Moi dziewczyny też już nie śpią tyle ile na początku. Dziś to prawie nic. Teraz udało się. Aby chociaż parę godzin posypały. A ja już jestem tak zmęczona, że nawet nie mogę zasnąć.
No i myślałam że po cc już zagoilo się. Dziś trochę wiecej podnioslam i bolą mnie jakby jajniki.
U mnie dziś też położna była. Zwazyla dziewczynek. Po 300 g nabrali za 6 dni. Już ważą 3500 i 3900. MamaRobercika,kikuta trzeba myć albo woda z mydelkiem albo octeniseptem.
Dziewczyny,na kołki koperek. Ja dodaję od razu do mleczka. I pomaga, ale u starszego syna nie działało.
No i dzisiaj strajk. Nie chcą spać. Już zjedli ponad normę i dalej nic.
MamaRobercika,super! Może rano już będziesz tulic Laure.
My jemy co 3-4 rodziny. Tylko że póki dwójka nakarmisz, to godzina minęła. Teraz to nawet dłużej schodzi, bo mają katar.
My też tylko pampers , bo starszego również wszystko odparzalo. Ja po porodzie również byłam ciągle głodna,teraz już ten głód przechodzi. Moi córeczki po jutrze skończą miesiąc. I mają prawie po kg na plusie,no i zakładamy coraz więcej rozmiar 56.
Anioła, moi dziewczyny są na mm. Teraz już trochę lepej,ale jak nie odbije się to ulewaja. Jednej więcej drugiej mniej. Ale staram się trzymać tyle aby odbiło się.
Eileen,gratuluję! Świetnie że masz już córeczkę przy sobie.
Dziewczyny, mi też brakuje brzuszka i tych kopniaczkow dziewczynek. Ale jak na nich patrzę to cieszę się że mogę już ich tulić.
My dziś byliśmy na sesji zdjęciowej. Córeczki świetnie spisali się i byli bardzo grzeczny.
Aga785, właśnie ten nacisk psychologiczny. Ja w tej ciąży od początku wiedziałam że jak nie uda się to trudno. A z synem strasznie to przeżywałam. I powiem że teraz psychologicznie dużo lepej się czuję.