Teska

Halszka faktycznie, zupełnie zapomniałam o Twojej propozycji:):) może faktycznie mogłabys mnie poratować, jeśli to dla Ciebie nie jest problem :) tak, my święta spędzamy w Krakowie:) Nika odpoczywaj, mam nadzieję, że jednak humor się poprawi:) My do południa w domu, robimy porządki:) a po południu mamy zaplanowane zakupy:)

Halszka dziękuję Ci bardzo, jesteś moim guru:):) chyba tak zrobię, że na początek kupię chustę (może uda mi się jakaś używana dostać), a potem nosidło. Mama88 ja pracuję z dzieciakami z niepełnosprawnością, więc tam praca w głównej części opiera się na SI właśnie. Też bardzo lubię tego typu zajęcia, szkoda że studia są takie drogie. Poszperam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć coś ciekawego:) Nika ja też uwielbiam takie wyjścia, nieźle ladują baterie:) chyba choć teraz nie mam za wiele okazji fo nich;) jak tam wstałaś na zajęcia?:) Agula miłego weekendu z rodzinką, jak będziesz mieć chwilę to skrobnij coś:)

Madziak ojej, aż miło popatrzeć, tyle miłości na jednym zdjęciu:):) super, że Filipek jest taki opiekuńczy:) Anella z tego co widziałam, to na czekających też nie pisała nic ostatnio. Chyba jest na prywatnym forum.

Magdaaa mam nadzieję, że to taki jednodniowy spadek formy, a jutro już będzie lepiej. Spróbuj może się jakoś zrelaksować na wieczór, żeby sobie poprawić nastrój. A jeśli chodzi o budowę i remonty, to lepiej od razu chyba założyć, że będą obsuwy, żeby nie zwariować:)

Mama88 ja też pracowałam w przedszkolu:) szukam też takich pomysłów, żeby mój maluch mógł sporo zrobić sam, bo jednak dużo tych przedszkolnych jest jeszcze dla niego za trudna, a nie chcę robić za niego:) też mi bardzo brakuje pracy, ja już ponad 2 lata jestem w domu. Mam nadzieję, że uda mi się wrócić :) Patka też mam właśnie nadzieję na spore zniżki, a są nawet fajni sprzedawcy, z tego co patrzyłam na listę:) Halszka oj, tak, lista jest konieczna na takie wyjścia:) i tak boję się, że wyszlabym z toną niepotrzebnych rzeczy;) ja głównie chciałam popatrzeć na chusty i nosidła:) a Ty z jakiego nosidła korzystalas? I od jakiego wieku Janka? Sylwia gratuluję, cieszę się że wszystko ok:) to może faktycznie będzie następna dziewczynka u nas:)

Mery to Cię wczoraj przygoda spotkała; ( mam nadzieję, że dziś będzie lepszy dzień:) Agula nie stresuj się, dzidzia ma jeszcze sporo miejsca w macicy, więc pewnie się tak ułożyła, że ciężko ją było wyłapać. Na pewno wszystko jest idealnie:) Mama88 prześliczne te rzeczy robisz:) ja muszę znaleźć coś bardzo prostego, żebym mogła z moim dwulatkiem zrobić na choinkę:) Halszka dziękuję:) faktycznie czasem mam wrażenie, że nam się bliźniaki trafiły:) to Twój Janek już tak bardziej ogarnia, że będzie nowy członek rodziny;) mój niby pokazuje na brzuszek i mówi, że tak jest dzidzia, ale chyba jeszcze nie wie, jakie się z tym wiążą konsekwencje;) też się trochę martwię, jak on to zniesie, ale może jakoś damy radę;) Patka czy Ty mówiłaś o tych targach w tauron arenie? Też się nad nimi zastanawiam:) Klaudia może poleż chwilę i odpocznij? Z przy synku też nie miałam dostawki, tylko łóżeczko przy naszym łóżku w salonie. Ale teraz wolałabym, żeby łóżeczko stało w pokoju malutkiej, bo w salonie zajmuje dużo miejsca, a poza tym będzie synek się kręcił po domu. I właśnie też szukam jakiejś dostawki na noc:)

Nika fantastycznie!!:):) Witamy kolejną dziewczynkę na forum:):) bardzo się cieszę, że same dobre wiadomości:)

Straszne te historie o lekarzach, niestety prawdziwe. Ja o moim pierwszym ginekologu na nfz też nie mogę nic dobrego powiedzieć, za to teraz jestem mega zadowolona. Halszka i tak dzięki za wsparcie:) ja właśnie dlatego zaczęłam brać synka w nocy do nas, bo z nami w miarę ładnie śpi, a sam budzi się bardzo często i nie mam siły biegać do niego całą noc. Może tak jak mówisz, kiedyś dojrzeją do samodzielnego snu;) Klaudia to ja znowu odwrotnie, bardzo tyłam na początku, a pod koniec już niewiele:) ale i tak ostateczny bilans to +17 kg:) Oby tylko zrzucić po porodzie;) Aneczka85 nie przejmuj się kg na razie, będziemy się martwić potem;)

Domka z ostatnich prenatalnych wyszło mi 12 kwietnia, a z om mam na 15. Patunia ciężko pewnie wyzbyć się tego strachu. Wysyłam Ci mnóstwo pozytywnych myśli, też jestem przekonana, że tym razem będzie wszystko dobrze. Madziak to idealny starszy brat, oby tak dalej:) Magalena a byłyście z córką na wizycie? Coś wyszło? Anella super sprawa takie czułości:) mój synek też już parę razy głaskał mnie po brzuchu i mówił, że tam jest dzidzia i że śpi:);)

Black Panter cudowne wiadomości!:) Bardzo się cieszę, widać od razu, że czujesz ogromną ulgę:) a kiedy następna wizyta?

Mama88 faktycznie ciężko z wymiotami. I to praktycznie w każdej ciąży, bardzo współczuję. Mnie tylko mdliło przez pierwszy trymestr, a i tak narzekałam:) mam nadzieję, że tym razem odpuszczą szybciej. Magdaa szalona jesteś zupełnie:):) niezły zastrzyk energii dostałaś, wykorzystuj tylko się nie przemęczaj, zwłaszcza to przybijanie gwoździ brzmi groźnie, bo chyba musiałaś odsuwać szafkę? :) Klaudia rany, u nas dziadkowie też zupełnie oszaleli na punkcie wnuka, to ich pierwszy:) powodzenia z sernikiem:) Ja odpoczywam, bo synek ma drzemkę, a po tej nocce jestem wykończona.

Cześć Dziewczyny:) U nas pobudka o 4 z płaczem, zanim udało mi się uspokoić małego i poszedł spać to zrobiła się 5:( więc czuję się dziś jak zombie, ale trzeba się spiąć i jakoś żyć:) siostra na zaraz wpaść to może jakoś to będzie:) Klaudia synek ma dwa lata. Właśnie na mleko się nie budzi, bo już nie je w nocy, tylko raz rano, ale to już jak wstanie. Obstawiam, że chyba potrzebuje mojej bliskości bo ja w nocy go biorę do nas, jak już nie mam siły do niego latać co chwilę. Ale nie mam pomysłu co zrobić, żeby chciał spać w swoim łóżku całą noc. Mery udanych zakupów, mam nadzieję, że będziesz miała udany dzień:) u mnie waga była już ostatnio 4 kg na plusie, więc nawet nie chcę się teraz ważyć:) w pierwszej ciąży też mi tak szybko szła do góry:/ Ady śliczny brzuszek:) Nika, Black Panter trzymam kciuki za wizyty:) U mnie termin na razie się w miarę pokrywa, zazwyczaj z usg wychodzi dwa trzy dni do przodu :)

Anella podobno ma być dziewczynka:) chociaż moja gin na razie bardzo ostrożna w tym temacie, że niby jeszcze dość wcześnie:) Patunia a co u Ciebie?:) Jak się czujesz?

Aneczka85 pewnie, że pamiętamy:) nie każdy ma możliwość zawsze tyle pisać, czasem może ciężko jest się też przełamać, żeby tak o sobie pisać, nic na siłę kochana:) pisz kiedy czujesz potrzebę, w razie czego zawsze jesteśmy:) bardzo się cieszę, że z maluszkiem wszystko w porządku, już poprawiam Twoją następną wizytę:) Nika u mnie w aplikacji jest napisane, że na tym etapie ze względu na wzrost przepływu krwi w naszych organizmach, mogą się zdarzać zawroty głowy, a nawet omdlenia. Ale zapytać lekarza nie zaszkodzi:)

Agula ciasto wyszło wspaniale, ja też właśnie bardzo lubię jak są takie wilgotne:) cudownie z tymi ruchami, oby teraz już były jak najczęściej!:) Mery oj znam takie dni:) jutro będzie lepiej:) a brzuszek bardzo zgrabny:) Nika koniecznie odezwij się po wizycie, czekamy na sprawozdanie:) Klaudia o proszę, Zosia się uaktywniła;) A ja dziewczyny mam zdecydowanie kiepski wieczór. Mały poszedł spać o 20.30 i od tego czasu już zaliczył trzecią pobudkę:( nie mam pojęcia z czego to wynika. A tak marzę o wieczorze dla siebie i w miarę spokojnej nocy. Jeszcze jak pomyślę, że przy takim spaniu syna dojdzie maluch, to po prostu nie wiem, jak to ogarnę. Wiem, że pewnie kiedyś się poprawi, ale jakoś mnie to dzisiaj wyjątkowo dobija. No to się wyżaliłam.

Magalena współczuję, dużo zdrówka dla córki. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje.

Agula pewnie, czasem trzeba dać upust emocjom. Ciasto zdecydowanie dobre na poprawę humoru:)

Cześć Dziewczyny:) Agula dokładnie kochana, w ogóle się nie stresuj. Masz jeszcze dużo czasu, żeby poczuć pierwsze ruchy, w pierwszej ciąży to zupełnie normalne. Dobrze, że masz detektor i możesz usłyszeć maluszka, więc bądź spokojna i na pewno niedługo się doczekasz:) Klaudia Mama Aleksandra zdrówka dla Waszych pociech, oby szybko doszły do siebie. Magdaa zaszalałaś dzisiaj z energią!:):) Ale fajnie, że masz dobry dzień, tylko nie zapomnij trochę odpocząć:) Black Panter biedna jesteś z tą zgagą, mam nadzieję, że nie będzie się to powtarzać. Podobno jeszcze nie powinno się jeść nic przed samym snem i spać nie na płasko, tylko tak przynajmniej z 15 cm coś pod głową. A ja dziś po południu się wybieram do rodzinnego po skierowanie na badania krwi, moczu i tsh, trzymajcie kciuki, żebym tam nie ugrzęzła do wieczora:)

Black Panter cieszę się, że humor choć trochę się poprawił:) ja zgagi na szczęście nie miewam, więc ciężko mi coś doradzić z własnego doświadczenia, ale mojemu mężowi zawsze pomaga roztwór z sody. Mery jak dobrze, że z Martynka już lepiej, biedna się namęczyła pewnie.

Madziak Ty to masz złote dzieci do spania:):) ja bym swojego też nie budziła, gdyby nie to, że sam się budzi;) do tej pory nie zaliczyłam jeszcze przespanej nocki, ale może kiedyś się doczekam;) haha, czyli jednak jest coś na rzeczy z trzecim;) tylko uważaj, bo po Filipku miałaś chyba bardzo szybko owu, więc jeszcze sobie wykraczesz;) Pena gratulację!!:) To będziesz mieć parę:) imię bardzo ładne:) mam nadzieję, że z tym moczem będzie wszystko dobrze. Anella to jak tak samo będę musiała przepatrzeć rzeczy po synku, co z tego nada się dla dziewczynki:)

Magdaa wow, wózek prześliczny i to za takie pieniądze!:) Ale Ci się okazje ostatnio trafiają:) super, że teraz się zdecydowałaś, przynajmniej nie będziesz żałować:) Agula mnie na ostatniej wizycie lekarka już zaleciła branie magnezu profilaktycznie przeciwko skurczom. W poprzedniej ciąży im dalej tym brałam większą dawkę i miałam odstawić przed samym porodem. Może zapytaj lekarza na wizycie? Nika ja mam ten slow mag, tabletki są dość małe, takie okrągłe. W zasadzie nie mam z nimi problemów. Klaudia zupa wygląda przepysznie, jak w jakiejś restauracji:):) ja też uwielbiam takie zupy - krem:) Black Panter bardzo współczuję Ci nastroju. Pisz do nas, jak masz gorszy dzień, zawsze to lepiej komuś się wygadać. Do Twojej wizyty już niedługo, mam nadzieję, że ona poprawi Ci humor:) Dziewczyny, czy Wy jeszcze śpicie na brzuchach?:) Ja właśnie ostatnio odkryłam, że to już niestety niemożliwe u mnie:)

A ja magnez biorę slow mag b6, podobno ma jedną z większych dawek magnezu w jednej tabletce. Na razie mam brać jedną dziennie.

Witajcie kochane:) Coś się dzisiaj nie mogę wyrobić, żeby do Was napisać:) mały mi trochę krócej spał, ale łudzę się, że może będzie lepiej spał wieczorem, pomarzyć można:) Ja też Wam bardzo współczuję tych wymiotów i bolącej głowy, chyba nic tak nie potrafi rozwalić dnia. Oby szybko przeszło. U mnie oprócz rosnącego brzucha w zasadzie brak wszelkich objawów. Nawet te ruchy takie rzadkie i słabe, oczywiście zaczynam się martwić. Pogoda dziś koszmarna, udało nam się na szczęście wyjść do południa, a teraz czekamy na męża, aż wróci z pracy:) Mama88 jestem przekonana, że świetnie sobie ze wszystkim poradzisz. I oczywiście tutaj możesz pisać o wszystkim:) Mery o rany, biedna Martynka, mam nadzieję, że to nic poważnego i szybko przejdzie.

Black Panter jak Agula i Magdaa tak pozytywnie zachwalały to samej mi przez chwilę przeszło na myśl;) fajnie byłoby móc posłuchać malucha, kiedy najdzie ochota:) ale chyba się wstrzymam, może za niedługo te ruchy stana się już regularne:) mam nadzieję, że trafisz na jakaś dobrą ofertę:)

Ady bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze!:) Rany, faktycznie duży Twój maluszek, a dopiero co widziałyśmy serduszko, a tu już prawie 15 cm i ćwierć kilo:):) ale z tą płcią to niezły numer:) a kiedy następna wizyta, żeby potwierdzić?:) i mam nadzieję, że bóle się już nie pojawia. Magdaa super, że jesteś zadowolona!:) A to kupiłaś nowy czy trafiłaś okazję jak Agula? Black Panter też jesteś zdecydowana na detektor?:) Mama88 na pewno nie jest Wam lekko z tymi wyjazdami:( no i jeszcze jak dzidziuś dojdzie... A masz na miejscu jakaś rodzinę do pomocy? Ale jestem pewna, że dacie radę!:) No dziewczyny, niesamowicie kusicie tymi smakołykami:)