Skocz do zawartości
Forum

Kasia837

Użytkownik
  • Postów

    67
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kasia837

  1. Babeczqa85 od 2 godzin próbuję sobie wmówić, że jest piękny dzień i trzeba wstawać ale ciepła kołderka ma na razie zbyt duże przyciąganie;-) ja też już czuję, że kulka w brzuchu mi zaczyna ciążyć i naciskać na krocze. Niezbyt fajne uczucie a jeszcze dużo przed nami:-(
  2. Magdness piękne chwile przed Wami :-) przed moim ślubem i weselem wszystko się sypało, łącznie z tym, że tydzień przed przeszła powódź i zatopiła cukiernię ale potem wszystko się udało i tego Wam też życzę :-) najważniejsi jesteście Wy i Wasi bliscy!
  3. agatt. Burleska wooow! To musi być ciekawe:-) Na zdjęciach wyglądasz super i pewnie szybko wrócisz do formy i dawnych aktywności chociaż na crossficie pewnie na początku lekko nie będzie. Ja na razie +3,7 kg.
  4. Ja przez tą pogodę mam dzisiaj totalnego leniwca:-( największy przyrost wagi w ciąży jest właśnie między 20 a 30 tygodniem więc potem powinno trochę odpuścić.
  5. Też myślałam o Baby jogger summit x3. Ma sporo zalet ale w x-landerze przekonały mnie głównie pochylone tylne koła. Ja nie mam żadnego wózka więc muszę kupić a na początku będę podpinać gondolę lub fotelik.
  6. Normalnie kopa w d.. wypadałoby sprzedać ludziom za takie wredne komentarze. Chociaż w sumie to są biedni. Trzeba mieć poważne problemy ze sobą, żeby mówić takie rzeczy. Sofik83 nasza mała nie będzie miała wyjścia, będzie musiała polubić ruch na świeżym powietrzu ;-) Od dawna robię przegląd wózków. Zdecydowałam się na x-lander x-run i już się nie mogę doczekać kiedy go zamówię. My co prawda nie biegamy ale będzie idealny do naszych aktywności. Trzymam kciuki za Wasz plan B!
  7. A i tak po ciąży trochę zajmie zanim wrócę do formy. Ale teraz są inne priorytety:-)
  8. Daryjka ja przed ciążą intensywnie uprawiałam sport. Teraz 2-3 razy w tygodniu ćwiczę. Niby fitness dla ciężarnych jest dość lekki ale i tak mocno męczy.
  9. Nie bój się agatt. Na pewno nie zaszkodziłaś. Ja wczoraj kupiłam olejek. Posmarowałam kilka razy i po paskudnym oprychu prawie nie ma śladu. Ja mam od paru dni jakiś totalny spadek energii i nic mi się nie chce :-( ledwo się dzisiaj zmusiłam żeby wyjść na fitness
  10. Piękne zdjęcie :-) Agatt to, że się wzruszyłaś przy życzeniach to raczej miłe i normalne:-)
  11. agatt przepięknie wyglądasz:-) jeszcze raz wszystkiego najwspanialszego!
  12. No bo nie ma żadnego sensownego uzasadnienia. To tak jak z tymi wszystkimi głupotami o jabłkach itp. Może gdyby ktoś go pił... to kto wie. Na pewno po posmarowaniu opryszczki nie zaszkodzi.
  13. MamaRobercika bo tak właśnie powstają te wszystkie bajki o szczepieniach. Nie ważne, że dziecko doznało ciężkiego uszkodzenia mózgu po wypadku. Na pewno wina szczepionki.
  14. Jomiśka ja nie miałam opryszczki kilka lat. Uszkodziłam sobie prezsuszone usta i jak na złość wczoraj wylazła:-( nie przejmowałabym się tym olejkiem. Nie ma opcji żeby się wchłonął i osiągnął we krwi takie stężenie żeby mogło zaszkodzić.
  15. Magdness i agatt Dziewczyny wszystkiego najwspanialszego! :-)
  16. Tak Sofik83 to Ewa Klucze:-) zobaczymy jak się sprawdzi ale wydaje się bardzo fajny i mocno przemyślany jeśli chodzi o rozpinanie i możliwość przypinania pasów w fotelikach.
  17. Super brzuszki dziewczyny:-) Z tą grypą MamaRobercika to nie tak do końca, że się ma odporność albo nie. Niestety co sezon na ogół atakuje inny serotyp wirusa i szczepienie jest opracowane w każdym roku zgodnie z tym jakie szczepy się pojawiają najczęściej. Dlatego szczepionka daje dużą szansę, że się nie zachoruje. Nawet wielokrotne przechorowanie w przeszłości grypy nie zapewnia odporności na kolejne lata. Wydaje mi się, że na Islandii jest generalnie inaczej z infekcjami niż tutaj-inny klimat, czyste powietrze...
  18. A mnie dzisiaj siostra namówiła na zakupy. W sąsiedniej miejscowości mamy producenta ubranek dziecięcych i przez te dwa dni jest kiermasz z fajnymi cenami. Oczywiście popłynęłam:-) ale mam już ciuchy na początek, ręczniki i mega fajny ciepły śpiworek do fotelika i wózka. U mnie raczej spokojne kolory-szarości, beże, trochę błękitu i dwa fuksjowe pajacyki. Co do grypy to będę się szczepić tak jak w poprzednich latach.
  19. To ja odwrotnie mam problem właśnie z różem za to wszystkue odcienie niebieskiego są dla mnie ok. Z resztą ubranka dla dzieci wolę w uniwersalnych kolorach.
  20. Ja też nie będę szaleć z kolorami. Pewnie większość rzeczy będzie właśnie szarych albo beżowych. Ale coś słodko różowego też musi być:-)
  21. MamaRobercika zazdroszczę. U nas jest niewesoło. Czasem szlag mnie trafia w sezonie grzewczym jak jadę rano do pracy i zbliżając się do Krakowa wpadam w gęstą śmierdzącą smogową chmurę:-( Tam gdzie mieszkam na szczęście nie jest źle ale oczyszczacz i tak wydaje mi się niezbędny.
  22. Magdness są też niebieskie;-)
  23. Ja mam taki: https://m.euro.com.pl/oczyszczacze-powietrza/sharp-kc-a60eu-w.bhtml Nie jest tani ale na prawdę warto. Są też inne modele ale nam zależało na tym, żeby ogarnął całe mieszkanie. Mamy 74 metry i się sprawdza jak stoi w przedpokoju po środku mieszkanka. Co do opryszczki maści i plastry spokojnie można stosować. Heviran teoretycznie nie powinien szkodzić na tym etapie ciąży ale lepiej nie brać leków przeciwwirusowych ogólnoustrojowo na zwykłą opryszczkę wargową. Ślub ślubem ale to tylko drobiazg kosmetyczny a leki przechodzą przez łożysko i na pewno obojętne nie są.
  24. Chyba się nie powstrzymam i dokonam pierwszego zakupu dla mojej pchełki:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...