Magda78

Moja sluchajcie znowu spazmuje przy przewijaniu ....a juz bylo tak fajnie. Mam nadzieję ze to chwilowe. Za to w kąpieli moglaby siedzieć bez końca. Poszczepienna apatia juz minęła;) ale przez dni tak malo jadła ze juz się martwilam. Kolejne szczepienia na szczęście dopiero za miesiąc. Za tydzień jedziemy do mojej mamy i zostajemy na tydzień. Ja pomyślę o pakowaniu całego majdanu to słabo mi się robi.

Aaaa z brwiami to u nas to samo. Pytałam pediatry co z tym. Ona ze nic, ze przejdzie. Pytam czy mogę balsamem bo wiesz jej to az pęka skóra a ona odpowiedziała ze nie zaszkodzi. Wiec smaruje balsamem Oilatum.

Właśnie tez myślałam jak z tymi kapielami bo ja dalej kapie co 3 dzień. Mama mi marudzi ze to za rzadko. Ze juz sie poci. Brudna skora swędzi. A dwa dziecko zasypia super i powinnam wprowadzic jej taki codzienny rytuał. No i myślę co to zrobić. Czy rzeczywiście powinno sie codziennie. Mała wczoraj 2 msce skończyła. Moze i tak. Problem tez w tym ze Niemeza nie ma czesto wieczorami a ja jej nie potrafie sama wykąpać. No sierota ze mnie :( Z ciemieniucha nie pomoge bo mała nie ma póki co.

Matko Cebulka przykro mi..oby się zagoilo jak najszybciej.. Moja marudna po szczepieniu :( na cycku płacze. ..teraz śpi. Ja poprasuje.

I jak córeczki ? Drugie wklucie za Wami?ja pamiętam jak w szpitalu nie wyszło pobieranie krwi z główki i musieli powtarzać a mi się serce krajalo...Cebulka Ale masz chłopa!!! :) My dzisiaj byłyśmy na szczepieniu. I byla wazona. Już ma 5040g pyza. Dostała jakieś maści na odparzenie, mam nadzieję że pomoże. Byłoby łatwiej gdyby tyle tych kup nie walila...Staram się wietrzyc też jak najwięcej.

Moja raz spała 6h i odparzyla tyłek:( wiec juz nastawiam budzik...co 4h ja budzę w nocy. W zasadzie to i tak budzi sie ciut przed budzikiem. A w dzień co 3h. Ale juz nie pamietam kiedy spała w dzień 3h. Na spacerze pewnie by spała. Dzisiaj wreszcie wyszło słoneczko i zaliczyliśmy spacerek :)

Mam dość :( spalam 3h. Mala szalała. I teraz tez w łóżeczku oczy szeroko otwarte i płacz. Kładę na brzuch do siebie i zasypia w 20 sekund. Ale w takim ukladzie to ja nic kompletnie nie zrobię. Nie wiem czy nie robię błędu z tym usypianiem na brzuchu...A Wy jak usypiacie?

No my chyba tez tak zrobimy. Weźmiemy te zintegrowane płatne ale bez tych dodatkowych. Zazdroszczę slonka! U nas wieje i leje brrrr

Hej dziewczyny, jak majowka ;) u nas taka chamska pogoda nad morzem ze caly czas w domu...mała ma coraz wiecej bezglosnych przewijan wiec jest nadzieja ;) za tydzien szczepienia :( bierzecie te dodatkowe??? Ja sie jakoś boję nie wjem czemu :(

Super Cebulka!!!! Miła niespodzianka :) z mojej sluchajcie straszna pyza sie zrobiła i waży juz 4700 :)

A proszę bardzo :) https://www.empik.com/waga-dziecieca-adler-ad-8139-adler,p1131196990,dom-i-ogrod-p

Córeczki u mnie dokladnie to samo! Wczesniej każde karmienie trwało godzinę. Teraz sporo karmien mam krótkich, takich właśnie 10 minutowych. My kupiliśmy fajną, dokładna wagę w Empiku i wazymy tak raz na tydzień. Chcesz Córeczki to linka wyśle:)

Boże gdzie to do naszego szpitala.... jak położną poprosiłam zeby mi pomogla mała nakarmić bo nie jadła od 7h to powiedziala ze czasu nie ma. A jak dopytalam o cos pania doktor bo nie mogłam czegoś zrozumieć to mi powiedziała: "Takie pani dziecko urodziła. Nie nasza wina". Ciezko myslec trzeźwo jak sie czlowiek dowiaduje ze dziecko moze mieć wade serca a pol godziny wczesniej byl zabrany karetka z dzieckiem na pilną konsultację do neurologa. Miałam pisać skargę na tą głupią babę i dalej myślę czy tego nie zrobić.

Stwierdzam ze położna miała rację. Wczoraj jak mała płakała to wsadzilismy ja po szyję do trochę cieplejszej wody miz zwykle. Ale jej sie podobało! Brzuszek przestał boleć i zasnęła jak aniołek po krotkim cycu! Także spróbujcie. Najlepiej to podobno zrobić w wiadrze i nalać wody po pachy. My w wanience robiliśmy.

Cebulka jeszcze tylko jutro i wychodzicie! A personel chociaż miły?

Hmmm no to chyba nie kolki. Na raczkach jest względny spokój, gorzej jak odkładamy do łóżeczka. Ale krzyk to nie jest. Krzyczy jak z dupka jej się manipuluje; ) a nie daj Boże przewrócić ja na bok na przewijaku :) Dziewczyny a macie jakieś sprawdzone zabawki co przykuja uwagę dziecka w tym wieku. Ona na razie interesuje się o tyle o ile. Ale fakt że za wiele tych zabawek nie ma. Podoba jej się żaba co rechocze jak się nią rusza. Ale to działa 2-3min gora.

BędęMamą ja tez miałam ten problem z odbijaniem. Strach było odbijać bo sie zaraz wybudzala. Poczytałam trochę i trzeba odbić jak juz zapada w sen i potem na chwilę jeszcze cyc, tyle zeby zasnęła. I po takim krótkim cycaniu kłaść śpiąca do łóżeczka. Ja tak robię za każdym razem. Chyba ze on ci tak twardo zasypia przy tym cycu ze w ogóle odbijanie nie wychodzi. Ja mam z kolei innny problem. Mała w dzien w sumie ladnie śpi. A od 18.00 zaczynają sie cyrki i trwa do 3.30 :( i tak od tygodnia. Myślicie ze to kolki? Wcześniej odlatywala najpóźniej o 01:00. Daje jej Bobotic. BędęMama a gdzie Ty Sab Simplex kupiłaś? Albo moze jej sie zwyczajnie pory dnia poprzestawialy i wystarczy ją zmuszać do aktywności w ciągu dnia.

Niespodziewanaciaza moja tez miała i jak zaplanowalam wizytę to jej przeszło. Pójdziesz po weekendzie. Córeczki- to mnie pocieszylas ;) Moja aktywna od 18. Wrrr Ale wcześniej pospala to sporo zrobiłam w sumie. Po jedzeniu wietrzylysmy pupę. Nawet był spokój. Dla zwiększenia efektu jej trochę podmuchalam ha ha

Klodi a jak Ty robisz te wietrzenie pupy? Na rękach przeciez nie ;) a jak ja położę z gołą pupa na podkładzie to zedrze sobie gardło :( nie wiem jak zrobić to wietrzenie ..... a ile to musi trwać?

Nasza położna tak psioczyla na Sudocrem ale u nas tak samo tylko to działa. Jak smarowalam Alantanem Plus to po dwóch dniach odparzenia. Linomag to samo. Po Sudocremie gładki tyłek. A z pierwszą corka kiedy bylo łatwiej już?

Dobrze ze juz doszedł do siebie Cebulka!!!! Ja mam tez kręgosłup zjechany i nie bardzo mogę nosić. Ja raczej tule na brzuszku albo idziemy na spacer. A nosi tatuś ale tatusia czasem całymi dniami nie ma ...

Córeczki, podobne te nasze Weroniki ;) ja tez słuchaj właśnie sie zastanawiam ze te kupy teraz jakies wodniste ale położna tez powiedziała ze ok. Nasza Weronika wyregulowala sobie rytm dnia. Budzi sie jak w zegarku co 3h. I najbardziej jest aktywna między 17.00 a 2.00 w nocy. O 17.00 idziemy po prostu na 2 godzinny spacer. Ale tym usypianiem od 22.00 do 2.00 jesteśmy wykonczeni :( mam nadzieję ze jej to przejdzie. I te ranki na odbycie ma dalej. Specyfiki położnej nie bardzo pomagaja. Po weekendzie idziemy do pediatry. Bo na pewno ją to szczypie :( Póki co bedziemy smarować tym co położna kazała. Dobra ide robic rosół i prasowac ;) poodkladam część rzeczy do wywózki. Mam chyba z 50 pajacykow a na nie juz za ciepło. Mała juz na krótki rekawek jest po domu.

U mnie Cebulka to samo. Płacze tak przez ostatnie dni ze aż chrypki dostała. Momentami juz mam tak dość ze szkoda gadać. Wczoraj około pol godziny przewijalam. Ona co 20 sekund robiła kupę, wierzgala nogami i wrzeszczala doslownie. Płakać mi sie juz chciało z bezsilności i nerwow. Od dzisiaj przecieram raz i zakładam nową pieluche. I tak wlasnie zrobilam. Wiec smarowalam jej tyłek, ta robi kupe. I na to zalozylam czysta pieluche:( Będę po prostu częściej pieluchy zmieniać. Bo inaczej we dwie sie wykonczymy. Nie moge jej 30min na przewijaku trzymac bo sie wykonczy od tego płaczu:( takze cyrk na kółkach u mnie

No właśnie czytałam Cebulka ze na takie ranki tormentiol. A na ulotce Tormentiolu ze nie można używać u niemowląt a jak słyszę wszyscy używają i przynosi natychmiastowe rezultaty. Sama juz nie wiem. Spróbuje chyba bo nie chce jej znowu do pediatry ciągnąć. 2 razy w tygodniu po lekarzach latamy. A to usg a to kardiolog a to neurolog a to pediatra a to bioderka.

Hej dziewczyny, mała daje popalić kurcze. Coraz bardziej jest aktywna. Córeczki tez mam Weronike i kupy wali co 2h. Czekam az będzie ich mniej bo juz nie mam siły do tego wycierania. A propos tych tematów. Mialyscie kiedyś problem takich małych ranek na odbycie. Zrobiły sie razem z odparzeniem. Nie wiem czy iść do pediatry czy samemu można o to zadbać..