Kasia837
Użytkownik-
Postów
67 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kasia837
-
Misia21 super! Ola też pewnie lada moment zrobi pierwsze kroki, bo już prawie, tylko wygląda jakby jeszcze brakowało odwagi. A u nas dzisiaj roczek!!! Nie wiem kiedy to zleciało.
-
Fajnie dziewczyny zobaczyć na zdjęciach nie tylko Wasze dzieciaki, ale i Was :-)
-
Ola najchętniej je rękami, ale od 2 dni przy jedzeniu zupy i kaszy z owicami próbuje trochę sama. Całkiem fajnie wkłada łyżeczkę do buzi tylko muszę jej nabrać jedzenie i dać łyżeczkę do ręki.
-
Śliczna kraciasta rodzinka:-)
-
Cześć dziewczyny! Jak po świętach?
-
Śliczne Wasze dzieciaki :-)
-
Dziewczyny wszystkiego najwspanialszego dla Was i Waszych bliskich. Niech te Święta z naszymi maluchami (dla większości z nas pierwsze) będą magiczne i niezapomniane:-)
-
Dziadkowie zajmują się młodą, a ja właśnie przerzuciłam kilkaset kilo drewna kominkowego. Trochę mi się głowa przewietrzyła.
-
MamaRobercika lepiej zrobić u nas żalpost, bo pamiętnik wszystko przyjmie, ale my Cię zrozumiemy:-) Olej to wszystko i rób dalej tak jak robisz. A położna gada głupoty, bo dzieci karmione piersią budzą się w nocy po kilka razy i to zupełnie normalne.
-
Misia21 cieszę się, że się nieźle czujesz. Kolposkopia pewnie by niewiele wniosła, bo trzeba po prostu dokładnie zbadać wycinki pod mikroskopem. MamaRobercika niech się teraz facet trochę pomęczy. U nas glutoza i maruda. Wszystko mnie dzisiaj boli, bo całą noc spędziłam w półsiedzącej pozycji z małą na sobie. Tylko tak jej katar nie przyduszał. Trzecią noc z rzędu prawie nie spałam. Ja dzisiaj jadę do fryzjera jak mąż wróci z pracy, a jutro przed południem na paznokcie. Teściowa ma zostać z Olą. Zobaczymy jak dadzą radę. Już się trochę do nich przyzwyczaiła. Przyjeżdżają codziennie, a ja staram się wtedy 'znikać' w domu żeby się bawili beze mnie. Rita92 możesz spokojnie dać płatki kukurydziane, tylko poszukaj takich z dobrym składem.
-
Liath u nas jak idą kolejne zęby też zaczyna się szarpanie i gryzienie.
-
Taaak. Ciekawe co by o mnie powiedział. Ja już bliżej 40!MamaRobercika ładna sukienka, olej chłopa. Misia21 jak się czujesz? Odezwij się jak już będziesz mogła. U nas kolejna koszmarna noc. Prawie nie spałam. Oli w nocy zaczął się katar. Jeszcze nie wiem czy od zębów, czy mąż jej sprzedał glutoze. Kolejny dzień ma stan podgorączkowy i marudę. Teraz chodzę z nią w nosidle po domu, bo nie mogła usnąć.
-
Włosy zdążyłam umyć, ale w tym czasie pies wszedł na stół i wpierniczył moje śniadanie. Został mi tylko serek danio w lodówce Jestem głodna i coraz bardziej mam ich dzisiaj ochotę rozszarpać, albo zamknąć drzwi i uciec:-(
-
Misia21 to normalne że się denerwujesz i nie możesz spać. Trzymam kciuki! Będzie dobrze! To mnie trochę pocieszyłyście z tymi kubkami. Myślałam, że tylko moje dziecko jest tak mało kumate, że nie ogarnia. U nas dzisiaj fatalna noc,a o 5 młoda wstała i chciała się bawić. Po godzinie udało mi się ją znowu uśpić. Dzisiaj mam ochotę normalnie rozerwać tą dwójkę. Młoda jojczy, pies szaleje. Jest 10:45,a ja nawet nie umyłam włosów i nie zjadłam śniadania. W końcu Ola usnęła, to może ogarnę się. Jeśli jakimś cudem odłożę ją do łóżeczka...
-
U nas czasem kilubek Doidy, ale napije się kilka łyczków, a potem zaczyna się bawić.
-
Kati8 w nocy jest mleko z piersi. W dzień już od dawna normalne jedzenie i woda do picia. A z mlekiem bardzo różnie. Czasem 1-2 razy przed zaśnięciem, a czasem chce 4-5 razy przez całą noc.
-
My przerobiłyśmy kubek ze słomką, 2 niekapki 360 i niekapek z miękkim ustnikiem. Z żadnego nie chce pić:-(
-
W tym roku święta u nas i sylwester oczywiście też. Jakoś mi się nawet nie chce szykować Świąt. Zawsze mi to sprawiało przyjemność, a teraz brak chęci. Z resztą z małą to walka, żeby cokolwiek zrobić w kuchni. Na szczęście moja mama przyjdzie w sobotę, to będzie łatwiej. Już nie wiem co mam robić z tym moim szkrabem. Co noc do 23-2 śpi u siebie w łóżeczku (oczywiście z pobudkami), a potem muszę się z nią kłaść. Nie chce spać sama i budzi się co chwilę. Już nawet mąż nie mówi 'u Oli' tylko 'u Was w pokoju' bo się prawie wyprowadziłam z sypialni :-(
-
My w tym roku niestety odpuszczamy choinkę. Oli i szalonego szczeniaka nie upilnujemy.
-
Misia21 to do wakacji macie jeszcze sporo czasu
-
Cześć dziewczyny. Co tu taka cisza? U nas idą dwójki, więc znowu gorączka i maruda. Dalej się Ola boi zostać z teściami. Już jest postęp bo nie płacze na ich widok. Miałam wracać do pracy od nowego roku, ale przesunęło mi się na luty. I dobrze, bo nie wiem jak bym młodą z nimi teraz zostawiła. A jak u Was? Któraś z Was wraca do pracy? Co z opieką nad dziećmi?
-
MamaRobercika i to jest prawdziwa zima!
-
Misia21 wiem, że to trudne, ale głowa do góry! Bardzo często szybko wyłapane zmiany da się usunąć i całkowicie wyleczyć. Zabiegi na szyjce macicy też na ogół nie przekreślają możliwości kolejnej ciąży. A nawet jeśli tak by się potoczyło, że kolejna ciąża nie będzie możliwa, to macie Michasię. I to wasze największe szczęście. Leżałaś na PC i dobrze wiesz, że są kobiety którym nigdy nie udało się doczekać chociaż jednego dziecka.
-
Misia21 a co się dzieje? Może to nic strasznego, czasem po prostu trzeba zrobić dodatkowe badania...
-
U nas generalnie wesoło. Niemowlak i szczeniak to osobliwe połączenie