emilia klekowska

ja to juz wygladam jak cien człowieka marze o przespanych nocach a jeszcze maz mnie meczy bym szla do lekarza od dawna mam problem z szyja chyba z kregami cos mi tam przeskakuje a to potworny ból a teraz sie nasilil tylko kiedy człowiek nie ma czasu zadbac o siebie.... oj to nie dobrze z tym katerkiem meczaca sprawa koniecznie napisz co i jak na rechabilitacji ci powiedzieli trzymam kciuki by wszystko było ok

wczoraj miałam rąbnięty dzień na forum byłam sekunde nawet nie zdąrzyłam nic napisać

oj to zwracam honor lekarze to jedna wielka mafia oczywiście i naszczescie nie wszyscy też bym tak zrobiła jak wy a jak by nie poskutkowało to napisała bym skarge wyżej żeby inni rodzice nie musieli przechodzić tego co wy u nas pediatra niestety stwierdziła asymetrie układa się krzywo czeka nas rechabilitacja on się układa krzywo tylko na twardym podłorzu w domu na tapczanie nie, nie rozumiem tego 10 kwietnia wszystko sie wyjaśni my nie mamy tego problemu co wy rechabilitacja jest państwowa przy szpitalu wojewódzkim dla dzieci bardzo dobry specjalista oby wszystko było ok

w dzien dopilnuje ale w nocy nie dam rady mam nadzieje że jak ząbki wyjda to problem zniknie :Smutny:naszczeście już coraz rzadziej to robi w dzien najczęściej wkłada sobie paluszki jednej rączki a z drugiej kciuka ale tylko gryzie ale w nocy nie budzi sie jak jest głodny tylko najpierw ssie kciuka tak było od poczatku to sa właśnie uroki szpitala gdzie rodziłam dzieci zabierano jak za komuny i przynosiły na karmienie tylko że mój bąbelek zanim się na dobre rozbudził ssał kciuka jak mi go przyniosły na drugi dzien po kapieli zaczynałam się martwić bo wszystkim przynieśli bobaski tylko mojego skarba nie poszłam do połorznej to mi go przyniosły a kciuka miał już tak wyssanego wkurzyłam sie poszłam na skarge do oddziałowej to mikiego zabierali tylko na przewijanie i kampanie i odrazu przynosiły ale co z tego nawyk został jak jest głodny to paluszka ssie potem dopiero sie budzi dziekuje za rade bede dalej walczyć żeby mu się odwidziało ssanie napisze co i jak za jakiś czas a tymczasem trzymajcie kciuki

to bardzo dobrze a na ortopede nie badz zla bo pomysl jak by bylo na odwród i z Michasiem było by nie dobrze a ortopeda by nie dał skierowania do nurologa a potem mogło by byc za pózno lepiej dmuchac na zimne uwiez mi ja nie podchodze do tego tak emocjonalnie jak ty miki dopiero zasnoł ja zajzałam tu na chwile i tez ide spac dobranoc

tak każdy mały człowieczek inaczej to przechodzi pozazdrościć tym mamom ktorych bąbelki wcale nie odczówaja bólu jak wychodza ząbki a my i nasze skarby niestety musimy sie meczyć ale to minie i zacznie sie nawa nerwówka jak zaczna raczkować i wszedzie wejda zmykam do kuchni mały zasnoł i niewiem ile pośpi

no i tego wam życze nastepne zabki prawdopodobnie ppojkda jak po masle

noc była w miare spokojna ale nad ranem sie zaczeło zasypiał po czym po 10-20 minutach budził się oj jestem ledwa teraz nie spi tak około 6 rozbudził sie na dobre jestem ledwo zywa a jak tam u was a i miłego dnia

ja mam tak samo ale budzi mnie tylko miki nic więcej jak raz spał dłuzej to ja się obudziłam na pore karmienia i potem nie mogłam usnąć śmieszne też mam twardy sen ale już zmykam bo za sypiam

hej tylko ja jestem z mazur no trudno sama czasem cos napisze na mazurach dzis ladnie słonecznie czemu swieta takie nie mogły byc

oj marzenieale jeszcze troche musze poczekać ja wam życze przespanej nocy u was to bardziej prawdopodobne DOBRANOC

a ja całkiem zapomniałam o m jak miłość trudno jutro obejrze powtórke spokojnej nocy do jutra dobranoc

nie no ja się ciesze bo wcześniej wcale jej nie dzwigał a teraz już chciał by siadać a to za wcześnie i napina za bardzo brzuszek wkońcu zasnoł a i ta jego nie symetryczność mnie martwi ale wszystko sie da wyćwiczyć jeszcze niedawno nażekałam że główki nie dzwiga a teraz nażekam że już za bardzo ją dzwiga i całe ciało oby do roczku potem już wszystko będzie ok

my dziś byliśmy na kontroli u lekarza bo miki zaczoł kaszleć wcześniej był tylko katar ale nie dał sobie gruszką oczyścić noska no i wszystko osiadło na oskrzelach ale nic poważnego naszczeście ale szczepienie przeniosla za 2 tyg.a na rechabilitacje musi,y jechać bo nie symetrycznie się układa leci na lewa strone a propo głowki to tak ja dzwiga że mu pępuś na wieszk wyszedł pani doktor kazała mu go zakleić jak nie płacze na ząbki to już nie będzie tak miała moja bratowa tylko że ona poczuła że ją ugryzł w sutka tak by nic nie zauważyła szczęściary ja i dnie i noce mam przekichane daje mi spać ale często się budzi a w dzien prawie wcale nie śpi byle szmer go budzi:Smutny:

u nas ząbka jeszcze niewidać a żel nie pomaga no może na chwile łagodzi a jak już naprawde go męczy to daje mu ibufen ale jest paskudny w smaku miki ma 4 napuchnięte miejsca ciekawe który wcześniej wyjdzie u nas też piękna pogoda choć mrożno ale jak słonko przygrzeje to ciepło świeta udane

dałam mu dzis ale to był obiadek z ryżem nie smakowało mu miki nonstop płacze i tylko na rekach spi tak go boli zel mu nie pomaga tylko lek przeciw bólowy ale nie chce go nim czesto waszerowac daje mu nanoc bo wtedy boli naj bardziej u mnie wszystko robi maz bo ja nie moge rece mi juz opadaja ale oboje musimy to przetrwac dopuki nie wyjdzie tak go boli ze nawet apetytu nie ma

ja tez taka bylam przy pierwszym dziecku teraz jest inaczej powodzenia i wesolych swiat

..........@..@..@........@...@...@ ........@............@....@...............@ ........@.......(\(\....@...../)/)........@ ..........@.....(=':')........(':'=).......@ ............@...(..(")(")..(")(")..)...@ ................@.....................@ ....................@.............@ ............... .........@.....@ .............................@ wesołych spokojnych rodzinnych świat na gg masz też życzenia a już wyczułam palcem dzionsełko pęka i już tak nie płacze do usłyszenia po świętach ps.miki nie chce ciagać smoka woli kciuka

ale wszędzie jesteście wy z nimi a w żlobku was nie będzie dzieci sa inne gdy nie ma rodziców ja też tak myślałam jak wy a okazało się że dawiś był grzeczny a nawet jak już się rozbrykał to pani go poskromniła ale ma słabą odporność i musiałam zrezygnować z pracy i zabrac go ze żłobka teraz chodzi do zerówki naszczęście już tak często nie choruje nie martwcie się na zapas panie w przeczkolu nie jednego artyste poskromiły

ja zrobiłam tylko bigos bo wszystkim moj smakuje całe święta spędzam u mamy więc kłopot z głowy a ciasta wstyd się przyznać wszystkie wychodza mi z zakalcem malutki sie budzi uciekam papapa

nic się dziewczyny nie martwcie się na zapas panie maja sposoby na dzieciaczki a przeważnie jest tak że w żłobku dzieci są inne niż w domu bo w domu wiedzą na co mogą sobie pozwolić a w żłobku nowa pani i bedą się bały rozrabiać a do spania ich nikt nie zmusi będą sobie leżały będzie dobrze ja mam to za sobą i wiem co mówie ale mój synek jak wracał do domku to dopiero rozrabiał opowiadał co tam się działo itd..... wiec nie ma co się martwić będzie dobrze

pewnie dla tego ze ma pełny brzuszek po tych smakołykach które mu mamusia dała miki też wywala język ale jak płacze to unosi go do góry apropo czy pod języczkiem zauważyłaś u maluszka taką błonke takzwane więdzidełko czy jakoś tak czytałam o tym na naszym forum i zaczełam się przyglądać już wcześniej wydawało mi sie że jest jakieś dziwne bo wygląda jak by języczek był przyrośnięty do podniebienia po świętach mamy szczepienie to śię zapytam pani doktor a jak u was to wygląda miki na czubku języczka ma taki przedziałek jak by mu ktos wycioł malutki trójkącik

pewnie dla tego ze ma pełny brzuszek po tych smakołykach które mu mamusia dała miki też wywala język ale jak płacze to unosi go do góry apropo czy pod języczkiem zauważyłaś u maluszka taką błonke takzwane więdzidełko czy jakoś tak czytałam o tym na naszym forum i zaczełam się przyglądać już wcześniej wydawało mi sie że jest jakieś dziwne bo wygląda jak by języczek był przyrośnięty do podniebienia po świętach mamy szczepienie to śię zapytam pani doktor a jak u was to wygląda miki na czubku języczka ma taki przedziałek jak by mu ktos wycioł malutki trójkącik

miki jeszcze spi wiec marchewka musi poczekac...... mi sie wydaje że już nie będzie gorzej u was z ząbkami najgorsze są te pierwsze i tego wam życze bo szkoda maluszka a i ty się umęczysz mówią że ząbki oczne najgorzej bolą ale dawiś najgorzej płakał na poczatku potem było już z górki mam nadzieje że z mikim będzie tak samo bo szkoda mi go widziałam na dzionsełku krewke to może już sie wybija oby

malujemy cała rodziną jaja zabawa murowana wszyscy ufajdani a w niedziele wielkanocna bijatyka na jajka które jajo zwycieży zabiera przeciwnikowi no i dla najmłodszych poszukiwanie prezentów które zajączek schował(niestety w domu bo pogoda nie pozwala w ogrodzie)