Skocz do zawartości
Forum

MamaRadzia

Użytkownik
  • Postów

    151
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MamaRadzia

  1. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Cobra Gratulacje :) jak na 4kg i poród SN to i tak Ci szybko poszło ;) super, że udało się bez CC :)
  2. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Cobra Powodzenia :) będzie dobrze :)
  3. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Zakochana O co chodzi z bioderkami? Bo chyba czegoś nie doczytałam. Ja mam termin USG na 23.09, Artur będzie miał prawie 7 tygodni.
  4. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Patrycja Gratulacje :) dobrze, że jesteście już razem, teraz już będzie lepiej, bo ciąża i poród w Szkocji to niezły hardcore ;) jak z tym sobie poradziłaś, to z resztą też dasz radę :) Monikacz Szacun za cierpliwość, ja właśnie dlatego nie decyduję się na taką sesję, bo nie wyobrażam sobie ułożenia dziecka żeby mi tak ładnie zapozowało. Ale pamiątka będzie piękna.
  5. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Kurczę, ciekawe co u Patrycji. Mam nadzieję, że już cieszy się dzieciątkiem i nie ma czasu pisać.
  6. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Kaka Gratulacje :) oby wszystkie jeszcze nierozpakowane miały takie porody :) chociaż z tym spacerowaniem po korytarzu to trochę masakra, nie sądziłam, że teraz się aż tyle dzieci rodzi, że brakuje miejsc na porodówkach. Night Naprawdę jestem w szoku, że po takim ciężkim porodzie tak sobie super radzisz, szacun. U nas też podobne przyrosty, także chyba sierpnień będzie miesiącem małych grubasków ;) ale dobrze, niech rosną, będą miały co zrzucać jak zaczną biegać ;)
  7. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    bławatek Co do kup to podobno przy KP każda ilość jest normalna, choć Radziu robił ich kilkanaście na dobę i Arturek tak samo. A co do spania to Radziu mi baaardzo mało spał, może 2h za cały dzień. Za to Artur faktycznie tylko śpi i je - ciężko w czasie kiedy nie śpi zdążyć że spacerem, leżeniem na brzuchu i wszystkimi czynnościami pielęgnacyjnymi. Ja z kolei zaczynam się obawiać, że Artur jest alergikiem. Pojawiło mu się odparzenie na tyłku, wysypka na buzi i czasami robi zielonkawe kupki :/
  8. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Mariola Gratulacje :) faktycznie niespodzianka, tak cichutko byłaś i od razu takie nowiny :) odpoczywajcie :) Patrycja Biedna jesteś, że aż tyle się musisz męczyć, ale najważniejsze, że wszystko idzie samo. To już ostatnia prosta i dzieciątko będzie z Tobą. Trzymam kciuki.
  9. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Beza Gratulacje :) dobrze, że już jesteście w domu :) Koza Radziu też miał odparzoną pupę jak był taki malutki, nie jakoś bardzo, ale zawsze była zaczerwieniona. Próbowałam różnych pieluch, ale dopiero na wielorazowych wszystko przeszło. Tormentiol też testowaliśmy, ale nie pomógł. Z tym Tormentiolem to też jest taka dziwna sprawa, bo dawniej to polecali, a potem się okazało, że wyszło kilka przypadków kiedy dzieci miały jakieś uczulenie na składnik tej maści i zmarły. Ja bym chyba najpierw spróbowała mąki ziemniaczanej. Radkowi to bardzo pomogło jak miał zaczerwienioną dupkę po tygodniowej biegunce - nie dał się posmarować kremikiem, bo płakał, że piecze i wtedy ktoś tu na forum napisał o mące ziemniaczanej i od razu pomogło.
  10. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Patrycja Powodzenia :) czekamy na wieści :) najważniejsze, że się samo zaczęło :) Eta Gratulacje :) Szymek ma prawie takie same wymiary jak Arturek :) Bergamotka też rozpakowana - pisała na drugim forum.
  11. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Edysia Współczuję, ja miałam dość przy 1 dziecku w ciąży, a Ty musisz ogarnąć dwójkę. I tak jestem pełna podziwu jak sobie super radzisz, ciągle ich gdzieś zabierasz - ja pod koniec już nie miałam siły się gdziekolwiek wybrać, bo potrzebowałam się co jakiś czas położyć. Na szczęście dla Ciebie już coraz bliżej końca :)
  12. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    bławatek Zabieram, raczej za 1 razem nie wisi dłużej niż 20-30 minut. Tylko np. za pół godziny znowu go przystawiam, bo szuka i się wścieka. U mnie problemem jest nie długość karmienia tylko czestotliwość. Dlatego ciężko się gdzieś ruszyć. Dłuższe przerwy ma tylko jak śpi, ale nie zauważyłam żeby miał jakieś stałe pory, więc ciężko cokolwiek zaplanować.
  13. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Sorry, miało być bławatek ;)
  14. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Mazos Też się bawi i przysypia, ale jak zabiorę to zaraz szuka i płacze. Smoczkiem się daje oszukać tylko jak ma naprawdę dobry humor. Mizianie nic nie daje. Radziu robił to samo, próbowałam robić przerwy 2-3h, ale to był ciągły płacz. Trzeba to po prostu zaakceptować.
  15. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    bławatek Ja liczę od początku do początku kolejnego karmienia. Przez dzień też Arturo "wisi na cycu". Od wyjścia ze szpitala dzisiaj dopiero pierwszy raz (nie licząc krótkich spacerów w wózku) ruszyliśmy się z domu (do przychodni), bo przez dzień to nawet godziny bez karmienia nie wytrzyma.
  16. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    My też właśnie wróciliśmy z przychodni, Arturek ma już 3700. Od tego co ubyło mu w szpitalu przybrał 600g w 10 dni, więc nie jest źle. Ma jakąś malutką przepuklinę pępkową, ale podobno to samo znika, dopiero jakby się powiększało to trzeba będzie coś z tym robić. Stawy biodrowe też się trochę nie podobały doktorce, ale też musimy czekać na USG 23.09, może akurat okaże się, że jest w porządku.
  17. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Koza Na pewno wszystko będzie dobrze, tylko się biedna najesz strachu... Takie czekanie jest najgorsze. Musisz im sama wysłać tę krew? Jak to wygląda?
  18. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Eta Trzymam kciuki :) Ja też nie budzę specjalnie Arturka na karmienie, sam tak się budzi na ogół co 2h, choć wiadomo, że czasem częściej, a czasem rzadziej. MaZos To u nas jest dokładnie to samo, właśnie takie trzeszczenie, ale nie od zatkanego nosa, tylko tak go męczy brzuch. Jak mu się uda zrobić kupę to się uspokaja, ale wcześniej to nawet cyca nie może złapać tak go wykręca. I też z ulewaniem jest lepiej w nocy, wtedy praktycznie mu się nie zdarza, chyba, że właśnie męczy go kupa, bo wtedy się co chwilę odrywa od cyca.
  19. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Bergamotka Powodzenia :) wreszcie będzie kolejny dzidziuś po tej ciszy :) Ja karmię z grubsza co 2h, ale Arturek śpi z nami, więc nie jest to dla mnie męczące. Od wczoraj zaczął się właśnie strasznie wiercić przed zrobieniem kupy i przeszkadza mu to w jedzeniu. Mam nadzieję, że to nie zwiastuje problemów z brzuszkiem, bo już się tak cieszyłam, że nic mu nie dolega.
  20. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Night Mi poprzednio przy opuchliźnie lekarka kazała stosować Mucovagin żel i to faktycznie pomogło. Teraz już też mi 2 szwy wypadły, ale położna powiedziała żeby się tym nie przejmować, że te najbardziej zewnętrzne szwy tak często szybko wypadają. Ale nie wiem jak to jest u Ciebie, bo ja miałam tylko delikatne pęknięcie, a u Ciebie było dużo poważniej. Może zadzwoń do położnej, która do Was przychodzi? Ona powinna przyjechać i rzucić okiem na ranę. Niby lekarzem nie jest, ale czasem położne mają większe doświadczenie niż lekarze.
  21. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Iwona To super, że masz tyle pokarmu i mały tak ładnie przybiera :) korzystaj z pomocy męża i odpoczywaj ile możesz, na pewno będzie coraz lepiej :) U nas wczoraj odpadł kikut pępowinowy, choć pępowina była bardzo gruba. Jednak przemywanie wódką jest lepsze niż Octenisept. Arturek jest bardzo grzeczny, śpi, je, czasem po prostu leży i patrzy. Płacze właściwie tylko przy przewijaniu i jak chce cyca. Dla nas to szok, bo Radziu ciągle płakał i bardzo mało spał. Jednak każde dziecko jest inne. Całe szczęście, bo dzięki temu mogę poświęcić też trochę czasu Radkowi.
  22. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Ja z przemywaniem pupy mam taki system, że mam termos z wrzątkiem i butelkę z zimną wodą. I obok stop kubeczek, w którym to sobie mieszam żeby temperatura była w sam raz. Dzięki temu nie muszę latać za każdym razem do łazienki po ciepłą wodę.
  23. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Cobra Też bym się wkurzyła po takiej pseudowizycie :/ ale naprawdę nie ma się co martwić wagą, dziecko może przybierać i wyjadać Twoje zapasy. Tak samo w drugą stronę, to że się tyje nie znaczy, że dziecko przybiera. Jakby coś było nie tak z łożyskiem to widać by to było na KTG - jeśli KTG wychodzi dobre, to znaczy, że z dzieckiem jest w porządku. Wiem, że to się wszystko łatwo mówi i po prostu ta końcówka już jest stresująca (zresztą cała ciąża), ale już niedługo wszystko samo się wyjaśni :)
  24. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Monikacz Gratulacje :) jak Ty mieściłaś takiego giganta w brzuchu? ;) U nas też się nie da przewijać na śpiocha, choć używam ciepłej wody. Jak jest pierwsza połowa nocy to przebieram, a potem od nowa usypiam. A jak już jest bliżej rana to zostawiam i przewijam rano. Patrycja Trzymam kciuki żeby wszystko się samo zaczęło w terminie i żeby dzidziuś był rozsądnych rozmiarów. Strasznie tam mają bezstresowe podejście do ciężarnych. Powiem Wam, że poprzednio praktycznie nie czułam obkurczania macicy, a teraz to momentami przy karmieniu mam wrażenie jakbym znowu rodziła.
  25. MamaRadzia

    Sierpnióweczki 2019

    Ja tak jak Cobra śpię z Małym. Żeby go odłożyć musiałabym czekać z pół godziny aż mocno zaśnie i byłabym ciągle niewyspana. Z tym bezpieczeństwem to są różne opinie, bo ja np. słyszałam, że nie ma szans żeby matka przygniotła dziecko przez sen, to jest po prostu instynkt. Zresztą Radziu też z nami spał i było OK. Przy pierwszym dziecku też się strasznie martwiłam i spać nie mogłam, bo sprawdzałam czy oddycha i teraz nawet planowałam kupić monitor oddechu, ale po porodzie mi przeszło. Nie wiem skąd, ale mam jakiś taki wewnętrzny spokój i przekonanie, że wszystko będzie dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...