Magda78

Ja generalnie wychowana ze zwierzakami. Najpierw psiur był 20 lat prawie potem Kicia. Jedno i drugie spało w łóżku ze mną ;) nie wiem w sumie co te klaki mają dziecku zrobić. Teraz ja śpię z mała w sypialni, Niemaz w salonie z kotem w łóżku i jakoś go te klaki nie zabiły :) nie wiem czemu mają zabić dziecko :)

O jeny Anonimowa ale cudny widok!!!!! A nasz dostal zakaz wstępu do pokoiku gdzie mała śpi....nie wiem może to błąd bo kot nieufnie do niej podchodzi i chce pacnac a taki z niego przytulasek. Myślisz ze warto go wpuszczac do sypialni? Te klaki mnie trochę denerwują. Mi nie przeszkadzają w sumie ale Niemaz uważa ze dziecko w klakach nie powinno być.

Dzięki dziewczyny...wiem ze jeszcze dużo guzów nas czeka...ale ten widok okropny był ..wylam chyba 15min chociaż wiem że powinnam zachować spokój...no ale co stało się... niunia cała tfu tfu będę bardziej ostrozna...dzisiaj obniżamy poziom w łóżeczku bo stoi już stabilnie na kolanach i nie wiadomo jakie w nocy może mieć pomysły...strasznie jej się kot podoba. Jak tylko jest obok to próbuje go chwycić. Więc pewnie kolejne kuku będzie po starciu z kotem...

Eh ciężko mi dzisiaj. Usypialam ją i łzy mi leciały. Jeszcze okazało się ze w tej salce obserwacji leżała z nami dziewczynka z zapaleniem płuc tzn podejrzeniem i teraz się martwię czy naszej nie zarazila.

U nas nieszczęście :( nie potrafię sobie wybaczyć. Weronika spadła mi z łóżka. Była na środku, ja tylko się odwrocilam żeby wziąść chustę a ona kilka razy się poturlala. Jak się odwrocilam leżała już na podłodze. Mówią że nic jej nie jest ale zostawili na obserwacji bo powiedzieli że szkoda przeswietlac takiego malucha. Według chirurga ma bolesne plecy ale nie głowę. Więc niby na tą głowę w ogóle nie upadła. Czuję się strasznie. Nie potrafię się uspokoić.

To dawaj :) drugie urodzisz w wieku 40 lat więc luz :) ale serio byś jeszcze chciała?

Dzisiaj lata na gołe nogi i lepiej jej wszystko wychodzi.

Oj muszę chyba do Lidla i Kika się wybrać!

Anonimowa ja Weronike urodziłam w wieku 40 lat ;) teraz bym miała 42 jakbym miała rodzić więc porażka... Weronika właśnie przymierza się do siadania. Tak bokiem jakoś.

Mam stracha, przeczucia jako takiego nie. Na razie tabletek nie mogę bo karmię. A zastrzyki sam gin mi powiedział ze nie poleca.

Dziewczyny gratulacje dla siedzących i raczkujacych! Edzia a Twój jak? Bo moja na razie się buja tylko na kolanach. Mama miała wycinana tarczyce (guzy), babcia też to samo. Muszę się wybrać do endokrynologa... co do Boboto nie chcę cholera... chyba tą spiralę jednak założę.. a jak jestem to.....w wariatkowie wyląduje :(

Hej dziewczyny, u nas non stop coś. Moja mama operację miała. Niemaz auto rozwalił. A teraz uwaga....boję się czy w ciąży nie jestem. Do okresu jeszcze trochę. Boże trzymajcie kciuki....pochlastalabym się...

Mniam! Odciagnie się!

Kurcze no przykro mi Anonimowa....bidulka...oby szybko doszła do siebie! Taką chustę na polarku jeszcze jej kupiłam;) dokupimy kozaczki i jedziemy Szoti do mojego ziecia :)

Dzięki dziewczyny za rady :) Zdrówka dla małej Anonimowa! Moja dla odmiany mniej marudna. Te są super z tego linka co podalas anonimowa:

Dziewczyny co wy stworkom zakladacie na stopy na spacer?? Bo na same skarpetki to juz chłodno. Znalazłam takie śmieszne kapcie w ciuszkach od kolezanki i póki co w tych kapciach pomyka ale może są sensowniejsze rozwiązania?

Ja najbardziej boję się o kota....niby oaza spokoju Ale jak ostanio kuzyn byl z 1,5 roczniakiem i ten go za uszy pociągnął to krew się polala :( fakt ze pazurów nie miał obcietych...

Ja właśnie jestem na etapie powrotu do Nirvany więc niekoniecznie ją to wyciszy :) :) więc słuchamy tylko w aucie ;) a w aucie i tak zasypia bez względu na wszystko :)

Brawo dla małego Edzia:) zaraz wszystkie kurczaki siąda! Moja też zaczęła się bujać nieśmiało:) My wrocilysmy do Raimonda Lapa, który komponuje muzykę dla maluchów, i widzę że wycisza się przy nim. Także polecam jak będziecie miały kryzys;) https://www.youtube.com/playlist?list=PLJWox1xzFXpxgvAvr2pYAWIoNLePyvF8t

No moja tez troszeczkę zaczęła na kolankach się podnosić. Pomogły jej nakolanniki z tymi gumowymi elementami bo te piankowe maty strasznie śliskie. No a mamie PMS minął ha ha dostała okres i zapanował spokój ;)

Kurde zaczęłam łapać porzadnego doła z powodu jak się moje dziecko rozwija. Słucham tylko jak to dzieciaczki w tym wieku już hustaja przód tył na kolanach. A ona biedna tylko leży na tej macie z dupka w dół. Ewentualnie dupka kręci na boki. Coś juz chyba powinna robić w kierunku siadania co?

Moje dziecko ani razu nie spało że mną. W nocy zawsze śpi w swoim łóżeczku. A w dzień to różnie: w wózku, w naszym łóżku a czasem w foteliku samochodowym ;)

Edzia śliczny pogodny chłopak! !!!! My w poniedziałek szczepienie. Współczuję Anonimowa tego usypiania. Moja jest taka aktywna w dzień ze 20.30 - 21.00 po prostu pada i śpi do rana. Tfu tfu oczywiście :) my mamy 2 ząbki i chyba na razie cisza. No mi też dzisiaj dentysta mówił że bardzo niewielkie ilosci pasty można Ale takie normalne mycie pastą to dopiero jak skończy rok. Ja tam chyba pasty nie będę dawać bo po co ma jeść to chemię :(

O kurcze Edzia to się strachu najadłas....

PannaNikt fajowy kurczaczek :) no ja po wczorajszych rozmowach mam już za soba chrupki i jogurt jednak ;) ale wsuwala ten jogurt! Był też eksperyment z kawalkiem jablka ale odgryzla spory kawałek, utknelo jej to daleko między dziaslami. Przewrocilam ją głową w dół trochę i wyjęłam. Ale dziękuję za takie atrakcje....