-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agusia20112
-
IWA23agusia20112czyli jednak kosciól mnie nie przyjmie,chyba,ze będę się rozmnażać jak królik,albo sypiac bez mąża,abo skonczę z gromadką dzieci w dwóch izbach i klepiąc biedęco do wspólnoty partnerów,nie małżeńst...to nie tu problem,bo gdyby nie ta płodność to ślub byśmy wzieli jak najbardziej Ale Jadzik pisała że nie da się wypełnić czy żyć w 100% wg przykazań powiedziała też że osoba może się znieczyścić a potem oczyścić toczy my nie możemy w tym wypadku zgrzeszyć a potem pokutować? Czy jak bedziemy pod innymi względami ustosunkowywać się do pisma sw i żyć wg oprócz tylko tego pożycia małżeńskiego będziemy używali antykoncepcję to czy to spowoduje że będe gorszym wiernym? Palenie tez grzech a księża palą i nich ich z tego powodu nie wyrzuca. ale chcą być katoliczką nie mogłabym przyjąć komunii,albo po każdym stosunku się spowiadać
-
czyli jednak kosciól mnie nie przyjmie,chyba,ze będę się rozmnażać jak królik,albo sypiac bez mąża,abo skonczę z gromadką dzieci w dwóch izbach i klepiąc biedę co do wspólnoty partnerów,nie małżeńst...to nie tu problem,bo gdyby nie ta płodność to ślub byśmy wzieli jak najbardziej
-
a już wiem kosciół nie dopuszcza tych metod,a ja myślałam,że słowo "rozumie" to akceptuje
-
ITruthiwonek"Obsypanie pocałunkami całego ciała współmałżonka będzie wyrażało uczucie miłości jakim został obdarzony. Będzie okazaniem akceptacji całego jego ciała, gdyż całe ciało ludzkie jest piękne i nie ma w nim nic złego." Ale chodzi tez o to, by akt malżeński był zakończony pozostawieniem nasienia w ciele kobiety. Wtedy nie ma mowy o grzechu. I traktowac partnera z miłościa, a nie przedmiot do zaspokojenia wlasnych popędów.Dziękuję, takiego wyjaśnienia się spodziewałam, bo wiem, że w tej kwestii nic się nie zmieniło w KK. Nasienie ma ZAWSZE być złożone w narządach rodnych kobiety i wtedy grzechu nie ma. ale pisałaś o stosunku przerywanym,że dozwolony,to jak to w końcu jest???
-
ITruthDla jasności może napiszę jeszcze, że KK jako działania antykoncepcyjne rozumie: 1. stosunek przerywany, zapobiegający złożeniu nasienia w narządzie rodnym kobiety (na marginesie mężczyźni "kropelkują" nasieniem przed, że tak to nazwę, wytryskiem właściwym). 2. zablokowanie naturalnego ujścia nasienia przez ucisk cewki moczowej i skierowania go do pęcherza moczowego. 3. kastrację 4.sterylizację 5. środki mechaniczne (kapturki, prezerwatywy dla mężczyzn i kobiet, krążki i cokolwiek innego co oddziela szyjkę macicy od pozostałej części pochwy i co stanowi barierę między mężczyzną i kobietą 6. środki chemiczne - plemnikobójcze - areozole, pianki, żele, kremy dopochwowe, irygacje pochwy roztworem chemicznym po współżyciu itp. 7. środki doustne, czyli pigułki antykoncepcyjne - ponieważ hamują jajeczkowanie, więc obezpłodniają kobietę 8. szczepionkę antykoncepcyjną. ale insana cały czas nas przekonuje,że pigułki są grzechem,że zagęszczaja śluz i przez to nie może się zagnieździć komórka-czyli zycie że tylko natyralne metody i ewentualnie kondony
-
Helenaagusia20112IWA23A to ty uważasz że jak już byś była wierząca to byś musiała zrezygnować z antykoncepcji? no już pisałam że naturalne nie dla mnie jest jeszcze prezerwatywa,ale tylko ta bez srodka plemnikobojczego znalazlam na necie,ze 2-3% kobiet wyznania rzymsko katolcikiego stosuje antykoncepcje dozwolona przez kosciol czyli reszta grzeszy?albo nie stosuje nic
-
IWA23Wiecie co chyba wiem kto będzie patronem mojego syna Szymon z Lipnicy jest patronem m.in mlodzieży akademickiej i cechuje się wielkim zapalem do nauki umiłowania wiedzy. Mój syn to powiedzmy że jest przeciwieństwo ma ADHD i mimo jego zapału chęci nauki ma problem i pomyślalam że on będzie nad nim czuwal. to chyba lepiej nie mogłabyś wybrać...na pewno teki patron mu pomoże
-
Blondi22hej u nas też dziś fajna pogoda była;)a ja pochwale kubusia zaczal od piatku powtarzac wyrazy po mnie wiec w koncu postep w mówieniu. Ćwiczenia logopedyncze w domu przydały sie;) no to super wieści, dla Kubusia
-
a u mnie Emilia po Emilii Plater i Joanna po Joannie d' Arc
-
a powiedźcie co sadzicie o tych zamieszkach,kolejny rok i cyrk...dwie polki tyle kasy idzie na te siły policyjne,na siły porządkowe,bo syf zostawiają po sobie mi to smutno patrzeć,niby takie święto narodowe,a tu takie agresywne zachowania
-
IWA23A ja mam do was prośbę,proszę o pomoc,syn ma z religii zadanie ma napisać kim był jego patron (syn ma na imię Szymon więc pewnie chodzi o Szymona),proszę o jakieś linki albo coś gdzie bym mogła o tym patronie przeczytać i opowiedzieć/przedstawić mu aby wiedział co ma napisać. a szukałaś w necie....sporo jest główny to chyba ten Szymon Apostoł ? Wikipedia, wolna encyklopedia
-
Yvoneagusia20112Yvoneagusia nigdy nie jest za późno, żeby znaleźć miejsce, wspólnotę, gdzie będziesz czuła się dobrze i gdzie będziesz mogła pogadać, dostać odpowiedzi na nurtujące pytania. nie zobowiązuje Cię takie poszukiwanie do niczego, a nóż trafisz na fajnych ludzi i w ciekawe miejsce:)ale ja nie lubie robić na pół gwizdka,a żadna wspólnota nie ma dyspensy na to co robię i będe robić ale powiem Ci , że dla szukających, wciąż nie mogących znaleźć "miejsca" też jest wiele miejsca w kościele. Ja w swojej grupie , którą prowadziłam dla młodzieży miałam chłopaka, którzy przychodził na spotkania, bo właśnie chciał porozmawiać, poznać, a nie był ochrzczony. szukał. miałam go pogonić? ja nie dopuszczałam takiej opcji. Ale bardzo cenię sobie Twoje podejście do tej sprawy. nie będę wstanie zmienić tego, co jest niechętnie widziane w Kościele, wiec wolę nie robić nic na pół gwizdka. rzadko kiedy ludzie mają takie podejście. raczej częściej zdarza się, że ludzie mają bardziej luźne podejście, bo przecież nic się nie stanie, świat się nie zawali. Ale tak jak Iwa sugeruje, to antykoncepcja w moim pojmowaniu nie wyklucza Cię z kościoła. ale najlepiej jakbyś trafiła na jakiegoś mądrego księdza i o to zapytała. wtedy miałabyś lepszy pogląd na ta sprawę. bo kim ja jestem żeby zmieniać kosciól pod siebie,to ja się muszę dopasować,tylko nie bardzo wiem jak
-
IWA23agusia20112nawet jeśli zalegalizowałabym związek-bo to nie tu problem ,jesteśmy razem wiec ślub nam nie zaszkodzi,ale nie chcę sie stresować bliskością ,nie mieć pewności czy nie wpadnę,a nie mam warunków na dziecko,nie mam pracy dopiero moge na nowo szukać,bo Asia w przedszkolu...i co wieczny stres,nie ma pracy to i świadczeń ,a nikt mi nie da....nie mam miejsca,przecie na strych nie pójdę,musze byc pewna ,tego jednego musze pilnowaćA to ty uważasz że jak już byś była wierząca to byś musiała zrezygnować z antykoncepcji? no już pisałam że naturalne nie dla mnie
-
IWA23agusia20112IWA23Zawsze teraz możesz zacząć. no i tu problem,ta jedna rzecz co mnie dzieli od kościoła Tzn możesz rozwinąć. no właśnie nie
-
nawet jeśli zalegalizowałabym związek-bo to nie tu problem ,jesteśmy razem wiec ślub nam nie zaszkodzi,ale nie chcę sie stresować bliskością ,nie mieć pewności czy nie wpadnę,a nie mam warunków na dziecko,nie mam pracy dopiero moge na nowo szukać,bo Asia w przedszkolu...i co wieczny stres,nie ma pracy to i świadczeń ,a nikt mi nie da....nie mam miejsca,przecie na strych nie pójdę,musze byc pewna ,tego jednego musze pilnować
-
IWA23agusia20112ja czasem żałuję,że nie po drodze mi bylo z kościołem ,jako społecznością bo w sumie w 90% zgadzam sie z prawdami głoszonymi przez kosciół....i podobają mi sie te wspólnoty,że można razem się spotkac i o problemach pogadać i o BoguZawsze teraz możesz zacząć. no i tu problem,ta jedna rzecz co mnie dzieli od kościoła
-
Yvoneagusia nigdy nie jest za późno, żeby znaleźć miejsce, wspólnotę, gdzie będziesz czuła się dobrze i gdzie będziesz mogła pogadać, dostać odpowiedzi na nurtujące pytania. nie zobowiązuje Cię takie poszukiwanie do niczego, a nóż trafisz na fajnych ludzi i w ciekawe miejsce:) ale ja nie lubie robić na pół gwizdka,a żadna wspólnota nie ma dyspensy na to co robię i będe robić
-
ja czasem żałuję,że nie po drodze mi bylo z kościołem ,jako społecznością bo w sumie w 90% zgadzam sie z prawdami głoszonymi przez kosciół....i podobają mi sie te wspólnoty,że można razem się spotkac i o problemach pogadać i o Bogu
-
a i jeszcze jedno ,czy mąz może być z Tobą przy porodzie?
-
Jadzik bo już nie pamiętam,Wy też nie uznajecie transfuzji?
-
jadzikagusia20112Helenai to Wy stosujecie podczas kazdej @? i faktycznie idzisz spac osobno? nie ma zadnego chodzby buzi buzi? dla mnie wciaz temat nie do ogarniecia ale dla Ciebie to pewnie nic "strasznego" a co z okresem połogu?? będziesz zdana sama na siebie? nie mozesz byc wtedy z rodziną? Helena- trudno jest... I w sumie to nie do końca jesteśmy w stanie się stosować do kazdego przykazania... I wiem, zę zostanę tu "obrzucona", bo jak to nie stosuję się do każdego, jak tak ich bronię Ale się staramy Ale nie wiem, czy kiedyś w moim życiu uda mi się dostosować do wszystich, takie zycie i poniosę za nie odpowiadzielność, sama za swoje, jak kazdy Agusia- nie jest tak, ze sama sobie jest zostawiona, to że jest nieczysta, to nie oznacza że ktoś nie może się zanieczyścić, żeby jej pomóc Potem się oczyszcza i tyle To nie tragedia się zanieczyścić, jak np stosunek z mężem, tworzy nas nieczystych, co nie znaczy ze jest zły, zę to zanieczyszczenie to grzech teraz już rozumiem....myślałam,że to tak,że w te dni musisz być odizolowana... a to na zasadzie,że można sie oczyścić...więc nie tak źle
-
HelenajadzikHelenajak dla mnie tragedia co do pczytania ksiazki i chwili odosobienia-to ja czasem podczas @ to najchetniej to bym zostala w pieleszach-ale jest to moj wybor,a nie ze ja nieczysta Hihi, każdy ma wybór Piszę tylko jak jest w ST i to Wy stosujecie podczas kazdej @? i faktycznie idzisz spac osobno? nie ma zadnego chodzby buzi buzi? dla mnie wciaz temat nie do ogarniecia ale dla Ciebie to pewnie nic "strasznego" a co z okresem połogu?? będziesz zdana sama na siebie? nie mozesz byc wtedy z rodziną?
-
jadzikA co do mojego brzuszka, to się uspokoił, wczoraj duzo odpoczywalam, bo cały dzień leżałam. Byliśmy u mojej teściowej i ciotki bawiły się z Oliwką. Do kompa siadłam di\opiero po 21 jakoś... Ale wtedy już miałam te skurcze i bóle krzyzowe Wziełam na noc nospę i pomogło, ale miałam stracha i mąż kazał mi już dzisiaj torbę spakować w razie w to dobrze,że Brzusio ok
-
curryInsanaagusia20112ale jaką oni Ci robią krzywdę że wierzą inaczej niż TY?//że nie są Tobą? heh robią krzywdę ludziom których oszukują a ja jak mi Jezus nakazał mam miłować bliźniego i jak widzę wykorzystywanych to mnie to aż boli jak można tak się dać omamić Widzisz, a ja mam dokładnie takie samo wrażenie. Tylko, że dotyczy ono KK. I tez jak widzę to aż mnie serce ściska jak ludzie dają się tak omamić... Punkt widzenia jak widać zależy od punktu siedzenia ;)) dokładnie o gustach i religii się nie dyskutuje
-
Insanaagusia20112InsanaBaza informacjinie tylko ŚJ jest wiele sekt ale akurat ten temat jest poruszane ze względu na jbio poczytajcie sobie.. ale jaką oni Ci robią krzywdę że wierzą inaczej niż TY?//że nie są Tobą? heh robią krzywdę ludziom których oszukują a ja jak mi Jezus nakazał mam miłować bliźniego i jak widzę wykorzystywanych to mnie to aż boli jak można tak się dać omamić ale to wszyscy katolicy tak myślą?