Skocz do zawartości
Forum

Teska

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Teska

  1. Zapomniałam też wrzucić swój brzuszek:)
  2. Witajcie :) Klaudia trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę:) jeśli chodzi o szczepienie,to ja podobnie, nigdy się na grypę nie szczepiłam. Patka ja na razie muszę przejrzeć rzeczy po synu, ile z nich się będzie nadawało i potem będę dokupywać:) ale nie powiem, już mnie trochę korci, żeby kupić coś dziewczęcego, ale też bym się jeszcze wolała upewnić, że to na 100% dziewczynka;) Agula na pewno jeszcze będziesz mieć mnóstwo pięknych zdjęć swojego maluszka:) Mama Aleksandra jak się dziś czujesz?
  3. Mama Aleksandra oj bidulko, tak Ci współczuję:( też myślę, że w takim przypadku jak Twój, kiedy dochodzi do odwodnienia to lekarz coś powinien Ci dać. Mam nadzieję, że Ci jakoś ulży. Magda.aa gratulację!:) Tak się cieszę, że wszystko dobrze, no i mamy drugiego chłopca:) piękne imię wybraliście, mój synek ma tak na imię Mery ojej, oby Ci szybko przeszło. Może jeszcze herbata z miodem, sokiem, jakieś inhalacje? Twoja Martynka będzie mieć za chwilę urodzinki:) robicie imprezę?: Dobranoc:)
  4. Mama Aleksandra bardzo się cieszę, że już jesteś w domu:) mam nadzieję, że już wszystko będzie dobrze i następnym razem do szpitala trafisz na sam poród:) ja tam wcale nie widzę żadnego bałaganu:) Klaudia no to super, że dzidzia zdrowo rośnie:) dopisuje w takim razie Twój termin:) Fajne macie brzuszki dziewczyny:) spróbuję później wrzucić mój:) Maaagda mój też się powiększa do wieczora, chociaż jak wstanę rano to i tak jest już widoczny, ale wieczorem to mam niezła piłkę:)
  5. Magda.aa spokojnie, jeśli chodzi o forum to szybko się wdrożysz:) wszystko już uzupełnione:) to trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę:) fajnie, że jesteś z nami:) Ja niby jestem wykończona dzisiejszym schudnąć dniem, a zasnąć nie mogę.
  6. Aneczka85 bardzo miło Cię powitać w naszym gronie:) zwłaszcza, że doświadczona z Ciebie mama:) cieszę się, że Wam się udało:) Chyba zawsze jest obawa, bo jednak taki maluszek wywraca trochę życie :) ja z kolei mam dwulatka w domu więc boję się jak ogarnę taką dwójkę razem:) ale my kobiety damy radę! a jak Twoje córy zareagowały na rodzeństwo? Magda.aa bardzo się cieszę, że badania wyszły dobrze:) mamy tu też trochę takich uparciuszków na forum, oby jak najszybciej się ujawnił:) kiedy następna wizyta? Nad moimi suwaczkami jest link do naszej listy, dodałam Cię już, z chęcią uzupełnię resztę informacji, tylko daj znać:) Klaudia i Mama Aleksandra trzymam kciuki za Wasze wizyty w tym tygodniu:) A w przyszłym tygodniu czeka nas prawdziwy wysyp wizyt:):) będzie się działo:) Ja jestem z Krakowa:)
  7. Dziewczyny, dziś miałam prenatalne:) z dzidzia wszystko dobrze, ma 7,1 cm i będzie chyba dziewczynka:) Za wszystkie testujące mocno zaciskam kciuki!!:) Patunia u mnie też chyba przez 3 kolejne dni kreska była blada, mało co rosła. Na pewno będzie dobrze!:)
  8. Magda.a witaj!:) Fajnie, że dołączyłaś:) to wyczekana ciąża:) na pewno będzie wszystko dobrze:) stres jest czasem ciężki do opanowania, ale trzeba próbować zająć czymś innym głowę. Mam nadzieję, że będzie Ci tu z nami miło spędzać czas:) a na kiedy masz termin, bo ja też dziś wg om 12+6:)
  9. Dzięki Dziewczyny:) Agula ulga niesamowita:) super wiedzieć, że ta okruszyna tam fika w środku i że jest jej dobrze:) ja dziś czuję się całkiem ok, zobaczymy jak brzuch po południu. Patka ani się obejrzysz, a będzie 19:) mnie czas do tych prenatalnych tak zleciał, nie wiem nawet kiedy:)
  10. Kochane, bardzo dziękuję za wsparcie:):) strasznie się stresowałam rano:) u nas także wszystko dobrze:) wszystkie narządy są, przepływy w porządku. Krew miałam też pobieraną, wyniki do tygodnia czasu. Dzidziuś ma 7,1 cm dł i u nas też raczej dziewczynka:) :) niesamowicie się cieszę, wybieramy imię w ogóle jestem mega podekscytowana po tej wizycie:) jedynie przy pobieraniu krwi źle mi się wkuła w żyłę i musiała drugi raz i z tego wszystkiego mi się słabo zrobiło. Ale na szczęście mąż był ze mną:) Mery ależ się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze!:) No to same dziewczynki nam się szykują:):)
  11. Iskierka tak to już jest z tymi wizytami, zawsze to spore emocje. Tarczycą, tak jak już pisały dziewczyny, kompletnie się nie przejmuj. U nas na forum działa prężnie klub tarczycowy więc na wsparcie możesz liczyć;) ja też zarówno w pierwszej jak i tej ciąży mam podwyższone tsh, też biorę leki. Po pierwszej ciąży mogłam odstawić. A dzidziuś się w końcu musi ujawnić, trzeba cierpliwie czekać, chociaż wiadomo że to łatwe nie jest:) witaminy mam takie jak Agula, mega med optima forte. Jutro moja kolej dziewczyny z prenatalnymi (no i Mery), zaczynam się stresować, trzymajcie kciuki! Dobrej nocy:)
  12. U mnie po nocy było dużo lepiej, teraz znowu zaczyna dokuczać podbrzusze:( jak leżę to jest ok, ale ciężko leżeć przy dwulatku:/ jeszcze dziś zrobił awanturę, bo go nie chciałam wziąć na ręce. Staram się mu tłumaczyć, ze nie mogę, no ale wiecie jak to z takim maluchem:( trochę się boję, że mogłoby być coś nie tak, mam nadzieję, że badania wyjdą jutro w porządku:( Mama Aleksandra cieszę się, że już czujesz się lepiej, odpoczywaj dużo! Magdaa nie przejmuj się gadaniem, w końcu im się znudzi:)
  13. Mama Aleksandra o rany, kochana a jak się teraz czujesz? Zostajesz w szpitalu czy wypuszczą Cię do domu? Mam nadzieję, że szybko wrócisz do dobrej formy, jestem z Tobą, pisz jak sytuacja.
  14. Wow, Dziewczyny! Idziecie jak burza:) pAleksandra ale super!!:) A Ty jeszcze masz chyba kilka dni do @?:) Na pewno następna już będzie gruba:)
  15. Ale tu u nas aktywnie na wieczór:). Mery to super, że się tak wybawiłaś:) a córa była z Wami?:) Pozazdrościć takiej energii, oby tak dalej!:) Iskierka trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę, mam nadzieje, że maluch się Wam ujawni;) Magdaa u mnie dziś po południu pojawił się dość intensywny ból podbrzusza, tak bardzo nisko, taki ciągnący. Nasilał się przy chodzeniu, jak leżałam to było ok. Nawet się trochę wystraszyłam:( starałam się odpoczywać do wieczora i nie nosić małego, chociaż i tak już staram się nosić go jak najmniej. Teraz jest już trochę lepiej, ale jeszcze mnie tam coś zakłuje czasem. Zgadzam się z Wami w 100%, że każda kobieta inaczej przechodzi swoją ciążę i ma do tego prawo. Jedna będzie śmigać do dnia porodu, a inna potrzebuje zwolnić tempo. I nic nikomu do tego, a teksty typu "ciąża to nie choroba" powinny być zakazane
  16. Patunia wspaniałe wieści od rana:) ja też ją widzę bez problemów:) mam nadzieję, że we wtorek będzie już piękna gruba krecha:) gratulację!
  17. Halszka ale Ci dobrze z tymi wyjazdami, odpoczywaj:) tak, jestem z Krakowa:) dziękuję Ci kochana bardzo, nie chciałabym Ci sprawiać kłopotu:) to jeszcze się odezwę do Ciebie w tym temacie;)
  18. Patunia ja też podczytuje cały czas i bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki! Nie mogę się doczekać Twojego testu jutro:) bardzo by się przydały dwie kreseczki tu na forum:)
  19. Zapomniałam zapytać Patka i Halszka macie terminy kolejnych wizyt?:)
  20. Cześć Dziewczyny:) Jak Wam mija sobota?:) U nas pogoda totalnie beznadziejna, zimno i pada, do południa wzięłam na chwilę mojego szkraba, żeby poskakał sobie po kałużach, bo już był taki marudny, że nie wiedziałam, co z nim zrobić. Oczywiście skończył cały mokry, ale przynajmniej był zadowolony:) a po południu to nie wiem, co będziemy robić:/ ja też mam jakiś taki dzień na nie dzisiaj. Jutro jedziemy na imieniny mojego taty to może będzie lepiej. Halszka fajnie, że napisałaś:) super, że badania wyszły dobrze, , czyli kolejna dziewczynka nam się szykuje:) a jak się udał wyjazd? No ja właśnie też poważnie myślę o chuście, jeszcze jest trochę czasu, żebym się mogła zastanowić:)
  21. Ady Julka dzięki za info o maściach, w razie pogorszenia będzie jak znalazł:) Fajnie Wam z tymi domami:) my na razie mieszkamy w bloku, niedawno odremontowaliśmy sobie mieszkanie, ale może kiedyś też pomyślimy o budowie:) chociaż z takim domem to już więcej problemów pewnie niż z mieszkaniem. Ale taka kawka we własnym ogródku to jest coś Jeszcze 4 dni do prenatalnych:)
  22. Mery ale niespodzianka:):) to będziecie się wymieniać wrażeniami:) a domek super, każdy będzie miał swój pokój przynajmniej
  23. Dziewczyny, bardzo Wam współczuję tych przeziębień i chorób, mam nadzieję, że szybko Wam minie. Ady to musi być denerwujące. Mnie się też trochę pogorszyła cera teraz, nie jest może jakoś źle, ale zawsze coś wyskakuje nieprzewidzianego:/ Patka dla mnie temat wózka też jest mega trudny. Chyba nie ma idealnego wyboru, trzeba wziąć pod uwagę czy mieszkasz w mieście, czy na wsi, czy w bloku i musisz wynosić wózek na górę czy możesz go gdzieś zostawiać i jeszcze milion innych rzeczy:) jeśli chodzi o koła, to ja z trójkołowcem nie miałam do czynienia. Teraz syn korzysta ze zwykłej lekkiej spacerówki, chociaż prawdę mówiąc rzadko już chce jeździć, woli chodzić sam:) został mi po nim wózek 3w1, więc pewnie będę korzystać, ale zastanawiam się też nad chustą, np na szybkie wypady do sklepu, miałabym wtedy wolne ręce, co na pewno byłoby pomocne:) korzystała któraś z chusty, jakieś rady?:)
  24. Klaudia wpisane:) zależy czy daleko masz do szpitala i czy jest opcja, że długo tam będziesz czekać, bo jeśli tak, to ja bym chyba odpuściła i pojechała tylko na to 10.10. a na wizycie nie masz usg? Mery to przynajmniej nie będziemy musiały czekać w stresie cały dzień:) Mama Aleksandra a kiedy się wybierasz na l4? :) Magdaa grunt, że sprawa idzie do przodu:) mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem:)
  25. Mery cieszę się, że wszystko u Ciebie dobrze:) oo, to imprezka Wam się szykuje, fajnie:) ja mam we wtorek na 9.30 a Ty? Agula mam nadzieję, że to tylko rano tak kiepsko, a potem będzie lepiej:) Jaga dużo zdrówka życzę, oby szybko przeszło. Magdaa ale super, że Wam się udało z tą babeczka. To ile to może potrwać? Jest szansa, że się wyrobicie przed kwietniem? U nas taki jakiś nijaki dzień, nie mogę się zebrać do niczego. Ale muszę się wziąć w garść
×
×
  • Dodaj nową pozycję...