Skocz do zawartości
Forum

mineralka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mineralka

  1. dzień doberek dziś sądny dzień - mam dzisiaj pierwszy wykład na prawko jazdy - jestem mega przerażona - nie wykładami - bo ja po studiach i z 5 na dyplomie więc w dwa tygodnie wyryje wszystko - ale maksymalnie przeraża mnie jazda - śmieje się do mojego M. że napewno tragicznie zginę za kierownicą - ehhh oby nie - ale jestem tak przerażona że takie głupoty mi do głowy przychodzą - zobaczymy jak to bedzie - o 16 START a poza tym u nas nocka masakryczna - wstawałam 6 razy do małego - on mnie wykończy poprostu - nie ma wyjścia D.R. miłego dnia
  2. justynko przecież to nie Twój błąd - skąd mogłaś wiedzieć........
  3. Justynka współczuję nerwów - co za nieodpowiedzialna kobieta.....
  4. mąż mnie już wygania :( no ale ta moja przyjaciólka to w Anglii jest i tam urodziła wczoraj :) - a tutaj na miejscu żona kuzyna leży na porodówce już po terminie i czekamy na wieści - no to ja zaczęłam ten ciąg narodzin i teraz ma się urodzić ostatnie zamykające tą pętlę - znowu pora więc na mnie :)
  5. tatusiowie się bawią nową kolejką :) a dzieci patrzą troszke baloników i suto zastawiony stół bardzo proszę
  6. w sumie to powiem wam że wczoraj nie był zbyt udany dzień ani impreza - że mój brat nie przyjedzie to wiedziałam - ale w życiu nie spodziewałam się że mój ojciec też się na nas wypnie - nie przyjechał wolał mecz- mam była z rodziną siostry - ojciec straszną mi przykrość tym zrobił - chyba nawet nie jest świadomy jak bardzo - był u nas w domu jeden raz - rok temu kiedy Jaś się urodził - zawsze kiedy go zapraszałam mówił że przyjedzie na urodziny Jasia - i nie przyjechał - w sumie to spodziewam się że już nigdy nie przyjedzie - pewnie nawet zobaczyć następnego dzidziusia kiedy już tam kiedyś bedzie
  7. fotek nie dużo wstawiam - bo w sumie to cała reszta jakaś nieudana
  8. z prezentem najlepsza impreza i tak była pod stołem zamiast dmuchać (bo nie potrafie) biłem sobie brawo mój super prezent zdalnie sterowany
  9. elomek jestem jakby co tylko ide poszperać przy zdjęciach co by wam pokazać i wybrać jakieś na 1 stronke :) moja przyjaciółka wczoraj urodziła wcześniaczka - córeczkę Natalkę - strasznie sie ciesze - mam nadzieje że malutka zdrowa - niestety brak kontaktu mnie dobija.....
  10. elomek Majeczko kochana - sto latek, uśmiechu, zdrowia, radości i miłości z okazji 1 roczku imprezka wczorajsza suuuuper - Jaś zachwycony prezentami i w ogóle widokiem dzieci które albo leżały albo biegały dosłownie wszędzie - prezenty zostawiam bez komentarza - muszę wywalić fotel z pokoju żeby to wszystko zmieścić - masakra - no a dzisiaj poprawiny - druga tura urodzin w takiej samej ilości dorosłych - całe szczęście dzieci bedzie troszke mniej nie mniej jednak chodzę smutna - bo się nam nie udało i niestety wczoraj dostałam @ - a taką miałam nadzieję - no cóż za 2 tygodnie znowu poszalejemy :) miłej niedzieli życzę i lecę szykować imprezkę aha bardzo bardzo dziękuujemy wszystkim za miłe życzenia papa zdjęcia jutro
  11. elomek padam na twarz - wczoraj i dzisiaj było tak intensywnie że masakra - upiekłam 4 placki+ przełożyłam wafle + 2 placki zakalcowate bo mi sie kakao przeterminowało hehehe - napompowałam swoimi płuckami 90 balonów powiązałam i powiesiłam - przygotowałam 3 kilo cycków kurczaka do sałatki - jutro zostaje sprzątanie i krojenie do sałatek - padam normalnie ale co tam - jutro rano wstanę i o 5 zaczną mi się pierwsze skórcze - hehe - gdzież to do 22.55 - podejrzewam że tak jak rok temu bedziemy o tej porze znowu tylko we trójkę - BOSKO - cały czas się wzruszam jak myślę o tym roku :) - no to lece do wyrka odsypiać - jutro o 16 początek dwudniowego imprezowania więc mało albo w ogóle mnie niebedzie ZUZIU - wszystkiego co najlepsze, szalonych chwil, dużo uśmiechu, zdrowia, miłości, z okazji 1 urodzinek Dobranoc
  12. nono justyna - spoko oho mały wstał lece papa
  13. tak tak Anulka ja pamiętam - nasze dzieci jesień przyniosły - no i zuza gda z nimi - Jasiek urodził się o 22.55 więc nie wiele jest starszy od Majeczki - ja z powodu braku miejsca rozłożyłam impreze na 2 dni
  14. potwierdzam słowa Agnieszki - to pokolenie ma sił jak parowóz albo i dwa - ja nie wiem skąd - babcia mojego M. przeżyje chyba nas wszystkich - kiedy ja mam już dość dnia ona dopiero się rozkręca hehehe - nie bój żaby bedzie dobrze
  15. Anula - zdrówka dla babci - bądź dobrej myśli - teraz ciśnienie leci więc napewno to to ehhh ja od rana zabiegana - wafle już przełożyłam - dzisiaj zaczynam przygotowania do urodzinek Jasia - w sobote mamy imprezke dla znajomych 11 dorosłych +6 dzieci a w niedziele dla rodziny 11 dorosłych i 4 dzieci - także troszke roboty mnie czeka - miałam placki kupować ale jakoś tak wyszło że sama piekę - i zaraz zaczynam - będzie rolada jabłkowa, zebra, serownik i placek biszkoptowy z galaretkami - no i oczywiście tort - tzn 2 torty na 2 dni - a z sałątek jedna to z kurczakiem i gyrosem - a druga z szynką i selerem - robie takie mięsne coby padliny na talerz już nie kroić - no to dzisiaj pieczenie , jutro przekładanie i krojenie na sałatki - w międzyczasie sprzątanie i dekorowanie chałupy - bleeeeeeeeeeeeeeee - ale cieszy mnie ta praca strasznie :)
  16. Inka śliczna Majeczka - ehhh żal mi tych naszych dzieci że muszą być tak grubo ubrane - Jaś dopiero co biegał w samej koszulce i spodenkach a traz ledwo się rusza w tych czapkach i kurtkach - bleeeee idę spać babolki DOBRANOC ZA DOMINICZKA ŻEBY NIE BOLAŁO I SZYBKO SIĘ GOIŁO ZA NATALKĘ ŻEBY NIE MARTWIŁA SIĘ O BRACISZKA I SZYBKO WRACAŁA DO ZDROWIA ZA STARLETKĘ I JEJ MĘŻA ŻEBY BYLI SPOKOJNI ŻEBY SIE NIEMARTWILI ŻEBY NIE MUSIELI JUŻ NIGDY PATRZEĆ NA CIERPIENIE DZIECI I ŻEBY MIELI SIŁY BY PRZETRWAĆ TEN CZAS ZA ZDRÓWKO NASZYCH KOCHANYCH POCIECH ŻEBY IM PRZESILENIE JESIENNE NIE DOSKWIERAŁO ZA BARDZO samolubnie - żeby było to co chcę żeby było
  17. elomek wieczorową porą doczytałam - znalazłam wieści o Dominiczku i troszkę jestem spokojniejsza - bo przynajmniej nie jest gorzej i nic sie z ranami gorszego nie dzieje i oby tak dalej - oby dostali przepustkę na weekend - to napewno uspokoi Dominiczka dziewczyny czytałam ale w linki nie zaglądałam - dlatego pokażę wam co moim zdaniem sprawdza się rewelacyjnie na basenie PONTON - WYCIECIE NA NOZKI - PRZECENA- zielony (431597604) - Aukcje internetowe Allegro my mamy bardzo podobny tzn z plastikową kierownicą którą mały może się przy okazji bawić - super sprawa
  18. co do kupki jeszcze - to ja lewatywy nie miałam bo jak wylądowałam na porodówce to już miałam skórcze parte więc nie było czasu - i mój M. twierdzi że coś tam robiłam hehehe ja tam nic nie czułam więc prosze was nie przejmujcie się takimi pierdołami - bo położne mają to na codzień i raczej mają to gdzieś :) - powodzenia laseczki - ja tam nie mogę się doczekać kolejnej ciąży i porodu
  19. SuzyMummykurde... ja też się boję.... ..i jak już pisałam dziewczyną ...chybe KUPE W MAJTKI ZROBIE ZE STRACHUUUU.... NIEWYKLUCZONE MOJA DROGA NIEWYKLUCZONE :):) - WIESZ ORGANIZM SAM SIĘ PRZED PORODEM OCZYSZCZA a poza tym parcie jest takie samo jak na kupe :) no ale powiem tyle - jak się już zacznie i bedziecie wiedzieć że to TO - to wam strach przejdzie - hormony i szczęście robią swoje :)
  20. elomek no ja też doczytałąm - bardzo interesujący artykuł - ja osobiście jestem posiadaczką 6 kanałów w których żywcem nigdy nic nie ma więc moje dziecko jest wolne od telewizji - a dgy kupiliśmy mu teletubisie to nie był specjalnie zachwycony - raz tylko w tygodniu ogląda przez 5 minut reklamy - wtedy ja obcinam mu pazurki Kaśka obiecany link Coccobello - katalog Jesien/Zima 2008/2009 - mi bardzo podoba się ich kolekcja - w tamtym roku kupiłam Jasiowi z tej firmy kombinezon i czapke do kompletu - REWELACJA - niestety zimy nie było a teraz co oczywiste strój jest mały - no nic poczeka na następnego dzidziusia - w tym roku może też z tamtąd kupię - coccodrillo dzisiaj oglądałam i też mają ciekawe kombinezony - no ale jednak sporo droższe - sama kurtka kosztuje tyle co cały komplet w coccobello - no ale narazie się rozglądam - zima ponoć w tym roku ma być więc może się strój przyda moje dziecko zaczyna gadać i to pełnymi zdaniami - jak do tej pory to potrafił przez kilka dni powtarzać ciągle te same sylaby np ostatnio "ka-ka" a od wczoraj łazi i non stop gada - kłóci się ze mną jak czegoś nie może albo zabiera mój telefon i chodzi gadając aaaoooo-aaaaooooo - potem cała seria słów i zdań w języku marsiańskim zapewne i odkłada słuchawkę - JESTEM NIM OCZAROWANA :):) był wczoraj dla mnie najpiękniejszym prezentem urodzinowym - kiedy tak chodził i rozmawiał, kiedy ukradł tacie z talerza obiadowego pół kiełbaski i ją zjadł kiedy z mojego talerza gwizdnął garść makaronu z serem i kminkiem i zjadł - kiedy widząc że jestem smutna poraz pierwszy przyszedł do mnie wlazł mi na kolana i tak mnie przytulił że mało nieudusił a potem pocałował usta usta ehhhh - JESTEM NIM OCZAROWANA tylko w nocy dał popalić i budził się chyba z 10 razy i pomogło dopiero wzięcie go do łóżka....... ale jaki rano wstał szczęśliwy kiedy zobaczył mój policzek zaraz obok jego :) no to po moim wywodzie - mykam - DOBRANOC NIEZMIENNIE MYŚLAMI JESTEM PRZY sTARLETCE I JEJ RODZINIE
  21. hejka Kaśka ta firma z ciuszkami to coccobello - teraz lece na zakupy potem podam link papa
  22. oj za dużo nieszczęść jak na jedną rodzinkę - życzę Wam żeby wszystkie te smutki zostały wynagrodzone postokroć - a dzieciaczki żeby nigdy już więcej nie czuły takiego bólu....... u mnie do bani - M. zapomniał o moich urodzinach właściwie to cały świat o mnie zapomniał oprócz wirtualnego :) i teściowej - i mojego synka który dzisiaj tulił się jak nigdy i zajadał wszystko nawet kiełbasę że ledwo nadążyłam obierać z łupki...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...