Skocz do zawartości
Forum

Edzia987

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Edzia987

  1. Cebulka właśnie czytałam o tym koperku i dlatego ja pije a małemu nie daje. Od wczoraj pije choć ona jest bardziej na laktacje ale ładne kupki robi wręcz po pachy. A ile kropelek dicofloru dawałaś?
  2. Cebulka ja od wczoraj pije herbatkę dla mam karmiących na bazie koperku, anyżu i melisy. Ale podobno dicoflor pomaga na ból brzuszka, wzdęcia, kolki tak mi polecono. Czytałam w necie też o tym. Spróbuje a może pomoże i obejdzie się bez kolek. Poza tym można dostać czystą witaminę D3 bez żadnych dodatków ale na receptę
  3. Szoti oj tak będę próbować sposobu na kolki jak pomoże i mały nie będzie miał to Wam napisze. Cebulka i u nas pogoda super też wyszliśmy na podwórko na godzinkę
  4. Cebulka teraz trzeba się łapać każdej opcji, u mnie dzieciątko się przestraszyło jak mówiłam że będę ojca molestować :) bo nie zdążyłam. coreczki pewnie dla swojego spokoju pojedź i sprawdź. szoti ale u Ciebie coś jednak się pojawia. Dziewczyny ja codziennie rano wchodzę z nadzieją że któraś napisała że jedzie na ip :)
  5. coreczki a kiedy teraz masz wizytę?coś leniwe te nasze dzieciaczki z drugiej połowy marca
  6. BędęMamą jemu dobrze u Ciebie w brzusiu :) dzisiaj też Ci tak slacze ciśnienie? Kurcze oby się ruszyło trzymam mocno kciuki :* Cebulka mówisz że zaczęłaś pracować to dobrze może ta Twoja szyjka zmięknie
  7. BędęMamą i ja trzymam kciuki ! Obyś miała szybki i lekki poród
  8. Dziewczyny wy sobie nie żartujcie bo tu ostatni tydzień marca został. Cebulka,Szoti nie myślcie teraz o badaniach prenatalnych trzeba się modlić żeby chłopaki były całe i zdrowe. My wczoraj walczyliśmy z pierwszą kolką- dramat. Całą noc czuwałam bo nie mogłam zasnąć potem. A dziś musiałam się wybrać do pracy, głowa mi pęka nie wiem czy z niewyspania czy z braku kofeiny w organiźmie- bo od tygodnia nie pije kawy anonimowa przekazałam ;)
  9. Dodatkowo dalej chodzę w tych mega podpaskach poporodowych bo przepuszczają powietrze i w tych majtkach poporodowych z siateczki co kupiłam w ciąży wzięłam w kształcie bokserek bo miałam sprawdzone z poprzedniej ciąży więc w nich śmigam :)
  10. PannaNikt zawsze możesz podkład położyć na łóżko żeby nie pobrudzić. Ja używam Lubragel smaruje niewielką ilość po kąpaniu
  11. szoti w końcu to wnusio :) to i się stresuje. Właśnie od tego są żeby wspomóc jak coś idzie nie tak. Kurcze mały od wczoraj tak grzecznie się zachowuje że jestem w stanie ogarnąć, ugotować poprasować i jeszcze mam czas dla siebie. Oby nie zapeszyć
  12. Cebulka ee to babcia wnusia weźmie w obroty przecież tyle go nie widziała to Twój mąż faktycznie tylko do spania będzie go miał. Na którą masz wizytę? Daj znać co powie. BędęMamą ja Wam wszystkim życzę takiego lekkiego porodu jak ja miałam. Wiesz powiem Ci co powiedziała do mnie położna w szpitalu, a wręcz zacytuje ,,natura nie jest głupia ona się potrafi się przystosować do wszystkiego" dziecko urosło takie że dasz radę urodzić. Tak samo z karmieniem było wszyscy mówili że mam wielkie brodawki i mały źle chwyta dlatego te pęknięcia. Też nie prawda, też powiedziała że buziaczek dziecka jest przystosowany do maminych piersiątek i faktycznie maleńki ma małą buźkę a jak złapie to otoczki brodawki nie widać ;) Szoti jeszcze do wieczora trochę czasu zostało a może Twój synek zostanie wagarowiczem
  13. BędęMamą dokładnie teraz co ma być to będzie ważne żebyście oboje byli bezpieczni nie ma co się dołować to już prawie koniec. Ja dostałam czopki na ,,zgładzenie szyjki"(tak to nazwali bo stwierdzili że mam rozwarcie a szyjka troszkę twarda więc pomogą w porodzie), wody też mi przebili, dosłownie kilka minut poleżałam ze skurczami aż nie mogłam już powstrzymać chęci parcia,więc troszkę mi wspomogli co prawda bez oxy ale jak już pisałam poród mnie nie bolał byłam w szoku jak małego mi na brzuch położyli że to już. Ale jak zaszywali to co naciąganie nitki to syczałam bo bolało. Ojj ja tydzień przed porodem warczałam jak ktoś dzwonił czy już urodziłam- nie byłam miła, człowiek ma dość czeka tej chwili a oni cię wkur... PannaNikt podziwiam że próbujesz siadać ja to na lewej nodze w powietrzu siedzę(jedną nogę pod tyłek tak jak po turecku) bo prawy pośladek mam zszyty. Przy odpływających wodach i tak by Cię nie puścili do domu bo by się bali. Cebulka szantaż zrobił swoje odłożył go o 20 do łóżeczka ja się na spokojnie wykąpałam, zjadłam i powiedziałam że będę go budzić w nocy do małego. Podał mi go o 23 i mówi no dobra popraw mu podusie niech śpi . Wiesz to 2 Twój poród więc może obejdzie się bez wywoływania
  14. Cebulka dobra myśl z tym podawaniem ale mi go żal bo rano wstaje i cały dzień w pracy ehh za miękka jestem. Kurcze we 4 to już tak troszkę mało miejsca będzie. W końcu jutro Wasz umowny dzień :) Magda super że sobie radzicie a co do metody odbijania to spróbuje ;) współczuje tego żelaza :/ Kamilcia to wasze maluszki umówiły się chyba na jeden dzień i wszystkie razem postanowią wyjść :) Szoti możliwe że mu nagadali może jeszcze zmądrzeje :)
  15. Kamilcia,BędęMamą, Coreczki a jak tam u Was postępy czy dalej nic?
  16. Ooo to aniołek Ci się trafił oby jak najdłużej tak przesypiała w nocy się wyśpisz a za dnia możesz coś zrobić. U nas to różnie ze snem bywa więcej śpi w dzień w nocy troszkę mniej choć tę noc było dobrze bo tylko 2 pobudki może zasługa kąpieli. Zobaczymy jak dziś po werandowaniu będzie wyglądała noc. Na pewno jej krzywdy nie zrobisz a jak boisz się na obojczyku kłaść to zawsze możesz do miękkiej piersi przyłożyć. Mój strasznie się odpycha rączkami i nóżkami więc też go kładę na piersi co by miał mięciutko :). O jej to niefajnie za mocno naciągnął oby szybko Ci się zagoiło. ja nawet nie wiem co się tam dzieje bo szfy mają się same rozpuścić a że mam słabość do swojej krwi to nie zaglądam. Położna i pielęgniarka były dziś u mnie ale zbytnio się nie interesowały moją osobą. Dobrze że chociaż położna małego obejrzała. A przy bólu nie wspomagasz się tabletkami przeciwbólowymi? Choć troszkę ulgi przyniosą.
  17. 1) Nightmare -luty syn 2) Gosia -1.03 córka (CC) 3) Klodi -3.03 córka(SN) 4) Pinka -5.03 syn(CC) 5) Magda -9.03 córka(SN) 6) Olga - 12.03 syn (CC) 7) PannaNikt -12.03 córka(SN) 8) Edzia-15.03 syn(SN) 9) Kamilcia32 - 21 marca 10) BędęMamą-22 marca 11) Coreczki-23 marca 12) Cebulka - 25 marca 13) Szoti - 25 marca 14) Niespodziewanaciaza - 29 marca ( CC)
  18. pannanikt witaj :) jak wstawiasz gotowe emotki to też ucona. gratulacje córeczki! Szkoda że wcześniej nie napisałaś w grupie zawsze raźniej a przede wszystkim tutaj przechodzimy wszystkie to samo więc każda rozumie co przechodzi inna ;). A jak Wiktoria? Przesypia Ci noce? Jak Ty się czujesz? U nas jest problem z odbijaniem ja jeszcze dobrze na 4 litery nie mogę usiąść jak krocze przestało aż tak boleć to się hemoroidy odezwały i tak karmię na leżąco a do odbijania na stojąco i łapie się na tym że chodzę bo w miejscu nie ustoję
  19. jwa ja przy cukrzycy miałam taki wynik: 79,185, 169. Cebulka mi było głupio na porodówce przy wszystkich się miziać po sutkach mój mi pomagał :). Wy już prawie koniec remontu macie. Ale i Ty też biedna sie narobisz. Szoti z tym że mój też mi mówi żebym małego przyzwyczajała do łóżeczka. Ale na szczęście szybko chodzi spać a jak zaśnie to jak kamień a my buszujemy po cichu w nocy Dzisiaj troszkę weranduje małego przy otwartym oknie bo w piątek muszę jechać do urzędu i małego zabrać ze sobą więc niech się przyzwyczaja
  20. Cebulka dziękuję :* Kochane jesteście. Ja w szpitalu bałam się z nim spać jak mi kazali. Łóżka są wąskie i bałam się że go przygniotę. A w domu pod koniec tamtego roku wymieniliśmy rogówkę na sofę o większej powierzchni do spania także my mieścimy się praktycznie na jednej połowie a Maciuś jak królewicz sam na drugiej :) Co do sutków to miało być to przyjemne a nie bolesne - tak mi położna mówiła :)
  21. Szoti dziękuję, chociaż Ty mnie rozumiesz. Ja wiem że za 6 lat skończy się mamusiowanie i odprowadzając go do przedszkola powie weź mamo bo mi przypał przed kolegami robisz a na 1 miejscu będzie tatuś
  22. O dzwo noc była spokojna tylko 2 pobudki. Wszyscy na mnie krzyczą że nie odkładam małego do łóżeczka że będzie problem a ja zasnąć nie mogę jak nie ma go obok. Wczoraj do 1 spał w łóżeczku po kąpaniu i tylko czekałam aż się obudzi żeby go zabrać do siebie :/. Jakaś paranoja mi się włączyła jak nie ma go obok i nie czuje jego zapachu to aż mi łzy same lecą choć łóżeczko mam dosunięte do swojego łóżka i praktycznie nosem śpie przy szczebelkach. Przepraszam musiałam się wyżalić... Dziewczyny jak łapią Was delikatne skurcze spróbujcie poszczypać brodawki mi to pomogło.
  23. Kurcze u nas kąpiel idealna gorzej z ubieraniem po ;) a teraz śpi jak zabity. Cebulka tak idzie przetrwać nauczyłam się przysypiać na chwilę z małym w dzień żeby czuwać z nim w nocy. Szoti to Wojtek złoty dzieciak był :) Mam nadzieję że jednak zaraz się rozpakujecie to już w sumie kilka dni Wam zostało
  24. Dziewczyny u nas wszystko dobrze choć muszę przyznać że małemu zostały godziny aktywności z brzucha. Czyli do tak 2-3 rano się kręci później zasypia i śpi do rana. Dzisiaj wyjątkowo do 5 nie spaliśmy więc jak mogę to przysypiam z nim za dnia. Zmiana pampersa też nie należy do ulubionych rzeczy :) dzisiaj czas na kąpiel zobaczymy jak to mu się spodoba. A yak ogólnie praktycznie cały czas na cycu. A wy dalej bez obiawów?
  25. Dziewczyny najgorsze to chyba to czekanie. Dobija człowieka. My Wam kibicujemy i trzymamy kciuki żebyście miały łatwe porody
×
×
  • Dodaj nową pozycję...