Skocz do zawartości
Forum

Isia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Isia

  1. Mamma też Ci życzę,żebyś znalazła mieszkanko takie jakie Wam pasuje. Marta jeszcze masz tydzień,więc może urodzisz w tym czasie. Ja mam jeszcze do 40t ponad miesiąc,a też już bym chciała urodzić. Mała coś Mi zaczęła nosem pociągać i co jakiś czas kaszle.Mam nadzieję,że to nic takiego i szybko Jej przejdzie. Mój Tata ma dzisiaj 71 urodzinki,więc zaraz siadamy do skype i będziemy śpiewać:))
  2. Tak dzisiaj wyglądała Nasza Śnieżka dzisiaj przed wyjściem do przedszkola:)
  3. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Tak wygląda Nasza Śnieżka:))Chciałam zrobić Jej w przedszkolu z koleżankami zdjęcia i zapomniałam:( a jak pójdę po Nią to już dzieci będą ubrane w kurtki,więc nic z tego.
  4. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Ja bez problemu sobie poradziłam:) Wózek bardzo fajny i za taką cenę-uważam,że było warto.Na pewno będziesz z niego zadowolona,bo Moja koleżanka ma podobny i świetnie się prowadzi.Do tego masz od razu fotelik.Łóżeczko też Mi się podoba.
  5. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Anetko, jak się bierze żelazo i kał masz czarny to normalne(tez tak miałam)Ja nic nie biorę,bo położna stwierdziła,że nie ma takiej potrzeby.Mocz Isi zawieziony do przychodni, także teraz tylko czekam na telefon z wynikiem.Wózek za 1100zł( i to z fotelikiem i gondolą)to bardzo fajna cena,a firma mało ważna.Ja też nie patrzę na firmę tylko jakość.Często bywa tak,że te firmowe rzeczy są dużo gorsze od tych mało znanych firm. Zonia z tym pakowaniem torby to położna Mnie pospiesza.Ja bym pewnie na tydzień,może dwa przed terminem zaczęła,ale wolę teraz to zrobić,niż pózniej wylądować w szpitalu bez rzeczy.
  6. Marta nie koniecznie możesz mieć nieprzespane nocki.Może akurat Twój brzdąc będzie przesypiał całe noce.Mi Isia od urodzenia całe nocki śpi.Nawet jako niemowlę nie budziłam Jej na karmienie,bo po co skoro sobie spała a to co w dzień jadła Jej starczyło,bo ładnie na wadze przybierała.O to dużo większy miałaś brzuszek od Mojego. Czekam na M,bo już bym spać poszła,a wiem,że sama nie usnę.Jak na złość zagapił się na jakiś program w tv i coś nie może do sypialni dotrzeć-łobuz jeden:))
  7. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Hej. Byłam dzisiaj u położnej i wyniki mam lekko poniżej normy(np.hemoglobina 11),ale jak na ciężarną to chwaliła,że bardzo dobrze się odżywiam.Serduszko maluszka w porządku i wymacała Mi tak małego,że pół dnia pózniej fikał.Teraz przynajmniej wiem,gdzie ma pupę,plecy i nóżki:)Główka ułożona jest na dole,ale jeszcze nie jest w kanale rodnym(dlatego tak mocno czuje ruchu na dole)Brzuszek mam nisko,ale ponoć dlatego,że mam mały brzuszek i Michaś należy,,raczej,,do tej grupy nie dużych dzieci.Wg.miarki powinnam mieć 34cm,a mam niecałe 30cm.Ucieszyłam się też,bo w przyszłym tyg na wizycie w szpitalu od razu będę mieć scana:))Także nawet nic na ten temat nie musiałam mówić:)Sami chcą wiedzieć dokładnie jak jest maluch ułożony i ile waży.Więc jestem zadowolona i teraz czekam aż zobaczę Nasze małe klejnociki:))Dostałam też listę rzeczy,którą muszę mieć do szpitala i jest tego Moim zdaniem bardzo mało.Więc na bank wezmę więcej niż wymagają.Za 2tyg kolejna wizyta u położnej(czyli jakby nie patrząc co tydzień mam teraz wizyty).Położna, na wszelki wypadek kazała Mi już dokończyć kompletowanie wyprawki i pakować torbę. I tak z M mieliśmy zaplanowane na weekend dokupienie rzeczy,które Nam brakują. Isia nadal jest bardzo ruchliwa i wszędzie Jej pełno. Zaskoczyli Nas dzisiaj,bo zadzwonili ze szpitala i pytali się jak czuje się Isia.Mimo,że powiedzieliśmy,że jest już wszystko dobrze,jutro kazali Nam do przychodni przynieść Jej mocz do analizy,bo chcą się upewnić,że nie ma żadnych bakterii w moczu.Także rano czeka Mnie łapanie siusiu do pojemniczka. Co u Was?Jak się czujecie?
  8. Marta to bardzo współczuje,że terminy się pokryły:(( Staraj się nie stresować,bo maluszek czuje,że jest coś nie tak,a On przecież jest najważniejszy. Byłam dzisiaj u położnej i wyniki mam lekko poniżej normy(np.hemoglobina 11),ale jak na ciężarną to chwaliła,że bardzo dobrze się odżywiam.Serduszko maluszka w porządku i wymacała Mi tak małego,że pół dnia pózniej fikał.Teraz przynajmniej wiem,gdzie ma pupę,plecy i nóżki:)Główka ułożona jest na dole,ale jeszcze nie jest w kanale rodnym(dlatego tak mocno czuje ruchu na dole)Brzuszek mam nisko,ale ponoć dlatego,że mam mały brzuszek i Michaś należy,,raczej,,do tej grupy nie dużych dzieci.Wg.miarki powinnam mieć 34cm,a mam niecałe 30cm.Ucieszyłam się też,bo w przyszłym tyg na wizycie w szpitalu od razu będę mieć scana:))Także nawet nic na ten temat nie musiałam mówić:)Sami chcą wiedzieć dokładnie jak jest maluch ułożony i ile waży.Więc jestem zadowolona i teraz czekam aż zobaczę Nasze małe klejnociki:))Dostałam też listę rzeczy,którą muszę mieć do szpitala i jest tego Moim zdaniem bardzo mało.Więc na bank wezmę więcej niż wymagają.Za 2tyg kolejna wizyta u położnej(czyli jakby nie patrząc co tydzień mam teraz wizyty).Położna, na wszelki wypadek kazała Mi już dokończyć kompletowanie wyprawki i pakować torbę.I tak z M mamy w weekend dokupić wszystkie brakujące rzeczy,żebyśmy pózneij po sklepach nie latali.Tyle u Mnie. Isia nadal jest strasznie żywa i zauważyłam,że coraz częściej trzeba po kilka razy powtarzać,żeby coś zrobiła.Zawsze się słuchała i od razu wykonywała polecenia.Teraz np.muszę kilka razy prosić Ją,żeby już przyszła do łazienki się kąpać.Zaczyna też czasami się kłócić.To chyba zaczyna się ten wiek u dziecka,kiedy chce postawić na swoim i zaczyna mieć swoje zdanie,albo się mylę,ale mam nadzieję,że szybko Jej to przejdzie.
  9. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Cześć dziewczyny. U Mnie cieplutko i słonecznie,aż od razu człowiek się lepiej czuje.Niebawem idę do położnej,ale przed tym idziemy z M do miasta zobaczyć komody.Korzystmy póki Isia w przedszkolu,bo z Nią już tak swobodnie nie da się pooglądać.Mam nadzieję,że jak wróce z Isią z przedszkola to będzie spokojna,bo od rana miała bardzo dużooo energii.Odezwę się pózneij i napiszę co tam było u położnej. Buziaczki dla brzuszków.
  10. Byłam dzisiaj z Isią w sklepie i wybrała sobie strój Śnieżki na piątek do przedszkola:)Dobrze,że byłą przymierzalnia,bo strój na 3-4latka wydawał Mi się za krótki i miałam rację.Musiałam kupić Jej na 5-6lat,żeby był dobry.Po za tym dzisiaj jestem już dętka,ale póki M z pracy po 23 nie wróci to pewnie nie będę mogła zasnąć sama. Jutro idę do położnej,będziemy pisać plan plan porodu i jestem ciekawa, co Mi powie na temat opadniętego brzuszka?Będę próbować Ją namówić,żeby skierowała Mnie na scana.Jak się nie uda to za tydzień w szpitalu na konsultacji będę próbować. Miłej nocki i kolorowych snów dziewczyny.
  11. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    U Mnie dzisiaj niby +5,ale jakoś zimno na dworze.Ciuszków też nie piorę,bo muszę kupić komodę,żebym miała je gdzie wsadzić.Ja wybieram się w sobotę z M na zakupy,bo chcemy wszystko dla małego kupić,czego Nam brakuje i się już tym nie martwić,że czegoś nie mamy.Zresztą jutro położna powie Mi dokładnie co muszę mieć do szpitala,bo nie mam pojęcia,co tutaj wymagają. Iza masz tak samo jak Ja:)Teraz też nie mam nawet połowy brzuszka,jaki miałam w 1ciąży.Jednak i tak w niektórych rzeczach Mi przeszkadza,bo jest bardzo nisko. Anetko -8 brrrr,u Mnie na plusie,a marudzę,że jest zimno.Ty to dopiero masz zimę. Byliśmy na mieście dzisiaj po dokumenty na taki dodatek dla dziecka(coś takiego jak becikowe)Wolę teraz wypełnić i wysłać(można już nawet na 11t przed terminem porodu),tylko położna musi tez tam 1stronkę wypełnić,a jutro idziemy do Niej,więc od razu Ją o to poproszę i od razu wyślemy.Fajnie,że nie muszę nigdzie chodzić,żadnych dokumentów nosić, tylko to wypełniam i czekam na pieniądze,które wpłacą na konto.Jest to 500f,więc uważam,że nie mało.W Polsce becikowego na Isie dostaliśmy 1000zł i to wszystko. Dzisiaj co jakiś czas mam uderzenia ciepła i podolewa Mnie krzyż.A jak u Was?
  12. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Aneta współczuje pogody. Isia już dzisiaj cały dzionek była normalna,wręcz miała ADHD do kwadratu.W przedszkolu też było wszystko dobrze,więc jestem spokojniejsza. Moja siostra miała w sierpniu już wracać do Polski,ale jednak zostaje o rok dłużej:)Cieszę się,bo nie musimy zmieniać do końca lutego(przyszłego roku)domciu:)Najlepsze jest to,że od 20 do 27marca leci teraz do Polski.Mam nadzieję,że w tym czasie nie będę rodzić,bo byśmy musieli na głowie stawać,żeby Isie ktoś popilnował np.w nocy. Agazork dokładnie wiem,co czujesz,bo u Mnie powolutku to samo się zaczyna,zwłaszcza,że brzuszek tez jakby z dnia na dzień robi się większy. Dziewczyny jeszcze troszkę i maleństwa będą na świecie,a My spokojnie zaczniemy wracać do normy.Oj jak bym już na brzuszku pospała:)))
  13. Tak wyglądałam dzisiaj rano-straszny słoń już ze Mnie.Jakoś bardzo wielka wyszłam na tym zdjęciu.Aktualnie mam +8kg i czasami lekko zaczynam na wieczór puchnąć:( Na kolejnej fotce jest praca,która z córą do przedszkola zrobiłyśmy. Następnie Isia,która już by chciała nosić biustonosz:))i znowu Isia w muzeum (tydzień temu).
  14. Marta w teście nie zrobiłam ani jednego błędu:)Podałam dzisiaj na wszelki wypadek małej syrop przed przedszkolem.Wszystko było cały dzień ok.M mówił Mi,że jak byłam na ang to Isia szalała i tak było cały dzień.Powrót z przedszkola dzisiaj zajął Nam 20min(a zawsze min.30)do domu nie chciała od razu iść na obiad tylko jeszcze poszalała na placu zabaw(dobrze,że 2min od domu jest)Przez cały dzień miała jakby ADHD do kwadratu.Na szczęście już słodko śpi i mam chwilkę dla siebie,także idę zaraz sobie wziąć kąpiel:) Panterko to spory ten Twój,,mężczyzna,,i najważniejsze,że wszystko jest dobrze.Fajnie masz,że możesz sobie zażyczyć scana.Ja miała co prawda dodatkowy scan,ale jeszcze bym chciała(zwłaszcza,że chcę sn rodzić i interesuje Mnie bardzo jaki duży jest maluch)Także 10marca idę do szpitala na konsultację to zobaczymy czy Mi zrobią. alisss pisz co u Ciebie i jak pisze Marta co u Was dziewczyny-Majeczka,Inka?
  15. U Mnie też piękna pogoda 2 dzień.Wczoraj tryskałam energią,a dzisiaj nic Mi się nie chce.Może dlatego,że poszłam po 24 spać i z 3,4 razy się budziłam w nocy i do tego musiałam przed 8 wstać na angielski.Isia po syropie ok.Od rana szalała jak zawsze.Teraz jest w przedszkolu,więc mogę troszkę poleniuchować.W piątek, w przedszkolu jest dzień książki i dzieci mają się przebrać, za ulubioną postać z bajki i przynieś tą bajkę.Isia chce za syrenkę się przebrać,ale skąd ja wytrzasnę strój syrenki?W żadnym sklepie nie ma.Może dzisiaj,lub jutro pójdę z Nią poszukać innego stroju po sklepach i mam nadzieję,że coś sobie wybierze,żeby do jakiejś bajki pasowało.Michaś w brzuchu strasznie aktywny jest.Czasami mam wrażenie, jakby się w pionie chciał ułożyć.
  16. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Mówi,że płacze,bo Ją głowa boli.Tylko nie mam pojęcia, skąd się ta gorączka bierze i po syropie od razu wszystko wraca do normy.Wg.lekarza w szpitalu może to być jakiś wirus.Jak tak dalej będzie to pójdę jeszcze raz do szpitala i powiem,żeby wszystkie badania małej zrobili. Rozmawiałam z M i dobrze się nie zrozumieliśmy:)W Polsce zrobię sobie tylko kurs(głównie chodzi o jazdę),a po powrocie do Anglii,podszkolę się tutaj i tu będę zdawać testy i praktyczny.Także przez ok.6tyg na pewno trochę jezdzić się nauczę:)
  17. Martuś współczuje,że trafiłaś na takiego dupka.Jednak jestem dobrej myśli i mam nadzieję,że wszystko skończy się dobrze,a On poniesie tego konsekwencje i będzie musiał Ci wypłacić zaległe pieniądze i jeszcze odszkodowanie. Panterko fajnie,że się odezwałaś:)Bardzo się cieszę,że u Ciebie wszystko dobrze. U Mnie znowu coś z Isią się dzieje.Niby cały weekend i do południa było wszystko ok.Poszłam po Nią do przedszkola i pani powiedziała,że wszystko było dobrze,tylko już na sam koniec zaczęła Isia robić się jakaś marudna i troszkę popłakała.Wracałam z Nią do domu i niby wszystko ok, tylko mało mówiła.W domu poszłam do kuchni do zupę dla Niej(o którą sama poprosiła).Wracam max po 2min,a tu małą śpi na siedząco na sofie.Przespała tak 1,5h i wstała z gorączką 38.4.Od razu dałam Jej nurofen(jak lekarz kazał)i po 30min była jak nowo narodzona.Normalnie zjadła kolacje i poszła spać-bez gorączki.Nie mam pojęcia co mam o tych napadach gorączki myśleć,bo normalne to, to nie jest.
  18. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Agazork to fajnie z tą pracą.Co do prawka jestem optymistką i uważam,że dla chcącego nic trudnego:)Jeśli chodzi o teorię to od razu po przyjezdzie idę na państwowy,bo M ma znajomego,który ma szkołę jazdy,więc wystawi Mi papierek,że u nich mam teorię zaliczoną. Iza trzymam za Nas kciuki,żeby jak najszybciej się udało. Nie wiem co mam robić.Isia niby zdrowa i wszystko jest ok.Poszłam po Nią do przedszkola i pani mówi,że znowu się troszkę pod koniec popłakała.Jak z Nią wracałam to jakaś taka osowiała była i od razu, po przyjściu, do domu poszła na sofę się położyć.Poszłam po zupę dla Niej patrzę,a Isia śpi na siedząco.Dziwi Mnie to, bo od ponad 1,5roku nie śpi w południe.Już nie mam pojęcia co mam o tym wszystkim myśleć,czy Jej coś jest,czy po prostu ok.15 jest taka,bo strasznie zmęczona się robi?Strasznie Mi się to nie podoba,co się z małą dzieje. Po za tym poprałam pieluszki tetrowe i ciuszki dla małego i już wszystko wyschło na dworze.Było w dzień +10 u Mnie dzisiaj,a jutro też ma być ładnie i ok.+7.
  19. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Mam nadzieję,że się uda.Jak nie to będę na raty robić-niestety.Bardzo bym chciała jak najszybciej zrobić,bo od września Isia na 9 będzie do przedszkola chodzić i z dwójką dzieci to troszkę ciężko Mi będzie ok.8.20 wychodzić i Isie zaprowadzić,zwłaszcza,że będzie coraz zimniej się robić.M ma do pracy piechotką ok.8min,więc auto byłoby do Mojej dyspozycji.Nawet na zakupy mogłabym sobie podjechać sama,a tak to jestem od M uzależniona. U Mnie dzisiaj od rana słonko i bez chmurne niebo.Normalnie wiosenny dzionek:)))Także zrobiłam wielkie pranie i wszystko na dworze schnie.
  20. Dziewczyny ja mam mały problem z Isią,bo jest z Nią wszystko ok,ale co jakiś czas ,,płacze,, i mówi,że chce syrop,bo jest chora.Uwielbia syrop i dlatego oszukuje,żeby go dostać.Póki co oszukujemy Ją,bo dajemy zwykły syrop malinowy z wodą wymieszany,ale boję się,że w przedszkolu powie pani,że chce syrop i zacznie płakać.Oczywiście uprzedzę panią,że tak może być.Musimy coś z tym zrobić,bo kiedyś naprawdę coś Jej będzie i możemy myśleć,że udaje.W czwartek zapytam położną o ten obniżony brzuszek.Jutro na angielskim mam test,a jeszcze nic nawet się nie pouczyłam.Chyba dopiero jak małą zaśnie będę musiała to zrobić. Dodam,że u Mnie piękna wiosenna pogoda:))Zrobiłam pranie i wszystko na dworze schnie.Poprałabym maluszka ubranka,ale boję się,że wszystko nie wyschnie i pózniej nie będę miała na czym tego w domu powiesić.
  21. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Iza, Ja jak dobrze pójdzie, to pojedziemy pod koniec lipca do Polski i max w ciągu 6tyg chcę zrobić całe prawko.Dzwoniłam już do kilku szkół jazdy i twierdzą,że spokojnie się da w takim czasie zrobić.Jednak wiąże się to z dodatkowymi kosztami,bo trzeba opłacić instruktora jazdy, tak jakby dla siebie,bo praktycznie się ma codziennie jazdy.Także wolę nawet z 2tyś w Polsce zapłacić,niż tutaj iść do kogoś żeby Mnie uczył za 25f/h.M miał Mnie uczyć,ale niestety nie ma kiedy.
  22. Dziewczyny troszkę się zdenerwowałam,bo M skasował zdjęcia z aparatu,bo myślał,że już je zgrałam na laptop:( Także nie mam co pokazać,bo wszystkie inne fotki mam z 28tc:( Szkoda troszkę,ale jutro jakieś zrobię to pokarzę. Iza fajny wózek-taki spory i widać,że małej się podoba. Marta spokojnie jak się znudzi małemu siedzenie w brzuchu to zacznie pchać się na świat:)Jednak z drugiej strony rozumiem Cię,bo też już bym chciała się rozpakować:)
  23. Izabella Twoja kruszynka rośnie jak na drożdżach:)) Ja jeszcze mam miesiąc do rozpakowania,ale już bym chciała:) To fajnie,że dobrze Wam się mieszka.Fajnie,że na święta mama Cię nawiedzi:) U Mnie pada od rana i chyba nigdzie dzisiaj nie pójdziemy przez ta pogodę.Może, wieczorkiem dodam jakieś swoje aktualne zdjęcie:)
  24. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Iza cały czas mam te skurcze,ale z Isią tez takie miałam,więc jestem spokojniejsza.Szczerze to powiem,że wolałabym jak najszybciej urodzić.Oczywiście nie już,ale w 38t,żeby ciąża była donoszona.Isia niby ok,ale jest taka jakby nie swoja.Za bardzo bawić się nie chce,tylko siedzi na sofie,ale gorączki nie ma.To zaszalałaś na zakupach:)Ja też muszę jakąś komodę chyba jeszcze dokupić,bo póki co mały ma 1szufladę w Isi komodzie,a reszta rzeczy jest u Nas.Mieliśmy teraz na weekend dokupić wszystko co Nam brakuje dla Michasia,ale darowaliśmy sobie,bo nie mamy z kim małej zostawić.Nawet jakbyśmy mieli to i tak byśmy Jej nie zostawili,bo nie jest w 100% tą Isią, co zawsze.Więc za tydzień będziemy musieli wszystko kupić. Lumanda strasznie współczuje,że tak wszystko się u Ciebie potoczyło.Nie ważne kiedy,ale najważniejsze byś została zdrowa mamą i żeby malutka była zdrowa,a reszta sama się jakoś ułoży.Trzymam mocno za Was kciuki i wierzę,że będzie dobrze.
  25. Isia dzisiaj już cały dzień czuła się dobrze i już smacznie sobie śpi.Ja co jakiś czas mam skurcze,ale trwają chwilkę i przechodzą,więc na pewno są to te tzw.przepowiadające.Jednak wiem,że jak w czwartek pójdę do położnej to Mi powie,że mały jest nisko,bo od kilku dni ledwo co mogę nogi podnieść,czy usiąść na dywanie(jak z małą się bawię),bo czuje,że brzuszek Mi się obniżył.Cieszę się,że teraz mam malutki brzuszek i nie puchnę,bo o wiele łatwiej Mi jest wszystko robić.Z Isią w ciąży to już ledwo co się ruszałam i byłam jak balon opuchnięta. Dowiedziałam się,że Moja koleżanka kilka dni temu urodziła sn synka i ważył 4300g,co prawda musieli Ją ponoć sporo naciąć,ale oboje są już w domu i czuja się świetnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...