kati8

Kawa, sama przyrzadzasz posiłki czy kupujesz w sloiczkach? I jak gotujesz kasze. No kurczę, nie pamiętam jak było że starszakiem. Na wodzie A potem dodajesz mm?

Nie zauważyłam. Ale ucielo mnie wczoraj posta. Kasia837, moi to nawet nie próbują jeszcze podnosić się. A twoja dzidzia już siedzi. Niesamowicie. Tylko uważaj na kręgosłup. Po woli rozszerzamy dietę. Ile wasze dzieciaczki które na mm piją mleka. Moi 150. Ale co dwie godziny. Jest to trochę męczące przy dwójce. Próbowałam dac więcej Ale nie chcą. Smoczków prawie nie używamy. Czasami Paulinka chce jak mię może zasnąć. Sofik83, kiedyś trochę robiłam. Ale raczej hobbystyczne. Tylko te projekty które mnie interesowałi. Od poronienia w zeszłym roku, nie robiłam nic, nawet dziewczynam nic nie zrobiłam na wyprawkę. Dopiero teraz powróciłam. Przy dwójce maluchów trochę ciężko będzie coś zrobić na zamówienie.ale dziubie w każdej wolnej chwilę.

Witam dziewczyny. Jakoś ostatnio brak czasu na pisanie. Całe czytam was regularnie. Ja też nie mam przebojów że snem. Dziewczyny zasypiają sami w łóżeczku, w dzień czasami bujam w bujaczku Lenke. Ale nie narzekam. Moi nie chcą leżeć na brzuchu. Odrazu krzyk. Ale już obracają się na bok z pleców. Wszystko chcą widzieć. Najbardziej bajki

Witam. Wózek. Dziewczyny, może kogoś zainteresuje, a przy okazji pomożecie małej Musi, która ma nowotwor oka. Wózek wystawili na licytacji rodzice. https://www.facebook.com/groups/ratujemy.oczko.misi/permalink/2221373768114007/

Witam. WOZEK.Dziewczyny, może kogoś zainteresuje, a przy okazji pomozecie małej Misi https://www.facebook.com/groups/ratujemy.oczko.misi/permalink/2221373768114007/

Miał i być odloże

Anioła, u mnie Paulinka beka jak stary chłop, a jak odlicza to i tak uleje prawie za każdym razem.

Kasia837, dziękuję. już sądzisz swoją? O spacerowece też dziś myślałam. Ale narazie powstrzymam się. Bo do końca nie rozkładają się. Fajnie to wygląda jak dziecko je....

Witam. Kasia837, coś w tym jest że w cztery miesiąca częściej jedzą. Moi już przesypali całe nocki, A teraz jest jedną pobudka. Kawa, ja kaszki spróbowałam dac. Z chęcią jedli. Tylko przez smoczek jedynkę słabo szło. Dokupilam trzy kropelki i jest ok Ostatnio dużo czasu spędzamy na podwórku. Dziewczyny śpią, a ja siedzę z szydełkiem. Paulinka z moja jednorozką i kotek dla starszaka

Witam dziewczyny. Dawno nie zaglądałam. Ale nadrobilam. My w środę mieliśmy drugie szczepienia. Lenka ma już 71 cm i 6600 wagi. Paulinka 68 i 6100. Szybko rosną. Po szczepeniach trochę marudzili i mieli stan podgoraczkowy . Lence spuchła nózka trochę. Ale już jest dobrze. Poza tym jest ok. Nocki dalej przespane. Brzyski już nie dokuczają. W dzień też sporo śpią. Anioła, zdrówka! Kawa, no super już twój trzyma główkę. Moi za bardzo nie chcą. Ale terapeuta mówił że przez to że są wczesniakami. Ja kaszki zakupiłam. Ale mam jakiś opór. Ze starszym łatwej to szło. Jakiej butelki używasz? Smoczek jedynka? MamaRobercia,też na fb wiedziałam to. Ja w tym roku odpuściłam wielki sprzatanie. Wolę z dziewczynami iść na spacer.

https://www.facebook.com/groups/ratujemy.oczko.misi/permalink/2213192988932085/

Dziewczyny. U kogo dzieci źle zasypiają, tu jest książka do licytacji. Zbiórka dla małej Michalinki. Może kto chętny. https://www.facebook.com/groups/ratujemy.oczko.misi/permalink/2212636272321090/ https://www.facebook.com/groups/ratujemy.oczko.misi/permalink/2212635172321200/

Mamarobercika, u mnie Paulinka ostatnio tak się w głos śmiała. Aż nie do zwiedzenia. A Lenka jeszcze nie chce. I bardzo są zdziwieni jak włączam selfi. Parę,A z ciekawością

No niby żeby poznawali nowe smaki. Jak skończą 4 miesiąca to bada wprowadzać marchewka, jabłuszko. Tak robiłam że starszym. Ja tak myślę jak podam klik to może będą przysypiac całą noc

A my nie mamy planu dnia. Moi leżą i same zasypiają. Tylko dla Paulinki czasami trzeba dac smoka bo nie może zasnąć Wieczorem idziemy spać o 9. Tak kończy się bajką u starszego, i wtedy zabieram całą trójkę. Nocki ok. Dziś pierwsza pobudka o 5. Lenka. Paulinka o 7.30 i jeszcze śpi. Ogólnie do południa więcej śpią. Po obiedzie różnie. Chcą już więcej bawić się. Bardzo lubię jak im śpiewam. Mnie lekarz powiedział że już można po woli wprowadzać klik ryżowy. Tak po łyżeczce raz na dobę. Wczoraj patrzyłam w sklepie, ale oni wszystkie po 4 m.z. Co o tym myślicie?

Kasia837, a mocno ulewa?

Dziewczyny, czy wasze dzieciaczki już przywracają się? U nas to nocki ok. Lenka spała trzy nocy be, pobudek, Paulinka jeden raz budziła się. Myślałam że tak zostanie. Ale dziś o 5 obudzili się razem. Pieluchy nie zmieniała, dałam butlę i spać. I do 8.30 spali. No i zaczęli na reszcie interesować się wiszącymi zabawkami, łapać ich. Ale wczoraj wieczorem był płacz. Nie wiem z jakiego powodu. Dwie na raz. Od urodzenia tak nie płakałi. Myślę że już byli zmęczeni . Bo po poludniu mali spali. Ogólnie oni już chyba czuję że przed dziewiątą idziemy na górę i robią się nie spokojni. Ale jak zaniosę ich na górę, to już spokój

Rita92, no ja jestem umówiona prywatnie na piątek. Do domu do mnie przyjedzie. Po mojemu to ona ja odwraca, ale w lewą stroną lepej. I to pewnie moja wina, Bo w łóżeczku cały czas w jedną stronę leżała. Teraz odwróciła i widzę poprawę. Ale nich specjalista zobaczy. No i z tym ssaniem, to jedna kciuk, a drugą pęść. I dalej nie wiem czy to zęby, czy głodni. Lence poprawilo się. Dziś juz dobrze jadła. Nie płakała. Tylko po całej przespanej nocy zajadal aż 240.

Anioła, u mnie Paulinka patrzy więcej w jedną stronę. Dostaliśmy skierowanie od neonatologa na rehabilitację. Ale u mnie ciężko znaleźć rehabilitantów który zajmuje się tak małymi dziećmi. Tylko prywatnie znalazlam

No coś z tym jedzeniem jest na rzeczy. Chociaż Paulinka je dobrze. Tylko Lenka mniej.

A moi nie łapią jeszcze zabawek. Tylko ładnie patrzą za karuzela.

Dziewczyny, a jak myślicie,, czy dziecku w 3 miesiąca mogą iść żeby? Lenka leży, A potem raptownie zaczyna płakać. W nocy śpi. I bardzo mało zjada już od kilku dni.

U nas kolejna przesłana noc. Lenka przespala od 22.30 aż do 8 rano. A Paulinka jedna pobudka o czwartej. Nam 62 z H&m jeszcze pasują. A mamy w okolicach 6 kilo.

Mama Robercika, poobserwuj jeszcze i jeżeli coś będzie nie tak to do gminy. U nas dziś pierwsza taka nocka. Dziewczyny wczoraj zasnęła o 22 i dopiero o 6.30 obudzili się na karmienie. Zjadli, zasneli i wstali już po 9. Aby co dzień tak.

Ja też czytałam o wycofaniu Rotarixa. A w aptece już czeka na mnie na następny raz. Chyba nie sprzedadzą mi z tej serii. Ale mam zapisana na wszelki wypadek. Kasia, ja miałam nic nie sądzić w tym roku. Ale na parapecie już rosną pomidorki. Co prawda w bardzo małej ilości, ale są. A kwiaty będą tylko te mało wymagające. Nie chcem podnie denerwować się jak nie będę mieć czasu. Jeszcze nic nie robiłam na dworze, a pracy jest multum.A mnie się zwyczajnie nie chce.