Skocz do zawartości
Forum

basica31

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez basica31

  1. Dzisiaj chodze przodem do tylu, za oknem mam przez 15 minut lato potem jakies pol godziny jesien po czym kolejne 15 minut wiosne do tego przez minute wieje silny wiatr a przez nastepne 2 godziny niewiec nie mam pojecia w co Julke ubrac na spacer chyba w przyslowiowa cebulkea taka pogode mam w widze ze znowu jade monologiem
  2. reginalekarz jest w stanie wyczuć guzek. W twoim przypadku to raczej siła sugestii. Poza tym, tobie się wydaje, że masz powiększone wole, a to co innego. Musiałabyś mieć 10 cm guzek, żeby cała szyja była spuchnięta.
  3. bylam w Tarnowie w salonie Metro u Slawka i pomimo tego ze slyszalam o nim morze pochwal zachwycona nie bylam i nie polecam tego miejsca za to pani Dorotka z La Bella jest jak zawsze rewelacyjna
  4. wiesz to chyba wynika z niewiedzy bo nie czytalam o niedoczynnosci i nie wiedzialam ze to jest wliczone w chorobe ale pewnie gdyby nie to forum mialabym migotanie serca do grudnia,takze jeszcze raz dzieki a jeszcze ma male pytanko czy te guzy sa widoczne "na zewnatrz"??? bo ja mam wrazenie( po usg) ze faktycznie mam troche wieksza tarczyce:36_4_9::36_4_9::36_4_9:
  5. Witam:36_4_9: widze Guniu ze nas niezla imprezka ominela! Asicko nie wiem dlaczego ale ja kiedys juz jakie spol roku temu mialam podobna sytuacje w H&M w przebieralni tam byl bardzo wysoki sufit i zero jakis ozdob dla dzieci i Julka tak sie bala ze rozplakala i uspokoic sie nie mogla,jak wyszlam to czulam na sobie spojrzenie kazdej matki:36_11_7: Sowko niestety ale jak ide do znajomych to mowie pousuwac mi wszystko w zasiegu teki Julki co dla was jest wartosciowe i drogocenne bo ja sie martwic nie bede...a szyby coz po wczorajszej wizycie Krystiana mam do umycia okno i drzwi balkonowe ktore dopiero mylam przed wyjazdem i mimo ze mowilam im ze nie wolno to jak tylko odwrocilam glowe zaczynal sie picasso Sowko to dobrze ze sie pogodzilas z przyjaciolka bo szkoda zycia na klotnie oki zbieram sie do zycia
  6. ReginaBasia. Ja mam guzek i miałam punkcję. To nie boli, WCALE. Nie jest może najprzyjemniejsze, ale bezbolesne. A guzek może sobie być i już. I wcale nie musi być groźny. Głowa do góry!! Regina ty nawet nie wiesz jak mi humor poprawilas:36_4_10:ja nie wiedzialam wogole ze jakies guzki moga byc na tarczycy !!! skoro tak to juz sie nie przejmuje i mowisz ze biopsja nie boli?chyba musze ci na slowo zaufac
  7. asica :)czesc dziewczynki ja tak na chwilke bo dzis sporo w planach,obiadek mam z wczoraj,tylko dla Oli 2 ziemniaczki ugotuje do strogonowa i mizerie zrobie,my z chlebkiem zjemy,musze isc umyc głowę,a potem ruszamy z młodą ''w miasto'',musze zamienic słuchawki do mp4,bo koncówka jest za duza,pozniej powrót do centrum handlowego,wywołać zdjęcia Oliski dla mamy(kolezanka jedzie do domu)moze cos mamci ładnego upatrze do ubrania bo miała urodzinki parę dni temu.sobie tez pare drobiazgów musze kupić.tak wiec plan ambitny ale zobaczymy co z realizacją bo pogoda jak zwykle smętna.malinka*no hej! ja nie wiem co sie dzieje jak chce wam odp to potem nie moge wejsc na te strone bo wszystko mi sie wylacza albo otwiera sie bardzo dlugo. Co do zlobkow to ja jestem jakos spokojna bo widze ze Kasperek uwielbia dzieci i nawet jak zawoze go do niani to mi robi papa i trzaska drzwiami :) Wiem ze zlobek to co innego ale jak on widzi dzieci to juz wtedy nic sie nie liczy tylko zabawa, nawet mnie nie slyszy jak go wolam klapki na oczy i leci. Sa dni ze wyrywa sie do mnie i nie chce poscic jak zlapie ale to na prawde sporadycznie. Jedno mnie martwi w tych zlobkach choroby. Niestety to jest nieuniknione. Mojej kolezanki coreczka chorowala pol roku zanim sie zaklimatyzowala. Tutaj dzieci jesienia biegaja na krotki rekawek a teraz jak tak pada to mi jest zimno a w slkepie widzialam niemowle na boso. Jak moja kolezanka zobaczyla ze jej mala biega na krotki rekawek to poprosila pania zeby zakladala jej sweterek bo jest zimno. Jakjuz cos mala zlapala to co lekarz przepisal PARACETAMOL. Ale Kasper sie tu urodzil wiec jest nadzieja ze bedzie dobrze. No nic zobzczymy jak to bedzie. Ja juz moje drogie zmykam bo juz czas na mnie. Trzymajcie sie cieplutko i milego dnia zycze jutro. pa Malinko u mnie jest zupełnie identycznie,ja w bluzie ciepłej a dzieci w ubraniach letnich,niemowlaki bez skarpetek...ale oni mają juz to w naturze,na wyspach zawsze zimno a widocznie i im sie letnie ubrania też marzą(ja sobie tak to tłumaczę),juz zahartowani są,ciekawi mnie tylko czy dzięki temu mniej chorują?z lekarzami to samo,na wszystko paracetamol,albo mówią,że jest wszystko ok... co do tematu żłobka,przedszkola,to ja jestem wychowana na tym i na tym(mama musiala pracować)i chwalę sobie!mam dobre wspomnienia,miałam świetne panie...ba,nawet to byla dla mnie kara jak mialam nie iść do przedszkola a pózniej do szkoły(kalsaI-III zeby nie bylo ze ja taki orzeł).wg mnie to indywidualny wybór każdej mamy(głównie mamy),obojętnie z jakich przyczyn.i jeśli chodzi o mnie to jak wrócimy do Pl to Olivka na pewno pójdzie do przedszkola,a ja do pracy. a co do wczoraj to tylko zdążyłam zalogować się na forum a M chodz jedziemy do sklepu,nie mam żelu,nie mam szamponu...piwa bym sie napił...:36_1_28:tak chcialo mi sie popisac z wami,widzialam ze jestescie(wczesneij bylam niz zawsze bo Oli poszla spac po 20)a ten skrzywił się jak mu powiedziałam zeby sam jechał...więc co,pojechałam... uciekam teraz postaram sie wpasc później...:36_4_9: Asiu czesc ...nie wiedzialam ze macie zamiat wrocic do Polski???
  8. Hi kobitki Obiadek zrobilam zażraszam na golabki w sosie z pomidorkow,deseru nie ma bo sie odchudzamkoniec owoce mam tylko w domu nic slodkiego nie kupuje bo jak jest to niestety nie jestem w stanie zaufac sobie w 100% ide kawke zrobic a potem lece pod prysznic bo jeszcze nie mialam czasu od rana ,Julka lezy w lozeczku i chyba juz zasypia w Polsce mimo ze mamy lozeczko przenosne spala z nami bo nie chciala w tym (specjalnie kupionym na wyjazdy do Polski) wiec w szoku bylam ze po powrocie pierwsze co zrobila to poszla do lozeczka spac....a poza tym to troche mam zalamke bo chociaz dostalam wieksza dawke lekow i lepiej sie czuje to na usg wyszlo mi ze mam jakiegos guzka na tarczycy i musza mi zrobic biopsje,lekarka kazala mi zostac ale ja stchorzylam i na swieta pojade do Polski to zrobie,kurcze lepiej chyba juz nie chodzic po tych lekarzach i badaniach kontrolnych oki ide po kawe widze ze nowe emotionki sa i super ale jednak powinni tez zrobic kawe w lepszej wersji i herbatke dla katy i wszystkich mam z brzuszkiem
  9. SowkaTusiu nawet mi nie mow o kupnie mieszkania.Ja to chyba do konca zycia bede wynajmowac Oli jest odjazdowy na tym zdjeciu
  10. Tuśkaano zmieniłam nastrój, bo juz nie jest taki do bani jak wczoraj ;-) Chyba przeboleję to, że nie stać mnie na kupno mieszkania, a tym bardziej domu puscialm dzisoaj lotto na 9 mln euro jaik wygram kupie ci dom:36_4_9:
  11. Tuśkaja też się nie chce kłócić i nie mam takiego zamiaru, ale to jest forum i każda z nas ma prawo do swojego zdania i ja je właśnie wyraziłam. dokladnie..widze ze nawet bastroj zmienilas
  12. Tuśkabasica31Tusiu a ja mysle ze kazda mama czuje te sprawy inaczej ja bylam w zlobku od 1 roku bo tatus jakos nie chcial pomagac mamie a ona musiala wrocic do pracy inaczeh stracilaby ja( a sama utrzymywala dom) wiec ja jestem wychowana na zlobku i na przedszkolu i nie wiem czy dlatego czy nie ale nigdy nie mialam pretensji do mamy ze nie byla ze mna np do 4 roku zycia wrecz przeciwnie od nije nauczylam sie ze jak sama musze sobie radzic i dam sobie rady chocby nie wiem co Basiu ja nie naeguję posyłania dzieci do żlobka jeżeli się pracuje i nie ma sie kto nimi zająć w domu!!! Jestem w takiej sytuacji jak najbardziej za złobkiem! Ja zanegowałam tylko stwierdzienie "robienia krzywdy dziecku będąc z nim w domu" oki ja tym bardziej nie chce sie klocic na ten temat bo to jest bezsensu.....
  13. Witam po przerwie w Polsce bylam u lekarza i zwiekszyl mi dawke terza biore polowke 75 ale martwi mnie jedna rzezc na USG wyszedl mi guzek i dostalam skierowanie na punkcje....kurcze troche sie martwie bo nie dosyc ze to ejst cholernie bolesne to jeszcze nie wiadomo co to za guzek
  14. Tusiu a ja mysle ze kazda mama czuje te sprawy inaczej ja bylam w zlobku od 1 roku bo tatus jakos nie chcial pomagac mamie a ona musiala wrocic do pracy inaczeh stracilaby ja( a sama utrzymywala dom) wiec ja jestem wychowana na zlobku i na przedszkolu i nie wiem czy dlatego czy nie ale nigdy nie mialam pretensji do mamy ze nie byla ze mna np do 4 roku zycia wrecz przeciwnie od nije nauczylam sie ze jak sama musze sobie radzic i dam sobie rady chocby nie wiem co
  15. Gunia_GOki ja znikam- do jutra zycze spokojnej nocy pa Guniu
  16. Gunia_Gbasica31Gunia_GBasiu moj Piotrus bedzie miec 2 latka i 5 miesiecy wiec chyba wystarczajao duzy juz jest, zreszta nie posylajac go zrobie tez mu krzywde (chodzi o to ile dziecko moze siedziec tylko z mama szczegolnie w sezonie jesienno-zimowym i liczyc na to ze moze spotka jakies dziecko na spacerku) zgadzam sie z toba inna sytuacja jest kiedy jest np rodzenstwo wtedy ten kontakt z dziecmi jest zapewniony a poza tym pozniej bedzie mu latwiej nawiazywac kontakty z innymi dziecmi zreszta bedziesz widziala czy jemu jest tam dobrze czy zle Basiu na razie na rodzenstwo sie nie zanosi (brak warunkow) a jesli bedzie mu zle to go zabiore ale nie wczesniej jak po miesiacu- bo czasem dzieci tyle czasu potrzebuja TuśkaGunia_GBasiu moj Piotrus bedzie miec 2 latka i 5 miesiecy wiec chyba wystarczajao duzy juz jest, zreszta nie posylajac go zrobie tez mu krzywde (chodzi o to ile dziecko moze siedziec tylko z mama szczegolnie w sezonie jesienno-zimowym i liczyc na to ze moze spotka jakies dziecko na spacerku) Guniu - ja nie uważam, żebyś robiła dziecku krzywde nie posyłając go do żlobka. Ja osobiście jestem zdania, że jeżeli ma z kim zosatać w domu, to nich jeszcze "posiedzi" w domu i posłac dopiero do przedszkola. Tusia procz mnie nie ma kto z nim byc, a ja tez bym chciala wrocic do pracy, nie chce pewnego dnia sie obudzic i stwierdzic ze nawet wlasnej emerytury nie mam i jestem zalezna tylko od M a jesli chodzi czy przedszkole czy zlobek, wszyscy mowia ze lepiej zaczac od zlobka, tam jest lepsza opieka niz w przedszkolu, w przedszkolu zazwyczaj jest jedna gora dwie panie na frupe a w zlobku jest ich wiecej czyli zawsze jest szansa ze pani bedzie miec czas zeby zainteresowac sie dzieckiem i inaczej patrza na to jak maluch sobie z czyms nie radzi a w przedszkolu czesto wychodza z zalozenia ze jak dziecko ma 3 latka (bo tyle musi miec aby chodzic do przedszkola) to jest samodzielne pracowalam w przedszkolu i w zlobku wiec powiem ci Guniu ze naprade wszystko zalezy od pan tam opracujacych w zlobku w Swarzedzu spotkalam same cudowne kobiti bez wyjatku a w Rzeszowie pol na pol ...byly dwie takie ktore powinny w poprawczaku pracowac ale byly tez jedna pani Ania ktora byla FENOMENALNA i naprawde dla mnie wzor niedoscigniony wiec niestety nigdy nie bedziemy miec 100% kontroli nad tym pod czyje rece pojda nasze dzieci
  17. a wicie z tym chorowaniem to czy w zlobku czy w pżrzedszkolu dziecko bedzie chorowac bo ,musi swoje odchororwac....ale ja tak patrze na was i sie rozczulilam bo dopiero co te nasze dzieci stawialy pierwsze kroki i rozmawialysmy o zupkach i kaszkach a teraz zlobek ...potem matura
  18. SowkaJa jestem niezdecydowanai.Raz chce a raz nie chce.Jak bym znalazla cos fajnego i jeszcze do tego dobrze platnego to chetnie.Ale wiemy jak jest teraz z praca.Narazie powysylalam wszedzie swoje cv i zalogowalam sie na portalach o prace.Zobaczymy to ja jestem na takim samym etapie jak ty czukam dobrze platnej ale jak mi wpadnie gorzej platna to nie bede wybrzydzactakie zycie
  19. Gunia_Gbasica31Guniu ja tez dam Julke jak bedzie miala 2 i pol i w sumie z jednej strony znajac od kuchnia wiem ze tak naprawde wszystko zalezy od fajnych przedszkolanek ktore naprawde kochaja dzieciaki i maja powolanie do tego zawodu a z drugiej strony wiem ze zlobek to poczatek potem bedzie szkola w ktorej jest terza tyke przemocy liceukm gdzie panuje wysig szczurow wiec niestety zaczyna sie powoli przecinanie pepowinyBasiu moj Piotrus bedzie miec 2 latka i 5 miesiecy wiec chyba wystarczajao duzy juz jest, zreszta nie posylajac go zrobie tez mu krzywde (chodzi o to ile dziecko moze siedziec tylko z mama szczegolnie w sezonie jesienno-zimowym i liczyc na to ze moze spotka jakies dziecko na spacerku) zgadzam sie z toba inna sytuacja jest kiedy jest np rodzenstwo wtedy ten kontakt z dziecmi jest zapewniony a poza tym pozniej bedzie mu latwiej nawiazywac kontakty z innymi dziecmi zreszta bedziesz widziala czy jemu jest tam dobrze czy zle
  20. SowkaJuz tlumacze. Moj M chce poslac Olinka do zlobka amnie do pracy, bo pewnie jeszcze nie wiesz ze od soboty nie pracuje. jak to chce cie poslac..a ty chcesz sie poslac?
  21. Guniu ja tez dam Julke jak bedzie miala 2 i pol i w sumie z jednej strony znajac od kuchnia wiem ze tak naprawde wszystko zalezy od fajnych przedszkolanek ktore naprawde kochaja dzieciaki i maja powolanie do tego zawodu a z drugiej strony wiem ze zlobek to poczatek potem bedzie szkola w ktorej jest terza tyke przemocy liceukm gdzie panuje wysig szczurow wiec niestety zaczyna sie powoli przecinanie pepowiny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...