
Edzia987
Użytkownik-
Postów
18 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Edzia987
-
Cześć dziewczyny! Przetrwaliśmy te dwa dni już jest ok. Heh mój żabek jest coraz fajniejszy. Zrobił się już taki kontaktowy. Potrafi się czymś zainteresować. Pogada sobie, łezki już mu przy płaczu lecą a jak zaczął się ślinić ! A jutro jedziemy na bioderka Cebulka fajnie że już w domciu, mam nadzieję że już teraz będziecie się we 4 mogli nacieszyć sobą :) Magda mój mały w piątek miał 4700 ale w ubraniu. Więc myślę że 4500 gdzieś ma coreczki mi się wydaje że im człowiek starszy tymgorzej to macierzyństwo znosi i wszystko niepokoi. Mojemu dawalam czopki na zbicie temperatury a jak załatwił się ze śluzem to gdyby nie chłop to na pogotowie go nie zaciągnęła
-
Hej dziewczyny my wczoraj byliśmy rano na szczepieniu i od wczoraj mi mały gorączkuje i marudzi cały czas na rękach także o odłożeniu też nie ma mowy. Dodatkowo w mieszkaniu jest taka parówa że nie idzie wytrzymać co chwilę go przebieram bo cały mokry. Teraz przez te ciepło to trzeba bardziej pilnować tych naszych pup bo chwila moment i można pdparzyć. Co tu dużo mówić wystarczy założyć sobie podpaskę w taką pogodę i to samo. Z pdbijaniem też mamy problem raz jest tak że się uda a raz godzinę noszę i nic. Czytałam też ostatnio że dzieci w 5-6 tyg przechodzą skok rozwojowy i też są strasznie marudne. BędęMamą wiesz każde kropelki muszą zacząć działać ja po tygodniu stosowania zobaczyłam różnicę więc musisz odczekać. Poza tym nie na każde dziecko wszystko działa tak samo trzeba próbować. Magda odpowiedz sobie na pytanie czy Twoja malutka płacze czy krzyczy? Bo jeżeli to jest krzyk nie do opanowania to są kolki.
-
Magda to i was dopadły kolki, nam w szpitalu polecili esputicon i odpukać jest różnica. Odchodzą gazy. anonimowa my na rękach jesteśmy większą część dnia bo mały nie chce leżeć tylko nosić
-
Cebulka to będziemy we dwie się męczyć :) u nas jak do tej pory co 3 dzień łapie kolka i dziś wypada ten dzień zobaczymy co to będzie wieczorem
-
U nas kupa jest tylko jeden raz dziennie punkt 6 rano ale za to z dużym wysiłkiem. Tak około 30 min razem robimy kupkę. Ogólnie mój mały ma problem z tymi sprawami, jak nie kolka to kupa. Już nawet pediatra kazała zmienić mleko na antykolkowe i dalej to samo. Także cieszcie się że nie macie problemu z tym bo ja czekam aż ten brzuszek zacznie normalnie funkcjonować i przestanie mu dokuczać ehh. coreczki ja przez tą swoją jelitowkę co miałam pytałam się pediatry jak rozpoznać biegunkę u malca który cały czas robi ,,luźne kupy" to powiedziała że dziecko robi mało a co chwilę. Magda mi jak się dupka odparzyła to zaleczyłam bepanthen bo nic innego nie pomagało ale ranek nie miałam
-
Szoti ciesz się że jeszcze nie wie co znaczy bujanie i noszenie ;). Bo też by było co nosić. A tak racja spanie na mamusi to najlepsza pozycja! A nie próbowałaś przykładać kapusty? Mi bardzo pomogła. coreczki a więcej robi tych kup niż zawsze?
-
Cebulka współczuje i jeszcze jesteś sama i nie ma Cię kto zmienić a Adaś już prawie 5 kg. U mnie dopiero teraz terrorysta zasnął i śpi już 3 godziny a tak od 2 rano płacz i ręce
-
Hej dziewczyny jak się trzymacie? U nas te nieszczęsne kolki chyba nas wykończą... A przez nie malutki przyzwyczaił się do noszenia na rękach a ma już 4 kg to rąk i pleców nie czuje. Mam nadzieję że szybko z nich wyrośnie bo chodzę jak cień. Cebulka oj tak jak nie pielęgniarka to inne dzieciaczki budą z oddziału
-
Cebulka nawet nie wiesz jak się cieszę że już lepiej z Adasiem, co chwilę zaglądam i patrzę czy napisałaś na forum. Biedaczek malutki oby jak najszybciej wyzdrowiał to i Ty troszkę odpoczniesz bo w szpitalu to dramat
-
Cebulka jak u Was? Adaś już lepiej? Wesołych świąt dziewczyny i przede wszystkim dużo zdrowia dla maluszków :*
-
I powiedziała lekarka że panikuje
-
Hej dziewczyny nie mialam wczoraj czasu pisać. Ogólnie pojechaliśmy bo mały jeszcze nigdy sie tak nie darł caly dzień ok 12 godzin sztywniał jak deska wiec o 22 pojechalismy na sor. Zrobili malemu badania krwi i moczu jest ok, miał usg też ok ma bardzo dużo gazów w jelitach i dlatego go tak boli. Podawali mu esputikon i paracetamol w razie bólu. Więc wypisalismy się na żądanie do domu bo to wszystko w porządku ale chociaż ja jestem spokojna a tak dopiero po swietach jak wroci ordynator by nas puścili
-
Mam chwile więc szybkp napiszę. Wczoraj mały zaczal doslownie krzyczec i nie szlo go uspokoic caly dzien. Ppdawalam leki i nic wiec o 22 pojechalismy na sor i leżymy. Robia mu badania
-
cebulka my też od wczoraj w szpitalu. Zdrówka dla Adasia... Nie wiem co małemu dolega robią badania na razie
-
Już nie dałam rady, trochę lepiej się poczułam i dałam cyca małemu bo cały dzień dostawał szału. Wykąpany i śpi w końcu bo tak cały dzień ryk i na rękach Cebulka i zburzyłaś mi mój idealny świat, mało odebrałaś mi nadzieję niespodziewanaciaza kurcze szkoda bo na mojego terrorystę pomaga śpi grzecznie w wózku coreczki o widzisz znalazłaś sposób na swoją księżniczkę BędęMamą ja daje smoka i mój załapał już i ssie choć też było ciężko go nauczyć
-
niespodziewanaciaza a nie próbowałaś w wózku? Ja żeby małego nie zarazić i nie upuścić bo po tym maratonie jestem osłabiona staram sie malo co go nosić i pakuje do wózka. W nocy też śpi w wózku
-
Dziewczyny czekamy na lepsze dni... Jeszcze trochę i minie, jeszcze niecałe 2 lata i powiedzą co ich boli. Ja znowu chyba wczoraj za mało mleka spuściłam i dziś od rana kapusta
-
Hej u nas Armagedon... Z małym dalej to samo, jeczy steka cała noc, nie da się odłożyć chyba że na sile do wózka i tak od 3 nocy i dni śpi w wózku. A na dodatek mnie dopadła wczoraj biegunka i tak ca chwila kibel po schodach z malym na rękach. Już się wczoraj poddalam tak byłam osłabiona. Odstawiłam narazie małego od cyca bo wzięłam węgiel a boje się zeby zatwardzenia nie dostał i jest dramat nie dość że doje się w zlewie i pod prysznicem to jeszcze mały myślałam że pierdolca dostanie bez cycka. PADAM NA PYSK oby mi to szybko przeszło
-
niespodziewanaciaza ja też dokarmiam 3 razy dziennie mm ale daje cycka i mały też spokojniejszy. Bo tak żeby Ci piersi nie rozsadziło musiałabyś wziąść tabletki wstrzymujące laktacje.
-
Magda ja zakładam skarpeteczki bo i mały tak przebiera nogami że wyciąga stópki z pajacyków, śpiochów itd. U nas w dalszym ciągu marudzenie ale chyba to po szczepieniu bo mówiła pielęgniarka że po 4 tyg może tak być a na rączce ma plameczkę
-
Cebulka tak szumiś jak najbardziej choć głowa od niego okropnie boli. Udało się odłożyć terrorystę do wózka z cieplutkim termoforkiem na brzuszku bo ręce mi mdleją
-
Cebulka ja daje mu tylko dicoflor raz dziennie 4 kropelki. Tyle że to raczej nie ból a przyzwyczajenie bo ani się nie pręży brziszek ma miękki. Na rękach śpi odkładam go tylko i jest płacz. Od rana to samo leży mi na piersi
-
My walczyliśmy wczoraj od 17 i praktycznie całą noc z półgodzinnymi przerwami na sen i non stop na rękach- nosisz, siedzisz śpi a odłożysz to płacz i to tylko w pozycji pionowej. Dopiero jak przed 6 zrobił kupę tak i oczy otworzył i gadał do ściany. Liczę na to że uda mi się z godzinkę w dzień przysnąć z nim Cebulka to faktycznie nie dobrze, współczuję. Magda ja się trochę boje w taką pogodę wychodzić czekam na cieplejsze i bezwietrzne dni. Dajesz mi nadzieję z kąpielą. Dzisiaj właśnie nas czeka bo jak wczoraj tak płakał to nie było mowy o kąpieli
-
Cebulka a mąż nie da rady sobie wziąść kilka dni wolnego żeby Ci pomóc? U nas pępek też troszkę krwawił ale już pod koniec jak się odrywał. Do tej pory ma przyschniętą krew w pępku i boje się jeszcze umyć mu porządnie tego. Współczuje non stop na rękach wykończyć się idzie wiem po tym 1,5 dniowym maratonie...
-
Hej dziewczyny jak minęła noc? Ka wczoraj smerfa przetrzymałam do 21.30 i spał do 3.08 a później pobudka co godzinę ale mogę powiedzieć że się wyspałam :)