Magda78

Moja też ciaga się za uszy ....

U Ciebie Edzia rączki a moja z kolei cofnela się do okresu noworodkowego. Wisi na cycu po 2h. Tuli się, cycus w buzi i tak sobie podsypia. A jak próbuje się ruszyć to chwyta stanika, otwiera oczy i intensywnie ssie. Nie wiem co jej się porobiło. Dzisiaj przeczytałam 80str książki na jednym karmieniu.

Dla mnie głupota. Moja czasem łapie sie za uszy. Już widzę jakby wyczula ze coś tam wystaje! Dwa przecież nawet najbardziej przylegającym kolczykiem może się zahaczyc. To nie dorosła kobieta która jak zahaczy to delikatnie sobie odplacze. Będzie ciągnąć z całej siły żeby uwolnić się od bólu.

Cebulka dzięki!!! Żyrafka Sophie już na zakupowej liście:) Strasznie jestem ciekawa jak się sprawdzi.

Ha ha ha no to rzeczywiście starszak !!!! To masz nianke w domu :)

Anonimowa a Twój starszak ile ma latek? Moja też gada "myma" ha ha Szoti postukalam delikatnie łyżeczka ;) jest ząbek :) Fajnie że chrziny już za Wami. My robimy za rok razem ze ślubem ;) Edzia to pewnie ząbki:) moja jakoś po cichu tego zęba przeszła, tyle ze jej się slina lala strasznie.

Yeah u nas pierwszy ząbek :) a przynajmniej tak mi się wydaje.

Moja to w dzień to śpi tylko 2,5h na spacerze. Kurcze po szczepieniu ostatnim został jej malutki guzek na nozce. Czytam ze powinien się wchłonąć. Ale już się stresuje :( Taki gryzak kupiłam:

Dziewczyny pomocy!! Ciężko mi ostatnio mała zająć. Jak znajdziecie chwilę to pokażcie mi pliz zabawki przeboje waszych maluchów. Szukam cholera czegoś co ja zajmie na dłużej. Mam wrażenie że nic już jej się nie podoba. Żuje tylko wszystko z zaangażowaniem.

Eeeej no nie straszcie mnie że owoce trzeba gotować....je jabłka, brzoskwinie, gruszki - wszystko surowe starte na tarce.

U nas z piciem wody to samo ....od kilku dni zaczęłam dodawać do wody trochę soku z malin i jest znaczna poprawa ale i tak wypije dziennie tylko około 30-40ml. Z kupami też był problem i pediatra poradziła żeby ograniczyć marchewkę bo ona strasznie zageszcza. Tak zrobiłam i po problemie. Ja daję 125ml papki dziennie. Czasem na raz czasem na dwa razy. Często daję tylko pół słoiczka. Generalnie nie mniej niż pół słoiczka (słoiczek 125ml) dziennie.

Oooo jeny ale duże te Wasze maluchy!!!! Moja waży 7kg i nosi 68/74. Przesypia ładnie gwiazdeczka noce, śpi od 21.30 do 6.30 albo 7.00. Tyle ze w dzień jest strasznie absorbujaca i sama potrafi się zająć sobą tylko na chwilę. Od wczoraj je już mięsko.

Szoti a moja na plecki nie przekreca się właśnie. Szkoda bo czasem się męczy leżeniem na brzuszku i wtedy płacz! Dziewczyny te co macie starsze maluchy, który okres w życiu waszych maluchów uważacie za najłatwiejszy?? Bo na moje to jest coraz gorzej ha ha :)

Moja słuchajcie zwariowala na punkcie obracania się na brzuch. Jak nie śpi to non stop się przewraca. Nawet na przewijaku. Muszę przenieść matę na podłogę ale najpierw potrzebuję takiej duzej piankowej maty bo z kota strasznie się sypie. No i ochraniacze na łóżeczko montujemy bo wali głową w szczebelki :( Czuję że szybko zacznie siadać. Ja miałam 5,5msca jak już siadalam!

Ojej Córeczki....to niefajnie. Ale zaraz szpital bo 38 stopni??? Jak się sytuacja rozwinęła?

Ja również to stosowalam w ciąży. Na pewno można jeśli prowadzący to przepisuje. Bardzo skuteczny swoją drogą.

Moja chyba jednak tak sobie znosi rozszerzanie diety. Bo juz przedwczoraj jeden dzien nie było kupy i dzisiaj rano znowu nic. A tak byly zawsze 2 dziennie. Wiem ze jeden dzień bez kupy to nie tragedia. Chyba się musi zaladek po prostu przestawić co? W końcu szósty miesiąc jej juz leci to nie ma co odkładać tego rozszerzania chyba.

Nie pociesze. Moja miala tak samo. Ale nie kombinowalismy. Wiedzieliśmy ze przejdzie. I przeszło pod koniec 3 miesiąca.

Edzia ja na razie daję na zmianę te dwa słoiczki. Nic do nich nie dodaje.

Edzia na raz daje, bo w 6 miesiącu ma jej wypaść jeden mleczny posiłek więc powolutku do tego zmierzamy.

Kurcze no nie moge zebrać sie za pisanie bo maly Gremlin mało co śpi :( bardzo jest absorbujaca ostatnio. Co do ilosci warzywek na poczatek mi pediatra powiedziała że spokojnie pół Gerberka można dziennie. Ja daje 2/3 słoika dziennie. Bardzo jej smakuje. Q weekend juz jej sama będę zupę gotować. Moja nie odkryla jeszcze stóp;)

Ja rozumiem ze jest to dodatek do urlopu który bierzemy ale niektóre dziewczyny na macierzyńskim ten dodatek dostały a niektóre nie więc nie wiem jakie są cholera kryteria.

No to spirala odpada po tym co piszecie... Martwię się trochę jej przyrostem wagi :( przez 3 tygodnie 240g. Ale sprawdzała centyle i jest w górnej granicy i ze wszystko w porządku. I mam juz poważnie rozszerzać dietę bo jak w 6 mscu nie będzie ładnie jadła to jej hemoglobina poleci na łeb na szyje. Przyszłam do domu i pół słoika zjadła;) Dziewczyny zna sie któraś z Was trochę na kadrach bo mam pytanko z dodatkiem na wczasy pod gruszą? O co chodzi ze nie należy mi się bo nie brałam urlopu.

Coreczki no i mała ładnie przybiera. Więcej niż moja.

A my za 2h mamy pneumokoki brrr Jak ja nie lubię tych szczepień. A z drugiej strony lubię bo obejrzą ją tam od stóp do głów, zwaza. Dziewczyny kurcze jak Wy się zabezpieczacie? Nie chce tabletek już. Z prezerwatywy to będzie kolejna Weronika ;) mój ginekolog namawia na spiralę a ja się boję bo się naczytalam ze to powoduje wieczny stan zapalny co sprzyja rozwojowi nowotworu :(