Skocz do zawartości
Forum

Edzia987

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Edzia987

  1. Pinka aaa no to wytrzymaj do jutra zawsze to swój lekarz i to chyba ten młody co nie ? Masz racje wykorzystaj ten ostatni dzień na relax i wyciszenie. Co do taty to brak słów nie wiem co z tymi ludźmi się dzieje na starość chyba szare komórki za szybko obumierają i są tego skutki Cebulka Ty się dziecku nie dziw bo mi jak wpadnie woda z płynem do oka to klnę na całego . Też dość długo mu sie te zęby przebijają a tu zaraz za 3 miesiące i Adasiowi się zacznie ten sam problem
  2. Cebulka faktyczmie może Ty spakuj choć kilka podręcznych rzeczy nawet tak na 1 dobę na wszelki wypadek, resztę może mąż później dostarczyć. Dawid nie da się przekupić czymś? Hmm a może na śpiącego by się udało czy czujnie śpi?
  3. Pinka ojjj jak Ty się męczysz...współczuję. Albo jedź na ip dziś powiedz że masz skierowanie na cc miałaś się wstawić jutro ale masz twardy brzuch nie czujesz ruchów. A może akurat na jutro Ci zaplanują cc. A tak jutro pojedziesz to pewnie na wtorek dopiero Ci zaplanują. Tak jak u nas jeżeli nie ma zagrożenia 1 dobę leżysz na głodówce i dopiero robią. Schody faktycznie mnie wykańczają na dodatek są dość wąskie i strome schodzi się z nich prawie jak po drabinie. Na chwilę obecną nie ma jak ich wymienić bo nie ma miejsca żeby zrobić normalne
  4. Ogólnie dziś obudziłam się w nocy to brzuch miałam twardy jak kamień aż mi po schodach ciężko było zejść do wc
  5. Choć masz już prawie 39 tydzień to i już czas najwyższy na cc
  6. cebulka to faktycznie troszkę zejdzie się z korytarzem bo i czasami po pracy to dużo nie zrobi i do tego Dawidek jak to dziecko chce być wszędzie. A to firma mogliby tą 1 sobotę poświęcić skoro mają opóźnienie. Pinka a myślałam że woda wyssie z niej całą energię :). Ciekawe czy Twój lekarz ma dyżur dzisiaj, myślę że ze skierowaniem powinni Cię przyjąć. Tyle że kaplica będzie jak stwierdzą że jest wszystko ok i przytrzymają Cię w szpitalu
  7. Skurcze tylko z brzucha więc spokojnie położyłam się i po godzince przeszły, ajj dzisiaj piękna pogoda a ja nie mam na nic chęci... mało tego 1 raz od kilku miesięcy zasnęłam tak po prostu jakby mi ktoś guzik wyłączył o 11 padłam i dopiero teraz wstałam. Aż jestem w szoku. Pinka to Laura dzisiaj zje i padnie bo woda wyciąga ale super ma troszkę rozrywki. Cebulka dzisiaj mąż jest to troszkę ich przypilnuje co by robota się zbliżyła szybciej ku końcowi. Klodi ja właśnie myślałam że po tak intensywnym końcu ciąży złapie Cię jako pierwszą. Może i tak będzie w sumie jak na razie to u nas tylko 2 cesarki a tak ani jedna dzidzia sam nie chce wyjść. Magda mogłoby się ruszyć. W piątek na ktg i usg więc może rozwarcie większe się zrobi przez skurcze, już bym chciała być po bo od 2 dni mnie nosi, wszystko drażni nawet tv irytuje wczoraj chciałam przez okno wyrzucić jak mój za głośno oglądał
  8. Hej dziewczyny jak samopoczucie? Ja wczoraj na wieczór dostałam silnych skurczy ale minęły za to o 2 w nocy obudziła mnie potworna zgaga :/. Dziś jak narazie jest ok. Pinka 2 dni :)
  9. Gosia gratulacje!! Wchodzę a tu proszę jaka niespodzianka, śliczna :) Cebulka tak to jest z remontami one nigdy nie kończą się o czasie :/ Magda a trzeba było tak jak ja ściemniać . Jeszcze troszkę i też przytulisz swoją królewnę, poczekamy cierpliwie. Ja od jutra zaczynam wracać do żywych w końcu posprzątam po swojemu itp oczywiście bez przesady a z umiarem Pinka dokładnie to już ostatnie kilka dni przed i po gdzie możesz odpocząć
  10. Może lepiej zostań w domu i odpoczywaj a siostra niech Ci filmik nagra na telefonie. Jak mały podrośnie to pójdziesz z nimi
  11. Pinka dokładnie wszystko by chcieli wiedzieć. Kurcze Gosia dzisiaj Ty już za 3 dni jak to szybko zleciało
  12. Aaa kurcze faktycznie Gosia dzisiaj cc, zaciskamy kciuki żeby wszystko było dobrze. Pinka powiem Ci więcej jestem tak złośliwa że prawie nikt nie wie czy pod serduszkiem noszę chłopca czy dziewczynkę Ot rodzina, znajomi, sąsiedzi mmie przeklinają i pretensje mają że przecież nie wiedzą co mają kupić dziecku haha. Odpowiadam zawsze że mam wszystko i nie trzeba mi nic z ciuszków a płeć poznają po urodzeniu. Taak wiem wstrętna jestem . Powiem Ci że mam spokój bo wszyscy na mnie się tak śmiertelnie obrazili za to wszystko że nie wydzwaniają i nie piszą :) Jak czysty to tak jak gin mówiła tylko z zewnątrz się szyjka otwiera
  13. Magda to dlatego troszkę się stresujesz ale powiem Ci że to wszystko co robią to dla nich codzienność i niepotrzebnie się stresujemy no ale taka już nasza natura :). Też o tym myślałam dlatego mało kto wie na kiedy mam termin porodu, wszystkim mówiłam że koniec marca :) taka to ze mnie oszustka
  14. Jeszcze takie historie opowiadają z ARCHIWUM X że ja stronie od ludzi i wole siedzieć w domu niż później w podświadomości ma gdzieś mi to siedzieć i powodować niepotrzebny stres. Jak widzę że ktoś na mnie patrzy i się uśmiecha to odwracam głowę co by nie zagadał i nie opowiadał co przytrafiło się koleżanki znajomej itp :/
  15. Magda nie byłaś w szpitalu w ciąży? Po krótkim pobycie idzie się przyzwyczaić że co zmiana lekarzy to każdy ci grzebie :/ i już później to wszystko jedno aby jak najszybciej urodzić, wyjść i się nie męczyć. Cebulka wiesz ta obawa o zdrowie maleństwa jest do samego końca. Jak ostatnio byłam u fryzjera babka mówiła że ciąże miała książkową, badania idealne, 10 punktów córka dostała a po porodzie wyszła wada genetyczna przysadki mózgowej i weź się nie stresuj Szoti ja z chęcią bym chciała tak pod wieczór bo też się spokojnie robi w szpitalach. Od 7 do 17 jest kocioł wszyscy biegają. Oo albo w weekend. A kiedy księciunio zażyczy sobie wyjść to nie wiadomo
  16. Pinka no coo taka prawda hihi :) Ja też przez to że miałam ,,niezwykłą" ciążę w 2 szpitalach nie było takiego lekarza który nie pokusił się o zbadanie mnie + studenci. Ja to wszystko już porobiłam i też czekam tylko a ten czas się dłuży choć by człowiek chciał nie myśleć to sie nie da bo co innego robić? Choć z drugiej strony trochę się obawiam
  17. Pinka spokojnie tosz nie lerzysz z gołą psiochą i nie świecisz nią :) U mnie wyglądało to tak że leżałam w koszuli jednorazowej przykryta ich kocem. Przyszła pielęgniarka (jedynie to było krępujące) podmyła mnie i zmieniła podkład po 6 godzinach. Po niecałych 12 godzinach kazała dać majtki jednorazowe, ubrała i pomogła usiąść i zrobić parę kroków. Tyle że teraz podobno po 6 godzinach robią pionizację
  18. Magda zobaczysz że sama znajdziesz sobie wygodną pozycję do kąpania pierwsze dwa trzy razy będą najgorsze bo będziesz się bała a później to na spokojnie. Ja to z najchętniej zamknęła się w domu i nigdzie nie ruszała i najlepiej żeby nikt nie przychodził tak uciekam od ludzi. Na szczęście u diabetologa to moja ostatnia wizyta w ciąży, dopiero po ciąży muszę obciążenie zrobić i z wynikiem iść do niego. Klodi chyba nam wszystkim hormony dają w tej końcówce ciąży popalić. Człowiek traci cierpliwość. Cebulka musicie jeszcze troszkę się przemęczyć już niedługo i pomyślisz jak maluszek bedzie że było ciężko ale warto dla samego komfortu. Do kuchni tak często nie trzeba biegać co do łazienki. Pinka nie myśl o cc bo wpadniesz jeszcze w jakąś depresję. Zobaczysz że na sali będziesz leżeć.
  19. Pinka dokładnie różnie to bywa w szpitalach a to czasami żółtaczka się pojawia z dnia na dzień i wszystkie dzieciaczki na raz dlatego ja też wzięłam na zapas co by nie zabrakło. To aż takie przepełnienie masakra obyś nie leżała na korytarzu bo kurcze to chodzenie nad głową to nic przyjemnego poza tym po operacji nie powinni Cię kłaść na korytarzu chyba że przed cc. Ja to się boje tej chusty że się rozwiąże :/. Ok dojechałam czekam na doktorka przyjmuje od 10 zobaczymy z jakim poślizgiem dziś przyjdzie bo mu się nigdy nie śpieszy
  20. Cebulka kurcze wiesz ja po cichu liczę że mały bedzie miał tak ok 3 kg tak jak u mnie wszyscy w rodzinie. Małe dzieci były z nas więc jest szansa :). Ty się męczyłaś z biodrami a mi ta lewa noga nie daje żyć wczoraj sama się ruszała przez te skurcze. Co do kopania to i u mnie pcha te małe piętki gdzie popadnie :) i wizyta też za tydzień więc czekamy. Pinka dokładnie ale już mi ten strach z łożyskiem przeszedł myślę że teraz dobrze się trzyma już o nim nie myślę i się nie stresuje chyba acard pomógł. Tak jak Cebulka pisze może zostaw torbę w spokoju lepiej mieć na zapas i się nie stresować. Już tylko 4 dni... Ja zaraz się ogarniam i muszę jechać do diabetologa na wizytę aż mi się nie chce
  21. Klodi może i nadchodzi na Was czas :) Cebulka aż tak dobrze było Wam w brzuszku hihi no zobaczymy jak to się rozwinie narazie same cc maluszki same nie chca wychodzić
  22. Gosia to już możesz spokojnie leżeć i odpoczywać :) Cebulka wiesz niby mówią że 2 poród sprawniej i szybciej przebiega więc jeżeli to prawda to nie przenosisz
  23. Cebulka i tu popieram męża ma racje lepiej się nie forsuj żeby maluszek jeszcze posiedział. Gosia daj znać jak Ci termin ustalą na cc. A ogólnie jak się czujesz? Magda powiem Ci szczerze że ja to się bałam jeszcze do soboty że nie donoszę bo jak usłyszałam że jeżeli raz się odkleiło przy ciąży to 50% szans jest na to że odklei się przy kolejnej. Jak narazie nic się nie odkleja więc też jako poród sn przechodzę chociaż marzy mi się w terminie co by już się nie martwić i nie stresować niczym
  24. Pinka po porodzie to wpadniesz w rytm z małym. Będziesz wykończona tymi wszystkimi nocami nieprzespanymi że choć godzinkę a w dzień się z nim zdrzemniesz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...