
Night...
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Night...
-
Fraszerka i Bergamotka... Trzymam kciuki za mojego i Wasze Fasolki u mnie ten sam problem pisałam o tym wcześniej... 10.04mam USG i zobaczymy u mnie jeszcze problem bo obraz USG bardzo kiepski więc też podejrzenie zbyt małej ilości wód plodowych... Dajcie znać kiedy macie kolejne USG i głowy do góry musi być dobrze! Ja tego się trzymam!
-
Witajcie mamuśki w niedzielny poranek. Ja też mam dziś lekkie zakwasy ale warto było hehe Mam za sobą za to koszmarna noc... Nie dość że wieczorem dostałam takiej migreny że już nie wiedziałam gdzie łeb wsadzić to jeszcze o 2 w nocy obudził mnie koszmarny ból jakby w mostku... Takie uczucie jakby polknelo się duzeeego cukierka... Mam skolioze w odcinku piersiowym i lekko zdeformowany mostek... Teraz przez ciąże chyba się pogłębia... A może któraś z Was spotkała się z odp na przypadłości... Choć nie życzę nikomu....
-
Kurcze ale nam się zdjeciowo zrobiło na forum hehe Dziś grabie, szadle i sektory poszły w ruch hehe A teraz wszystkie leżymy odpoczywamy i w kręgosłupa h strzyka mnie też dzisiejszy dzień na ogrodzie dał w kość ale jestem zadowolona mam borówki wsadzone, posiane pierwsze warzywa i dograbione hehe Powiem Wam że co mama to ładniejsza i figurki też są ok u każdej normalnie piękne i pracowite forum mamy
-
Witam Was w ten piękny sloneczy sobodni dzień hehe ja już poszalalm na ogrodzie fest i teraz chwilkę odpoczywam ale zaraz się zbieram do sklepu po nasiona bo okazało się że jednak nie mam tych co myślałam a tak dziś ładnie że dobrze coś już pośmiać bo potem im większy brzuch tym będzie gorzej hehe Ja też miałam dziś skopana noc dosłownie hehe małe obudził mnie o 2 taki kopniakami że aż polało bo akurat prosto w pępek wali... I tam mnie budził co jakiś czas... Ale pogoda dziś taka że mimo niewyspanej nocy i humor i chęci do pracy są. Asienka 1607 ja mam nadzieję że teraz jak się ciepło zrobi i na działce będę szalał i spacerki i basen to przestanę tyle przybierać w zeszłym roku też praca na ogródku pozwoliła mi nieco zimowych zapasów zgubić... Cudownej soboty dziewczyny i pochwalcie się dzisiejszym wyczynami wieczorkiem buziaki
-
MaZos1 faktycznie nieco w cycki poszło hehe z małego C do F bez zmiany obwodu... Dzięki dziewczyny bo jak na razie widzę mam najwięcej z nas na plusie hehe ale może teraz zwolnie. Brzuszki, brzuszki... Eh... A jeszcze niedawno tak ich wyczekiwalysmy hehe
-
No i jak mówiłam tak też robię oto caaaala ja hehe 10kg zrobiło swoje... Szczególnie przy 156cm wzrostu...
-
Hej dziewczyny ale się dziś rozpisalyscie.... Zdjecia piękne co jedno to ładniejsze. Zazdrosze Wam figur na prawdę... Ja mam już 10kg do przodu... I martwi mnie to... Jeden lekarz mówi mi że w ciągu miesiąca powinno się przytyć max 2kg...ja się w tym nie mieszcze... Drugi nie mówił nic na temat mojej wagi... Mi wszystko poszło od pasa w gore w biodrach tylko 2cm więcej. Może potem wrzucę jakąś fotę to mi powiecie jak bardzo źle że mną jest hehe Co do imion do dziewczynka będzie Laura, a chłopiec Wiktor choć ostatnio Ignas wpadł nam też w ucho.
-
Cobra Lekarz mówił o ponad dwóch tygodniach...
-
Wróciłam od lekarza i mam jeszcze gorszy nastrój... Nie dość że dalej nie mam żadnego potwierdzenia płci co w sumie jest małym zmartwienie to jeszcze dziecko jest za małe w stosunku do ciąży (rozumiem że ciąża może być młodsza bo jajeczkowanie mogło się rzesunac ale do tej pory USG okazywało max 4dni różnicy...) a obraz był bardzo niewyrazny.... Lekarz zastanawia się czy to nie kwestia wód plodowych... Albo jest ich za mało albo coś z nimi nie tak... 10.04mam ponowne prenatalne i może wtedy się coś wyjaśni... W każdym razie z dzisiejszej wizyty wyniosła jedynie niepokój... Bo nawet nie było co malucha oglądać...
-
Dzięki dziewczyny na Was zawsze można liczyć... Może to hormony a może presją otoczenia wiecie wszędzie piszą o tych szczęśliwych przyszłych mamach, o tym jaka to ciąża jest cudowna i jakie to kobiety wtedy są piękne i seksi... A ja czuję się odwrotnie...
-
Hej trochę mnie tu nie było ale nadrobilam wszystko hehe mam dziś na 14 wizytę u mojego gina i to będzie polowkowe więc może potwierdzi ta mocno niepewna Laure a może zaskoczy mnie jednak Wiktorkiem, zobaczymy. Co do wyprawki to jakoś przystopowalam... Wogole dzidzia kopię jak szalona i powinno mnie to cieszyć a mnie to drażni... Coś mi się w brzuchu rusza... Czuję się jakoś źle... Ociezala i zniechecona... Normalnie jakieś stany depresyjne mam... Czuję się już zła matka bo nie jaram się tak ciąża a raczej mnie ona irytuje... Macie tak czasem czy tylko ja jestem jakaś dziwna?
-
Hej co do seksu i wysokiego libido to ja właśnie tak mam... Choć ostatnio pojawił się u nas problem... Mój Partner wbił sobie do głowy że zrobi dzidzi krzywdę... Mam już dość duży brzuszek no i już czuć ruchy dziecka jak się rękę położy na nim... Miałam kilka dni załamanie bo ja bardzo chciałam a On nie mógł... Potem poczulam się gruba i nieatrakcyjna przez to... Ale pogadaliśmy szczerze i chyba jesteśmy na dobrej drodze choć mój problem z akceptacja siebie nie znikł... Szczególnie jak teraz rano budzę się jeszcze z mokra piżama bo leci że mnie mleko... Eh... Może Ty Koza masz właśnie mniejsze libido bo nie czujesz się do końca dobrze we własnej skórze? Albo obawiasz się czy dalej podobasz się swojemu facetowi? Może pogadajcie o tym... Co do odczuć to faktycznie jest lepiej i czuję się wszystko mocniej przynajmniej u mnie.
-
Ja również nie mam informacji odnośnie szczdpien jakichkolwiek... Koza1 mi mój gin. Też mówisz żeby nie brac suplementów dla kobiet w ciąży bo dzieci jak kurczaki się pasa ale chodzę do dwóch gin i ten drugi zalecil suplementy... Zazwyczaj brakowało mi witamin i byłam na granicy anemii więc postanowlam że będę brała witaminy dla kobiet w ciąży do połowy ciąży a potem tylko kwas foliowy i magnez chyba że wyniki się pogodsza.
-
U mnie dziś lenistwo z mojej strony a super aktywność ze strony dzidzi...kopie jak szalone hehe już nawet jak się rękę na brzuchu położy to czuć dziś pierwszy raz a mój chłop w delegacji i już płaczę ze mówił że tak będzie że wszystko go minie ale nadrobić jak wróci mam nadzieje hehe a u Was jak z ruchami maluchów?
-
Dzięki dziewczyny za rady, pomysły i podzielenie się Waszymi doświadczeniami... Już poczytałem o tym baloniku i rozważam go na poważnie, masaż tak samo i Jeszce znalazłam info o okładkach z naparu z kawy lub lawendy...jak wszystko zastosuje to może pomoże może nie ale chyba będę spokojniejszy a chyba o to właśnie chodzi.
-
Zakochana ja właśnie tego gojenia nacięcia boją się najbardziej... Mam koleżankę która urodziła 3miesiace temu pękła w dwóch miejscach i jeszcze ja nacieli pęknięcia dawno się zagoily a to nacięcie dalej czuje choć niby zagojone ale ciągnie i przeszkadza... Nie mówiąc już ze nie wygląda to wszystko ładnie... Dlatego też szukam wszelkich sposobów żeby uniknąć nacięcia a pęknięcia też mogą być nieciekawe... No ale cóż taki nasz los...
-
Apropo porodu to ja bardzo chce naturalny i niczego nie boję się tak jak tych pęknięć i naciec... Ale to moja wina bo niepotrzebnie nczytalam się i nasluchalam... Czy któraś z Was słyszała albo może stosowała masaż krocza przed porodem? Gdzieś się z czym takim spotkałam jednak brak konkretnych informacji... A złapie się każdej opcji żeby nie peknac czy uniknąć nacinania...
-
Panda ja tak jak Ty 20tydzien ale ja już 7kg do przodu... Ciesze się że nie jestem sama hehe za to u mnie już brzuch konkretny... Nikt nie ma wątpliwości a kurtkę to już ledwo dopinam...
-
Kikki klucia miałam i czasem jeszcze mnie coś zakuje ale raczej pojedynczo... Myślę że to nie ruchy może tak odczuwasz rozciąganie i rośnie ie macicy?
-
MamaRdzia ja jestem z programu prenatalnego dla woj. Opolskiego i nie płacę za badania... Sami mnie umówili na ten dzisiejszy termin... Więc sami musieli mnie umówić ponownie hehe choć trochę się lekarz powyklocal w rejestracji bo pani nie chciała mnie jeszcze raz rejestrować. W sumie to się cieszę dzidzia będzie wtedy dwa razy większa więc lepiej będzie wszystko widać i mój Partner będzie wtedy w Polsce to pójdzie ze mną a bardzo chciał zobaczyć dzidzie. Ja już nie wiem czy oni sugerują się na tych prenatalnych skończonym tygodniami czy tymi w których jesteśmy... Ale u mnie dodatkowo maluch jest umiejscowiony na samym dole... Dlatego też kiepsko widać.
-
Hej ja już po polowkowych... Okazało się że nieco za wcześnie poszłam (sami mnie tak zapisali mam 19tydzien i 4dzien czyli 20tydzien...)lekarz nie widział wszystkiego dokładnie i mam jeszcze iść za 4tygodnie, maluch waży 270g niestety nóżki mocno zacisniete to nie pokazał co tam ma... Lekarz powiedział że raczej dziewczynka ale nie gwarantuje czy między zacisnietymi nóżkami coś się nie kryje więc dalej nic nie wiem eh... Już mam dość każda wizyta z Nadzieją że się dowiem czy to będzie Laura czy Wiktorek bo już nie wiem jak mam mówić... A ciężko tak hm... Bezplciowo...
-
Hej! Gratuluję cudownych wieści i dobrych badań dziewczyny! Ja już 7kg n plusie ale brzuch wielki i biust też miski cztery rozmiary większe czuje się jak smok... Dzidzia czasem kopanie ale to takie pojedyncze kopniecia. Mam pytanie z innej beczki... Czy zaczyna wam lecieć mleko, płyn z piersi? Mi czasem zrobia się takie jakby strupki na skutkach i swdzi Jk jes zdrapie i podniósł do góry pierś (nawet nie scisne tylko podniose) leci mi albo biły albo przezroczysty płyn... Czytałam że od połowy może się tak dziać... Ale nie wiem czy też tak macie? Dodam że piersi mnie nie bolą raczej swedza i wciąż różna... Jutro mam polowkowe o 9 rano trzymajcie kciuki żeby maluch pokazał co tam ma hehe bo już chce wiedzieć kto zamieszkuje brzuszek.
-
Ssanka 88 ceny kosmiczne nawet po tej promocji hehe cieszę się teraz ze sporo rzeczy kupiłam na przecenach w smyku, Tesco, kiku itp. Bo jak teraz patrzę to zalamka z tymi cenami... Ja za trzypak body w smyku zapłaciłam 25zl...a tu jedna sztukę ciężko za tyle kupić... Ale dzięki za info prmocja zawsze w cenie hehe Dziewczyny miła która zapalenie ucha w ciąży? Ja już dostaje szału...tak mnie boli ucho że spać nie mogę na nim... Spac... Ja się położyć wogole nie mogę... Kupiłam jakieś krople w aptece oczywiście powiedziałam że jestem w ciąży, mam waye cały czas ale nie przechodzi... A lekarza mam dopiero w środę... Nie ma gorączki więc na pogotowie nie chce jechać...
-
Jeśli piszesz z telefonu a wstawisz jakąś buzke to ucina...
-
Hej! U mnie od rana emocje bo w końcu czuje delikatne ale jednak już kopniecia malucha w prawdzie tylko kilka ale to już coś. Kupiłam książeczkę pierwszy rok malucha i dziś siadam żeby zacząć ja wypełniać osobiście polecam Wam takie rozwiązanie będzie piek a pamiątek dla dziecka za kilka kilkanaście lat. Super że zaczął się temat wyprawę bo ja już wariowalam od dawna od tego czytania... A od Was można się wszystkiego dowiedzieć. Powiedzcie mi czy te spiworki bez rękawów się sprawdzają? Maluchowi nie jest zimno w rączki?