-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kaśka.o
-
Madziak o amolu nie pomyślałam, ale nie wiem czy ja go tutaj u siebie w ogóle dostane. Pytałam ostatnio w aptece i pani nie była w stanie doradzić żadnej maści przeciwbólowej do stosowania w ciąży, wiec juz nawet zaprzestałam poszukiwań w tym temacie. W każdym razie popatrze na amol, może coś się znajdzie podobnego, może pomoże.
-
Madziak oh, no słodkie to o przecięciu obrączek w razie czego urocze naprawdę :) ale dobrze, że się znalazła :)
-
Eh, ja właśnie zostałam uziemiona w łóżku. Kuśtykałam sobie powoli jakoś aż w końcu tak mnie zakłuło, że nie mogę stanac na lewą nogę. Aż mi łzy puściły juz z tej bezsilności, bo jak tak dalej będzie to nie będę mogła kurde nic wokół zrobić. Sobie ponarzekałam ;/ jak staruszka kurde jestem. Ale mam nadzieję, że to zaraz przejdzie i będzie lepiej trochę, żebym chociaż znowu mogła kuśtykać. natalia Ja nie pomogę, bo u mnie inne wymagania niż w Polsce. Chociaż wiem, że tu dziewczyny rodzą w takich szpitalach gdzie tez nie trzeba brac dużo. Chyba najlepiej dowiedzieć się w szpitalu, co oni każą mieć ze sobą koniecznie, a do tego wziąć inne jeszcze potrzebne male rzeczy.
-
natalia Ja tez nigdy nie widziałam, a mały wariuje mocno ;p I jesteśmy z Ciebie dunne heh już jest postep. Madziak z Ciebie tez jesteśmy dumne I czekamy na wieści tez co tam z tą rozprawą i maluchem siostry. Ja miałam dzwonić do szpitala i umawiać termin na zameldowanie się przed porodem, ale coś zamuliłam wczoraj i tego nie zrobiłam, eh. A dzisiaj jak zadzwoniłam to niestety ale panie tam przyjmują telefonu tylko w poniedziałki i czwartki od 8 do 14, wiec musze czekać na nowy tydzień, eh. Agatka elegancko, mała rośnie jak na drożdżach Magda mocne te skurcze się pisały? Mi ostatnio tez się kilka zapisalo znowu, ale lekkich wiec ginka się nimi w żaden sposób nie przejela, także jestem spokojna. Sliczne macie te brzuszki. Śmiesznie tak, że jedna taki mały, druga taki duży :p To ja tez pokaże swój z dzisiaj (nie śmiejcie się tylko z tej krótkiej koszulki :p)
-
nataliaa mam tak samo ze spaniem, za wyjątkiem tego, że niea opcji żebym zasnęła w skarpetkach heh ;p nawet jak jest chłodno to po prostu się grzeje pod kołderką, ale zdecydowanie wolę tak niż jak w pokoju jest gorąco na tyle, że kołdra się do niczego nie przydaje. Wrzucam jeszcze zdjęcie kombinezonu, kupiony za 40 zł heh :p Ale powiem Wam, że jakość jest super, zobaczymy jeszcze jak po praniu będzie.
-
Hej dziewczyny W ogóle nie pochwaliłam się, że na weekend odebraliśmy wózek w końcu I doszedł tez laktator, ostatnia paczka z gemini, wiec jestem praktycznie gotowa. I wiecie, na tym aliexpress kupiłam kombinezon dla małego i termin kiedy miałam potwierdzić minął, ciuszek nie dotarł wiec złożyłam spór. Sprzedający nie odpowiedział, ale pieniądze zwrócili. Aż tu wczoraj o 20 sasiad mi przyniosl paczkę z tym kominezonem heh :p I nie wiem co teraz, jakoś za to zapłacić? Co ja mam zrobić? Basia czekamy na Twojego małego z niecierpliwością ale super, że to już lada moment ;) magda mój mi tak skopał żebra, że czuje się jak po jakimś wypadku cała poobijana. Pomijąc juz ten ból pleców i rwę, przez która się nie mogę ruszać :/ także łącze się w tym uczuciu bycia pokopaną heh :p
-
Queen Ja natomiast mam Aton 5, bo taki nam pasował do auta i tez ma dobre oceny, pani w sklepie również polecała.
-
Agatka też byłam juz kiedyś na tych warsztatach i mam nawet cała książkę taka stamtąd o tych lekach, ale jakoś nie bardzo mnie to przekonuje.. Hm.. Asieńka heh, jest spory brzusio, ja mam mniejszy chyba a mi ciężko, to co to będzie jak jeszcze urośnie :p Ale okrąglutki jest Twój i pięknie rośnie
-
natuska o kurczaki, jaki malusi brzusio Madziak daj znać koniecznie jak tam po wizycie :) Ja swoją mam dopiero w następną środę, także jeszcze kawałek czasu. Miałam dzisiaj te szkołę rodzenia, ale taka śpiąca się zrobiłam, że poszłam na drzemkę i przespałam dwie godziny heh :p Wiec nigdzie się nie wybrałam w końcu. magda super, że coś pomogło i juz choc trochę lepiej.
-
Madziak Zakładam, że skoro coś tyle kosztuje, a ludzie to kupują to jednak musi mieć to coś i być dobre. Ale jednak takie 450 zł wykracza poza mój budżet, wiec fajnie że da się znaleźć używane a tez w super stanie także super, że Tobie tez uda się trochę zaoszczędzić. A zdjęcie jakieś wrzuce na pewno, ale jak juz dostanę te obrobione ;D Dorotka a to pech z tymi zasłonami no.. Ale dobrze, że chociaż właśnie bez gadania będzie wymiana, bo czasem mimo że jawna wina sprzedawcy to się kłócić trzeba o wymiane albo zwrot :/
-
Ogólnie wczoraj dostaliśmy zdjęcia z sesji, takie surowe, żeby wybrać te, które nam się najbardziej podobają i one pójdą do obróbki. I powiem wam, że jestem przeszczęśliwa, bo będzie piękna pamiątka! :) nie myślałam, że będę tak zadowolona, także fajnie :) A co do rodziny to ja tez mam super kontakt z mamą i siostrą. Na tatę tez zawsze mogę liczyć, ale jednak taka kobieca więź to co innego zdecydowanie taka rodzinka to skarb. A chciałam was jeszcze zapytać.. Drętwieje mi w nocy prawa ręka. Ale nie podczas spania na niej, tylko normalnie tak po prostu jak śpię na lewym boku. Kurde, jakieś pomysły co z tym zronic, bo oprócz tego że budze się na siku, to jeszcze teraz to mnie wybudza.
-
Czeeeść dziewczyny :) Madziak jak weszlam do domu odebrać te mate, to na podłodze siedziała dziewczynka taka ja wiem.. W wieku może 9 miesięcy. Pani mówiła wtedy, że była to mata używana tylko przez nią i to i tak tylko przez kilka miesięcy na początku, bo później juz były bardziej interesujące zabawki A mate wyprałam, kolory są żywe, wszystko wygląda normalnie, wiec myślę, że jeśli było używane przez jedno dziecko to ono nie zdążyłoby jej tak zużyć. Także ja na pewno bym brała używaną, bo takie 450 zł to dla mnie akurat abstrakcja za mate heh :p I dzisiaj o 2 dojechaliśmy do domku, jednak nie ma to jak u siebie. Historia z autem skończona dobrze, bo naprawa tylko niecałe 5 stówek, wiec uf. KasiaAsia łącze się w bólu z tragicznymi nocami. Ale Ty już bliżej niż ja chociaż heh ;p W ogóle powiem wam, że czuje się jak stara babcia. Nie sądziłam, że plecy mogą tak potwornie boleć na tym etapie. Nie dość, że dokucza mi ta rwa i ledwo staje na lewej nodze, to jeszcze boli mnie strasznie kość ogonowa, w ogóle cały dół pleców, a wyżej akurat tylko po prawej stronie, ale to skutecznie uniemożliwia mi siedzenie bez oparcia. Emila matko, jakie oczka ogromne cudna kruszynka i super, że sobie dobrze radzicie. :) natuska jejku, Ty też juz lada moment i będziesz mieć malucha w ramionach ale super! :)
-
Hej, hej dziewczyny. Kochane jesteście, że o mnie pamiętacie, ale nie miałam w ogóle czasu napisać. Odkąd to auto się sypnęło to urwanie głowy. Przyjechałam do mechanika, on go odpalił, pojeździł i się okazało, że jeździ normalnie. Heh, wystarczyło stanąć i odpalić go jeszcze raz, bo po prostu turbina w trakcie jazdy weszla w tryb awaryjny i auto straciło moc, ale jechało. Mimo to zostało póki co u mechanika, bo nie chce żeby to się powtórzyło. Ale dostałam zastępcze na tydzień wiec spoko. Wczoraj był dla mnie szczęśliwy piątek 13, bo w nocy obudził mnie sms, że karta moja została zablokowana, bo ktoś chcial wykonać nią jakąś tranzakcje, która została zablokowana. Zadzwoniłam na infolinie i się okazało, że mam farta nad fartem, bo o ile tamta tranzakcja była na 40 zł i pewnie mi to z konta ściągnie (ale wtedy mogę to reklamować) to 8 minut później.. UWAGA. Ktoś próbował zabrać 1500 zł z konta. A najlepsze jest to, że ja w bankowosci elektronicznej tego nie widzę, dopiero babeczka na infolinii miała takie info, wiec wow. Ta karta juz wyłączona, ale masakra. :/ No i wczoraj tez mieliśmy sesje brzuszkową a dzisiaj to wesele i dalej urwanie głowy. Przepraszam, że nie odniosłam się teraz do niczego o czym pisałyście, ale pewnie po weekendzie dopiero wrócę do spokojnych obrotów heh Tak czy inaczej uważajcie na siebie i odpoczywajcie dziewczyny
-
Doczekałam się tej wizyty i juz prawie dojechaliśmy do warsztatu, jeszcze kawałeczek. Także jest okej.. Powinnam zdążyć spokojnie do tego lekarza :) o ile po drodze do Wrocławia nie będzie korków żadnych :/
-
Błąd, mały waży jednak szalone 2157 gramy hah :p chociaż wiem, że to takie przybliżone, ale popatrzyłam z nudów do książeczki :)
-
Dzisiaj serio jest pechowy dzień, eh. Byłam rano na wizycie i z małym nadal wszystko dobrze. 2135 gram :) Ginka mówiła, że ma długie nogi :p heh, no zobaczymy :p Szyjka nadal w porządku, wiec nie ma co się martwić. Ktg tez w porządku. No i o 12 wyjechałam z Niemiec do Polski.. I teraz jest 15:37 a ja od 15 stoję na parkingu jakieś 15 km przed granicą, bo zepsuło mi się auto i kurczaki czekam na lawetę, eh. No co za los złośliwy. Na 18 miałam mieć we Wrocławiu diabetologa, ale przełożyłam wizytę na 19:20, modle się żeby zdążyć :/ A o kosztach naprawy to nawet nie chce myśleć. W ogóle to wyrzucam z głowy. Godzina-półtora czekania na lawete teraz.. Trzymajcie kciuki za mnie, bo plecy mi wysiadają, znowu mam to kłucie nad pośladkiem, że ledwo chodzę, a siedzieć nie lepiej. :/ Madziak trzymam kciuki żeby to był tylko gorszy dzień dzisiaj młodego, a jutro będzie wszystko w normie
-
Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA
Kaśka.o odpowiedział(a) na gooosia271 temat w W oczekiwaniu na bociana
Karolcia Ja myślę, że po prostu ten mocz jest juz bardziej rozrzedzony. Zrób test rano znowu, a na pewno będzie druga kreska ponownie trzymam kciuki. misiu juz inna dziewczyna napisała na priv wcześniej, także musisz mi wybaczyć, ale była pierwsza A co do porodu to planuje naturalnie, zobaczymy jak się uda :) Teska dziękuję bardzo <3 <br /> -
Asieńka łuhu, super rośnie maluszek pięknie :) Ja mam wizytę jutro i trochę się stresuje czy wszystko będzie dobrze, bo ten brzuch się tak częściej spina ostatnio :/
-
Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA
Kaśka.o odpowiedział(a) na gooosia271 temat w W oczekiwaniu na bociana
Czarna na pewno wszystko będzie dobrze :) to czekam na wieści od Ciebie, musze tu częściej zagladac, bo takie fakty mnie mijają :p -
Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA
Kaśka.o odpowiedział(a) na gooosia271 temat w W oczekiwaniu na bociana
Czarnaa o kurczaki, udało się widzę! weszłam i same nowe nicki zobaczyłam :p My dobrze, no zleciało szybko heh będzie synek :) A Ty jak tam na tym starcie się czujesz? Rośnijcie pięknie z fasolką -
Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA
Kaśka.o odpowiedział(a) na gooosia271 temat w W oczekiwaniu na bociana
Cześć dziewczyny :) Przyszłam zajrzeć co tam u Was i przy okazji z takim pytankiem. Bo zostało mi jakieś 40 testów owulacyjnych z allegro, które używałam na początku tego roku przy staraniach. Może któraś z Was ma ochotę je przygarnąć? Wyślę którejś po prostu jeśli chcecie, bo u mnie leżą, a szkoda żeby się przeterminowały. :( -
Sunflower właśnie chwilę temu zobaczyłam, że dziś taki dzień i akcje w związku z tym :p U nas na szczęście oboje nie palimy, ja to w sumie nawet nigdy nie miałam fajki w ustach, ani niczego innego, zupełnie mnie do tego nie ciągnęło. Także ciesze się, bo fajek w domu nie ma żadnych. A co do alkoholu, to ja piwa nie lubię. Wino zaczęłam pić dopiero niedługo przed ciążą, bo wcześniej tez mi nie wchodziło w ogóle heh :p Ale to wszystko okazjonalnie raczej, ewentualnie czasem właśnie jakiś grzaniec w zimowy wieczór w domku Biedna z tymi piersiami :( kobiety to się kurcze nacierpią żeby wydać na świat te maleństwa.
-
Ja uważam, że nie ma żadnej dozwolonej dawki alkoholu w ciąży. Po prostu to jest całkowicie zabronione i tyle. A jak słyszę, że coś takiego mówią położne czy lekarze to aż słabo się robi. Ludzie :o
-
Ewinka no i w sumie dobrze, że dostałaś insulinę. Jedno malutkie ukłucie, a cukry będą dobre :) Taka pogoda dzisiaj, padało cały dzień, że właśnie takiego grzańca albo białe, oh.. No ale trzeba jeszcze poczekać heh
-
I zła matka, bo w ciąży a tu o takich rzeczach myśli, ale.. Tak bym się na piła wina! Haha, mówię Wam. Czy tylko mnie łapie taka zachcianka czasem? :P Ale cóż, jeszcze do porodu.. A później okres karmienia piersią.. I w końcu nadejdzie ten dzień, że będę mogła sobie wypić lampkę winka