emilia klekowska

Regina No Miki wziąłeś się do roboty!! FANTASTYCZNIE!!! regino i to dzieki tobie dziekujemy

saro wpisz szczepienia niemowlaków tam jest dyskusja na nasz temat z 15.lutego

widzisz te na zielono są zalecane ale nie obowiązkowe więc jeśli chcesz musisz zapytać lekarza bo pierwsza dawka rotawirusa chyba wam mineła a wogóle na co on jest musimy poczekać na regine moja pani doktor powiedziała zeby tylko dodatkowa dac na pnełmokoki wedłóg tej tabeli te szczepionki 4w1 są bez płatne a ona mi zaśpiewała 200 za jedna dawke regina pomocy bo teraz i ja zbaraniałam

taki post już istnieje poszukaj ale nie radze takie łóżeczko ma twardy materac i jest głebokie ciężko ci będzie wkładać bobasa ja mam po starszym ale tylko na wyjazd do rodziny często wyjeżdżmy a maleńkiemu kłade wtedy kołdre jak jesteśmy w gościach.drewniane jes najlepsze ma trzy poziomy my mamy z opuszczanym przodem także bedzie nam służyło do 3 lat

Witaj Agusiu napewno się tobie u nas spodoba i twoja wiedza się powiekszy. Powodzenia i dużo radości pewnie w jakimś poście się spotkamy buziaki pa

saro my robimy szczepienia te bezpłatne tylko na pneumokoki będziemy płacić poprostu nas nie stać tylko mąż pracuje mieszkamy na stancji nie stety nasz maluszek musi znosić te standardowe szczepionki w dwie rączki i nóżke i to są te z tabeli a to co napisała Regina to są te same szczepionki tylko że w jednej dawce wtedy bobasa tak nie kłuja i podobno lepiej znosza szczepienie no ale my nie możemy sobie pozwolić na nie :Smutny: naszczescie Miki nie zle je znosi

Ewo stara będzies po 50-tce teraz to my jeszcze młode jesteśmy i ciałem i duchem nie ma co się stresować wiecznie młode nie będzdziemy:Smutny: NAJWAŻNIEJSZE ŻEBY ZACHOWAĆ POGODE DUCHA TO I MŁODOŚĆ W NAS ZOSTANIE a wygląd nieważny MIŁEGO DNIA KOBIETKI

a tak na serio to bardzo dobry post ANULKA za pomysł

najlepiej je rozbić jak będzie surowe to jajecznice można sobie zrobić hi hi hi

masz racje tylko się za kieszeń trzymać nam pani doktor powiedziała że lepiej szczepionke na pnełmokoki lepiej dać jak skończy rok my tez wprowadzamy kleik ale mleko z kleikiem.REGINA MIKI DZWIGA GŁOWKEchyba mu te ćwiczenia pomogły albo tak jak pisałaś dorósł Saro my święta spędzamy u mojej mamy cała rodzina się zjeżdża naszczeście bo nie musze nic szykować

mój pierwszy synek nie lubił obiadków ze słoika robiłam mu sama warzywa masełko potem miesko troche to o nibo lepsze od tych w sloikach a jak nie miał ohoty jeść to udawałam łyżeczką samolot potem budowaliśmy domek w brzuszku każda łyżeczka to była cegiełka to powiem wam było najskuteczniejsze powodzenia z niejadkami

Regina ja myślę że dwa w jednym i pogoda i zmęczenie ja czuje się identycznie wydaje mi się że mojej marudzie ząbek idzie czas pokaże

Edzio ja zmieniałam fryzury i nawet siwe pasemka miałam i nic to nie dało a jak zrobie makijaż to wyglądam jak te nastolatki co chcą się postarzyć więc robie delikatny typ urody mam po mamie a co do imprezy to najpierw 15 moja huczna impreza a za 6 dni czyli 21 listopada roczek mojego synka wiec jeszcze huczniejsza imprezka przy pikolo

ja nie biore tego do głowy taka kolej rzeczy martwią mniie może tylko kilogramy które trudniej będzie zgubić a za czekoladkami przepadam więc pujda w bioderka ale trudno jakoś to zniose resztą się nie martwie bo ja ciągle młodo wyglądam może wkońcu sprzedadzą mi alkohol bez dowodu jak się zestarzeje narazie wszyscy myślą że moj synowie to moi bracia

Cześć Aneczka ja usypiałam pierwszego syna na kolanach bujając go ale jak usnoł i wkładałam go do łóżeczka oczy momentalnie jak pięcio złotówki i odrazu płacz zaczełam go bujać łóżeczkiem i tak było do prawie roczku nie dało rady inaczej go uspać odzwyczaić było go bardzo ciężko i dla niego i dla mnie choć mnie przy tym nie było ponieważ mnie dosłownie mąż z moim tata wygonili z domu bo byłam za słaba by znieść jego płacz i odrazzu brałam się za bujanie moja rada jest taka by nie przyzwyczajać dzidzi do wózka potem będzie ciężko odzwyczaić dzieci bardzo szybko przyzwyczajają się do tego co my rodzice im narzucamy odzwyczaić się da napewno ale bardzo trudno z drugim synem już z doświadczeniem postępuje inaczej zero kołysania on zasypia sam jak płacze biore na ręce uspokajam i kłade spowrotem bo wiem jak może być potem ciężko może inna mama sądzi inaczej może jej dzidzie dało radę odzwyczaić bez problemu więc poczekaj na inne opinie POWODZENIA BUZIAKI

mój miki ma 27 marca wiec już niedługo będe też to przerabiała niewiem jak tym razem zniesie szczepienie ostatnio jak po szczepieniu było ok ale teraz może być gorzej oby nie ale wrazie gorączki mam dobre czopki no i można już podać środek przeciw bólowy coś te nasze mamusie listopadowe zajete tylko my aktywnie piszemy

u nas noc spokojna miki obudził się raz koło 2 a potem koło 7 a dawidek już ok tylko kaszel i katar go meczy ale i tak już lepiej. To duży twój Michaś miki na ostastnim szczepieniu ważył 5.90kg ale on urodził się malutki 2940 szczepionki oj to masakra płacze ale tylko jak go mocno boli jest wytrzymały a dawida szczepienia to były masakryczne dość że płakał dzień i noc to jeszcze miał wysoką gorączke bez środków przeciw gorączkowych i bólowych się nie obyło oj z dawidkiem to ja się miałam miki to jego przeciwieństwo

dzieci pakuja rączki do buzki ale nie wszystkie uczą się je ssać mój pierwszy synek nie ssał smoka i kciuka też nie ssał a miki ma 3miesiące i od jakiegoś czasu zaczoł ssać kciuka radzicie żeby przyzwyczaić lepiej do smokaa tylko jak to zrobić jak bobasek nie chce go ssać wywala go i woli kciuka co mam zrobić przeciesz mu go nie przywiąże oduczyć też nie mam jak nałożyłam mu skarpetki na obie rączki to ssał razem ze skarpetką i co tu zrobić :Smutny:

Madziu trzymam kciuki napewno wszystko będzie dobrze napisz jak już będzie po wszystkim

lekarstwa na jakie kolwiek pasożyty to i tak tylko na recepte powiec lekarzowi że te lekarstwo które przepisał jest nie skuteczne to przepisze inne albo zmień lekarza skore ten nie umie wam pomóc powodzenia trzymam kciuki za pomyślne wyleczenie

GRATULUJEMICHAŚ

GRATULUJE poprawy MICHAŚ

GRATULUJE poprawy MICHAŚ

pierwszy syn miał się nazywać Alicja bo na usg widać było że to dziewczynka a pod koniec się zakrywał a wkońcu urodził sie Dawidek Jan za drugim razem identyczny scenariusz ale byłam pewna że to dziewczynka zachcianki na słodkie zupełnie inaczej niż z pierwszym synem i wybraliśmy jedno głosnie Zuzia ale naostatnim usg już w szpitalu okazało się ze to chłopcyk nie było czasu na myślenie nad imieniem ale jak się urodził położna zapytała o imie i przyszło mi do głowy Mikołaj no i jest mikołaj dziewczyny do końca nie wierzcie usg i nawszelki wypadek dla przeciwnej płci też za wczasu wybierzcie imie

saro to twój synek nie ma tego co nasze bąbelki całe szczescie a na brzuszku go kładz chodz na 5-10 minut co jakiś czas tak rodziła nam pani doktor bo to wpływa dobrze na bioderka zrób tak jak regina napisała to może polubi to leżenie na brzuszku no widzisz masz ciekawskiego bobaska tak jak i nasze na brzuszku nic nie widzi i się denerwuje naszym dzieciaczkom głowa wisi jak u noworodka i dosłownie kiwa sie na boki jak u pijaka a powodzenia w układaniu na brzuszku