Skocz do zawartości
Forum

Marqe

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marqe

  1. j.annawitajcie ! Magduska współczuje Ci tych bóli, może rzeczywiscie powinnaś jakichś ćwiczen spróbować. K@chna gratuluje zdolnej córy. Również czekam na wiadomości o Borysie, oby same dobre, bo tyle nieszczęść ostatnio się dzieje, że kolejna zła wiadomość to już byłaby przesada zoska fakt, strach pomysleć z tą glukozą ale co tam, dasz rade, najważniejsze ze synek zdrowy i szyjka cała :) dziewczyny mam problem, a moze to normalne ?? chodzi o to, że od paru dni często chodze siku. No i wygląda to tak, że jak siedze i sikam to do momentu az czuje ze już nic nie ma. Potem wstaje, i czuje, że to jeszcze nie koniec i cos w tym pęcherzu jest. Ale wtedy siadam z powrotem i czuje, że juz mi sie nie chce no to nachylam sie na tym kiblu to do przodu albo do tylu i na boki, bo może coś mi ten pęcherz przygniata ale w najlepszym wypadku poleci kilka kropelek i jak wstaje to przewaznie czuje, że jeszcze mi sie troche chce. I jak to jest w nocy to kłade się do łóżka na boku i czuje znów, że mi się juz nie chce Zastanawiam sie, czy to normalne czy to może jakaś infekcja? Tyle tylko, że przy infekcji chyba powinnam czuć szczypanie, pieczenie a ja nic takiego nie czuje. Tylko wysikać się do końca nie moge wkórza mnie to strasznie J.anna ja od 5 roku zycia mam probemy z układem moczowym i ja mialam tak przyz apaleniu pęcherza tylko masz racje czułam przy tym jeszce ból, a takie jak Ty opisujesz to mi wyszło w moczu białko. ale to nie musi być to.
  2. agnieszkab31A mnie się chce...jak kotu w marcu hyhy To dobrze, przynajmniej mąz zadowolony. Mi lekarz zabronil pzrez 6 tyg od porodu stosunku więc może sobie tak wkręciłam coby mi żal nie było, że nie mogę.;-)
  3. agnieszkab31Marqeagnieszkab31Wiem,doczytałam się w ulotce tylko nie wiem co to oznacza.ja właściwie oprócz Cilest'u durex'ów i spiralki nie zabezpieczałam się.także dla mnie te tabl to czarna magia Agnieszko- kurcze nie chce aby to wyglądało jakbym sie wtrącała czy coś, ale te tabletki hamują jajeczkowanie są bardzo silne, przepisuje się jhe głównie kobietom w okresie menopauzy, lub kobietom które raczej już nie chcą mieć dzieci bo bardzo ciezko pozniej zajśc w ciąze po nich. Słyszałam, ze w takich sytuacjach jak u Ciebie lekarze przypisują minipigułki, czyli pigułki jednoskładnikowe. To prawda, zawierają one dużą dawke hormonów ale nie pomogą w przyjęciu zarodka, a w ręcz przeciwnie i moga skutkować na utrzymanie ciąży. A co mówił lekarz na ich temat? Merqe,czasami na wszystkim się nie znamy i fajnie jest jak ktoś inny wniesie trochę nowych wiadomości... a wracając do tematu- lekarz wybrał mi najbardziej pasujące do mnie tabl,mają mi 'pomóc' unormować gospodarkę hormonalną,przez pewien czas nie wskazane jest abym zaszła w ciążę-macica musi mi się zregenerować.ciles jak brałam to Dominiś wyszedł.jak to mój sexi-plexi ginek powiedział jestem płodna jak króliczek plejboja:) Mam nadzieje, że te tabletki nie będą póxniej przyczyną ewentualnych przeszkód(których wam nie życzę!). Kurcze ja w okresie połogu nawet nie myslalam o sexie juz hihi
  4. suchutkaMerqe Dzięki że pytasz :) Mały dobrze :) Uwielbia kopac po pecherzu Przez co najlepiej zebym w zasiegu 5 m miala toalete bo moze się źle skonczyc :)Małżeństwo... Hmm... Super sprawa- aczkolwiek nie jest to takie proste jak mi się wydawało. Nagle razem mieszkamy i spędzamy ze sobą dużo wiecej czasu. Ale już powoli zaczynam się odnajdywac w tym wszystkim. Na początku czułam się jak na wakacjach A co do tych tabletek,tez tak słyszałam. Ale to był pierwszy miesiąc jak zaczęłam je brac. I dziękuje Bogu że były zawodne :) Bo pewnie jeszcze długo bym się nie zdecydowała na dzidziusia, a tak mam swoj skarb pod serduchem :) a to łobuziak z Twojego synka hihi albo blisko toaleta albo dobry sprint hihi ja jednak tak jak Ty wolałabym to pierwsze, szczególnie z brzuszkiem. A co do małżeństwa to mam nadzieje, ze będzie Wam razem coraz lepiej. jak się razem mieszka to dopiero wychodza wsyztskie różnice charakteru i problemy ale jak to mówią: trzeba się dotrzeć!:))))
  5. agnieszkab31MarqeKACHNA- całym serduchem jestem z Boryskiem! Trzymam za niego kciuki! Silny z niego chłopczyk na pewno, poradzi sobie!AGA- A Ty wiesz, że te tabletki co dostałaś są trójfazowe? Wiem,doczytałam się w ulotce tylko nie wiem co to oznacza.ja właściwie oprócz Cilest'u durex'ów i spiralki nie zabezpieczałam się.także dla mnie te tabl to czarna magia Agnieszko- kurcze nie chce aby to wyglądało jakbym sie wtrącała czy coś, ale te tabletki hamują jajeczkowanie są bardzo silne, przepisuje się jhe głównie kobietom w okresie menopauzy, lub kobietom które raczej już nie chcą mieć dzieci bo bardzo ciezko pozniej zajśc w ciąze po nich. Słyszałam, ze w takich sytuacjach jak u Ciebie lekarze przypisują minipigułki, czyli pigułki jednoskładnikowe. To prawda, zawierają one dużą dawke hormonów ale nie pomogą w przyjęciu zarodka, a w ręcz przeciwnie i moga skutkować na utrzymanie ciąży. A co mówił lekarz na ich temat?
  6. Scuhutka a jak tam w małżeństwie? powiedz jak sie czujesz i jak dzidziuś?:)
  7. suchutkaJa brałam te tabletki jak zaszłam w ciąże :) Ale czułam się po nich fantastycznie :)Ja również trzymam kciuki za Borysa :) o widzisz! kurcze na ogól po trójskładnikach cięzko zajsc w ciąze ale jak widać można!:)
  8. KACHNA- całym serduchem jestem z Boryskiem! Trzymam za niego kciuki! Silny z niego chłopczyk na pewno, poradzi sobie! AGA- A Ty wiesz, że te tabletki co dostałaś są trójfazowe?
  9. Marqemag349A ktoś się orientuje może ile kosztuje to badanie na posiew moczu? Bo nie wiem kompletnie czego moge się spodziewać.Teściowa dzwoni i mówi, że chce nam kupić jakieś ręczniczki z kapturkiem, bo znalazła tanio. My na razie kupiliśmy jeden i był w takiej samej cenie o której ona mówiła. I jeszzce jakiś kocyk, a wczoraj już dostałam dwa malutkie, jeden czeka w domku, bo tez sobie z Ł. wcześniej kupiliśmy. Szaleje, jakby to był jej pierwszy wnuczek Jakby się okazało, ze dziewczynka, to chyba wszyscy oszaleją. Moja Mamcia bardzo chciała wnuczkę... No i jeszcze tesciowa mówi, ze mamy sobie wybrac łóżeczko,a ona nam kupi. Aż się Ł. wkurza, że teraz wszystko kupuje, a potem jeszcze nam wypomni, ale ona raczej nie z takich. Choć on w sumie powinien znac ją lepiej, to w końcu jego matka. A ja łóżeczko chce takie najprostsze: drewniane z szufladką na dole. standardowe 120x60, bo większe mi się nie zmieści. No i podobno robi dla mnie sweter na drutach Kochana posiew, jeżeli chodzisz do państwowego, jest bezpłatny.:) Ja raz robiłam prywatnie to 40zł zapłaciłam za posiew, ale jak chodzisz państwowo to powinien być darmowy.
  10. ZOSIA- Gratuluję zdrowego synka, piękne zdjęcia, no mam nadzieje, ze to jednak nie adhd hihi:))) Kinga- super że masz zdrowego bobaska, to najważniejsze. Wszytko inne nie ważne!
  11. mag349A ktoś się orientuje może ile kosztuje to badanie na posiew moczu? Bo nie wiem kompletnie czego moge się spodziewać.Teściowa dzwoni i mówi, że chce nam kupić jakieś ręczniczki z kapturkiem, bo znalazła tanio. My na razie kupiliśmy jeden i był w takiej samej cenie o której ona mówiła. I jeszzce jakiś kocyk, a wczoraj już dostałam dwa malutkie, jeden czeka w domku, bo tez sobie z Ł. wcześniej kupiliśmy. Szaleje, jakby to był jej pierwszy wnuczek Jakby się okazało, ze dziewczynka, to chyba wszyscy oszaleją. Moja Mamcia bardzo chciała wnuczkę... No i jeszcze tesciowa mówi, ze mamy sobie wybrac łóżeczko,a ona nam kupi. Aż się Ł. wkurza, że teraz wszystko kupuje, a potem jeszcze nam wypomni, ale ona raczej nie z takich. Choć on w sumie powinien znac ją lepiej, to w końcu jego matka. A ja łóżeczko chce takie najprostsze: drewniane z szufladką na dole. standardowe 120x60, bo większe mi się nie zmieści. No i podobno robi dla mnie sweter na drutach Kochana posiew, jeżeli chodzisz do państwowego, jest bezpłatny.:)
  12. lamponinkaWitajcie kochane w niedzielne przedpoludnie Aniu mam nadzieje ze czujesz sie lepiej i brzuszek przestal bolec , dbaj o siebie moze powinnas pomyslec nad zmniejszeniem godzin na uczelni moze to mozliwe jest , wiadomo siedzenie tez jest meczace i w ciazy tak naprawde jest ilosc godzin max ,by moznabylo siedziec tak samo jak w pracy sa odpowiednie przepisy . MMa nadzieje ze jakos rozwiazesz male nieporozumienie ze swoim partnerem , trzymam kciuki . Ewik dziekuje za zaproszenie ale troche daleko mieszkam ale smaka mi zrobilas ogromnego .A mozesz zdradzic co to za okazja ? Ja sie czuje wysmienicie ciaza wpywa na mnie jakbym byla nowonarodzona dodaje mi energii i sily czuje sie jakbym miala znowu te dwadziescia pare lat , nie powiem ale prawda jest ze ciaza odmladza , dodaje witalnosci i energii . A najwspalniajsze jest uczucie jak malenstwo sie w tobie rusza , kopie probuje nawiazac kontakt z toba albo jak smiesznie skacze brzuszek jak ma czkawke te chwile sa niezapomniane i musze je pamietac jak najdluzej, bo wiem ze juz nie poczuje sie nigdy w ten sposob . Korzystajmy z tego i cieszmy sie kazda chwila spedzona z malenstwem w brzuszku Lamponiko- miło słyszeć takie słowa! wspaniale, ze jestes zadowolona i ze czujesz sie dobrze pomimo rożnych niedogodności, ciąża to wyjątkowy stan, piękne jest to, że umiesz sie tym cieszyć! ANIU- i jak tam dzisiaj? daj znac koniecznie! ZOSIA- tak to jest, jak idziesz i nic nie kupiujesz to widzisz wiele fajnych rzeczy. a jak idziesz po coś konkretnego to nie możesz znaleźc dla siebie nic odpowiedniego. Kochaną masz mame~! Dobrze, że chociaż płaszczk udało Ci się kupić taki, jak chciałaś!
  13. Marqej.anna 14 h na uczelni spedziłam, nie wyrabiam brzuch mnie tak boli, że nie wiem masakra.... i jeszcze na B nie moge liczyc.. jestem w ciazy a on sobie na impreze idzie, w ogole sie o mnie nie martwi, jak napisalam sms ze moze do szpitala pojade to nawet nie zadzwonil a jak ja zadzwonilam to laskawie odebral i oswiadczyl ze koncza flaszke (chyba) i ida do pubu. Wy wiecie na pewno jak ja sie teraz z tym czuje dobranoc J anna musisz sie trzymać! rozumiem Cie doskonale wiem, ze Ci przykro i ze czujesz sie "sama". Jak ja byłam w ciązy tomek z kolegami zuczelni (on zaocznie sie uczy) potrafil siedziec i pic i wrocic mi nad ranem a ja ryczalam pol wieczoru az zasnelam z tego wszytskiego. Nie raz i nie dwa spędzałam takie wieczory i wiem jak to boli i jakie to uczucie. Później, dopiero po wielu kłótniach i awanturach zrozumiał, że jest to w pewnym sensie cierpienie dla mnie, bo nie możesz wtedy na niego liczyć. Zmienił sie, nie robi mi takich akcji, ale wiesz nie zawsze jest kolorowo są kłótnie i momenty, kiedy potrafi mi sprawić przykrośc. tRZYMAJ sie Ania, teraz Ty i dziecko jestescie najważniejsi. On niech chla, jak mu tak przyjemnie a Ty pamietaj, że musisz na siebie uważać. Nie dzwon nie pisz i olej go. Przy drzwiahc na niego nie czekaj a jutro poważnie z nim porozmawiaj i opowiedz mu w każdym szczególe jak sie wczoraj czułaś. Ciekawe czy wtedy mu będzie miło. Wspólne życie nie jest i nigdy nie będzie łatwe. Gdybyś mogła, pewnie poszlibyście razem. Facet musi zrozumioeć, że skonczył się czas imprez a zaczęły obowiązki i problemy życia rodzinnego. Będzie wiele sytuacji kiedy trzeba będzie "nagle" gdzieś jechać i wesprzeć drugą osobe, np. nagła choroba dziecka, gorączka wysoka itd. Wtedy trzeba rzucić wszystko i zająć się rodziną. Mi długo zajęła walka o to, aby szanowny t, to wszystko pojął i zrozumiał(chociaz i tak zdarzają sie momenty buntu z jego strony). Kobieta jakoś szybciej przystosowuje się do "nowej sytuacji" i lepiej sobie radzi. ale akurat wiem, że okres ciąży to czas, kiedy szczególnie potrzebuje sie bliskości i miłości.
  14. j.anna 14 h na uczelni spedziłam, nie wyrabiam brzuch mnie tak boli, że nie wiem masakra.... i jeszcze na B nie moge liczyc.. jestem w ciazy a on sobie na impreze idzie, w ogole sie o mnie nie martwi, jak napisalam sms ze moze do szpitala pojade to nawet nie zadzwonil a jak ja zadzwonilam to laskawie odebral i oswiadczyl ze koncza flaszke (chyba) i ida do pubu. Wy wiecie na pewno jak ja sie teraz z tym czuje dobranoc J anna musisz sie trzymać! rozumiem Cie doskonale wiem, ze Ci przykro i ze czujesz sie "sama". Jak ja byłam w ciązy tomek z kolegami zuczelni (on zaocznie sie uczy) potrafil siedziec i pic i wrocic mi nad ranem a ja ryczalam pol wieczoru az zasnelam z tego wszytskiego. Nie raz i nie dwa spędzałam takie wieczory i wiem jak to boli i jakie to uczucie. Później, dopiero po wielu kłótniach i awanturach zrozumiał, że jest to w pewnym sensie cierpienie dla mnie, bo nie możesz wtedy na niego liczyć. Zmienił sie, nie robi mi takich akcji, ale wiesz nie zawsze jest kolorowo są kłótnie i momenty, kiedy potrafi mi sprawić przykrośc. tRZYMAJ sie Ania, teraz Ty i dziecko jestescie najważniejsi. On niech chla, jak mu tak przyjemnie a Ty pamietaj, że musisz na siebie uważać. Nie dzwon nie pisz i olej go. Przy drzwiahc na niego nie czekaj a jutro poważnie z nim porozmawiaj i opowiedz mu w każdym szczególe jak sie wczoraj czułaś. Ciekawe czy wtedy mu będzie miło.
  15. Kejrankasalme25kejranko o ile dobrze pamiętam zamawiałaś spodnie ciążowe na allegro? Czy jesteś z nich zadowolona? i czy to gruby materiał? bo już ledwo się mieszczę :)) i musze coś kupic a u mnie w mieście 150zł spodnie ciążowe :( bużkatak zamawiałam na allegro, powiem ci że z tych nowych jestem bardzo zadowolona a jedne co kupiłam używane od jakiejś dziewczyny to tak no też noszę ale wolętamte drgie co kupiłam ze sklepu ciążowego przez allegro, materiał nawet dość gruby jak narazie niemarznę a potem zawsze rajstopy można założyć pod spód :)) k@chna na wizytędodatkową niema potrzeby iść bo to więzadła i rosnący brzuszek i lakrz wie o tym, nic nieporadzi tyle że wczesniej niebolało aż tak mocno jak teraz :( Marqe masz rację z tymi bólami że to normalne są ale ja akurat w pierwszej ciązy ich niemiałam, wogóle mnie brzuch niebolał w pierwszej ciąży :)) ból porodowy napewno będzie gorszy ale potrawa kilka czy kilkanaście godzin i koniec a ten będzie trwał pewnie kilka miesięcy więc mogę sobie trochę ponarzekać :))) Kejranko to może zapytaj lekarza? może znajdzie jakiś sposób aby ulzyć?
  16. Marqewitajcie dziewczyny! U nas śniegu już nie ma ani sladu. Artek calkiem zdrowy, wyniki w porządku(analiza) ciekawe jak posiew wyjdzie.Agnieszko- piękny anioł! coś cudownego. Kinga- to ładnie sie chipsami uraczyłaś. hihih Dziewczyny, co do bólu brzucha- pzreważnie jest to normalne, dno macicy się "podnosi", obciązone jest spojenie łonowe i ciągnięcie w pachwinach rozciąganie wiązadel. To normalne i tego się nie obędzie, nie chce nikogo straszyć, ale narzekania nic nie dadzą. Polecam ciepłą kąpiel i spacerki. To dopiero połowa ciąży, dajcie spokój. ROzumiem, że jest cioraz ciężej, ale trzeba dać rade jeszce te trzy miesiące tak?:) Ból to będzie przy rodzeniu! i nie mówię tu o stawianiu się brzucha czy skurczach, ale o zwykłym bólu spowodowanym zmianami fizycznymi gabarytów.;)
  17. witajcie dziewczyny! U nas śniegu już nie ma ani sladu. Artek calkiem zdrowy, wyniki w porządku(analiza) ciekawe jak posiew wyjdzie. Agnieszko- piękny anioł! coś cudownego. Kinga- to ładnie sie chipsami uraczyłaś. hihih Dziewczyny, co do bólu brzucha- pzreważnie jest to normalne, dno macicy się "podnosi", obciązone jest spojenie łonowe i ciągnięcie w pachwinach rozciąganie wiązadel. To normalne i tego się nie obędzie, nie chce nikogo straszyć, ale narzekania nic nie dadzą. Polecam ciepłą kąpiel i spacerki. To dopiero połowa ciąży, dajcie spokój. ROzumiem, że jest cioraz ciężej, ale trzeba dać rade jeszce te trzy miesiące tak?:) Ból to będzie przy rodzeniu!
  18. hEJ DZIEWCZYNY! artu sjuz czuje sie lepiej, ale w nocy mial blisko 40 stopni i sie męczył. Na szczęście udało mi sie zbic temperaturę. Mocz na posiew i analize zawieziony, wyniki analizy będą do odbioru jutro a posiew najwcześniej w poniedziałek. Od rana szwankuje mi gg, wy tez macie ten problem? J. anna- nowelki stevensona są świetne, niestety teraz jestem na etapie "na straganie" czy "chory kotek" hihi:)
  19. ITALKO- Wenecja! Tlko pozazdrościć! Życzę udanego wypadu i pięknej pogody. Weź sobie jakiś kocyk pod pupe hihi na wszelki wypadek!:) Może sie przydać. hihi
  20. magduskaDobry wieczór:] Właśnie oglądałam mecz w nogę,nasi grają ze Słowakami,żenada kompletna,szkoda gadac......Głąby jedne strzelili sobie samobuja j.anna,nio,super były te święta z malutkim Szymkiem w rożku,wiszącym przy cysiu i słodko śpiącym Szkoda tylko,że nie pojadłam,nawet śledzika czy ciasta,rybę na Wigilię jadła gotowaną,tfu.. Ale to wszystko było nieważne,ważne było,że Szymuś na świecie cały i zdrowy:] mag,jesteś bardzo dzielna:]Trzymaj się,pamiętaj,że Twoja mamcia patrzy na Was z góry i będziesz miała najlepszą opiekę.Z czasem będzie lepiej,zobaczysz.A teraz dbaj o siebie i maleństwo:]Ściskam Cię mocno Italko,życzę udanej wycieczki:]Super sprawa z tą Wenecją Aga,gdzie masz w galerii tę Twoją fryzurkę,bo nie mogę znalezc?;/A ta fryzurka tej laski z bufetu super,też mi się podoba:]I miała zaj..stą bluzeczkę kimono,odlot Marqe,ślicznie u nas,to prawda,aż miło popatrzec na taki biały świat zza okna:]Napisz,jak z małym,co lekarz mówił?:] Pisała któraś(chyba Ania)o wystającym pępku.U mnie już dno macicy sięga pępka i już wyskoczył mi smoczek na brzuchu Szymka zainteresował ten pępek i mówię mu że to dzwonek do dzidzi,że się naciska i dzwoni.A on za jakiś czas podchodzi do mojego brzucha(leżałam akurat z odsłoniętym brzucholkiem),paluszkiem naciska na mój pępek i mówi:"tiiit" Hihi,zadzwonił sobie:]Ale się uśmialiśmy z mężem Pytam się go,kto jest w brzuszku a on mówi :"dzidzi".Tak ślicznie to powiedział,że aż serce urosło momentalnie....:]Dziś mój mąż położył rękę na brzuchu,jak Bartuś rano kopał(poczuł kopniaczka i był strasznie happy)a Szymuś to zobaczył,przyłożył główkę i uważnie nasłuchiwał:]Jakie to było słodkie Miłego wieczorku kochane i dobrej nocki,pa Arturek "jest zdrowy" to nie wirusówka, jutro musze zawiezc mocz na posiew i analize. Druga mozliwa przyczyna jego goraczki, oprócz obezności bakterii w moczu to ząbkowanie. Doktor dostrzegła wyżynającą się, górną piątkę.
  21. mag349Jestem Dziewczynki! Jakoś przezyłam, choć było cięzko! Dużo smutnych i życzliwych ludzi w koło, choć tak nie do końca na mszy i na cmentarzu docierało do mnie co się dzieje. Jeszcze mi się ścięgno przestawiło jak wysiadałam z samochodu i nie mogłam iśc. Po pożegnaniu z Mamą strasznie smutno, ale jakoś troszkę lepiej mi się zrobiło. Będzie ciężko, ale musimy dac radę. Do tego wiatr okropny i deszcz (na szczęście niezbyt mocny). I zimno! W ogóle to uszykowałam sobie bluzkę, której wczesniej nie przymierzyłam, bo pamiętałam, że jest duża.No i sie okazało, ze tak mi się na brzusiu opina, że nie moge się ruszać. To załozyłam 3 sweerki, płaszcz, kozaki a i tak przemarzłam okropnie. Teraz sobie siedzę i wszystko mnie boli, ale myślę, że to ten stres i nerwy powoli opadają. Teraz tylko czas pozostał do pomocy, ale święta bedą strasznie smutne w tym roku! Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, słowa otuchy, kciuki, myśli i modlitwy. Jak się okazuje można spotkac na swojej drodze fajnych i życzliwych ludzi, nawet jesli nigdy się ich nie zobaczyło. Dziękuje :) Spotkała się duża część naszej rodziny, nawet Ci, których bardzo rzadko widuemy. Szkoda, że człowiek najczęsciej spotyka się przy takich okazjach. No i okazało się, że moja kuzynka też jest w ciąży, chyba tylko o miesiąc niżej niż ja. Staram się trzymać i myśleć (mimo wszystko) pozytywnie. Jakoś byc musi przecież! Mag jestes bardzo dzielna! Masz racje, tylko czas leczy rany i cuda, takie jak Twoje malenstwo ktore masz pod serduszkiem. Na pewno przezywasz teraz trudne chwile, ciesze sie ze jestes z nami i dzielisz sie wszystkimi swoimi odczuciami. Mam nadzieje, ze rozmowa z nami chociaz troszkę doda Ci otuchy. Twoja mama jest etraz szczęśliwa, nie czuje bólu i lęku. I chce abyś Ty nadal cieszyła się życiem, mimo wszystko.
  22. YouTube - Rapping Baby J jeszce ode mnie takie filmiki z których artek ma ubaw:)
  23. Hihi dzięki J anna od razu humor mam lepszy
  24. ItalyMarqemagduskaHejka U nas zima na całego,zasypało nasze miasto Ale jest pięknie na dworze Ja wczoraj prawie cały dzień przeleżałam,chyba mnie coś bierze,powodzi z nosa dostałam i gardło mnie rozbolało Ale kochany mąż zakupił mi miodzik i cytrynkę,na wieczór gorąca herbatka i pod kołderkę,dziś jakby troszkę lepiej:]Dobrze,że mąż na urlopie,bo nie wiem,kto by się zajął Szymkiem:/lamponinko,zaj...ste te pingwinki,hahahaha Aga,dobrze,że idziesz do lekarza,niech Ci powie szczerze,na czym stoisz i kiedy możecie się starac o maleństwo:]No i pochwal się fryzurką,oki? Mag,jestem myślami i modlitwą z Tobą...Trzymaj się Marmi,cudna ta kołyska!!! Ja śpię na boku,na plecach podobno niewskazane w ciąży ze względu na ucisk tętnicy:/ Marqe,mam nadzieję,że Arti szybko wyzdrowieje,bidulek,szkoda go Zdrówka Wam obojgu życzę:]Zapytaj może lekarza,czy nie kupic coś małemu na odpornośc?:] J.anna,śliczny ten wiersz Kurcze,dziewczyny za 2 miechy święta Właśnie przed chwilą leciał w radiu George Michael "Last Christmas"....Uwielbiam tę piosenkę,jest ponadczasowa,przypomniały mi się święta 2 lata temu,jak Szymek miał 2 tygodnie,dostaliśmy takiego małego Jezuska po choinkę,jak to mówiła moja śp.babcia A te święta spędzimy jeszcze z dzidziami w brzuszku Miłego dzionka kochane,uważajcie na siebie w tę pogodę,bo o przeziębienie bardzo łatwo,buziaczki Magduśka- piękna ta nasza biała lubelszczyzna, nie?:) kochana Ty się kuruj, taka pora roku( no własnie- jaka? hihi) że się choruje. Czosneczek i herbatka;) ITALKO- zaraz Ci dupe zleje, gdzie łazisz po górkach za grzybami co?! uważać mi na siebie proszę i na kruszynke małą! Na szczęście nic się nie stało. A tych igieł serdecznie współczuję! aaaaa nic mi nie mow wiesz jaka jestem wsciekla na siebie za wczoraj.... kurcze gdybym mogla cofnac czas.... no glupia jestem i tyle.... Na szczęście nic się nie stało. Nie ma co sie już teraz denerwować. jak bylam w 7 miesiacu posliznelam sie, pod śniegiem był lód, ale na szczeście w ostatniej chwili złapał mnie T. bo bym na brzuchu wylądowała. Wypadki chodza po ludziach trzeba na siebie uważać!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...