Agunia

Aneczka23witam sie bardzo serdecznie Nadrobiłam zaległosci w czytaniu Ja dzisiaj mam ciag dalszy z tymi bólami-wymiekam już:(lanino-mi czop odszedł już tydzień temu i dalej czekam wiec on o niczym nie swiadczy niestety:( mój synek dzisiaj chciał się ogolić i podwedził męża maszynke,schował sie i poprzecinał sobie wargi-dosłownie masakra:( pełno krwi i jeszcze wiecej strachu.ale nawet łza mu nie spadła:) poszedł do wc sie załatwic i zrobił to dosłownie w ciagu 2 minut:) dzieci to maja pomysły.obiecał że nigdy wiecej nie bedzie sie golił i tata też nie może bo to boli:) kiniu trzymam bardzo mocno kciuki:) Hej Aneczko. Współczuje bóli, żeby się chociaż coś bardziej rozkręcilo a tu nic. Biedny syneczek...strasznie mi szkoda dzieciaczkow jak sobie coś zrobią..

ataAguniaataNo to mnie pocieszyłyście, bo myślałam, że tylko ja jestem zielona w temacie oddychania. A z innej beczki, taki naturalistyczny temat: macie ostatnio jakieś problemy trawienne? Ja już trzeci dzień latam z 3 razy dziennie się wypróżniać i nie jest to biegunka, ale normalne też nie jest. U mnie raz biegunka a raz zatwardzenie....dziwne to. A poza tym to piecze mnie w przełyku,więc zgaga mnie będzie męczyć do końca. A teraz biorę leki i jest jeszcze gorzej.Redberryno to Ci zazdroszczę, bo mnie męczą zaparcia. Czyli takie uroki tej końcówki. Każdy organizm inaczej reaguje. Zaparcia paskudna sprawa, ale rozwolnienie i te dziwne odczucia w dole brzucha też nic przyjemnego. Agunia, mnie tez zgaga daje w kość. No własnie mnie na tej końcowce wzięlo,wcześniej nie miałam..

hehe niezla jest ta babka co do renty sobie dorabia :)))))))

racuszekoglądacie rozmowy w toku ?? A o czym dzisiaj ?

racuszekAgunia wszystko gotowe więc nawet jestem za tym aby mieć poród już za sobą :) No to super,ja tylko aby się wyleczyć a to potrwa trochę...Wkrotce wszystkie będziemy po,czas szybko przeleci.

RedberryataNo to mnie pocieszyłyście, bo myślałam, że tylko ja jestem zielona w temacie oddychania. A z innej beczki, taki naturalistyczny temat: macie ostatnio jakieś problemy trawienne? Ja już trzeci dzień latam z 3 razy dziennie się wypróżniać i nie jest to biegunka, ale normalne też nie jest.no to Ci zazdroszczę, bo mnie męczą zaparcia. Bidulka a jeszcze leżenie w tym nie pomaga...mało ruchu i zastój się robi...

ataNo to mnie pocieszyłyście, bo myślałam, że tylko ja jestem zielona w temacie oddychania. A z innej beczki, taki naturalistyczny temat: macie ostatnio jakieś problemy trawienne? Ja już trzeci dzień latam z 3 razy dziennie się wypróżniać i nie jest to biegunka, ale normalne też nie jest. U mnie raz biegunka a raz zatwardzenie....dziwne to. A poza tym to piecze mnie w przełyku,więc zgaga mnie będzie męczyć do końca. A teraz biorę leki i jest jeszcze gorzej.

racuszekmoje dziecię się dziś strasznie mało rusza... Może to cisza przed burzą

RedberryAguniaRedberry a jak Twoje samopoczucie? Uciekłaś z forum :)w porzadku juz - dzięki ata A jak z Waszym (rodzące sn) przygotowaniem w tej kwestii? Ćwiczycie oddechy? nic nie wiem i nic nie umiem i nic nie cwicze Cieszę się ze Ci lepiej, mam nadzieję że to chwilowe było :)

Redberry a jak Twoje samopoczucie? Uciekłaś z forum :)

Racuszku kołyska jak najbardziej uniwersalna,może być na potem dla synka :)))

goska79Kingusiu sliczne loze dla ksiezniczki:) ja zalanczam zdjecia z neta bo jak wspomnialam wszystko jest w Polsce-lozeczko w rzeczywistosci jest ciemniejsze!! Gosiu ślicznie :) a karuzelka słodziakowa :))

Kinguś powodzenia na wizycie i czekamy na wieści

racuszek Racuszku śliczna kołyska :)))

Wstawiam Wam łózeczko mojego synka :) dostałam weny i ubralam :) W wersji z przewijakiem i bez.

Ja dzisiaj ubiorę swoje to też wstawię fotkę :))) Będzie też zielono,no bo w sumie wiosna się zbliża :))

Laninia,Niezapominajka, Kaszaaa super łózeczka Lubię tak popatrzeć na inne :) Racuszku mam nadzieje,że jak poprasujesz to pokażesz nam focię kołyski :)

goska79Czesc dziewczynki Witam srodowo, dzisiaj pierwszy raz w nocy nie moglam spac kurcze rece mi cierpna?? moze to powczorajszych zakupach wrocilam wieczorem , zmeczona ale zadwolona dokonczylam zakupki a uwienczylam je sokiem z lodzikami-zalanczam fotke. maz sie ze mnie nabija , ze wnet pekne Kingusia znowu mi sie snilas , ze rodzisz, nawet sprawdzalam tel czy czasem nie pisalas Gosiu śliczny brzusio

laniniaheloł heloł! Jeszcze jestem zapakowana, ale niewyspana komletnie bo o 3.30 odszedłmi ten sławetny czop i oczywiście nie mogłm już zasnąć. Wyraźnie się już ten mój organizm przygotowuje...A ja chcę chociaż do weekendu doczekać, aż mąż wróci ze szkolenia!!!!!!! Hej Laninio to znaczy,że już niedlugo :) Ale od czopa do porodu to czasem jeszcze dużo czasu. Masz jakies skurcze?

Witam się z Wami,bo mnie jeszcze nie było dzisiaj. Ale nie piszę bo nie chcę Wam smęcić o swoim nie ciekawym samopoczuciu i o choróbsku parszywmy,które za nic nie odpuszcza...Kaszel jest tak okropny,że boli mnie doslownie cala klatka i plecy, a wieczorem brzuszek bolał i znowu popłakałam,tak mi szkoda dzidzi...że go tak męczę. A w nocy jak kaszlalam to biedny zrywal si w brzuszku ze strachu. Jeny tak mi go szkoda,obwiniam się co ze mnie za matka...że tak zachorowalam. Wybaczcie podlego humoru,ale się chociaż wygadalam i mam nadzieję,że będzie lepiej. Ściskam Was mocno i dziękuję

Dziękuję Wam jesteście kochane. Pewnie jeszcze hormony swoje robią na końcówce i stąd takie samopoczucie. Muszę dać radę,ściskam Was mocno.

Dziewczyny a ja doła załapalam takiego giga..normalnie siedze i placze. Z kaszlem coraz gorzej,wzięlam ten antybiotyk i tak się boję,zeby dzidzi nic nie bylo...tak mi go szkoda,że muszę się tym faszerować. Ale bez chyba nie dam rady. Boję się,że do porodu się nie wyleczę i jak ja po tej cesarce dojdę do siebie,jak mi nie przejdzie...rany ale Wam smęcę. Wybaczcie,ale tak mnie wzięlo na żale...

zancia1907AguniaAneczka23 jeszcze ci kochana odpisze:) współczuje choroby.może jednak lepiej weż ten antybiotyk zeby do porodu się choroby pozbyć:( ja też go brałam w ciazy.sądze że lepiej wziąść antybiotyk niż narazec malutkiego na te bakterie.jak sadzisz? Ogolnie jestem przeciwna lekom ale jak trzeba to trudno:(trzymam bardzo mocno kciuki zeby szybko przeszło:) Ja też nie chcialabym brać tego antybiotyku ale boję się,że mi nie przejdzie tak łatwo jak rzęzi w klatce normalnie... Dzięki za poradę :) Dokładnie Agunia ja tez nie jestem za lekami i sntybiotykami, ale ja na twoim miejscu bym wzięłam, bo przy tej pogodzie ciężko jest samemu się czybko wykurować. Życze szybkiego powrotu do zdrowia:) Też tak myślę Żanciu,musze wziąśc,bo infekcja nie leczona może być jeszcze gorsza.

Aneczka23aguniahej dziewczynki. Ja spalam tak sobie,bolały mnie biodra najbardziej w nocy. Wiecie co kaszel mam bardzo ciężki i chyba wezmę jednak ten antybiotyk bo sama może nie zdąże się wyleczyć....mam amotaks chyba można go w ciąży.kurczę chce jak najszybciej pozbyć się tego chorobska...żanciu sen ciekawy :) same dziewczynki Miłego dnia życzę. jeszcze ci kochana odpisze:) współczuje choroby.może jednak lepiej weż ten antybiotyk zeby do porodu się choroby pozbyć:( ja też go brałam w ciazy.sądze że lepiej wziąść antybiotyk niż narazec malutkiego na te bakterie.jak sadzisz? Ogolnie jestem przeciwna lekom ale jak trzeba to trudno:(trzymam bardzo mocno kciuki zeby szybko przeszło:) Ja też nie chcialabym brać tego antybiotyku ale boję się,że mi nie przejdzie tak łatwo jak rzęzi w klatce normalnie... Dzięki za poradę :)

Hej dziewczynki. Ja spalam tak sobie,bolały mnie biodra najbardziej w nocy. Wiecie co kaszel mam bardzo ciężki i chyba wezmę jednak ten antybiotyk bo sama może nie zdąże się wyleczyć....Mam amotaks chyba można go w ciąży.Kurczę chce jak najszybciej pozbyć się tego chorobska... Żanciu sen ciekawy :) same dziewczynki Miłego dnia życzę.