basica31

Sowkaja juz posprzatalam i teraz czekam az Oli wstanie.dam mu obiadek i zmykam do Orange, bo mi sie umowa konczy i chce sobie wziasc jakis telefonik.Podoba mi sie prada, ale na moj abonament kosztuje jedyne 600zl.Moge sobie na niego jedynie popatrzec ja tez czekam az Julka wstanie i zje jakis owoc bo jadla obiad ( chociaz dzisiaj mizernie) i ide na spacer bo dzisiaj jest cudnie a na wee ma byc 30 wiec chyba basen sie klania w ostatnie dni lata nie mam pojecia co to jest za telefon prada???

mam dzisiaj takiego lenia i dobrze o tym wiedzialam wyjmujac wszystkie rzeczy z szafy....zaraz je chyba poupycham

SowkaBasiu badzmy dobrej mysli.Przeciez jestesmy super babki tak trzymacco ma byc to bedzie koniec kropka ... kurcze ja jak zwykle wzielłam sie za sprzatanie 500 rzeczy na raz i jak siadlam to mi odechcialo sprzatac

SowkaNo wlasnie lepiej sie nie nastawiac. bo pozniej mozna sie rozczarowac tak ale na pewne rzeczy nie ma sie wplywu

SowkaBasiu nie widzialas mnie??? Co z Twoja praca???? nie z praca jutro mam o 16 spotkanie wiec zobaczymy na nic sie nie nastawiam zeby pozniej sie nie zalamac

za kopytka

antalisJestem LEW ale tez pedant - wszystko ukladam kolorami lub wielkoscia :) Nawet talerze na suszarce :)Ja najczesciej kopytka podaje z gulaszem , paprykarzem, lub z rolada i sosikiem z niej ( wolowa, wieprzowa lub z miesa mielonego ) .Zdarza mi sie tez sos grzybowy, pieczarkowy albo po prostu z boczkiem i cebulką :) Dzieki za zyczonka :) w takim razie witam w klubie lwiatek co to rzadzic musza

Gunia_GBasiu ceruvit junior Piotrek bral w zeszlym roku bo to bylo odpowiednie do jego wieku w tym roku przeszlismy na troszke bardziej zlozny srodek (wiecej witamin w zestawie) mam nadzieje ze zadziala, co do tranu to bede go podawac ale od polowy pazdziernika bo wczesniej nie mozna, bo jeszcze slonce jest zbyt ostre a jak sie podaje tran i jest sloneczko takie jeszcze "letnie" to moga wystapic przebarwienia na skorze nie wspominajac o innych skutkach ubocznych, dlatego w sezonie letnim tranu raczej w aptece nie uswiadczysz. Oki znikam dziewczyny ide dom sprzatanac, za dlugo siedzialam na dworze. Do jutra Guniu proponowano mi witaminy ale na tym etapie nie chce julce dawac bo mimo wszystko staram sie jej dawac je w jedzeniu( chyba ze sie okaze ze po mamusi jest anemik to ja dam dawke) ale powiem szczerze ze nie mialam pojecia o tym te tran moze wywolac takie skutki uboczne wiec dzieki za wiadomosc i tak dam jej ceruwit a co do tego syrope Asicko z babki lancetowatej to na kazdym bedziesz miala tak napisane bo nie moga inaczej skoro jest tam alkohol wiec lekarka mowial ze przyjeta dawke powinno sie dac na pol i jest o.k. czytalam ostatniuo wrtykol w tutejszej polskiej gazecie o lekarzach w Anglii i Irlandi ze( wypowiadala sie mama z Poslki) na wszystko mowia non problem nawet jhak dziecko ma grype i na oczy nie widzito prawda?

stronka za szybki powrot do zdrowia wszystkich chorujacych :36_4_9: i za prace dla Sowki ktora napewno jest jej warta Sowko zeby Cie tylko przyjeli a zostaniesz pracownikiem roku i pokazesz klase

asica :)czesc dziewczynki:) dziś znów przywitał nas deszczowy,bury poranek:36_2_52:Olivka ogląda swojego misia na mini mini,a ja zakawiam sie... Guniu nie słyszalam o takim leku,przykro mi. jak byłam w Pl to kupiłam wyciąg z echinacei,tylko nie zajrzalam do ulotki.okazało sie że dzieciom do 6 roku życia nie powinno sie go podawać ze względu na zawartość alkoholu.więc zostałyśmy bez żadnego preparatu na odporność na jesień i zimę.muszę iść tu do apteki,może coś znajdę. Sówko,Basiu dajcie znać co z waszymi rozmowami Tusiu,Edziu jak dzisiejsze samopoczucie?a co do śniadania,to dziś znow była jajecznicaz szyneczka,pomidorkiem i pietruszką.inna opcja nie wchodziła w rachubę.mam znów pytanko-czy to prawda,ze do 2roku życia nie ma ograniczenia na spożycie jajek?oczywiście w granicach rozsądku a nie po 5dziennie.Oliśka czasem na śniadanie je tez danonka,ale wtedy muszę szybko robić obiad,aby się ciastkami czy paluszkami nie zapchała.wiem ze przyjdzie czas na wszystkie pokarmy,ale martwi mnie ze Oli jadła za duzo parówek,a teraz jajek.makarony uwielbia,kasze wszystkie też,na wadze przybiera prawidlowo...zobaczymy może sie jej zmieni niedługo. Basiu ja również UWIEEEEELBIAM zapach wanilii,jestem zakochana dosłownie w nim,musze wypróbować Twój patent.z grzejnikami będzie ciężko,ale do worka na bank wrzucę jak sie zaopatrzę w wanilię w laskach. cholerka nie wiem czy dobrze pamietam ale slyszalam ze mozna 2 dziennie gwarancji nie daje bo pamietam ze vyla o tym mowa w tym nowym programie ogotowaniu na tvnstyle Julka tez uwielbia jajka i je codzinnie wiec sie tym nie przejmuje dzisiaj na sniadanie zjadla dwa danoniki i bulke z dzemem to wyjatek bo tak jajka( po tacie ktory je non stop) bo ja nie przepadma tak dzien w dzien

hi

antalisBasica ano 24 :) rocznik 84 :) 11 dni temu urodzinki mialam :) A co do restauracji - kiedys myslalam o tym ale mam wrazenie ze gotowanie stracilo by swoj urok - takie masowe gotowanie jest trudne no i trzeba trzymac sie menu.A w domu zaczynam gotowac jedno a konczy sie na tym ze przygotowywuje inna potrawe :) No i uwielbiam eksperymenty :)A z czym podasz kopytka ? P.S.Nie robcie ze mnie alfy i omegi z gotowania bo to nieprawda to po pierwsze Happy Birthday to ty jestes zodiakalna panna??? jezeli tak to pewnie pedantka bo wsyzstkie panny jakie zanm takie sa a kopytka podam z sosem pieczarkowym bo tak najbardziej lubie a z czym ty podajesz

antalisPowoli :) Do kopytek daje sie ziemniaczana i zwykla 50/50 - ciasto jest mieksze i odrobine trudniej sie je formuje.Do klusek tylko ziemniaczana maka :) A lat mam 24 :) 24.......wow a nie myslalas o otworzeniu wlasnej restauracji???

antalis:) Smacznego w takim razie :) Kopytka wygodniejsze bo "kulac" nie trzeba :) tylko robisz z ciasta waleczek i kroisz :) Posyp talerz na ktorym bedziesz ukladac surowe kopytka maka ( obojetnie jaka ) wtedy nie beda sie sklejac a do wody do gotowania dodaj lyzke oleju lub oliwy ( najlepsza jest kostka rosolowa z oliwa - na z Knorra ) :) kurcze no i po co wkleilas te zdjeciajak ja teraz nie wyztrzymam i chyba zaraz sie wezme do dziela wygladaja bosko dzieki jeszcze raz M bedzie w niebie:36_4_10:

przemo-lukasA co z czujnikiem oddechu? Witam moim skromnym zadniem zgadzam sie z poprzedniczkami jezeli dziecko jest zdrowe czujnik jest nie potrzebny bo i tak bedziecie w pierwszych miesiacach jednym wielkim czujnikiem poza tym prawdopodobnie lozeczko bedzie u Was w pokoju....u mnie owszem przydala sie elektryczna niania jak julka miala 10 miesiecy i pojechalam na wakacje do mojej siostry wtedy kladlam ja spac i bralam sluchawke od niani siadalismy w ogrodzie przy akompaniamencie swierszczy..i chrapania Julki a poza tym zycze Wam slicznego i ladnie spiacego bobasa !!!

antalisPowoli :) Do kopytek daje sie ziemniaczana i zwykla 50/50 - ciasto jest mieksze i odrobine trudniej sie je formuje.Do klusek tylko ziemniaczana maka :) A lat mam 24 :) robie kopytka wszystko jasne:36_4_9:

antalisMake mieszasz razem z tymi ziemniakami i reszta. to ja chyba zle zrozumialam daje zamiasz zwyklej maki ziemniaczana??? bo ja zrozumialam ze i ta i ta ale z moim mysleniem dzisiaj jest roznie

kobitko sory za pytanie ale...ile ty masz lat?????????????????++bo masz przepisy jak moja mama z 40letnikm doswiadczeniem w kuchnie normalnie szacuneczek jak poczytalam twoja ksiazke kucharska

antalisBasica Gnieciesz zmieniaki i do cieplych dodajesz jeszcze maselka.Studzisz - dzielisz na 4 czesci, jedna na chwilke odkladasz na bok a pozostala "dziure" wypelniasz maka tak by wyrownac poziom do ziemniakow.Pamietaj by zanim to zrobisz wyrownac w garnku mase ziemniaczana.Gdy dodasz maki dodaj wyjete ziemniaki, jajka, troche soli, smietanki i zagniatasz ciasto.Jesli bedziesz miala za zadkie to dodaj maki - ma miec to konsystencje plasteliny. Potem rormujesz kluski i na osolony wrzatek, gotujesz ok 5 minut od wyplyniecia kluch na gore.I pamietaj zeby zmniejszyc plomien :) super dzieki a co z ta maka ziemniaczana? reszta jest prosta wiec chyba dzisiaj kolacja bedzie kopytkowa

mam juz wszystko przygotowane na obiadek lodowka zapelniona drugie pranie sie pierze( jak dobrze ze jes slonce) jeszcze odkurzyc podlogi i spokoj ostatnio wykukalam w telewizji patent nie pamietam czy wam mowila do odkurzecza( worka) daje sie laske wanili i jak odkurzam to nie dosyc ze sprzata,m to jeszcze w calym domu mi pachnie a jak kocham ten zapach i drugi patent na zime to samo z laska wanili mozna ja zawiesic w srodku kaloryfera i jak wlacza sie grzejnik to uwalnia sie aromat ( jeszcze nie probowalam) najpierw M musi mi grzejnik rozkrecic i musze go wyczyscic z kurzu

Gunia_GWitam z rana :) Asiu jesli chodzi o sniafania to moj Piotrus roznie z tym ma, czasem zje jogurt, czasem kanapke z wedlinka, pasztecikiem lub dzemem a ostatnio ma wielkiego smaka na tosty z dzemem lub Nutela, oczywiscie parowki mile widziane, czasem jak wczesniej od niego wstane i cos ugotuje np. jakas zupe i on ja wyczuje to oczywiscie chce z rana zupe, co do jajecznicy to mamy z tym problem Piotrek nie chce jesc jajek od razu nimi pluje, chociaz wczoraj jak moja mama jadl na kolacje jajko smazone a do tego miala kielbaske i surowke i jeszcze ogorka kiszonego (moja mama je jeden posilek dziennie ale za to obfity ;)) to on jadl z nia i ciagle wolal baba daj jesc, bylam w szoku a potem mama mi powiedziala ze wmowila Pitrusiowi ze to jest jedzenie Minia (krystiana- syna mojej siostry) i od razu chcial to jesc a jak tylko ja mu to dalam to plul, ma swoje humorki i nic na to nie poradze. Co do platkow na mleku hmmm kiedys je jadl teraz juz nie, mleko tak platki nie. lubi serki homogenizowane on oglonie wiele rzeczy je chociaz ma ni ze nic nie zje Tusiu, Edziu jeszcze raz zdrowka dla maluchow. Edziu wiem co to znaczy chorowac przy dziecku, kiedys to juz przeszlam i dziekuje bardzo, co do spania moj Piotrek tez wczoraj nie spal, nie wiem co sie stalo, niby chcial ale potem sie rozmyslil. Basiu trzymam kciuki za udana rozmowe Sowko za ciebie oczywiscie tez. Ewcia my tez juz mamy pelna wyprawke (chyba- zreszta wszystko okaze sie w poniedzialek) Malinko, Kata, Wisienka co z wami??? Wczoraj przez caly dzien szwankowal mi net, nic sprawdzic nie moglam az mnie nerwy braly dlatego od razu po sniadanku siadlam do kompa i do was pisze :) Oki ide zajrzec do zupy bo jeszcze sie wygotuje Guniu ja tak jak i Tusia widzialam kate dzisiaj na innym watku wiec nie wiem co jest grane

Gunia_GMam pytanie czy ktoras z aws slyszala o leku Ribomunyl (podaje sie go dla wzmocnienia odpornosci- slyszalam ze czesto podaje sie dzieciom zlobkowym i przedszkolnym narazonym na czeste infekcje) Tyle znalazlam o nim Preparat o działaniu pobudzającym odporność. Mechanizm działania polega na stymulacji odpowiedzi immunologicznej specyficznej i niespecyficznej, poprzez układ odpornościowy związany z błonami śluzowymi. Preparat powoduje zwiększenie liczby specyficznych komórek produkujących przeciwciała w migdałkach podniebnych i we krwi oraz pobudzenie wytwarzania przeciwciał IgA specyficznych dla szczepów bakteryjnych, z których wyekstrahowano rybosomy. Zapobiega infekcjom wirusowym i bakteryjnym, zwiększa aktywność fagocytarną, stymuluje aktywność i proliferację limfocytów T oraz pobudza wytwarzanie cytokin (interleukina-1, interleukina-6, interleukina- i TNFa, G-CSF oraz GM-CSF. Wskazania Nawracające zakażenia górnych i dolnych dróg oddechowych. Ciekawi mnie czy ktoras o czyms takim slyszala i czy moze stosowala, jesli tak to prosze o opinie na jego temat bo moze warto byloby dziecku cos takiego podac. Guniu nie mam pojecia co to jest ale ja kupilam w Polsce ceruvit junior,chociaz chcialam tran ale akurat nie mieli smakowego dla dzieci wiec moze kupie to mimo tego ze lekarze tutaj i farmaceuci mi odradzaj( wiecej zarobia jak dziecko jest chore bo lekarstwa sa drozsze) to mam ich w d...i bede oid listopada Julce podawac cos na odpornosc a ty Guniu skoro maly idzie do przedszkole tym bardziej mozesz nie zaszkodzi i tak pewnie swoje odchoruje ale moze lagodniej i szybciej dojdzie do siebie sama nie wiem ja lykalam tran ze wzgledo na czarnobyl jak bylam dzieckiem( jak wszystkie dzieci w szkole....wy tez?) i mimo to chorowalam ale trzy lata temo odkad sobie zrobilam kuracje tranemz watroby rekina nie choruje NIE CHORUJEja ktora mniej wiecej co miesiac mialam angine albo grype albo przeziebienie nie choruje tzn czasem mi sie zdarza ale ogolnie jestem w szoku bo moj organizm - nawet jak bylam z Jla w ciazy a moj M 3 razy mial grype i 40 goraczki -obronil sie i nie chorowalam

oki lece kobitki do zobaczonka Sowce i Asi sloneczko wysylam tak w razie czego bo dzisiaj nadmiar ale za tydzien to ja bede liczyla na wasza pomoc bo zapowiadaja jesien

antalisJeny kopytka ... moge jesc garsciami :) Jestem ze slaska - tutaj kluski ,pysy i kopytka sa na porzadku dziennym ze tak powiem ( w kazda niedziele obowiazkowo :) Napisze jak ja robie :) 1. Kopytka - ziemiaki tluczone, lyzka masla, maka pszenna i troche ziemniaczanej moze byc, odrobina slodkiej smietanki lub mleka i jajko.Potluczone ziemniaki wyrownac w misce, podzielic na 4 czesci, jedna wyjac na bok i w to miejsce dodac maki - taki knif - zazwyczaj jest to idealna porcja maki :) Dodajemy jajka gdy ziemniaki juz ostygna, maselko ( dodac jak siemniaki sa gorace ) i mleko lub smietane. Wyjda miekkie i takie pulchne :) 2.Kluski białe- tak samo jak kopytka tylko tylko maka ziemniaczana ( to roznica miedzy kopytkami a kluskami ) :) I knif z maka ten sam :) No i obowiazkowo dziurka w kluseczce na sosik :) 3.Kluski tarte - wiekszosc ziemniakow gotujemy zostawiajac z 3-4 surowe.Ugotowane zgniatami a surowe trzemy na tarce, odlewamy z nich nadmiar sokow i dodajemy do ostygnietych zmiazdzonych ziemniakow.Potem jajo, maka, smietanka i wsio :) Najlepsze z sosikiem z rolad :) i czerwona kapustka z rodzynkami :) A i jeszcze cos - ja czesto do klusek dodaje do srodka miesko mielone z przyprawami i cebulka, z ciasta robei placuszek, do srodka kuleczka z miesa i zamykam :) Podaje ze skwarkami i odrobina przyprawy do zup w płynie ;) musze wyproowac obie wersje bo nie wiem jak moja babcia je robiola i nigdy sie juz nie dowiem ale po smaku bede wiedziala wiec anatalis mam do ciebie pytanko jak jjuz odziele ta czwarta czesc i dosypie maki to ile i kiedy dosypuje tej maki ziemniaczanej bo za bardzo nie wiem ....wiesz ja musze miec lopatologiei jeszcze jedno pytanko czy na koniec mam to razem zgniesc i wrzucic na wrzatek??? bo tu cos o piekarniku przeczytalam??? wiem ze pytania z natury przepraszam ze zyje ale taka ze mnie kucharka ze jak za pierwszym razem cos robie to nie ma mmiejsce na prowizorke

HI kobitki:36_4_9: Ewciu pije i jest tak smaczna ze chce jeszcze a co do Twojej Monisi to ten czas tak leci ze hohoho ale z takiej okmazji to my tu musimy jakas imprezke zrobic:36_4_11: Asiu i Sowko moja Julka tez ma smaki sniadaniowe a jeszcze nie dawno ledwo co udalo mi sie jej cokolwiek przemycic wiec uwierzcie mi ze to sie zmieni tylko u nas po czasie zauwazylam ze Julka wieczorem miedzy 20 a 21 cos sobie przegryzala a teraz kolacja o 19 19.30 i rano wstaje idzie do lodowki jak chce to wyjmuje sobie jogurt a ja jej dosypuje platki a jak nie ro jej robie wlasnie jajecznice, ale zdrowsza wersja to jajka na miekko w kubeczku wymieszane z odrobina soli( pod warunkiem ze jajka sa swierze)Julka nie tknie KANAPKI ale zje sama bulke prezla,drozdzowke i niestety ale czytalam w tej mojej madrej ksiazce ze to ejst normalne jak znajde gdzies ten cytat to wam napisze co zreszta nie jest regula bo chrzesniak Krystian je kanapki szybciej niz ja a ma 18 miesiecy o znałazlam sa dzieci ktore nie lubia pieczywa,klusek lub kasz, co wiecej wydaje sie ze ich organizm nie ma na nie zapotrzebowania.Zdolny jest zadowolic sie energia uzyskiwana z mleka,owocow,warzyw,miesa, przy czym dziecko normalnie przybiera na wadze.Te potrawy staja sie wtedy glownym i wystarczajacym zrodlem witaminy z grupy B.Inaczej mowiac produkty zbozowe nie musza byc koniecznie w sposob istotny reprezentowane w jadlospisie dziecka.Gdy malec rozwija sie dobrze, mozna mu pozwolic na unikanie takich potraw, skoro ich nie lubi. takze po przeczytaniu tego dalam na luz tym bardziej ze Julka przybiera na wadze chociaz nie tye ile ja bym chciala ale lekarz twierdzi ze calkiem prawidlowo i dalam na luz przyjdzie czas ze bedzie jadla kanapki w ilosci hurtowej:36_4_10: Tusiu i Ediu mam nadzieje ze sie lepiej czujecie:36_4_9:i wasze pociechy tez :36_4_9:akysz akysz chorobsko wisienko,kata,mallinko