Renia

Syviatko zmieniasz pracę? Dużo zdrówka dla Ali. Canguro nie widziałam wcześniej takich klocków. Przeglądam Merlina i tam znalazłam dużo propozycji na prezenty nie tylko dla moich dzieci. Tosia ma trochę kataru, nie jest wielki jak na fazę poczatową. Mam nadzieję, że do czwartku przejdzie.

Megan zapomniałam napisać, że życzę sił na cały tydzień. Podziwiam Cię z przygotowaniem takiej podwójnej imprezy. Tata będzie przeszczęśliwy. Monika co sie dzieje? Starletka niesamowite, że Dominik tak sam się wyleczył, dobrze, że tak sobie poradził. Super, że z laktacją ok. :Uśmiech:

Justys nie zawiodłam się :Uśmiech: Śliczne zdjecia, a te widoki dech zapierają. Siula gratuluje ząbka. :Uśmiech:

Neta popieram Sliffkę. Mucofluid na gęsty katar jest rewelacyjny. Szkoda tylko, że na receptę :Smutny: Ann :Smutny: dobrze, że koniec dnia coraz bliżej. A pogoda chyba każdemu daje w kość

Serena :Smutny: nawet nie wiem co Ci napisać :Smutny: Trzymam kciuki, by się wszystko dobrze poukładało.

itaz tego co kojarze to prezent wymarzony dla netowego Gagatka Też tak kojarzę

Przeglądam Merlin pod kątem prezentów i znalazłam coś dl amałych mężczyzn http://merlin.pl/frontend/browse/product/206,531051.html

Ita

Dziubala tak myślę, że to wina pogody i siedzenia w domu. Teraz Tosia w łóżeczku, więc Marysia może spokojnie poukładać puzzle, więc jest ok. Niezmiennie trzymam kciuki za wychowawaczy. Chyba zaserwuję sobie kawę, bo coś powieki mam ciężkie.

Dziubala na to nawet nie liczę. Marysia w dzień śpi tylko w samochodzie Marysia sobie śpiewa: "Ojciec Wilgiljuś cui dzieci swoje, a ma ich wsiśtkich śto dwadzieścia kilo" :he:

Neta u mnie też śnieży, szkoda tylko, że temperatura dodatnia. Marysia dziś ma wyjatkowo ciężki dzień, marudzi i jęczy o wszystko, dokucza Tosi. Dobrze, że mój kochany słodziak Tosia w niezmiennie dobrym humorze, choć i jej trochę doskwiera brak spacerku.

Ita myślę, że słuszna decyzja. Trusia o matko tyle czekać na wizytę?

Ann cieszę się, że mogliśmy sprawić taką frajdę Szymkowi. :Uśmiech::Uśmiech: Ita no i dobrze. Oby lek szybko zadziłał i przyniósł jej ulgę.

Witam my po miłym weekendzie. W sobotę byliśmy na warszawskim spotkaniu forumowych rodzin :Uśmiech: A potem pobyt u Braci K. Dziewczynki pobawiły się z kuzynostwem. Tosia też uczestniczyła w tych zabawach, głównie jednak sama znajdowała sobie zabawę. Jola i jak podobały sie prezenty? A co to jest to Zoo Wadera? Brawa dla Martynki. Z nocnikiem nie zamierzam zaczynać przed skończeniem 1,5 roku. Z Marysią zaczęłam późno. Ściągnęłam jej pieluszkę jak miała 2 lata i 4 miesiące i dość szybko uporałyśmy się z tym. Draastyczna metoda najlepiej podziałła. Wiem, że dzieci koło roku chętnie siadają na nocnik, bo to coś nowego, ale te pierwsze sukcesy to chyba głównie kwestia przypadku i dziecko jeszcze tak nie kojarzy przyczyny i skutku. Często słyszłam, że potem następuje recesja i dziecko nie chce na nocnik, zapomina i jest problem, bo trzeba wrócić do pieluch, a ja wychodzę z założenia, że jak rozstać się z pieluszką to na dobre. Myślę, że jak Tosia skończy 1,5 roku, to będę ją oswajać z nocnikem. Zobaczymy jak pójdzie. Dorka fajna ta Arka, ale Tosia by pewnie głównie zjadała zwierzaki Madzia słodziak z Maćka. Aga z każdą szczepionką lepiej się nie śpieszyć ;)

Witam Ania doszedl :Uśmiech: Dziękuję. Dziubala u mnie tez pogoda kiepska. rezygnujemy ze spaceru, bo wieje wiatr, trochę śnieży, a Tosia chyba ma znów katar Czyli mam powtórkę z rozrywki z zeszłego roku, kiedy to Marysia miała co dwa tygodnie katar w okresie wrzesień-listopad. Pewnie wychodząca od miesiąca dwójka też osłabia odpornosć Ita jak Marysia?

Witam po towarzyskim weekendzie. Najpierw warszawskie rodzinne spotkanie, a potem pojechaliśmy do Braci K. Marysia wybawiła się z kuzynostwem. Tosia też odobrze czuła się w tym towarzystwie, choć najczęsciej sama sobie znajdowała zabawy, a ja się nie mogłam nadziwić, że taka spokojna i towarzyska :Uśmiech: Ita super bawią sie dziewczynki. Szkoda, że nie mam dźwięku w komputerze. Justys witaj. Liczę na duuuużą ilość zdjęć. Trusia wychodź z dołka i wracaj tu do nas. GROszko fajnie, że Szymek polubił basen. Starletka śliczne zdjęcia w podpisie. Ann chyba rośnie Ci susełek skoro w nocy tak ładnie śpi i w dzień spokojnie zasypia Serena Tosia przez pierwsze 2 miesiące poźno zasypiała często ok. 23.00. Potem jak zaczęła być bardziej aktywna za dnia to zasypiała wcześniej ok. 21.00-21.30. Teraz zasypia o 20.00, chyba, że tak jak dziś z 40 minut później, bo miała dwie porządne drzemki w samochodzie. Jak widzisz jest nadzieja Megan poniżej 50 centyla, to ładny wynik :Uśmiech: A ta plamka to może jakiś rodzaj znamienia czy coś. Oby wizyta u lekarza Cię uspokoiła. Dreadka a wysadzasz Nataniela? Jak często? U Marysi tylko to skutkowało jak zapominała o wołaniu. Oby problem szybko przeszedł, bo wiem jak to denerwuje kiedy już sie o pieluszce zapomniało. Puszek zdrówka dla Paoli. Sekundka zdrówka dla Olivki i trzymam kciuki za operację M.

Lekko spóźnone wszystkiego najlepszego Kasiom

Szym w tej chwili nie musisz mieć paszportu, by przekroczyć granicę w ramach Uni Europejskiej. Wystarczy dowód osobisty. Od 21.12 nie będzie żadnej kontroli na granicy, ale będąc poza granicami kraju trzeba posiadać jeden z dokumentów - dowód osobisty lub paszport. Tak samo jest z dziećmi, z racji, że nie ma dowodów osobistych dla dzieci trzeba wyrobić im paszport. Te procedury chyba nie ulegną zmianie. Tu dokładne informacje na temat otrzymania paszportu dla dziecka Paszport dla dziecka - podróże z maluchem Ť maluchy.pl Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji

Alfik dobrze, że już lepiej. Dziubala śpij spokojnie :Uśmiech: DOBRANOC

Dziubala ja od początku zauważałam, że Tosia mniej nerwowa, mniej marudna Na pewno Tosia jest bardziej roześmiana i promienniejsza, wszystko ją cieszy. Nie wiem na ile te różnice, to wynik innego charakteru czy faktu, że to moje drugie dziecko, więc moje podejście spokojniejsze, wychowuje się w towarzystwie straszej Siostry. Dziś Tosia sama sobie wyszukiwała zabawy, włożyła klocek do wiaderka i tak chodziła potrząsając. Marysia jej wyrwała, bo to co ma Tosia zawsze jest fajne, ale Tosia ze spokojem odebrała swoją zabawkę. Nawet Marysię to zdziwiło, bo do tej pory nie walczyła tak o swoje. Z drugiej strony Marysia wydaje się być posłuszniejsza i ostrożniejsza. Alfik i dobrze, ze powiedziałaś teściowej co Ci leżało na sercu. Chyba przez te parę godzin świnkom nic by się nie stało.

Dziubala oby Maciuś dalej tak bronił się przed chorobami. Dreadka kurcze, a człowiek tak ufa lekarzom Dużo sił życzę i niech wiara w dobry koniec Cie nie opuszcza. Dobrze wiem jak taka diagnoza topi lody między ludżmi, oby Tata zawsze byl wsparciem dla Mamy. Trzymam kciuki za skuteczne leczenie. Starletka pewnie, że dacie radę.

Dziubala pięknie I gratuluję Biegaczu :Uśmiech: Ja nie lubię jak zabawki leżą na podłodze i każę je sprzątać, a co dopiero takie piłeczki Dziś kazałam Marysi podnieść książeczkę i położyć ją na kanapie, by żadna się nie poślignęła, ale Marysia zignorowąła moje polecenia, za to stojąca obok ksiażeczki Tosia spokojnie ją podniosła i wyniosla do pokoju Spotkało się to z głośnym sprzeciwem Marysi, bo ona chciała wynieść. Ann jakoś mam mieszane uczucia co do takich urlopów. Ciekawe co dalej z tym pomysłem.

Dziubala dobrze, że Maciuś zdrowy (czyli byl źle zdiagnozowany? ) i Adaś ma się lepiej. 100 piłek do posprzątania Dobrze, że masz już ciszę. Nuchna dobrze, że dołek już za Tobą. Ann a Tobie pewnie jeszcze parę spraw z listy nie pozwala pójść spać Ciekawe co u Megan. Chyba dziś nie zaglądała. A jeśli tak, to tylko z rana. Trusia jeśli się powtórzę, to przepraszam. Skorzystałam dziś z Twojej sugestii co do sosu koperkowego do ryby i dziś zrobiłam. Pyszne wyszło, dziękuję

Monika to rośnie Ci mała pomoc domowa Jak zapytałam kiedyś Marysię co by chciała dostać, to powiedziała "hliptol" czyli helikopter, a dla Tosi "siamolot". Mam nadzieję, że myśłała o zabawkowych maszynach No to możemy się porelaksować, choć ja mam listę prac do wykonania :Uśmiech:

Ann suuuuuper, że dziś piątek nie taki długi :Uśmiech: U mnie nie wiem kiedy zacznie się weekend, bo K dziś ma towarzyski wieczór. Ale popołudnie było spokojne, dziewczynki już śpią, ja mam spokój, więc w sumie można uznać, że wekend już jest Monika fajna ta tablica. A cena na Allegro Dzoana na kolejne prezenty musicie znaleźć lepszy schowek