Skocz do zawartości
Forum

Kaśka.o

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kaśka.o

  1. Ewinka eh, słaba sytuacja. Mam nadzieje, ze wszystko wyjdzie dobrze u Ciebie na ktg i z przepływami. U mnie na KTG dzisiaj zapisał się spadek tętna. Wystraszyłam się trochę :/ Ginka dala skierowanie juz do szpitala i mają mi tam dzisiaj jeszcze raz zronic ktg żeby wszystko skontrolować, bo niewiadomo co to się stało. Powiedziała, że o ile mnie już dziś nie zatrzymają to jutro mam przyjść na kolejne ktg żeby to sprawdzić. Przepływy u małego są dobre, u mnie po prawej stronie też, a po lewej niezmiennie od początku ciąży słabo. Także nie zostaje nic innego jak jechać do szpitala i zobaczymy co mi tam powiedzą. Czy jeszcze będą kazać jechać do domu czy juz zostać.
  2. Queen to trzymam kciuki żebyś była następna heh :p Ewinka kurde, rozmawiaľam dzisiaj o Twojej sytuacji z mama. Przecież to chore, że powinnaś dziś juz być w szpitalu a tu nie ma miejsc. No tragedia jakaś :/ A masz tylko ten jeden szpital do wyboru tak?
  3. Madziak gratulacje ogromne! Super, że starszy brat się interesuje Dochodz powoli do siebie nasz forumowy wulkanie energii heh I czekamy na zdjęcie okruszka ;p
  4. Cześć wszystkim :) Uh, co za okropna pogoda dzisiaj. Za oknem taka mgła i tak ciemno, że człowiek by z łóżka najchetniej nie wychodził.. Ale trzeba, idę zaraz do ginekologa, później do szpitala. Mam nadzieję, że wszystko nadal jest w porządku :)
  5. magda jeeee, miałam juz dzisiaj pisać, że się nie odzywasz to może ruszyło w końcu, ale już sobie darowałam takie gadanie. A tu jednak! Gratuluję kochana! Czekamy na zdjęcie małej piękności Nareszcie się doczekałaś, fantastycznie!
  6. Madziak czuje podekscytowanie jakbym sama czekała na cesarke heh Ale tak to jest, tyle miesięcy razem nam wszystkim zleciało, że czekam na te wasze maluchy jak na swojego Jeszcze tylko trochę i Kamilek będzie na świecie, ale ekstra! :)
  7. Zaniepokojona wiec powodzenia w pierwszej podróży :) nas tez czeka taka wycieczka, ale ja do Berlina mam niestety trochę dalej. Super, że z malutkim wszystko dobrze ja za każdym razem liczę na zdjęcie jak pisze któraś z Was już rozpakowanych heh wiec zdjęć nigdy za wiele.
  8. Madziak fajnie tak z rana, obudzisz się i nie musisz czekać całego dnia Idealnie, ja wtedy będę siedzieć i czekać na ktg, wiec akurat będę mieć czas żeby zajrzeć na forum. W ogóle dzisiaj w nocy przez jakiś czas bolał mnie brzuch na dole, tak jak na okres właśnie. Czy taki ból to jakiś wstęp powolny chociaż do zakończenia tej przygody? W sumie w końcu z tym pobolewaniem dalej zasnęłam heh :P
  9. Madziak heh, zazdroszcze Ci tego ogromu energii. U mnie to konkretny spadek formy, a psychicznie to zdecydowanie. Czuje się już zestresowana tym czekaniem i wiadomościami czy to już, czy coś się dzieje, czy urodziłam :) Ale fajnie tez, że możesz być później w tym szpitalu. Jutro będę ciągle odświeżać forum czekając na zdjęcie Kamilka haha
  10. Oh, czyli dużo nas z tym zaleceniem do wywołania jeśli samo na dniach nie ruszy. No to cóż, pozostaje tylko nam trzymać za siebie kciuki dziewczyny, że nasze maluchy się zlitują i będą chciały wyjść same. W każdym razie ja codziennie myślę czy któraś z Was juz urodziła i z nadzieją odświeżam forum
  11. natalia kurcze, powiem Ci, że nie jesteś sama, bo ja tez nie chce wywołania, a wiem, że jeśli do 30 się nic nie zadzieje to tak właśnie będzie :( No cóż, zobaczymy jeszcze co jutro w tym szpitalu powiedzą. Rano mam jeszcze wizytę u ginki na ktg, a później na 13 lecę do tego szpitala. Heh, tez dziś zamierzam malowac paznokcie "do porodu"
  12. Madziak Ty to jesteś, zostawiła sobie wszystko na ostatnie godziny haha Ale dobrze, ze coś idzie powoli do przodu :p Ja w sumie dopiero wstałam, będę jeść śniadanie. Później mam wizytę u tego mojego nieszczesnego diabetologa, to już raczej ostatnia przed porodem. Później planuje na spokojnie poszukać sobie kogoś innego. A z laktacją to tak, do grudnia na pewno sie unormuje o ile w ogóle będzie mi to dane ;D Ale jestem dobrej myśli ;)
  13. Madziak tak, ja jutro wizyta w szpitalu ;) pompę mam tylko do końca grudnia, ale mam nadzieję, że później uda mi się też coś ogarnąć, bo to jednak mega ułatwienie. Ale super, że to u Ciebie juz jutro będziemy czekac na wiadomość!
  14. Madziak no to mąż z małym mają misję żeby tak szybko wstać i się ogarnąć rano. Ale wszystko na pewno będzie dobrze A co do tego szpitala to niby "mam pompę i wiem co i jak", ale z drugiej strony jak się zaczyna poród to zapotrzebowanie na insulinę spada o 50% jakieś często, wiec to jest nagle wielka misja żeby pilnować wśród stresu i skurczy jeszcze cukru żeby nie spadł, bo wtedy o to łatwo. W ogóle sie martwię jak to będzie później, bo KP tez obniża cukier. Będę musiała się moocno pilnować..
  15. Agatka gratulacje! Cudownie, że dobrze wszystko wpominasz. Jak będziesz miała ochotę to myślę że wszystkie czekamy na zdjęcie!
  16. Wcześniej chciałam jechać do szpitala dopiero jak się wszystko zacznie, nie chciałam leżeć tam wcześniej. Ale teraz jak sobie myślę to chyba jednak byłoby dobrze jakby mi kazali zostać i byłabym już pod obserwacją aż do rozwiązania.
  17. Ewinka tak sobie myślę.. Mówisz, że Tobie kazali tydzień przed terminem leżeć juz w szpitalu. I co, masz tam po prostu być żeby być pod obserwacją czy chcą wcześniej wywoływać? Bo w sumie ja tydzień przed terminem czyli w środę teraz mam wizytę ustaloną w szpitalu, na badania itp. Ostatnim razem jak byłam to oczywiście kazali jakby tylko coś się dzialo przyjeżdżać. Ale teraz się zastanawiam czy nie będą chcieli mnie zatrzymać w środę juz, tak jak Ciebie. Hm.. Chyba jadąc tam wrzuce juz do auta torbę.
  18. Queen kurczaczki no, uparta ta Twoja księżniczka tak jak Magdy :p Wiem, że fajnie jakby się zaczelo, ale w sumie dobrze, że chociaż w domu będziesz sobie czekać na rozwój a nie w szpitalu. Magda chyba juz Ci maleńka nic poza grzecznym czekaniem nie zostało :p Sunflower, Madziak ale macie sny, o kurde. Żeby się jutro nie okazało, że się Madziak rozpakujesz haha przedterminowo :p
  19. Asieńka Kamilek jest cudny, jejku. Tez juz bym chciała zobaczyć swojego maluszka :) magda idziesz na rekord z tym porodem swoim. Biedna kurczaczki się musisz męczyć. Przesyłam siłę i cierpliwość, chociaż widać że tej drugiej Ci zdecydowanie nie brakuje
  20. Madziak tak, mam z Ikei, takie zwyklaki. Ale ogólnie jakoś szczególnie nie polecam, bo przy 'nieoszczędzaniu' ich jeśli chodzi o użycie noża itp nie wyglądają fantastycznie. Co prawda mam je juz jakieś 3 lata. Zależy na czym Ci zależy :) są tanie dosyć, wiec za taką cenę spoko pewnie - ja kupując je tym się kierowałam, bo budżet był ograniczony :p Zrobiłam Ci zdjęcie jak u mnie są porysowane :) Mam nadzieję, że widać to. Oprócz tego nic w sumie im nie dolega. Według mnie są proste, ładne, ale jednak się rysują.
  21. Eh, od kilku dni boli mnie ząb, ale dzisiaj jest już gorzej. Ale wiem, że dopiero po ciąży będą w stanie mi coś z nim podziałać i się tak męczę. Madziak jesteś bardziej podekscytowana tym, że to już za moment czy zestresowana? śmiesznie z drugiej strony tak znać date i godzinę :p Queen pomyśl, że mimo wszystko jest juz bliżej niż dalej. :) chociaż faktycznie tym szkrabom naszym się nie spieszy nigdzie. Ale staram się myśleć pozytywnie i doceniać ostatnie chwile mojej "wolności" heh
  22. Madziak nocka przespana to mama zadowolona, oby syn tez był dziś zadowolony :) u Ciebie juz taka chwilunia została, heh dasz sobie na pewno rade :) Agatka ja też myślę, że nie ma co się na zapas zamartwiać. U mnie tyle rzeczy moglo pójść nie tak i może, że jakbym o tym czytała to bym juz siwa chyba była. Ale przyjęłam strategię że wszystko musi być dobrze i tego się trzymam. Ty też tak myśl, będziemy mieć piękne, zdrowe dzieciaczki. Nie ma innej opcji!
  23. Ewinka czyli w sumie sytuację Ty masz najbardziej podobną do mojej. Ten sam wiek ciąży, tez cukrzyca (tylko Ty ciążowa, tak?). I tez musisz się zgłosić szybciej do szpitala, a na nic się nie zapowiada samoistnie, jak i u mnie :) Ale damy radę. Będziesz miała CC czy próbujesz SN? Bo już nie pamiętam czy coś wspominałaś, za dużo na głowie mam i w ogóle taka skleroza mnie bierze :p
  24. Madziak heh, czekam z Tobą u mnie też ogólnie się na nic nie zapowiada, ale już mnie tak boli spojenie, miednica i wszystko, że już bym chciała żeby sobie młody opuścił mój brzuchol, bo się zrobił za ciężki haha :p Jeszcze kilka nas jest :) Ale serio, trzymam kciuki za Magdę. Tez mam nadzieję, że już skończyła się męczyć biedna :(
  25. Madziak weekend :p albo może poszły w końcu rodzić heh :p W każdym razie ja nadal w dwupaku, młody się rozpycha pod żebrami okropnie. Juz zaczynam myśleć, że jednak bym chciała chyba żeby mnie w środę zatrzymali juz w szpitalu i żeby na dniach zakończyć te wesołą przygode :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...