Skocz do zawartości
Forum

Marqe

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marqe

  1. Angelaa89Marge A TY POKAŻ SWÓJ BRZUSZEK!! Pewnie masz największy hihi ja nie jestem w ciązy ale mmoge pokazać z 20 tc zdęcie:) Suchutka ja tez sie rozchorowałam. W ciąży bralam amotaks dis jak byma chora, ale tto jets tylko za zaleceniem lekarza na recepte.;)
  2. Angelaa89ToNo i tam mam2 takie długie swetry (jeden golf) do ud. le suprowe rzeczy to z golfikiem- bomba! NA PEWNO BEDZIESZ PIEKNIE WYGLĄDAĆ w tych ubrankach. A brzunio jaki zgrabniutki masz. W ogóle jaka laska z Ciebie chudniko. No ale brzuszek widac!:)
  3. agnieszkab31Dziewczyny,a chwilowo zmieniając temat-któraś z was używała chusty do noszenia maluszka?chciałabym poznać wasze opinie:) ja bardzo chcialam miec ale odradzila mi ortopeda- powiedziala mi ze bardzo duzo dzieci pozniej ma problemyz biodrami i kręgosłupem(moze tak byc ale nie musi) na skutek takiego noszenia. ja nie wiem podobno to bardzo wygodne jest, ale ortopeda mowi ze lepsze juz nosidelko bo jest bardziej sztywne i glowka ma lepsze podparcie. W kazdym razie ja osobiscie nigdy nie nosilam ani w chustach ani nosidelkach a nie raz dalabym wsyztsko za takie nosidelko- szczególnie jak przyszło mi wnosic gondolę na 4 a pozniej 3 piętro.;/
  4. agnieszkab31Marqeagnieszkab31Esterko reszta dziewczyn mnie zlinczuje jak ci napiszę,żeby dać sobie i jemu szanse...namawiaj go na rozmowy,niech zobaczy,że jesteś inna niż te kobiety,które go tak orżnęły.każdy miał w przeszłości jakieś sytuacje,które go diametralnie zmieniły,osoby które zraniły ale to nie powód,żeby wszystkich mierzyć tą samą miarką...tłumacz mu to,wmawiaj.jeśli kocha naprawdę i jeśli już kocha wasze dziecko zmieni się. a jeśli to nie pomoże to uciekaj od niego jak najdalej.jest w tym dużo racji. jeżeli jestes cierpliwa, u mnie raczej nie weszło by to w gre., Marqe my tutaj możemy hipotetycznie zakładać 'co bym zrobiła w tej sytuacji?' ... ale być w takiej sytuacji i słuchać o takich rzeczach to 2 różne sprawy.kto przechodził przez rozwód mając dziecko wie czym to trąca.dlatego wcale nie dziwie się Esterze,że się obawia. szczęściara ta,która ma cudnego męża/przyjaciela :) wiem i o tym tez pisałam w moim pierwszym pocie dot., tej sprawy. Ja nie chce źle doradzic esterze więc poruszam różne aspekty tej sprawy ale nie staram sie jej do niczego naklaniac bo nie wiem co ona czuje, wiem tylko, że bardzo potrzebuje wsparcia dla siebie i dziecka. Wczesniej napisalam, że nie wiem co bym zrobila bo nie bylam w takiej sytuacji, ale na tyle ile sie znam to nie mialabym chyba cierpliwosci przechodzic przez to wszystko i wrocilabym do polski. Ale jak jest wie w 100% sama Estera i to ona musi sama świadomie podjąć decyzje.
  5. MarqeWsterko a tu jeszzce dla Ciebie:"Różnie toczą się losy ludzkie, nikt nie zakłada zapewne rozstania czy rozwodu, bo przecież pobieramy się z miłości. W Polsce stosunkowo sprawnie można się rozwieść, jednak trzeba bardzo uważać na narodziny potomstwa po rozwodzie. Najlepiej przez 10 miesięcy po tej formalności po prostu nie mieć dziecka z innym mężczyzną i dokładnie liczyć dni do jego narodzin - co najmniej 300. Inaczej bowiem urzędnik może zdecydować, kto jest jego ojcem. Wbrew faktom, oświadczeniom i ludzkim łzom." tu link do całego artykułu: Odbiorą ci prawo do dziecka? - Instrukcja obsługi - Facet w INTERIA.PL - seks, forma, styl, erotyka do tego co wysłałam- nie żyzce Ci abyś musiała podjąc decyzje o wyjeździe ale ró znie jest w zyciu dlatego wysłałam Ci to- bo to może pomóc jeżeli Wam się (odpukać) nie ulozy, nie dogadacie sie lub z innych powodów zdecydujesz sie wrócicć do Polski. A gdzie chcesz rodzić?? w stanach czy w Polsce??
  6. Wsterko a tu jeszzce dla Ciebie: "Różnie toczą się losy ludzkie, nikt nie zakłada zapewne rozstania czy rozwodu, bo przecież pobieramy się z miłości. W Polsce stosunkowo sprawnie można się rozwieść, jednak trzeba bardzo uważać na narodziny potomstwa po rozwodzie. Najlepiej przez 10 miesięcy po tej formalności po prostu nie mieć dziecka z innym mężczyzną i dokładnie liczyć dni do jego narodzin - co najmniej 300. Inaczej bowiem urzędnik może zdecydować, kto jest jego ojcem. Wbrew faktom, oświadczeniom i ludzkim łzom." tu link do całego artykułu: Odbiorą ci prawo do dziecka? - Instrukcja obsługi - Facet w INTERIA.PL - seks, forma, styl, erotyka
  7. tiu link do forum § rozwód a ciąża - Forum Prawne k zraaz sproboje znalezc cos lepszego.
  8. agnieszkab31Esterko reszta dziewczyn mnie zlinczuje jak ci napiszę,żeby dać sobie i jemu szanse...namawiaj go na rozmowy,niech zobaczy,że jesteś inna niż te kobiety,które go tak orżnęły.każdy miał w przeszłości jakieś sytuacje,które go diametralnie zmieniły,osoby które zraniły ale to nie powód,żeby wszystkich mierzyć tą samą miarką...tłumacz mu to,wmawiaj.jeśli kocha naprawdę i jeśli już kocha wasze dziecko zmieni się. a jeśli to nie pomoże to uciekaj od niego jak najdalej. jest w tym dużo racji. jeżeli jestes cierpliwa, u mnie raczej nie weszło by to w gre.,
  9. :"nie ma różnicy, kiedy wystapi Pani o rozwód. Istnieje domniemanie, że ojcem dziecka, które się urodziło między 181 od dnia zawarcia związku małżeńskiego a 300 dniem po jego ustania jest mąż/były mąż matki." to z forum o poradach prawnych.
  10. esterabsmagduskaKejrankalamponinka popieram cięw 100 %, poprostu tam niebędzie lepiej, tym bym sie nawet niełudziła, będą wszyscy Esterko tobą pomiatać a ty będziesz tylko płakać po kontach, boże jedny i jeszcze to co piszesz mnie to poprostu przeraża "On jest tez dobry dla mnie pozwolil bym nie pracowala w ciazy(mialam ciezka prace,ze srodkami chemicznymi, balam sie o dziecko)" no poprostu te słowa jak przeczytałam to mi szczęka opadła, on ci pozwolił niepracować, dzizyssss dziewczyno chyba jesteś warta o wiele więcej niż słuchanie się faceta i pozwalanie żeby on tobą i twoim życiem rządzł, ja niepracowałam przed ciążą tylko dla tego że nieznalazłam takiej pracy która by mi odpowiadała, w życiu by mnie mój niezmusił żebym szła do sklepu gdzieś stać do 22 czy costakiego bo mi to niepasuje i tyle, a to że on ci jeszcze pozwolił na zwolnienie iść, cholera takie twoje prawo w ciązy jest, ja ci radzę z uczuciami sobie jakośporadzisz a jak spotkasz faceta który naprawdęciępokocha i będzie na rękach nosił to zobaczysz jak może być i jak masz teraz, będziesz nieszczęsliwa, no chyba że też niemasz szacunku do siebie i pozwolisz sobie na takie traktowanie i jeszcze będziesz siecieszyć że dał ci 10 dolarów na podrpaski czy stanikehhh przepraszam niepowinnam może tak pisać ale niemogę tak przeczytać costakiego aż mi szczęka opadła, wolała bym iść chyba do domu samotnej matki, urodzić znaleść pracę i jakos sobie życie samej z dzieckiem poukładać niż żyć w takiej tyrani :(((( Esterko,ja również popieram lamponinkę i kejrankę,nie będziesz miała tam żadnego życia i na pewno nic się nie polepszy:/Dziwię się Twojej mamie,że oferuje Ci tylko pomoc finansową,ze nie każe Ci przyjeżdżac,jeśli dzieje Ci się krzywda,przecież jesteś jej córką!!Naprawdę,wracaj póki jeszcze możesz,pózniej nie ruszysz się z dzieckiem stamtąd bez zgody ojca...:((( Magdusiu ,prawo amerykanskie jest zupelnie inne niz nasze,tutaj nie patrza tak jak u nas ,ze dziecko przewaznie jest z matka.Ojciec nawet jak dziecko urodzi sie poza USA moze je do siebie sciagnac.Moj T ma ta przewage ze juz wychowuje 3 swoich dzieci sam.Boje sie ,ze jakbym odeszla to on sciagnie dziecko ale my juz nie bedziemy razem.Jakbym teraz wyjechala z USA nie mam prawa juz tu wrocic. Skonczylmi juz legalny pobyt.Czekamy na moj rozwod by wziasc slub , wtedy dostane prawo pobytu. Zamierzam powaznie ,ale konkretnie porozmawiac z nim,ustalic pare rzeczy.Wiem,ze tak nie moze byc. widzisz skoro on Cie teraz straszy, że zabierze dziecko itd to ja nie wiem. Powiem szczerze - bałabym sie z nim zostac i chyba spróbowałabym od nowa w polsce. A z dzieckiem nie będzie łatwo wyhaśnić tego wsyztskiego bo nawet jak teraz dostaniesz rozwód to wobec polskiego prawa Twoje dziecko będzie traktowane jako dziecko z małżeństwa, dzieci urodzone po 300 dniu od rozwodu nie są już traktowane jako dziecko z małżenstwa. popieprzone jest to nasze prawo ale jeżeli zdecydujesz sie na powrót do polski będzie to ci na ręke bo wtedy T nie będzie mógł zabrac dziecka do siebie.
  11. ANGELA sl.liiczny ten komplecik!!!!!!
  12. Witam! Pogoda beznadziejna szaro buro i ponuro. Obijam sie w domu bo ARtek chory(różyczka). Dostalam zwolnienie od lekarza na opieke nad malym. Esterko- nie potrafie sobie wyobrazić co etraz czujesz iw jakim stresie żyjesz. Nie mogę też powiedzieć co by było gdybym była na Twoim miejscu- bo nie jestem na Twoim miejscu, niue wiem jak jets między Wami do konca bo to wiesz tylko Ty. sama wiesz co jest najlepszym wyjściem dla Ciebie. cZY WpOLSCE masz do kogo wrócić? jeżeli tak to może warto być z tymi, którzy Ciebie kochają i wspierają. Żebyś już nigdy nie czuła się "sama" i "nierozumiana". Super Angela gratuluje udanych zakupów! Moim zdaniem nie warto na te kilka miesięcy kupowacf drogich rzeczy (może tak uwazam bo z pieniazkami u nas roznie). Najważnoejsze abys byla zadowolona z tych ciuszków:) chętnie zobaczylabym zdjecia;) Dziewczyny po aminopuncki- nadal czekacie na wyniki?? koniecznie dajcie znać co i jak!
  13. magduskaHej:]To nasza czwórka na spacerku;DMarqe,Szymko nosi buciki r.20:] Włoski obcięte,ale nie obyło się bez płaczu,zaczął płakac jak fryzjerka dotknęła go za uszko i już do końca ścinania płakał;D Uciekam,muszę nastawic wodę na kaszkę dla młodego i może wcześniej uda mi się wziąśc prysznic bo padnięta jestem po tym spacerze:/ Pozdrowionka kochane,pa No nie ma jak rodzinka w komplecie- jedna osoba jeszce po tej "pierwszej" stronie brzuszka.:) Bardzo ładnie wyglądacie. No najważniejsze, że Szymowa fryzurka zrobiona, w koncu sie przyzwyczai do maszynki. Trzymaj sie! i odpoczywaj!
  14. j.annaAngelaa89Aniu ja widziałam spodnie ciążowe takie za 60 zł u nas dżinsowe, więc to nie drogo, nie kupuje w sklepie tylko na bazarku nie wiem czy u was jest coś takiego, u nas duzooo tzn 3 bazarki są i wiele rzeczy do kupienia, dlatego jutro ide się rozglądnąć sweterki kosztują ok45zł, bluzki też tak a te spodnie ciążowe były 2 rodzaje tylko,ale może cos wybiorę, chyba że taraz jest więcej bo pora roku się zmieniano to fajnie, u nas w Bydgoszczy są bazarki ale nie ma na nich NIC ciążowego. Jeden odwiedzam dosc czesto i nigdy nic tam nie widziałam. Pozostaje mi allegro No na ciążowe ubrania to można wydać majątek. Ja kupowałam zwykłe tuniki swetry nie koniecznie ciązowe, bo taki sweter jak nawet jest dłuższy to na brzuszku ładnie leży. Pamiętam udało mi się kupić dwa świetne swetry-golfy jeden za 60zł- taki typowo zimowy, cieplutki w kolorze ecru, a drugi za 50zł taki zwykły szaro-czarny. Do konca ciązy w nich chodziłam super na brzuszek były na długość tak za tyłek sięgały, a w minioną zime na spacerki z maluchem były super pod płaszcz bo takie do połowy uda typowo tunikowe z jakimś paseczkiem czy coś fajnie wyglądały. Najważniejsze że przedewszystkim praktyczne i ciepłe. Zobaczymy jak sie chłodnie zrobi to wyciągne je z szafy (trzymam latem swetry w workach aby mole nie pocięły) aby ocenic ich stan w tym roku może i na tą zimę będą dobre hehe;)
  15. a szymo dał się obstrzyc?:))
  16. magduskaHejka:] Ja tylko na chwilkę,kończę robic obiadek,zaraz mąż będzie z pracy wygłodniały;D dziś u nas rybka,ziemniaczki i pomidorki do tego,mniam;P Wpadłam wrzucic fotki z moją fryzurką,Szymka nie udało mi się sfotografowac,cały czas uciekał od aparatu,draniucha jedna;]Marqe,mój Szymko przy Twoim Artim to amluszek:80 cm i 10 kg:]Ale jak on się urodził to był konus:tylko 50 cm;D Nie wygląda,ma drobną budowę ale je jak stary chłop,bez kitu Uciekam kochane,buziaczki no to sie przydali do siebie bo Artek tez wpiernicza az mu sie uszy trzesą i to w takiej ilosci ze szok. A wiesz Artek etraz tak podskoczyl z wagą bo on długo stal w miesjcu na 10kg i nie przybywal a nawet czasem spadal na wadze. a w góre rosnie szybko ale moj tomek ma niemal 2 m wzr i raczej w niego sie wdal. Tylko wiesz jak to jest z dziećmi z wagą i z wzrostem- sa momenty kiedy szybko przybywa a potem długo ani rusz i w miejscy stoi:) a jaki rozmiar bucika nosi Szymo?:) Piękna fryzurka bardzo Ci do twrazy w niej!
  17. Hej! Ja już po zakupach, Artuś w żłobku. Obiecałam mu, że dzisiaj pójdziemy na długi spacer nad rzekąz rowerkiem. Był dziś mierzony i ważony i ma 95cm na 11,2 kg. Zaniosłam mocz Artka do analizy mam nadzieje, że już teraz wyjdzie wszystko dobzre i że będzie można odstawić leki. Zabieram się za szarlotkę.:) Do zobaczonka później!
  18. Angelaa89Wiecie co dziewczyny, mi po tym magnezie jakby mniej brzyszek trwadniał, taki nie jest twardy i sie nie robi jak wczesniej. Ale wczoraj miałam dziwne zdarzenie, bo taki sie zrobiła jak bania!! Twardy i w ogóle tak jakby miał wybuchnąć i nie to pieczenie, nie to swędzenie, tak przez jakieś 20 min miałam i przeszło. Tylko raz mi się to zdarzyło. w ciązy sie rozne takie ekscesy zdarzaja ktore mogą nas niepokoic, moze powiedz o tym lekarzowi? ja wlasnie jem kanapeczki i zaraz zabieram sie za prasowanko a pozniej lece po mojego szkraba do zlobka:) musze dzis zabulic za skladki
  19. Angelaa89Marge a widzisz, widzisz ja to wszystko zauważe hihihiMówisz że wolne masz, fajowo odpoczniesz sobie troszke hihi tak poprzytulam się do mopa;D bo balkon zapuszczony juzjak nie wiem
  20. ewik784hej kobietki a mnie drugi dzień boli brzucho. Żadna nospa nie pomaga , mam stresa choć rozum każe mi myśleć inaczej. Wizytę mam na 18.45 więc po niej wam dać znać co i jak. Dziewczyny pytanko ; jak mocno się zdenerwuję twardnieje mi brzuch tj, robi się taki wzdęty jak nadmuchany balon. Czy wy też tak macie? Moje dzieci dają mi ostatnio takiego czadu , po prostu są rozbestwione - skutki wakacji u babci. Nic mnie nie słuchają , mam wrażenie że jak mówię do nich to oni w myślach mają skończ matka bo przynudzasz. Na dodatek jedno i drugie chodzi do szkoły muzycznej , córka gra na flecie poprzecznym a syn na gitarze i jak zaczną ćwiczyć to jest wrrrr szał w domu. Zauważyłam że szybko ostatnio tracę cierpliwość i stąd te moje nerwy. achhhh wygadałam się ... uważaj na siebie, takie twardnienia się zdarzają ale najlepiej jest się wtedy położyć i uspokoić jeśli nospa nie pomaga. wiem, ze to trrudne przy dwójce "grających" dzieci ale staraj się trzymać emocje na wodzy. Ja jak sie denerwowałam to tez mi twradniał brzuch albo mialam skurcze jakieś dlatego 3 razy ladowalam na patologii;/ odpoczywaj dużo a będzie dobrze!!!
  21. Angelaa89Marge wczoraj w dacie były same 9 a u Ciebie tak patrze teraz ile małżeństwem jesteście : 2 lata 2 miesiące i 2 dni fajnie fajnie:) Gdybyś mi nie powiedziała to bym nie zauważyła haha:))
  22. magduskaHejka:] My z Szymkiem już po śniadanku,pospaliśmy dziś prawie do 7.30 Dziś z niuniem idziemy do fryzjerka,ja robię sobie fryzurkę,którą już miałam i najlepiej chyba wyglądałam właśnie w niej a Szymko idzie na pierwsze strzyżenie bo grzywa długa aż w oczy wchodzi;]Aż się boję,heh czy on da te włoski obciąc,czy nie będzie płaczu..Ale Agnieszka,moja fryzjerka powiedziała,że spoko,nie takie dzieci u nich były;]Zobaczymy...Pózniej wkleję Wam zdjątka jak wyglądamy z Szymciem:] Ładna pogoda od rana u nas,zaliczymy pewnie spacerek po fryzjerze:] Ale wczoraj nasi chłopcy dali ciała w nogę,oglądałyście?Żenada...:/ suchutko,serdecznie gratuluję syneczka,wspaniała wiadomośc!! Na pewno będziecie zadowoleni! Ja Atika strzyżę sama. Zazwyczaj był spokojny ale ostatnim razem się troszkę buntował i wiercił. Ja już meczu chyba nigdy nie będę oglądać
  23. zoskalamponinkaMatko co oni wymyslaja -koszmar Wlasnie mowili w telewizji , ze chca wprowadzic ,ze zaplodnienie in viro bedzie karalne do 3 lat wiezienia oni chyba z nudów wymyślają takie głupoty .... masakra Witam dziewczynki w czwartek 10 września :) też mi się wydaje, że im się tam nudzi już hihi;) witaj!:)
  24. suchutkaWitam dziewczynki ;) My wczoraj z moim M, bylismy na usg prenatalnym. Widoczki piękne. Chłopiec na 100% ! Pięknie rozłożył nóżki ;) I przede wszystkim zdrowy. Nie zauwazył nic niepokojącego. Mam tylko napisane ze łożysko na scianie przedniej? O co z tym chodzi? Bo gdzies przeczytałam że to nie dobrze.. Pozdrawiam nie martw się suchutka nic to złego nie oznacza. gratuluję synia!!!!!:) konbietki które mają dziś wizyty koniecznie dajcie znać !!!!!!!!!!!!!!!!!!
  25. Witajcie z rana!:) Mam dziś i jutro wolne. T zawiózł artka do żłobka a ja zaraz zabieram sie za porządki. póki co siedzxe w łóżku opatulona kołdrą i nic mi sie nie chce. witaj Lamponinka!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...