mówiłaś, po dobrej nocy, zła dla równowagi

Karola ło matko A Jasiek też miał taki etap na bardzo wczesne wstawanie, tylko chyba był trochę starszy? Oby szybko ten etap się skończył :Uśmiech: Udanych zakupów.

Ewciaku witaj :Uśmiech::Uśmiech: O rety, mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie się spokojnie goiło. Powodzenia na kursach i uważaj na siebie.

Witam Jola mam nadzieję, że już jesteście po badaniu. Aga witaj. Zdrówka dla Oliwki. Dorka :Smutny: zdrówka dla Karolka. Oby wymioty nie powtórzyły się. Madzia współczuję atmosfery w pracy. Też bym chciała znaleźć jakieś świąteczne wdzianko dla dziewczynek. Zobaczę na co uda mi się trafić.

Witam Karola o której była pobudka? I kto tak wcześnie wstaje? Dziubala współczuje wieczoru :Smutny: Dobrze, że od rana nastrój masz lepszy. Oby dziś było lepiej i bez kolki. Trusia śliczne zdjęcie Jagódki przy suwaczku i avatarek też ładny :Uśmiech: Sekundka powodzenia z pracą. Ann niech sprawy z listy szybko znikają.

Justys super zdjęcia. Śpiące dzieci to rozkoszny widok. :Uśmiech: Gratuluje raczkowania DOBRANOC

Kajda :Uśmiech: fajnie, że jesteś. Czekam na wieści co u Was. Jola mi też bardziej przykro jak Tosia nie zje tego co zrobiłam, niż jak nie zje słoiczka Sylviatko :Uśmiech::Uśmiech: Jak sobie radzisz w nowej pracy? A jak Ala w żłobku? Szybkiego "ogarnięcia" forum. Jak masz pytania, wątpliwości, to pytaj miłe moderatorki. Ja tu już zasiedziała więc mogę co nieco podpowiedzieć :Uśmiech:

Todinka dobre to nawet Marysia nie jest tak anty nastawiona do obiadu Jak wołam, to przychodzi :Uśmiech:

Megan to cię Tosia wymęczyla. Oby taki towarzyski wieczór już się nie trafił. Niech teraz spokojnie śpi. Justys fajnie, że chłopaki zgrały sie z drzemką. Todinka Marysia nie śpi w dzień i w żaden sposób do tego już jej nie przekonam, chyba, że jedziemy samochodem

Ann no to się spóźniłam :Smutny: Zdrówka. Brakuje tu Ciebie. Spokojnej nocy. Todinka artystka Ci rośnie :Uśmiech:

Freya pytaj śmiało :Uśmiech:

Megan czyli krótsza drzemka Piotrusia nie bardzo pomogła mu wcześniej i spokojniej zasnąć. Oby i Tosia szybko zasnęła. Wesoło mi, bo K przygotowuje coś do pracy i bawi się w Kaszpirowskiego

Ann pozdrów P :Uśmiech: Natka to Ci dziewczynki dały w kość. Justys piękne zdjęcia. Pod zdjęciem znajdziesz link do miniaturki. Wystarczy to wstawić.

Monikouette powodzenia, myślę, że wyjdziecie na prostą. Nie wiadomo co się układa w tych dzieciecych glowach, czasem jest to bardzo zaskakujące. Życzę, by Natanek znów był Aniołkiem.

Jola powodzenia w interesie :Uśmiech: Tosia miała w zeszłym roku pajacyk z napisem "My First Christmas" trochę za duży ale założyłam jej oczywiście :Uśmiech: na ten rok nic nie mam jeszcze