
Edzia987
Użytkownik-
Postów
18 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Edzia987
-
Dziewczyny jak Was czytam to nie mogę wyjść z podziwu mnie to przeraża. Mam tego jednego lelka wychuchanego i boje się co kolwiek mu dać. Może i dlatego że jedno dziecko straciłam. Ogólnie z owoców mamy za sobą surowe jabłko tarkowane i od wczoraj w kawałkach ale przez siatkę. Gryzie sobie tymi dolnymi kiełkami ssie. Próbował surowego banana ale robił kupę z nitkami więc przeszliśmy banana ze słoiczka. Dzisiaj próbował jabłka z brzoskwiniami ze słoiczka i też jest ok. Zupek czy dań podaje słoiczki bo tych gotowanych nie chce. Dynie, marchewkę, ryż, kurczak, pasterniak, pietruszka, zupki jarzynowe itd mamy za sobą po mału a próbuje. Już samych warzyw nie chce za bardzo jeść ale jak jest mięsko to z chęcią wcina. Teraz będę chciała mu dać indyka. Ogólnie te które ma już sprawdzone to szamie z ochotą. Uwielbia banana i jabłko z bananem wcina na raz cały słoik. Magda mój mały tego chrupa to pewnie by całego do buzi wsadził bo pcha do końca wszystko aż ma odruch wymiotny :) PannaNikt jakie oczka ma śliczne :)
-
O właśnie miałam się Was dziewczyny zapytać i Szoti mi przypomniała. Dajecie może kaszki? Jak tak to jakie? Zastanawiałam się nad tymi kaszkami i nie wiem a mały się przestawił że robi sobie 2 drzemki w ciągu dnia. Ostatnia jest o 15 i pada o 20-21( je o 19-20) po czym wstaje o 24-1 zje 90ml i wstaje znowu o 5 i też 90-100ml zje. Myślałam żeby mu dać taką kaskę wieczorem może by dłużej pospał? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
-
No niee przecudne są te wasze maluchy. Takie do wyściskania, wycałowania i schrupania Kurcze a mi coś się nie chce zdjęcie załadować dochodzi do 78% i odrzuca, już nawet zmniejszałam. Chyba to wina neta więc pokaże Wam swojego słodziaka za tydzień :)
-
My to znowu pampersy nie bardzo. Albo dada z biedry albo happy. I miałam napisać pokażcie te swoje maluszki- już dawno nie wstawiałyśmy zdjęć :) Cebulka współczuję :( ale już jak Adaś zaczyna pełzać to może mniej na rączkach będzie chciał przebywać. Szoti no to jak był rosół to przyjęcie udane hihi :) najważniejsze że już po i Wam się podobało. Magda dziękuję kochaniutka :* A u nas niestety nie rzucili tych komplecików- a szkoda bo są boskie. Magda miałam Ci napisać że śpiworek doszedł mi w piątek, ogólnie fajny i ciepły tylko ta wełna lekko gryząca na gołe ciało. Mam już przmały kocyk z minky i będę musiała wyciąć otwory na pasy, obrzucić i kłaść go na tym. Jak robiliśmy 1 próbę ze spacerówką dzisiaj to na samej wełnie nie chce spać, teraz położyłam mu jeszcze kocyk minky na to i śpi więc widocznie go gryzło. Swoją drogą też nie ppmyśleli i zamiast dać milszy materiał dla dzieci to dali taki gryzący.
-
Hej dziewczyny, Kurcze u nasod 2 dni armagedon, mały jest okropnie płaczliwy. Nie wiem czy to kolejne zęby czy jakiś skok ma. Nawet do łazienki mi nie da iść. Magda ja chłopa wysłałam bo u nas lidla nie ma. Wgl na fb jest kobietka która ma ubrania nowe z lidla i ja też od niej kupuje :) anonimowa dziękuję, oo to też impreza będzie :) Szoti jak po ślubie?
-
Aajj i zapomniałam dodać że mamy 2 ząbka wyszedł w sobotę więc wszystko w jednym dniu :). Dziękuje kochaniutkie :* szoti my planujemy za 2-3 lata kościelny, jak już mały podrośnie troszkę o ile nam się uda. Już jak wróce do pracy z tym że ja wolałabym też tak ,,po cichu" a mój chce weselicho. Jakoś ostatnio nie mam ochoty na bale w dodatku takie w których jesteś atrakacją wieczoru :/ ale pewnie mnie to nie ominie. Kurcze to też będziesz miała od cholery szykowania przy dzieciach. Aa pamiętaj rosół musi być hahaha kiedyś usłyszałam że nie ma wesela bez rosołu- coś w tym jest Cebulka jakiś to patent jest żeby nie zapomniał
-
Magda dziękuję :). ja nie wyprawiałam urodzin jakoś Odzwyczaiłam się od imprez i masy ludzi w domu, na chrzcinach się męczyłam i marzyłam o spokoju :) więc powiedzieliśmy z teściami
-
A my jutro świętujemy- mama urodziny a niuniu kończy pół roku
-
Ja tak delikatnie mu masuje. To i ten z wełny pewnie wytrzyma :)
-
anonimowa i co najważniejsze PALEC CAŁY
-
Magda akurat w rossmanie kupowałam dokładnie tą https://www.rossmann.pl/Produkt/Higiena-jamy-ustnej/babydream-szczoteczka-do-zebow-na-palec-2-szt,189098,9012 Z jednej strony jest szczoteczka a z drugiej wypustki więc obie strony można wykorzystać :) To dobrze ja ten z wełną zamówie w następnym tygodniu
-
Moje dziecko ma kawałek tego zębolaczka ale już wie jak go używać- wgryza mi się w ramię- wampir mały. Palca już mu nie daje, do smarowania kupiłam nakładkę silikonową ze szczoteczką a jakiego ma banana na twarzy jak tylko zobaczy że zakładam na palec hehe coreczki to super że małej nic nie dolega może i faktycznie tak jak anonimowa mówi może przez ząbki. Magda i jak przyszedł śpiworek jestem ciekawa Twojej oceny :)
-
coreczki a podajesz probiotyk? Ja daje cały czas i od marca byłam ze 3 razy osmarkana i raz anginę złapałam a mały odpukać ani razu nic nie złapał ode mnie. anonimowa hahaha masz małe tornado w domu
-
-
Magda Ty się kochana ciesz że nie pokazałaś jej spania w waszym łóżku. Dziś dopiero o 5 przylepa się przetransportowała do nas a ja troszkę się wyspałam :). Na pewno nie jesteś okropną matką!
-
Magda a ja tyle szukałam a tu takie cudo znalazłaś odpinany że może być jako sama podkładka do wózka, zapięty jako śpiworek no mega. Tylko ja to chyba bardziej bym była skłonna ku wełnie cieplejszy i tak jak mówiłam boję się już zamawiać minki połączone z bawełną bo wszystko przeszywam sama z racji tego że w praniu się rozpada bo nie chce im się obrzucić bawełny. Tylko zastanawiam się jeszcze nad górą czy prosta czy zaokrąglona. Co do spania to oni śpią a ja wiszę na skraju łóżka. Tylko że wole tak się przespać niż wcale. Poprzestawiało się temu mojemu terroryście. Wcześniej spał normalnie całą noc w łóżeczku, może mu się odmieni
-
Mój przez te zęby do 2-3 śpi w łóżeczku. Później z nami i nie ma mowy żeby go przełożyć do łóżeczka. On jak mu robie mleko zabiera ze sobą smoka, pieluszkę do spania i królisia i jak go przekładam na swoją poduszkę do karmienia to trzyma wszystko w rękach i pod pachą to jest agent. Ojca skopie jak ma za mało miejsca albo jak śpi przodem do niego to łaskocze po buzi i też sobie miejsce robi
-
Magda ja wyciągnęłam wczoraj bo muszę go przeprać w jego proszku no skubaniec ma uczulenie i jak wyciągnęłam go to się przeraziłam. A masz ten spiworek w domu? Szyty przez kogoś? Gruby jest? Ajj wiesz nas czasami jak ząb zaboli to jesteśmy nerwowi i ratujemy się wszystkimi metodami a pomyśl takie maleństwo jak musi boleć
-
Dziewczyny a mam.pytanie czy dokupujecie coś do wózka spacerowego? Kurcze mam oryginalną wkładkę do wózka ale i tak wydaje mi się twarde jak na desce. Gondola ma gąbeczkę a tu dosłownie sam plastik. Macie coś kupionego dodatkowo? Coś co da się uprać w pralce bo niektóre firmy szyją ale tak lipnie że ostatnia poduszeczka z firmy lilo rozpadła mi się w pralce i wynierałam całe wypełnienie z pralki i pomiędzy ciuchów
-
szoti super że masz ściągę bo ja to nie mam pamięci- wszystko muszę zapisywać :) ale faktycznie szybko zaczął chodzić Magda ja zaczęłam mojego sadzać opierając o siebie bo też nie chce leżeć. Siadam w rozkroku i po między nogi go sadzam ma oparcie o mój brzuch a ja trzymam go za brzuszek. Spodobało mu się a najbardziej zawziął się na duże palce u nogi. Tak się gimnastykuje żeby je włożyć do buzi. anonimowa super że już pełza kurcze sprytna dziewczyna z niej. Zaraz faktycznie dojdzie Ci więcej pracy bo będziesz musiała mieć oczy do okoła głowy :) Cebulka w sumie racja jest przyzwyczajony do spania w różnych miejscach przez szpital.
-
Cebulka o to może jeszcze polubi leżenie na brzuszku. Już go sama czasami obkręcam bo ile to można leżeć na plecach. A jak Ci Adaś śpi na wyjeździe? Bo mamy w planach jechać do rodziny i mój chce zostać na noc. Tyle że się martwie co chodzi o spanie bo on najlepiej śpi u siebie a na wyjazdach drzema ale jest marudny
-
Cebulka to miłego zwiedzania :) Magda u mnie mały jak podnosi nogi do góry i głowę jak czegoś nie widzi leżąc, za to jak ma wyżej pod głową np jak karmie go łyżeczką to podnosi się i siada ale jeszcze niema tej stabilności bo po ok minucie przewraca się na bok. Tyle że próbuje cały czas od czasu kiedy Wam pisałam trenuje naukę siadania :) Za to leżenie na brzuchu to w dalszym ciągu jest kara, nawet przestał się obracać na łóżku jak obczaił że wtedy leży na brzuchu. Na boki się przekręca ale tylko do momentu takiego żeby nie upaść na brzuszek. A jak sama go kładę na brzuch to po chwili przekłada ręce do tyłu kładzie głowę i płacze- więc w dalszym ciągu utrzymuje że nie będę miała raczka
-
Dziewczyny już jest wyszedł 1 ząbek, nareszcie bo się wykończe. Nawet mój chłop po pracy mimo zmęczenia zaczął mi pomagać bo widzi że jak cień chodzę. Magda mój się ciąga za lewe i wyszedł pierwszy dolny po lewej. Czytałam że ból promieniuje aż do ucha dlatego maluchy ciągają się za policzek i uszko. anonimowa no dokładnie ale przed 30 znowu wraca do mamusi z pomocą :)
-
Magda myślę że to ta sama przyczyna...bolące dziąsła. Mój aż za uszko się ciąga
-
Szoti powiem Ci że chce siedzieć w nim, mało tego nawet zasypia jak się we mnie wtuli. Za to mu się przestawiło i odwrotnie nie chce siedzieć (znaczy plecami do mnie) zaraz płacze. W sumie tak ma więcej atrakcji może mamę próbować ugruźć w szyję, pociągnąć za włosy, uszczypnąć w policzek lub pobawić się łańcuszkiem hahaha. Nie mów mi nic nawet ja tu się boje dać mu jedzenia do ręki a co to będzie później to nawet nie chcę myśleć